Skocz do zawartości
Forum

Moniq75

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Moniq75

  1. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Emka_5 Każdy kolejny rozpoczęty tydzień to radość :-):-):-) Ja przy zaparciach też nie chcę przeć więc czekam aż organizm zacznie współpracować żebym mogła to zrobić delikatnie. I pomagam sobie podjadając siemię lniane w ziarenkach.odrobina dziala cuda w moim przypadku Emka, tak na surowo kilka ziarenek? Może i ja spróbuję....
  2. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Od daty miesiączki to tez 11, ale lekarz ocenił płód jako młodszy, więc się tego trzymam. Zresztą u mnie dokładnie wiadomo kiedy było zapłodnienie, bo miałam in vitro :)
  3. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Myszeczka - wcale, pytałam o to również wczoraj ale już pewnie spałyście ;) Przy zaparciach musisz przeć i pytanie czy to nie zagraża Maleństwu.
  4. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Marta, Emka - zaczynamy dzisiaj 10 tydzień :) Ja też jak kicham to mnie zaboli ale bardziej boję się zaparć :(
  5. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Dziewczyny - czy jak macie zaparcia to nie boicie się przeć podczas "nasiadówki"? Mój P nie może uwierzyć, że o takich sprawach możemy tu pogadać ;)
  6. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Karola - ja też popijam po łyczku pepsi jak się objem i jest mi niedobrze - zazwyczaj wieczorem ;)
  7. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Dziewczyny a propos tłuszczy. Od wielu lat biorę tran w okresie od października do marca. Od tamtego czasu tylko raz złapałam coś z powietrza, gdzie gardło bolało mnie przez dobę a kaszel wyleczyłam inhalatorem. Wcześniej chorowałam kilka razy w roku. Tak samo zrobiłam i teraz aczkolwiek przerzuciłam się z Ecomera i Biomarine na tran Moeller'sa. Oczywiście, żeby się upewnić co do wyboru odpowiedniego tranu dla kobiet w ciąży napisałam do producenta. Ku mojemu zaskoczeniu odpisali :) Podsumowując w pierwszym trymestrze możemy łykać tran Moellers Forte po 2 kapsułki dziennie. Zawarte są tam kwasy omega-3 (DHA i EPA) oraz witaminy D i E. W innych tranach jest również witamina A, ale tej akurat za dużo nam nie wolno. Od II trymestru można przerzucić się już na tran Moller`s Baby (tym razem do picia - bleee)
  8. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Karola, na innej stronie znalazłam coś ciekawego na temat malin - na ich korzyść :) http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/zdrowie-mamy/nieprawda-ze-w-ciazy-nie-mozna-pic-naparu-z-lisci-malin,230_5636.html
  9. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Karola, znalazłam na tej samej stronie również info: "Ponadto według niektórych naukowców związki te mogą powodować rozluźnienie mięśni lub ich kurczenie. " Kurcze jedno przeczy drugiemu i dlatego że nie ma jednoznacznej informacji ja sobie daruję. Piję herbatki owocowe bez malin, np. z hibiskusem.
  10. Moniq75

    Majóweczki 2015

    karola88 Moniq " (...) Maliny dla ciężarnych Terapeutyczne działanie liścia maliny zostało opisane po raz pierwszy w 1597 roku. Obecnie malina oraz jej liście są nadal wykorzystywane jako lek. Liść maliny jest stosowany w leczeniu zaburzeń układu pokarmowego, na przykład biegunki, chorób układu oddechowego, problemów z sercem, gorączki, cukrzycy oraz niedoboru witamin. Liść maliny wspomaga pocenie się, wydalanie moczu oraz produkcję żółci. Niektórzy korzystają z liści maliny w celu oczyszczenia organizmu. Liście maliny są popularne również wśród kobiet, którym dokuczają bolesne i obfite miesiączki. Roślina ta uchodzi za doskonałe remedium na poranne mdłości. Liście maliny stosuje się także w profilaktyce poronienia oraz w celu ułatwienia porodu. W związku z tym nie ma powodu, by w czasie ciąży rezygnować z malin. Są doskonałym źródłem witamin i stanowią smaczny element diety. Liście malin można wykorzystać również w leczeniu wysypki skórnej oraz bólu gardła, wystarczy przyłożyć je do skóry. (...) Karola, a skąd to masz? ciekawe... a może moim pigułom chodziło o same maliny a nie o ich liście... właśnie mówiły, że są wczesnoporonne, co by się zgadzało z powyższym sformułowaniem, że ułatwiają poród. Co natomiast miał autor na myśli pisząc o "profilaktyce poronienia" nie mam pojęcia.
  11. Moniq75

    Majóweczki 2015

    ~Agatka85 W sumie to piszę żeby się wyżalić. Jestem w końcówce 10 tyg ciąży (pojutrze zacznę 11 tydz.). W sumie znosiłam różnie: - w 6 tyg czułam się źle, bardzo bolał mnie brzuch - w 7 tyg wylądowałam na zwolnieniu przez tydzień z powodu bardzo małego, ale jednak, krwiaka w macicy - w 8 tyg przedłużyli mi zwolnienie z powodu zapalenia gardła i ucha. Wyleczyłam się termoforem, gorącymi napojami i leżeniem - w 9 tyg wróciłam do pracy. Trochę bolał mnie brzuch (mam tyłozgięcie macicy + jestem bardzo drobna i prostowanie się macicy odczuwam bolesnie, pół biedy jak spaceruję lub leżę, ale siedzieć czasami nie mogę), ale cieszyłam się, że wróciłam do pracy i byłam pozytywnie nastawiona. Jedyne co to po powrocie do domu od razu szłam spać i często spałam do rana. - w 10 tyg na początku wszystko było nadal super, aż do niedzieli kiedy zaczął się mój koszmar i trwa do dziś. Osłabienie (wyczyn to przejechanie tramwajem do pracy 10 przystanków, mając miejsce siedzące), mdłości (bez wymiotów), biegunka (jednodniowa), zadyszka ze zmęczenia nawet po powiedzeniu kilku zdań pod rząd + ciagniecie w podbrzuszu, pachwinach, krzyżu. Siedzę w pracy i juz się popłakałam przez telefon swojemu chłopakowi... Jeśli nadal będzie tak źle mam dziś podjechać do ginekolog po L4, ale nie bardzo chcę je brać, u mnie w pracy średnio została przyjęta informacja o mojej ciąży.... ufffffff wyżaliłam się, ale jakoś wcale nie jest mi lepiej... Agatka! 1. Olej robotę - to ich problem, bierz L4 i zmykaj do domu jeśli Ci życie miłe. Podobnie miała Marta i też ją wszystkie do domu na L4 wysyłałyśmy ;) 2. Często jest tak, że pracodawca złości się tak na prawdę nie dlatego, że jesteście w ciąży, lecz dlatego że idziecie na zwolnienie na kilka tygodni, po czym wracacie do pracy również na kilka tygodni. Pamiętajcie, że za pierwszy miesiąc L4 płaci ZAWSZE pracodawca a dopiero później ZUS. Jeśli wracacie po kilku tyg. do pracy i znowu za jakiś czas idziecie na L4 to on "biedny" znowu musi płacić przez 1mc Waszego zwolnienia. 3.Brzuch boli bo rośnie - to normalne. Jeśli masz dobrego lekarza to to samo Ci powie. 4. Agatko pamiętaj, że najważniejsza jest Twoja "fasolka" i wszystko co teraz zrobisz lub nie, będzie miało wpływ na jej zdrowie a czasami nawet życie. Trzymaj się dzielnie, głowa do góry!
  12. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Marta87 Hej Laski :) widzę,że tamat gotujących Mężów mój gotuje, nawet nieźle,ale muszę sekundować jak chcę coś extra :) Tata musiał się 5zajmować jak mama z bratem byli w szpitalu i do dziś pamiętam tę ostrą zupę pomidorową - pieprz to kiedyś był mocny Powiedzieliśmy rodzicom,ale osobno,bo nie byłoby możliwości spotkania w najbliższym czasie,a jednak chcieliśmy to załatwić póki mąż jeszcze w pl. Było tak średnio, bez wielkiej radości, i jedni i drudzy twierdzili,ze "wiedzieli", ze o to chodzi. Tesciowa była lekko oburzona,ze nie chodzę do pracy, mój tata tez martwił sie,co zrobi pani dyrektor :P mamy to za soba, rodzeństwo dowie sie od rodzicow, a teraz szykowanie pokoiku :) oglądanie wozeczka i czekanie na badania prenatalne 4.11. Imion jeszcze do końca nie mamy - Antoni i Pola to wstępne wersje. Dobrej nocki Dziewczynki :* niech moc będzie z Wami :) Martuś, do licha czy Ciebie w końcu opuści to fatum? Najpierw w robocie ten babsztyl, teraz rodzice (pewnie nieświadomie) dorzucili swoje... Na szczęście masz wspaniałego męża, który Cię kocha i za niedługo dołączy do Was miłość Waszego życia - dzidziuś :) Wtedy już nic nie będzie w stanie Cię zasmucić!
  13. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Kokosowa Hej dziewczyny dawno mnie nie było ale mam dobre wieści; ) Miałam dzisiaj USG prenatalne i maluszek ma się dobrze, przeziernosc karkowa to 1,5 mm więc super a w dodatku Pani doktor pokazała nam siusiaka ;) Gratuluję i "zazdraszczam", że jesteś już po badaniach prenatalnych.
  14. Moniq75

    Majóweczki 2015

    karola88 Ja dsisiaj tez sie nie bardzo czuje :( wypilam rano herbate z sokiem malinowym bo wczoraj mi tak smakowala ze 4 kubki wypilam a dzisiaj odkad sie napijam to mi zle :( muli mnie. Joasia melduj sie po wizycie ;) Karola ty lepiej spytaj swojego lekarza czy wolno Ci pić sok z malin, bo ja od położnych wiem, że lepiej z tym uważać. Ja mimo, że maliny uwielbiam to je odstawiłam - po co kusić los.
  15. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Asik - to dowodzi tego co pisałam - wielu jest konowałów a tylko nieliczni są lekarzami.
  16. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Zielizka - rezerwa jajnikowa to antymulerian. Oznacza się go badając krew. To podstawowe badanie każdej kobiety po 30tce, która ma problemy z zajściem w ciąże (niezależnie od powodu). To, że miałaś torbiele i zdiagnozowano endometriozę to o niczym nie świadczy - nadal można zajść w ciążę - jak u Ciebie :) Jeśli antymulerian jest pow. 0,6 to wciąż mamy szanse, chociaż wielu lekarzy powie, że tak nie jest (niedouczone konowały). 2 lata temu miałam usuwane torbiel i mięśniaka, "jadę" na jednym jajniku, antymulerian 0,67, wiek 39 lat, gospodarka hormonalna do d..., plemniki słabe (tylko 17% ruchliwych), a mimo to zaszłam w ciążę (in vitro) i to już za drugim razem (!) PODSTAWA to dobry lekarz, specjalista w swoim fachu, taki co jeździ po świecie i cały czas się dokształca. Medycyna jest teraz na takim poziomie, że nawet gdybyś miała lat 50/60 i była po menopauzie to możesz mieć dzieci - tyle tylko, że to już kosztuje. Mój lekarz uważa, że większość diagnoz "endometrioza" jest wynikiem nieuctwa i lenistwa lekarzy i to bardzo źle świadczy o prowadzącym, jeśli na tej podstawie "skreśla" pacjentkę. Dziewczyny nie wierzcie lekarzom - ja trafiłam na człowieka, który jak ja uważa, że nie ma rzeczy niemożliwych. Dzisiaj robi się już przeszczepy macicy, nie mówiąc już o operacji nienarodzonych jeszcze dzieci (w brzuchu mamy). Cieszę się, że trafiłam w końcu na specjalistę w Łodzi, bo nawet słynne Novum - rzekomo dobra klinika, a tak na prawdę pożal się Boże pseudo lekarze ze sprzętem z epoki kamienia łupanego nie mogli sobie poradzić (albo raczej nie chcieli).
  17. Moniq75

    Majóweczki 2015

    dzięki :) A Fasolka jaka ładna - ma 2,2cm a serducho bije jak dzwoń. Po plamieniach śladu nie ma, a kosmówka prawie zrośnięta. Mogę już wstać z łóżka co jest dla mnie zbawieniem :)
  18. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Zielizka - wstawiłam raz jeszcze ten link i czekam. A może to w jakimś określonym formacie musi być?
  19. Moniq75

    Majóweczki 2015

    Zalogowałam się pół godz. temu a wciąż nie widzę aktywnego profilu i suwaczka :( Czy u Was też to tak długo trwało?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...