Skocz do zawartości
Forum

Justyna84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Justyna84

  1. Gratulacje Wisienka! A jak malutka ma na imię?
  2. Gratulacje dla wszystkich nowych mam i ich przecudownych dzieciątek!! Przyłączam się do petycji odnośnie chłopięcych porodów! Tymek wychodź już na słońce!
  3. Szczęśliwa mamusia - masakra jakaś w tym szpitalu. ;/ szczerze współczuję...to mnie trochę przeraża, że każdy lekarz ma inne podejście, a każdy jest "nieomylny".
  4. a najlepsze jest to, że mój mąż ma tak samo, więc chyba też jest w ciąży. raźniej będzie zrzucać kilogramy we dwójkę. ;)
  5. Ja to mam mega ssanie, na zmianę na słodkie, na owoce i migdały i na coś konkretnego. A do tego wypróżnienia kiepściutkie, średnio co 2 dni, więc szczerze to nie wiem gdzie to wszystko zostaje. Oby już niedługo..
  6. Agnes, wielkie gratulacje i dużo zdrówka dla mamy i córeczki. Ładne imię Anastazja. :) Ciekawe, czy ktoś jeszcze dziś urodzi...u mnie na razie się nie zapowiada, zaczynam pić herbę z liści malin.
  7. asia2244 Ja mam termin na 15 U mnie cisza i spokój Brzuch twardy jak kamień juź od jakiegoś czasu prawie cały czas. Nastroj rwpolaczenie leniwca z nerwica :-( Asia2244 - piękna data 15.05 Ja mam na 22.05, ale z mężem właśnie stwierdziliśmy, że 15.05.2015 byłoby extra urodzić. Teraz staram się przekonać synka, może posłucha. ;)
  8. Asik82, wielkie dzięki za info, to się trochę uspokoiłam. :) Czytałam, że ZUS od ubiegłego roku przypuścił atak na ciężarne na L4 i tych kontroli jest znacznie więcej. A propos mleka to ja bym bardzo chciała karmić piersią (także ze względów ekonomicznych), ale tak samo uważam - jak się nie uda z jakiegoś powodu to nikomu nic do tego.
  9. Cześć Dziewczyny, A ja mam takie pytanie - czy któraś z Was dostała wezwanie do ZUS-u na kontrolę w tak zaawansowanej ciąży? Jeśli tak, to na adres podany na L4 czy na adres zameldowania? Moja mama dzisiaj dostała awizo na moje panieńskie nazwisko i zastanawiam się, czy to nie to przypadkiem..Jeśli tak, to super, bo ja mieszkam 400 km od miejsca zameldowania. ;/ A z ZUS-em wojować już naprawdę nie mam siły.... Co do lakieru, to położna mi powiedziała, żeby nie malować paznokci, bo muszą sprawdzać czy nie sinieją, ponoć to pierwszy objaw krwotoku wewnętrznego i może uratować życie.
  10. Mi się podoba bardziej Tymoteusz, my dajemy naszemu synkowi podobnie na imię - Tymon (ta wersja bardziej pasuje do naszego nazwiska) . Ale koleżanka ma Ignasia (3 latka) i powiem szczerze, że kapitalne dziecko, bardzo inteligentne i rozgarnięte jak na swój wiek. Normalnie wulkan pozytywnej energii. :)
  11. marchewnik30 - napisz w wolnej chwili coś więcej o Brochowie, jak pomoc położnych przy dzieciątku i warunki. :)
  12. Panifionaa, ja dzisiaj miałam na śniadanie naleśniczki z dżemem truskawkowym i owocami. Mniam! Niestety po śniadaniu poprawiłam połową paczki Hit-ów i teraz jest mi niedobrze.;/
  13. Anitaaa gratuluję córy!! :) A w jakim szpitalu rodziłaś? Bo widzę, że też jesteś z Wro. :) Napisz w wolnej chwili, jak tam opieka nad Tobą i dzieciątkiem.
  14. A poród planuję siłami natury, ale wiadomo -może być różnie....dla mnie w szpitalu to najważniejsze jest podejście położnych (bo ich pomoc bywa nieoceniona) no i ogólne warunki, żeby po porodzie w miarę szybko się zregenerować...
  15. Cześć Dziewczyny, Ja mam termin na 22.05, ale nie obraziłabym się jakby coś trochę wcześniej się ruszyło, bo już mi ta ciąża trochę daje się we znaki. W sumie są takie dni, że ledwo chodzę. ;) Co do Klinik, to na pewno się nad tą opcją zastanowię, ale wczoraj moja gin zapytana o opinię na temat szpitali wrocławskich powiedziała, że w sumie to tylko jednego nie poleca - właśnie Klinik. ;/ Widzę, że jak ze wszystkim - co doświadczenie to inna opinia. Chyba najważniejsze to pozytywnie się nastawić. :)
  16. Ja też miałam w ubiegłym tygodniu taki ból w prawym pośladku. Mój mąż (fizjoterapeuta) twierdzi, że to przez rosnący brzuch powstają napięcia powięziowe, które mogą uciskać nerwy. Mi bardzo pomógł masaż i basen (a zwłaszcza hydromasaż taki delikatny porozluźniał mi tam wszystko i lepiej mi się chodziło).
  17. Panifionaa, z tego co ja się orientuję, to można się nacierać Amolem, nie jest zalecana tylko inhalacja, bo to w sumie prawie sam spirytus. Ja jak miałam miesiąc temu naprawdę paskudne przeziębienie, to nacierałam sobie klatkę piersiową i lepiej mi się oddychało. A ja dzisiaj po pierwszym KTG, w sumie leżałam podłączona przez ponad godzinę do aparatury bo moja ginekolog zapomniała włączyć zapisu na papierze. Gdyby nie była taka fajna kobitka z niej to bym nieźle się zirytowała. Miałam nadzieję na to, że może już będą widoczne jakieś skurcze macicy, albo chociaż szyjka zwężona przy badaniu, a tu dupa...termin na 22 maja i nie zapowiada się nic szybciej.;/ Ale może źle ta data jest wyliczona, bo mi poprzedni ginekolog, do którego poszłam w 7tc potwierdzić ciążę powiedział, że mam puste jajo płodowe i dał skierowanie do szpitala na usunięcie. Postanowiłam wtedy olać temat i odczekać 2 tyg i okazało się, że jednak jest dzieciątko...może mój Tymek po prostu potrzebuje więcej czasu. :) Chociaż waży już chłop 3 kg i mamusi daje się we znaki. ;)
  18. Leila moje gratulacje! Ale Ci zazdroszczę, też już bym chciała mieć to za sobą i przywitać swojego synka. :) Dzisiaj teściowa zdradziła mi patent jak przyspieszyć akcję porodową, kiedy się już coś zacznie dziać. Ponoć pomaga filiżanka mocnej kawy. Taki patent sprzedała jej jakaś babka i chyba pomogło, bo w trzy godziny urodziła synka. Słyszałyście o tym?
  19. Szczęśliwa mamusia - to jakaś masakra, nie wiedziałam, że jak wody odejdą to jeszcze mogą cofnąć człowieka do domu...;/ a nie boją się, że wda się jakieś zakażenie? a ciąża jest już donoszona?
  20. a no i gratuluję wszystkim dzieciątek, jakie to piękne, małe istotki...takie bezbronne...i całkowicie od nas zależne.masakra :)
  21. Cześć Dziewczyny, Dawno nie pisałam na forum, ale im bliżej porodu tym bardziej zaczęłam znów przeżywać ciążę i od jakiegoś czasu znów czytam co u Was i muszę przyznać, że jestem w szoku...tyle dziewczyn już urodziło! :) A mi się wydaje to jeszcze nierealne, że w każdej chwili i ja mogę zostać mamą. Ostatnio coraz bardziej dokuczają mi moje gabaryty, spojenie łonowe daje o sobie znać codziennie już od dobrych dwóch tygodni i do tego co wieczór twardnieje mi brzuch jak kamień. W sumie to już chciałabym urodzić...do tego jeszcze zrobił mi się brzydki żylak na jednej łydce, ciągle puchną mi nogi i jest mi coraz ciężej...a przez całą ciążę tak się cieszyłam, że nie mam żadnych dolegliwości. :P Teraz muszę to wszystko odszczekać, hehe.
  22. Hmmm....na Kliniki mamy trochę daleko z mężem, ale z drugiej strony skoro opieka jest taka dobra, to może warto się nad tym wariantem zastanowić...w sumie to dziecko jest najważniejsze. :) A duże są tam sale poporodowe?
  23. Właśnie poczytałam trochę o tych problemach z NFZ i mam teraz niezły dylemat. Ja co prawda rodzę w maju (a do końca czerwca mają niby świadczyć usługi), ale nie wiem, jak to będzie z personelem itd....czy ludzie nie zaczną masowo odchodzić z pracy i nie będzie komu przyjąć porodu ;/
  24. Hej, Jakoś nie brałam pod uwagę tych szpitali, obecnie mieszkam w Kątach Wrocławskich i najbardziej nastawiam się na Środę Śląską...aczkolwiek moja koleżanka 3 lata temu rodziła na klinikach i była nawet zadowolona. :)
  25. Justyna84

    Środa Śląska

    Cześć dziewczyny, Jak w temacie - ktoś coś może powiedzieć na temat tego szpitala? Jak wygląda opieka położnych i lekarzy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...