
mussli
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mussli
-
mała90, PS jaka jest długość CRL w 12w2d? :) nie mogę się dopatrzeć
-
nnatalkaaa, może to przez to, że nie wpisała Ci tej kości nosowej? U Nas parametry wyszły takie 1: 20 000/ 1: 20 000/ 1: 20 000 :) mała90, ja też dzisiaj wreszcie wstawię zdjęcie maluszka! :) ciągle o tym zapominam, a też chciałabym się pochwalić. Twoja kruszynka jest cudna. Ja się wzruszyłam najbardziej, gdy zobaczyłam główkę w przybliżeniu z profilu [ten nosek, ustka, główka, bródka <3]
-
A skalę jaką masz zapisaną? W sensie ryzyko wystąpienia chorób genetycznych? Trisomia 1,2 i 3?
-
nnatalkaaa, no to słabo postąpiła ta lekarka nic Ci nie mówiąc :(
-
nnatalkaaa, a jakie parametry ma maluszek? jaka przezierność karkowa? kość nosowa [NB] obecna? :) jaka skala Ci wyszła z raportu od lekarza? :)
-
Ja robiłam prywatnie, bo tam chodzimy na wizyty :) zapłaciliśmy 250 zł.
-
nnatalkaaa, a Ty czemu tymi testami się denerwujesz? przełożyć Cię przez kolanko?! WSZYSTKO BĘDZIE W JAK NAJLEPSZYM PORZĄDKU!
-
Asia8222, nie myśl o tym, co złe :) i może warto byłoby posłuchać męża z tym zwolnieniem? Chociaż na dwa tygodnie póki co, żebyś mogła odpocząć i zregenerować siły. Ja nadal noszę rozmiar XS/S :) szafę powiększyłam o kilka tunik i sukienek do grubszych rajstop, wczoraj mąż kupił mi śliczny kardigan do legginsów, bo w dżinsach mi niewygodnie, aczkolwiek czasem je jeszcze ubieram. Brzuszek rano wystaje mi tyle o ile, za to wieczorami Lili się wypycha :) jeśli chodzi o objawy, to mdli mnie jeszcze czasem całymi dniami, czasem w ogóle, czasem tylko chwilkę. mięsa nie jadam poza piersią z kurczaka i schabikiem duszonym w sosie własnym. od słodyczy mnie odrzuca, ale wiem, że czasem trzeba coś zjeść dlatego jadam wafelka czy 7Days'a, ale nie obżeram się :) mam fazę na mandarynki i banany, o tak! PS mogę wreszcie jeść jabłka! już po nich nie wymiotuję hurrrrrra! PS2 kiedy macie USG genetyczne? to naprawdę świetnie przeżycie :)
-
nnatalkaaa, ja nie mogłam jeździć przez jakiś czas komunikacją miejską ani stać w kolejce. Momentalnie robiło mi się czarno przed oczami i oblewały mnie zimne poty, okropne uczucie! :( teraz już minęło, ale takie uroki, hihihihi. Ja jestem właśnie od 9:oo w pracy i czeka mnie rozmowa z szefem o podwyżce [stres]
-
Co prawda ja jestem lipcową mamusią, ale pozwoliłam sobie tutaj zajrzeć i poczytać :) odnośnie USG genetycznego, My mieliśmy je 8 stycznia, lekarz powiedział, że kieruje na test PAPP-A tylko wtedy, gdy prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu Downa wyniesie mniej niż 1: 300. w Naszym przypadku po badaniu skala ta wynosi 1: 20 000 :) jeżeli macie mniej niż 35 lat, w rodzinie nie ma chorób genetycznych to się nie stresujcie :) takie USG to okazja do pooglądania maluszka przez pół godziny! :) i przy okazji poznanie płci, jeśli lekarz ma dobry sprzęt i sam jest doświadczony.
-
aj, 8 godzin pracy siedzącej robi swoje. bolą mnie nogi, krzyż, głowa, oczy... i coraz szybciej się męczę co jest normalne :) dlatego zwolnienie się przyda! :)
-
Tak w ogole to jak Wam mija weekend, kochane? :) ja dotrzymalam slowa i ugotowalam pyszna grochowke wczoraj przy czym odwiedzila Nas mama z chrzesnica, siostra i jej chlopakiem :) wszystkim smakowalo, mezowi w szczegolnosci! A dzisiaj dla mojego A. zrobilam wystrzalowy deser - mrozony mus truskawkowy z bita smietana. W nocy w ogole nie spalam przez te szalejaca wichure :( na nastepnej wizycie, tj. 12 lutego biore zwolnienie od lekarza, chociaz na 2 tygodnie. Juz mi coraz trudniej wytrzymac 8 godzin w pracy w wymuszonej pozycji ciala.
-
U mnie rano jest "plasko" :) dopiero na sam wieczor Lili wychodzi i sie rozpycha. Wedlug wagi u ginekologa nawet schudlam, a nie przytylam. Brzuszek w koncu musi sie pojawic :)
-
Ja sie jeszcze nie zglaszam :) nie wiem jak to jest, gdy prowadze ciaze prywatnie. Poza tym to nie jest tak, ze ze szpitala jakas przychodzi, w ktorym rodzilas? :)
-
Nnatalkaaa, zazwyczaj na tychbadaniach jest podana skala :) mi lekarz nie kazal robic testu PAPP-A. Po USG genetycznym ryzyko wystapienia zespolu Downa wynosilo 1: 20 000. Renatko, witamy Cie :) to zadeb wstyd, a sama RADOSC!!!
-
mi lekarz założył kartę ciąży, jak usłyszał serduszko i przyniosłam wszystkie potrzebne badania :) to był 9 tydzień + 1. Nic mi nie wspominał o pieczątce od dentysty czy internisty, ale jak pisze caiyah dentysta nie zrobi wieeeelu rzeczy w ciąży. Mnie jeszcze przed ciąża pytała od razu czy w niej jestem w kontekście podania znieczulenia. A bez niego to większość zabiegów byłaby katorgą.
-
maritka123, aj bo mój mąż jest baaardzo uczuciowy. wczoraj płakał jak dziecko na kolacji... mówił tylko o małej, oglądał USG, dzwonił do rodziny. ZWARIOWAŁ ze szczęścia. I zawsze o tym marzyłam, żeby Nasze dziecko miało tak szczęśliwych rodziców, tak zakochanych i czekających na jego przyjście...
-
mam nadzieję, że będzie mi dane rodzić poprzez SN, jeśli jednak mała ułoży się pośladkowo no to nie będę miała wyjścia :) kobiety są stworzone do porodów i damy radę z bólem. Po CC nie można chwycić butelki wody, a co dopiero maluszka. Nie chcę się potem zwijać z bólu, maluch ma mieć silną i sprawną mamę, a nie obolałą i jęczącą :) a męża przy porodzie nie chcę. nie chcę, żeby patrzył na tę krew, rozcinanie krocza, pot i łzy. powiedział, że będzie stał pierwszy pod drzwiami i nie pozwoli wejść nikomu dopóki to on nie przytuli maleństwa razem ze mną <3
-
wejdź na babyboom.pl, wybierz suwaczek, skopiuj pierwszy link i wklej go klikając "edytuj profil" :)
-
ostatnio się popłakałam na reklamie Milki
-
mala90, coś Ty wstawiła ?!?!?!?!?!?!?!?! popłakałam się w pracy... BOŻE, JAKIE PIĘKNE!
-
Asia8222, ja jestem w 13 tygodniu+2, zresztą widać na suwaczkach u Nas :) też sobie zrób koniecznie! avel90, maritka123 - ja miałam ciągle przeczucie, że będzie chłopiec i co i co i co? i dziewczynka tyle właśnie jest warte Nasze przeczucie macierzyńskie :p
-
maritka123, ja do końca nie wierzyłam lekarzowi, bo robił sobie z Nas jaja mówił, że syn to droższa wersja za 500 zł, a córka za 250 zł i co wybieramy. Kiedy powiedział, że córcia to zapytałam czy na pewno? Wtedy pokazał łechtaczkę. Przestałam mieć wątpliwości nnatalkaaa, u Nas to mąż wybierał. I dla chłopca i dla dziewczynki. Oboje mamy co do tego podobny gust i nikt nie wybrałby Zygfryda czy Stefana
-
nnatalkaaa, wszystko będzie dobrze! wczoraj aż 40 minut byliśmy na spotkaniu z Naszym szczęściem! :) to sama radość.
-
Joasia0630, dziękuję! do tej pory nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje! że Lili zdrowa, że wszystko jest w porządku, że to jednak dziewczynka! <3