Skocz do zawartości
Forum

kati34

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kati34

  1. Caroline0887 https://docs.google.com/spreadsheets/d/16klb0RRH7HrdUyQJLhusWfRYYaUu7KdFf8KV2ggFPpE/edit?usp=sharing Edytujcie jeżeli uważacie że coś poprawić Specem od kolorków też nie jestem zatem jeżeli któraś ma wizję to zapraszam Caroline super,że się tym już zajęłaś,moja mała śpi a ja się już wpisałam do tabelki!
  2. Caroline ale można chyba zrobić tak: skopiować tabelkę potem wejść na ODPOWIEDZ i nacisnąć wklej i dopisać co trzeba nie wiem czy jasno napisałam
  3. Dziewczyny a może zrobimy taką tabelkę gdzie będziemy wpisywały nasz nick: termin porodu, płeć (imię)i miejsce zamieszkania ? już chyba Usia o tym kiedyś pisała?
  4. Dzięki dziewczynki za odpowiedz o tarczycy.Dziś byłam na badaniach F3 F4, zobaczymy co wyjdzie? A ja też nie mogę się już doczekać środy 8.10 na godz 17 20 mam prenatalne,pewnie od rana będę chodziła z sercem w spodniach z emocji.
  5. Do dziewczyn z tarczycą Ja mam nadczynność i mój gin powiedzial,że to nic takiego gorzej ta druga strona,że teraz dużo pacjentek ma takie wyniki ale kazał iść do lekarza ogólnego i dzisiaj byłam dostałam skierowanie na badanie Ft4 Ft3 oczywiście płatne!czy to jest zaburzenie które wyszło teraz w ciąży czy juz miałam przed? śmieszne jest to,że u nas na wizytę u endokrynologa musisz czekać 6mcy. Jak wyniki wyjdą nie tak to znowu prywatnie, nawet powiedziałam,że przecież to ciąża ważny jest każdy dzień...no niestety ,cała Polska wszędzie jak nie zapłacisz to Cię olewają tylko po co płacimy te składki?mam doła! Jak nie cukrzyca to tarczyca! A jak Wy dziewczyny? zaburzenia tarczycowe wyszły Wam teraz w ciąży czy już przed miałyście?Jeśli tak to w którym tyg?
  6. Angioletto wszystko będzie dobrze kochana trzymam kciuki! Może dlatego napisał pilne żebys nie czekała nie wiadomo ile,bo podobno na kasę są terminy.Może też że miałaś te krwawienie tak napisał, nie martw się na zapas!Buziaczki! Ja też mam 8.10 prenatalne ale na godz 17 30 już nie mogę się doczekać.
  7. Kokosowa a w który tyg jesteś? super ten brzuszek!mnie w 1 ciąży wybiło dopiero ok 5mca a teraz mam brzuszek ale wieczorem jak wcinam cały dzień a rano to tylko taka lekka bułka pod pępkiem.Ale przynajmniej możecie się pochwalić ciążą i jej urokami dlużej... A jak tam czujecie już bąbelki,motylki? Ja często czuję z lewej strony pod pępkiem takie jakby ocieranie rybki ale to wewnętrznie bo jak przyłożę rękę to nic nie czuć, nawet mąż się skupia żeby wyczuć ale tłumaczę,że jeszcze jest maleństwo za małe żeby czuć przez powłoki brzuszne.Z Nadią też czułam od 12 tyg a lekarz mnie wyśmiał,że to pewnie jelita...tak tylko to czułam i byłam pewna,że to malutka sobie pływa.
  8. Cześć dziewczynki! u nas dzisiaj kiepska pogoda, szaro,buro i ponuro, zaraz pewnie będzie padać. Samopoczucie w porządeczku tylko oczywiście spać mi się chce.Jak usypiam małą to prędzej padam niż ona hahaha. Mężuś pojechał na grzyby,mam juz całą zamrażalkę grzybów i już nie mogę tego zapachu znieść,oczywiście ja teraz ich nie jem ale potem bigosik albo żurek z grzybkami mmmm pycha. Nadia śpi ale pewnie zaraz wstanie ta moja zgoba, idę gotować obiadek papapa!
  9. Jestem dziewczynki! dziękuje za zaproszenie! ale na razie nas tu malutko, oby inne dziewczyny dołączyły. Angioletto jesli chodzi o cc to myslę,że nie będzie problemu jak nie ten lekarz to inny,moja koleżanka poszła do 1 i od razu zapowiedziała, że chce cc i miała bez gadki.Zwłaszcza jak opowiesz co przeszłaś.
  10. Angioletto trzymam kciuki! na pewno będzie wszystko dobrze!Zaraz melduj po wizycie co i jak? Jeśli chodzi o bóle to może lekkie skurcze zapytaj lekarza może Nospę Ci zaproponuje!
  11. Usia to było zwykłe Usg takie wydaje mi się starsze bo w 6tym tyg to serduszka nie było widać i kazal mi przyjechać do niego do szpitala na 2 dzień na lepsze Usg i juz serce bylo. Jak teraz biło to nie wiem bo nie posłuchał,może nie ma możliwości.No nic tylko pokazał głowkę,rączki,nóżki i mówi,że na 70% synuś na to jaże to się może zmienić przecież bo to za wcześnie no przyznał rację ale tak jest wg niego.Tylko że teraz wszystko wygląda jednakowo u dziewcz i chłopca. 8.10 mam prenatalne zobaczymy czy coś podpowiedzą.?
  12. Kaha dziękuje bardzo,troszkę mi było smutno ale ważne by było zdrowe!!!tylko te ciuszki,wózek po córci...no może się zmieni..bo myślę,że troszkę wcześnie.
  13. Usia tobie chyba też lekarz powiedział że będzie chłopczyk? w którym tyg? to juz na prenatalnym?
  14. Jestem już po wizycie, mojej upragnionej w końcu po miesiącu. Dzidziuś ma się dobrze, ma 4,2cm.Dzisiaj skończyłam 11 tydz a juz lekarz mi powiedział,że na 70% to chłopczyk.Do tego samego lekarza chodziłam z Nadią i tez było na 70% dziewczynka.Więc nie wiem, staralismy się o 2 córeczkę ale ważne by było dzidzi zdrowe.Zobaczymy co powiedzą na prenatalnym 8.10.
  15. Angioletto super,że wróciliście do nas,że wszystko ok, cały czas myslałam o Tobie.Uważaj na siebie!
  16. Monis jeśli lekarz Ci nie zleci to może zrób sobie prywatnie tą glukozę, bo cukry na prawdę są ważne.Ja byłam tylko na diecie bez insuliny ale gdybym sobie nie radziła to bym ją dostała a to jest gorzej dla dziecka, potem raczej cesarka czeka. Dziecko rosnie b.duże i jest to niebezpieczne dla niego i matki. Nadia i tak była duża jak na mnie 3,450 i 58cm a 2 dni przed porodem Usg wyliczyło 2,800.
  17. Moniskrzywa cukrzycową robi się między 24a 28 tyg ciąży.Ja miałam robioną na początku 6 mca i teraz patrzę na wyniki, w pierwszej kolejności pobierają krew nad czczo, potem wypijasz glukozę i musisz tam siedzieć przez 2 godz, następnie pobierają krew z glukozą.Nie wiem czy teraz nie powiem lekarzowi żeby miesiąc prędzej nie zbadać tej glukozy, bo z pewnością znowu wyjdzie, juz teraz dziwnie się czuję po posiłkach i dlatego na słodkości sobie jeszcze pozwalam ale też nie dużo 3 kostki czekolady i tyle. Przy cukrzycy to juz masakra nawet chleba nie możesz jeść,specjalny kupowałam niskoglikemiczny, sprawdzony w 1 piekarni bo nawet te chlebki dla cukrzyków są słodzone karmelem albo z mąką pszenną i cukier mi wariował.Pozwalałam sobie tylko na 1 kostkę czekolady gorzkiej.Ale przynajmniej nie przytyłam, tylko 6 kg a to urodziłam hahah.
  18. Monis to spróbuj może zjeść coś slodkiego i po ok 30-60 min poszukaj serduszka detektorem. Ja w cukrzycy ciążowej cukier mierzyłam po godz po zjedzeniu bo podobno wtedy wzrasta glukoza we krwi, tak jak jest robione badanie krzywej cukrowej tez po godz. Pamiętam jak wtedy mała mi w brzuchu wyrabiała od glukozy. Ja też myślałam nad tym detektorem ale to podobno nie zbyt zdrowe dla bobasa a po drugie potem te nerwy jak nic nie słychać.
  19. uli-nek cieszę się razem z Tobą, że taki dzidziuś duży i zdrowiutki, pozdrawiam cieplutko!
  20. Witaj Anka 1501 i zapraszam do dyskusji! Ostatnio nie było tu za ciekawie ale mam nadzieję,że bbędzie nas przybywało co raz więcej i będą to same radosne wiadomości!
  21. Monis a od którego tygodnia masz ten detektor? bo podobno są od 12 ale też i pózniejsze. No szkoda,że dziewczyny odeszły ale ja je rozumiem, sama już myślałam żeby tu nie zaglądać, bo te wiadomości tylko nie potrzebnie martwią człowieka i potem doszukujesz się u siebie i myslisz że coś nie tak. Jutro o 13 mam wizytę, trzymajcie kciuki!
  22. Gosiak tak smaki masz kosmiczne hahah a jakie to ciasto zrobisz?
  23. Gosiak i Maga23 Wam tylko pozazdrościć mi pozostało! szkoda,że nie mam rodzinki gdzieś na wsi.Teraz te wędliny i mięso tak sztuczne są że szok.Ja jakoś mięsa nie trawię teraz tylko kurczaka jak coś a tak to chleb z serami albo nutellą wcinam ale jak jakieś 2 tyg temu smażyłam wieprzowinę na gulasz to taki smród, że musiałam balkon otworzyć a mięso dochodziło ze 3 godz, jakiś stary wieprz musiał być bleee,zjadłam troszkę tego paskudztwa bo z kaszą to się skusiłam i potem mdliło mnie cały dzień aż poszłam palec włożyłam bo już nie szło i od razu lepiej.Od tej pory mam dość takiego mięsa zresztą jak i mój mąż. Dlatego takie swojskie kurki i jajeczka to marzenie...
  24. Ja z objawów to tylko zmęczenie,senność i ból, wrażliwość sutków.Tak jak z Nadią miałam.Ale teraz bardziej się boję, wtedy pracowałam do 7mca,też czułam się momentami słabo ziemia mi się osuwała itp.Ale teraz non stop się gdzieś słyszy o tych straconych ciążach.Dobrze,że mam wizytę w poniedziałek bo juz cały miesiąc nie widziałam bobaska i wpadam w paranoje.Tak mi żal meeg a co z angioletto? to nie sprawiedliwe, te które dbają, pragną dziecka nie jest im pisane a te alkoholiczki i patole maja po 5!... Tak kiedys kobiety miały po 8-10 dzieci, nie było Usg nie było prenatalnych i cackania się od początku, kobiety pracowały w polu do końca i same w domu rodziły i dzieci były zdrowe a teraz to masakra jakaś a Zus się burzy, że dziewczyny zachodzą w ciążę i od razu idą na L4 (bo ciąża to nie choroba)...ale wieczny strach żeby było dobrze.Te jedzenie modyfikowane jest tego co raz więcej,we wszystkim chemia, jak te kurczaki teraz wyglądają jak mutanty, kupisz pierś z kury która waży prawie kg śmiech, kiedyś cała kura miała 1,2kg.Żałuję,że już skończyły się te czasy hodowania swoich kur, królików i jajek swojskich.
  25. Monis0612 Dziewczyny.. Czemu tak sie dzieje? Te plamienia, krwawienia itp itd.. To styl życia? Pęd jaki nam finduje cywilizacja plus wszedzie uzdatniane dziwnymi E jedzenie? Czemu kiedy tak bardzo kochamy i chcemy donosić nasze Malenstwa to jest to takie trudne :( czemu kiedy je juz pokochamy to tracimy:( po tym wszystkim co sie dzieje ostatnio kupuje jutro detektor tetna plodu i bede codziennie sprawdzac bo sama sie juz boje co moze sie stac... Monis masz rację to wszystko stres,pęd za pieniędzmi i te odpadowe jedzenie w który są same E !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...