
mussli
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mussli
-
mala90, LILI <3
-
maritka123, ja już nie mogę chodzić w dżinsach z guzikiem. Po jakimś czasie strasznie mnie uciskają i czuję dyskomfort. Noszę jedynie spodnie na gumce i kupuję ostatnio tuniki/sukienki do grubszych rajstop :) nie dość, że elegancko to wygodnie :) my wybraliśmy dla synka Alan, a dla córeczki Liliana <3 może jutro poznamy płeć!
-
mala90, śliczny brzusio! :) my mamy USG genetyczne już jutro, bardzo się cieszę, że znowu odwiedzę Naszego maluszka. Czytałam, że lekarze robią kobietom chudym przez powłoki brzuszne, a otyłym nadal dopochwowo. Są i tacy lekarze, którzy robią i to i to na tym badaniu :) sama się jutro przekonam. Aneczka85, trzymam kciuki za jutrzejsze badanie. Jest Nas dwie :)
-
Hahahahaha, u mnie mówią dokładnie to samo :) zawsze jadłam to, na co miałam ochotę. Nie obżerałam się, wiadomo :) ale nigdy się też tak, jak Ty nie odchudzałam. Moja siostra, jak stała tyłem w ciąży to nikt by nie powiedział, że ma maluszka pod serduszkiem. Taką miała piłeczkę. Nic poza brzuszkiem jej nie urosło, przytyła 9-10 kilo :) są kobiety, które w pierwszym trymetrze tyją po 3-4 kilogramy. Ja przytyłam kilogram :) na początku schudłam przez wymioty i kompletny brak apetytu po dziś dzień.
-
no ja też należę do chudych dziewczyn :) ważę 53 kilogramy przy 170 centymetrach wzrostu :) i mam odstajce podbrzusze. ANATOMIA :)
-
ja bym chciała już poczuć, chciałabym też aby było mi widać brzuszek :) niby coś tam odstaje w podbrzuszu delikatnie, ale jak nałożę bluzkę czy sweterek to nic nie widać.
-
mala90, a ruchy już jakieś czujesz? :)
-
oooooooooooooo, śliczny! <3 ale nie mogę się nigdy dopatrzyć rączek i nóżek. Sprytnie chowa
-
nooo, teraz to już na pewno :) mam nadzieję, że u Nas maleństwo będzie łaskawe i rozłoży grzecznie nóżki, żeby pan doktor dojrzał co tam się wykluwa.
-
ja też łykam Jodid :) jedni piszą, że kwas foliowy do końca pierwszego trymestru, inni że można łykać całą ciążę i już zgłupiałam. W czwartek zapytam lekarza :) a poznałaś płeć na genetycznym?
-
mam nadzieję, że tak będzie :) a łykasz nadal kwas foliowy? ja mam dzisiaj do wzięcia ostatnią tabletkę i nie wiem czy kupować kolejne opakowanie Foliku czy jakieś inne witaminy?
-
mala90, aj bo ja się stresuję, ale to chyba normalne? :) zawsze mogłam się nie godzić na te badania, ale skoro ma się taką okazję, to czemu nie skorzystać?
-
blondmama87, miałaś USG genetyczne? :) długo trwało takie badanie?
-
mamasitka, kochana ja mam wizytę w czwartek i też nie mogę się doczekać! :) to będzie USG genetyczne, może akurat poznamy płeć !!!
-
dla Nas płeć to sprawa drugorzędna, najważniejsze, żeby maleństwo było zdrowe! :) chociaż nie powiem... świetnie byłoby się dowiedzieć czy spodziewamy się córeczki czy synka.
-
dwupaku, 15-18 lipca :) ale podejrzewam, że termin się przesunie, jak prawie u każdej kobiety.
-
witajcie mamuśki! u Nas mąż nie mógł się powstrzymać i kupił bobaskowi na święta prezent -> zestaw body, spodenki i czapeczkę z uszkami oraz grzechotkę. W przyszłym tygodniu wybieramy się po pierwszą buteleczkę, smoczek i szczoteczkę do włosków. Co miesiąc będziemy coś dokupować, kolory neutralne póki co (fiolet, pomarańcz, żółty), a w czwartek mam nadzieję, że poznamy płeć! :) Dobrze, że nie rodzimy w zimie, nie musimy martwić się od razu o kombinezon, ciepłe polary, rękawiczki i szaliki! :)
-
blondmama87, pracodawca pewnie zrobił to celowo ;) niestety, takie mamy czasy, że ciąża pracownika dla szefa to żadna radość. Smutne to i przykre :(
-
gosia99, NIE NAKRĘCAJ SIĘ! kobieca psychika potrafi działać cuda, wrzuć na luz, bo zwariujesz. A JA MAM DO WAS PYTANIE. CZY KOMPLETUJECIE JUŻ WYPRAWKĘ? KUPIŁYŚCIE COKOLWIEK? :)
-
blondmama87, będę wtedy w 13 tygodniu i 1 dniu :) może akurat lekarz dostrzeże płeć, oby! Jednak najważniejsze jest USG genetyczne, żeby wszystko było w jak najlepszym porządku!
-
blondmama87, gratuluję synka! :) my z mężem mamy ogroooooooooooomną nadzieję, że 8 stycznia, gdy pojedziemy na USG genetyczne też usłyszymy, że Nasze maleństwo jest zdrowe :) może też uda Nam się poznać płeć?
-
my mamy wizytę 8 stycznia i też już nie mogę się doczekać! :) a stres, stresem - robi swoje. USG genetyczne to stresujące wyczekiwanie, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze! MUSI BYĆ! :)
-
słuchajcie, wszystko będzie u Nas w jak najlepszym porządku! :)
-
oj dziewczynki, my USG genetyczne mamy dopiero 8 stycznia, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze. MUSI BYĆ! :) nie ma innej opcji. a co do kolacji Wigilijnej, to też mamy dwie, u męża i u mnie, dlatego będę jadła maaaaaalutkie porcje.
-
dziewczyny, uspokójcie się! przecież objawy w końcu muszą kiedyś minąć... :) to nic złego, że przestały Wam dokuczać. ja od 3 tygodni co prawda mam mdłości, zdarza mi się wymiotować, ale utrzymuje mi się brak apetytu, siusianie w nocy i potworne zmęczenie. WSZYSTKO JEST DOBRZE, nie martwcie się!