
Justyna84
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Justyna84
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Gratulacje Wisienka! A jak malutka ma na imię?
-
Gratulacje dla wszystkich nowych mam i ich przecudownych dzieciątek!! Przyłączam się do petycji odnośnie chłopięcych porodów! Tymek wychodź już na słońce!
-
Szczęśliwa mamusia - masakra jakaś w tym szpitalu. ;/ szczerze współczuję...to mnie trochę przeraża, że każdy lekarz ma inne podejście, a każdy jest "nieomylny".
-
a najlepsze jest to, że mój mąż ma tak samo, więc chyba też jest w ciąży. raźniej będzie zrzucać kilogramy we dwójkę. ;)
-
Ja to mam mega ssanie, na zmianę na słodkie, na owoce i migdały i na coś konkretnego. A do tego wypróżnienia kiepściutkie, średnio co 2 dni, więc szczerze to nie wiem gdzie to wszystko zostaje. Oby już niedługo..
-
Agnes, wielkie gratulacje i dużo zdrówka dla mamy i córeczki. Ładne imię Anastazja. :) Ciekawe, czy ktoś jeszcze dziś urodzi...u mnie na razie się nie zapowiada, zaczynam pić herbę z liści malin.
-
asia2244 Ja mam termin na 15 U mnie cisza i spokój Brzuch twardy jak kamień juź od jakiegoś czasu prawie cały czas. Nastroj rwpolaczenie leniwca z nerwica :-( Asia2244 - piękna data 15.05 Ja mam na 22.05, ale z mężem właśnie stwierdziliśmy, że 15.05.2015 byłoby extra urodzić. Teraz staram się przekonać synka, może posłucha. ;)
-
Asik82, wielkie dzięki za info, to się trochę uspokoiłam. :) Czytałam, że ZUS od ubiegłego roku przypuścił atak na ciężarne na L4 i tych kontroli jest znacznie więcej. A propos mleka to ja bym bardzo chciała karmić piersią (także ze względów ekonomicznych), ale tak samo uważam - jak się nie uda z jakiegoś powodu to nikomu nic do tego.
-
Cześć Dziewczyny, A ja mam takie pytanie - czy któraś z Was dostała wezwanie do ZUS-u na kontrolę w tak zaawansowanej ciąży? Jeśli tak, to na adres podany na L4 czy na adres zameldowania? Moja mama dzisiaj dostała awizo na moje panieńskie nazwisko i zastanawiam się, czy to nie to przypadkiem..Jeśli tak, to super, bo ja mieszkam 400 km od miejsca zameldowania. ;/ A z ZUS-em wojować już naprawdę nie mam siły.... Co do lakieru, to położna mi powiedziała, żeby nie malować paznokci, bo muszą sprawdzać czy nie sinieją, ponoć to pierwszy objaw krwotoku wewnętrznego i może uratować życie.
-
Mi się podoba bardziej Tymoteusz, my dajemy naszemu synkowi podobnie na imię - Tymon (ta wersja bardziej pasuje do naszego nazwiska) . Ale koleżanka ma Ignasia (3 latka) i powiem szczerze, że kapitalne dziecko, bardzo inteligentne i rozgarnięte jak na swój wiek. Normalnie wulkan pozytywnej energii. :)
-
marchewnik30 - napisz w wolnej chwili coś więcej o Brochowie, jak pomoc położnych przy dzieciątku i warunki. :)
-
Panifionaa, ja dzisiaj miałam na śniadanie naleśniczki z dżemem truskawkowym i owocami. Mniam! Niestety po śniadaniu poprawiłam połową paczki Hit-ów i teraz jest mi niedobrze.;/
-
Anitaaa gratuluję córy!! :) A w jakim szpitalu rodziłaś? Bo widzę, że też jesteś z Wro. :) Napisz w wolnej chwili, jak tam opieka nad Tobą i dzieciątkiem.
-
A poród planuję siłami natury, ale wiadomo -może być różnie....dla mnie w szpitalu to najważniejsze jest podejście położnych (bo ich pomoc bywa nieoceniona) no i ogólne warunki, żeby po porodzie w miarę szybko się zregenerować...
-
Cześć Dziewczyny, Ja mam termin na 22.05, ale nie obraziłabym się jakby coś trochę wcześniej się ruszyło, bo już mi ta ciąża trochę daje się we znaki. W sumie są takie dni, że ledwo chodzę. ;) Co do Klinik, to na pewno się nad tą opcją zastanowię, ale wczoraj moja gin zapytana o opinię na temat szpitali wrocławskich powiedziała, że w sumie to tylko jednego nie poleca - właśnie Klinik. ;/ Widzę, że jak ze wszystkim - co doświadczenie to inna opinia. Chyba najważniejsze to pozytywnie się nastawić. :)
-
Ja też miałam w ubiegłym tygodniu taki ból w prawym pośladku. Mój mąż (fizjoterapeuta) twierdzi, że to przez rosnący brzuch powstają napięcia powięziowe, które mogą uciskać nerwy. Mi bardzo pomógł masaż i basen (a zwłaszcza hydromasaż taki delikatny porozluźniał mi tam wszystko i lepiej mi się chodziło).
-
Panifionaa, z tego co ja się orientuję, to można się nacierać Amolem, nie jest zalecana tylko inhalacja, bo to w sumie prawie sam spirytus. Ja jak miałam miesiąc temu naprawdę paskudne przeziębienie, to nacierałam sobie klatkę piersiową i lepiej mi się oddychało. A ja dzisiaj po pierwszym KTG, w sumie leżałam podłączona przez ponad godzinę do aparatury bo moja ginekolog zapomniała włączyć zapisu na papierze. Gdyby nie była taka fajna kobitka z niej to bym nieźle się zirytowała. Miałam nadzieję na to, że może już będą widoczne jakieś skurcze macicy, albo chociaż szyjka zwężona przy badaniu, a tu dupa...termin na 22 maja i nie zapowiada się nic szybciej.;/ Ale może źle ta data jest wyliczona, bo mi poprzedni ginekolog, do którego poszłam w 7tc potwierdzić ciążę powiedział, że mam puste jajo płodowe i dał skierowanie do szpitala na usunięcie. Postanowiłam wtedy olać temat i odczekać 2 tyg i okazało się, że jednak jest dzieciątko...może mój Tymek po prostu potrzebuje więcej czasu. :) Chociaż waży już chłop 3 kg i mamusi daje się we znaki. ;)
-
Leila moje gratulacje! Ale Ci zazdroszczę, też już bym chciała mieć to za sobą i przywitać swojego synka. :) Dzisiaj teściowa zdradziła mi patent jak przyspieszyć akcję porodową, kiedy się już coś zacznie dziać. Ponoć pomaga filiżanka mocnej kawy. Taki patent sprzedała jej jakaś babka i chyba pomogło, bo w trzy godziny urodziła synka. Słyszałyście o tym?
-
Szczęśliwa mamusia - to jakaś masakra, nie wiedziałam, że jak wody odejdą to jeszcze mogą cofnąć człowieka do domu...;/ a nie boją się, że wda się jakieś zakażenie? a ciąża jest już donoszona?
-
a no i gratuluję wszystkim dzieciątek, jakie to piękne, małe istotki...takie bezbronne...i całkowicie od nas zależne.masakra :)
-
Cześć Dziewczyny, Dawno nie pisałam na forum, ale im bliżej porodu tym bardziej zaczęłam znów przeżywać ciążę i od jakiegoś czasu znów czytam co u Was i muszę przyznać, że jestem w szoku...tyle dziewczyn już urodziło! :) A mi się wydaje to jeszcze nierealne, że w każdej chwili i ja mogę zostać mamą. Ostatnio coraz bardziej dokuczają mi moje gabaryty, spojenie łonowe daje o sobie znać codziennie już od dobrych dwóch tygodni i do tego co wieczór twardnieje mi brzuch jak kamień. W sumie to już chciałabym urodzić...do tego jeszcze zrobił mi się brzydki żylak na jednej łydce, ciągle puchną mi nogi i jest mi coraz ciężej...a przez całą ciążę tak się cieszyłam, że nie mam żadnych dolegliwości. :P Teraz muszę to wszystko odszczekać, hehe.
-
Hmmm....na Kliniki mamy trochę daleko z mężem, ale z drugiej strony skoro opieka jest taka dobra, to może warto się nad tym wariantem zastanowić...w sumie to dziecko jest najważniejsze. :) A duże są tam sale poporodowe?
-
Właśnie poczytałam trochę o tych problemach z NFZ i mam teraz niezły dylemat. Ja co prawda rodzę w maju (a do końca czerwca mają niby świadczyć usługi), ale nie wiem, jak to będzie z personelem itd....czy ludzie nie zaczną masowo odchodzić z pracy i nie będzie komu przyjąć porodu ;/
-
Hej, Jakoś nie brałam pod uwagę tych szpitali, obecnie mieszkam w Kątach Wrocławskich i najbardziej nastawiam się na Środę Śląską...aczkolwiek moja koleżanka 3 lata temu rodziła na klinikach i była nawet zadowolona. :)
-
Cześć dziewczyny, Jak w temacie - ktoś coś może powiedzieć na temat tego szpitala? Jak wygląda opieka położnych i lekarzy?
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9