Ewelinka05

no właśnie co w tym hippie stanowi te pozostałe 99%? ta maltodekstryna chyba :/

cześć dziewczyny - no właśnie jestem w trakcie testowania tych ziół na Przygotowanie do Porodu i do terminu jeszcze trzy tygodnie - podejrzewam że wtedy się wypowiem co do ich zasadniczego efektu a le na razi emusze przznać że tak jak zapowiadano pomagają usuną ć nadmiar wody zo rganizmu 0 sikam tak że końca nie widac :) i chyba jakoś pozytywnie w płynęły na moje napięcie i stres przed porodem

oosaa Cześć Dziewczyny! Niestety nie mam na tyle czasu aby nadrobić zaległości ale mam pytanie za 100 punktów - Czy któraś z nas się w między czasie rozpakowała? Jak najlepszego samopoczucia dla wszystkich w dwupaku! :* Dzięki my jescze z Adasiem połączeni pępowiną - termin za trzy tyg - ciekawe jak to będzie - juz mniej sie boje jestem w trakcie kuracji Przygotowanie do Porodu i pije zioła, masuję kroczę, i sikam na potęgę! dzieki za pozdrowienie i mam nadzieję, ze jużniedługo Adaś tez będzi emógł dziękowac :)

mi własnie najbardziej na dolegliwości ostatnio pomagało Dobre Trawienie - naprawdę świetny sposób na zaprcia i wzdęcia w ciąży

xIzax Dziękuję bardzo! :) Jak się przyszłe mamy czują? U mnie wszystko ok, choć trochę panikuję, bo....piersi coś mało mnie bolą, a powinny chyba już bardziej... Ale nie każda ciąża jest taka sama, prawda? Jutro usg... mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Tego też się boję... kurczę, w ogóle zrobiła się ze mnie straszna panikara... ;) Ze mnie tez trochę ale juz mi przechodzi - za trzy tygodnie termin i cóż poradzić takie zycie trzeba rodzić : bałam sie porodu wcześniej dość bardzo ale teraz juz mam inne nastawienie - bedzie co ma być. Tez trochę się wspomagam i pije np zioła na Przygotowanie do Porodu żeby poród był lekki i pareinnych rzeczy robie więc zabezpieczyłam się jak umiałam - teraz juz tylko czeakać

no widzisz - to dobrze - mi by sie tez przydał, ale teraz to tylko plackeim leże i juz nie mam siły - jak nie mam basenu dziś to nie wstane na długo

xIzax Witam. Ja też będę mamą po 30-tce. :) Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z dzidzia, z ciąża, bo niestety... pierwsza zakończyła się za szybko, za smutno, nie tak jak powinna. Dlatego zajrzałam do Was tutaj dziewczyny, licząc na ciepłe słowa :P ode mnie - zawsze :) Witaj :)

jak mogłam się zapisac do szkoły rodzenia to głupia chodziłam do pracy, ateraz jak jestem na zwolnieniu to mi 5 tygodni zostało do porodu i chyba już nie warto, ale kiedyś chodziłam na śpiew i tam oddychać przeponowo to znaczyło ze oddech był własnie ustami - ale nie wiem co tam na szkole rodzenia mówią - jak to trzeba?

julkaaa - co do ziół na Przygotowanie do Porodu, to się okaże po porodzie jak to działa - czy zadziała i tak rodzę wcześniej niż ty to raczej dam znać Też mnie dziś pogoda nie zadowala n.ewulcia - no niestety złota jesień sie skończyła :(

no też widziałam te ich pożal się boże "ziołowe" granulki - ale ja tam akurat granulatów nie toleruję - wszystko w liściach albo w ziarnach w całości i niespreparowane...bo w tym hippie - to nawet całego procenta tych wyciągó zioowych nie było....takie rzeczy to nie dl amnie

julkaa - czyżbys była zakupoholiczką ?

krófka13 a oosaa ja też miałam czas że mąż mnie wpieniał i to strasznie, nie chciało mi się z nim wcale przebywać. To nie było jakieś WIELKIE coś ale na tyle uprzykrzające było jego zachowanie że żałowałam ślubu BRAAADZO. Olałam go, postanowiłam zajmować się tylko sobą i córką, nim tylko jak będzie zachowywał się wporządku, a jak znów zacznie to olewać te jego zachowanie i nawet nie wiem kiedy się zmienił... wiadomo czasami jeszcze go tam najdzie ale takie "rzuty" są do zniesienia. jak narazie jest do rany przyłóż wiadomo że idealny nikt nie jest ale nie mogę narzekać :) - tego i wam życzę myślę, ze przyjęłaś sietna taktykę - no bo bez przesady, trzeba myśleć o priorytetach, a nie o facecie, który się zachowuje jakby się urwał z choinki

n.ewulcia - no właśnie - bo chyba coś i umknęło - jak to sama?

Wadera28 julkaa Wadera a jak Ty się w ogóle czujesz teraz? staram się jak mogę panować nad sobą i zajmować jakimiś głupotami, żeby nie myśleć. Jednak siedzę jak na szpilkach bo moja sytuacja rodzinna może się drastycznie w każdej chwili pogorszyć- najgorsza ta niepewność. Trzymaj się i pozwól sobie się zdystansować do tego wszystkiego - i Asia tak samo - trzeba jakoś sięodciąć i pamiętajcie cały czas o kwasie foliowym, bo on chroni nerwy -równiez Nasez :)

mi sie ostatnio podobaja dla dziewczynek - a mam mieć synka :P

może dzisiaj?

- fajnie by było- ale jednak nie nie da się tak, ale chciałabym - no cóż nie można mieć wszystkiego ale jednak teraz najgorszy ten kręgosłup dla mnie, bo jak mówię nawet basen jest tylko na chwilę :/

kochanie - wierze że wytrzymasz i wszystko sie ułoży :) pomału i pomału ale do przodu :) cóż u mnie - brzuch juz ciąży i chciałabym juz miec Adsia w rękacha, bo jednak dl amojego kregosłupa to spory problem już - tez musze dużo odpoczywwać, ale kiedy jak nie teraz :)

ja lubię dorsze jeść, a kwasy omega to wole jednak z alg...jak są i tak samo wolę baby mama med niż jakieś granulaty z hippa, bo ciekawe jak zlepili te granulki...guma arabska, sacharazą...z reszta tyle tam cukru...szkoda gadać :/ wolę naturalnie - im bardziej tym lepiej - im czyściej tym zdrowiej, zdecydowanie wolę napary i bogatą dietę... :)

i jak poszło - zostałas, czy trzeba do roboty?

:) no możemy :) po szklaneczce

Mika88m Cześć Dziewczyny. Któraś z Was pisała o karmieniu w miejscu publicznym. Ja np. nie mam nic przeciwko temu. Wielokrotnie widziałam kobiety które karmiły piersią w różnych miejscach. Robiły to tak że nie było widać nagiej piersi , sama również karmiłam synka w miejscu publicznym nie ukazując piersi i nie spotkałam się z krytyką. Przyszły dziś rzeczy które zamówiłam na allegro dla małej. I wiecie co coś jest ze mną nie tak. Nie cieszę się że już to mam,nawet nie miałam ochoty by je rozpakować. Denerwuje już mnie ta ciąża. Ciągły rozrywający ból krocza,zgaga nie do opisania,skurcze łydki,brak wogle wypoczynku. Synek daje w kość. ;/ Któraś też tak ma ? czy to tylko ja jestem taka? ja nigdy nie miałam problemu z karmiącymi - no może jak widziałam w tramwaju - to troche mi sie wydało dziwne...ale nie obrzydliwe, ani jakieś zdrożne...po prostu sie nie sotkałam wcześniej w tramwaju...taka nowość tez mnie mój Adaś męczy i tej ciązy to mam dość...w prawdzie dolegliwości nie sa tak uciążliwe jak wtedy gdy nie piłam Szczęśliwej Ciąży, ale jednak wolałabym już trzymac dziecko na rękach i zająć si nim, bo już mi ciężko bardzo i ciągle od tego ciężaru m nie znosi w dół...mój kręgosłup to bardzo przezywa - a basenu nie mam przeciez codziennie i to ulge daje na jakis czas tylko - no niestety taki nasz kobiecy los

pół dla dziecka - pół dla Ciebie

Dziewczyny ja teraz juz te na trawienie herbatke pij e doraźnie jak są jakieś potrawy u mnie które mogą wywołać trudności, a na stałe pije Szczęśliwa Ciążę i zaraz ja będę łączyc z Przygotowaniem do Porodu - bo porostu nie dam rady tylu płynów wciągnąć. Nie to co szrlotki - szrlotke zawsze w kazdych ilościach także wg mojej opinii baby mama med z jednej linii mozna łączyc ze sobą jeśli producent tak zaleca

agni - jeśli chodzi o sprawy małżeńskie - to zgadzam się z Moninius, tak to nie powinno wyglądąć mimo jego statnu