moniqqq

Linda24 Po pracy z młodszymi dziewczynami fajnie docenia się te osoby, które szanują pracę. marlenek przy okazji fajna lista niezbędnych rzeczy zrobiła się z twojego postu Duuuużo mi brakuje :) Jak pytałaś nataliaj (przy okazji witam na forum:) ) ja mam nie wiele za to. Tylko dużo ciuszków od znajomych, ale tez musze jeszcze dokladnie przejrzec co i jak, i jakie jeszcze muszę dokupic. A poza tym tylko wybrany wozek i łózeczko, ale jeszcze nie zakupione. Ale mieliśmy teraz remont w domu i nie chciałam kolejnego kartony dokladac do reszty, dlatego na listopad odłozylismy wszystko. A jakis drobiazki pewnie bede juz dobierac w grudniu przy okazji poszukiwan prezentów swiatecznych :)

Daria13 Witaj na forum :) A co do glukozy, ja ją bezproblemowo przeszłam. Mi kazali po wypiciu siedziec i najlepiej sie nie ruszać i nic nie pić, nawet zadnej wody...i w sumie czasem mdliło mininalnie i tak jakby odbijało mi się, ale w sumie spoko było. Może własnie was to wyjscie na dwór tak ruszyło ? Mi babki mowily,ze w trakcie badania zadna aktywnosc nie jest wskazana

Linda Trzymam kciuki zatem :) Zrezygnowana Nieźle szaleje A ja na basen chodzę :) Ale na te same, na które chodziłam przed ciąża. Wyszłam z założenia,że jak wcześniej nic nie złapałam, to chyba po prostu czyszczą je odpowiednio. Tylko omijam te ciepłe baseny i jacuzzi bo tam dużo bakterii się mnoży. A w basenie czuję się mega lekko i fajnie rozluźnia mięśnie !

Kasienka9876 Mnie zabawa bez alkoholu nie przeszkadza aż tak, póki wszyscy wokół nie są jeszcze pijani :P Koło 23-24 ekipa wybiera się do klubu, a ja grzecznie do domu Bo takie szaleństwa mnie nie kręcą:P olenka1991 Nareszcie się udało ! Teraz będzie co wydawac :P Marti84 A płaszcz jest z huppy mum, jak pisałam droga sprawa, ale inwestycja na dłużej :P A miałam z poprzednich zakupów kupon rabatowy na 20% to trochę taniej wyszło. Już w zeszłym roku miałam sobie ładny płaszczyk kupić, a jakos przechodziłam w starej kurtce, mam nadzieje,że dluzej go pouzywam potem :) http://www.happymum.pl/sklep3/j357a,plaszcze_kurtki,2070-casmiro_black_jacket.html

Lewel bardzo mocno trzymam kciuki :-) Zrezygnowana na też na początku mialam wątpliwości, czy kupoeac kurtkę, ale w końcu zdecydowałam się na taki droższy płaszcz ciążowy 2w1, po środku ma taki dodatkowy materiał przypinany na drugi zamek, a potem wypina się ten środek i mam normalny płaszcz. Bo w zeszłym roku pozbylam się mojego, a po ciazy tez jeszcze trochę zimy będzie :-)

Marti84 Wow ! Grauluje ! Super,że wygraliście fotelik ...Własnie patrze,ze u mnie są 15.10.jak mówisz,ze fajne, to może tez sie wybiorę ;) No i polecam połowę składników, u mnie z całości wyszło 6 takich talerzy jak na zdjęciu, więc całkiem sporo.... bardziej chyba chodzi o to,że po połowie już mi się nie chciało ich kleić i mąż mi pomagał :P Chociaż nauczył się walkować ciasto i lepić rogaliki :P Elciaaaa90 Powodzenia w walce z tapetą zrezygnowana Bardzo proste :) A jakie pyszne Kasienka9876 Trzymam kciuki za pracę ! A potem wyszalej się na weselu :) Ja idę w weekend na panieński :P Na trzezwo moze nie byc jednak az tak fajnie :P' Madzia Leż ! Jesteś bardzo dzielna !

Linda24 U mnie Jasiu też od jakiegoś czasu się tak trzęsie, i tak przeplatane to jest między ruchami kopnięciami.. Może po prostu bardziej energiczny juz jest,albo czkawkę mocniejszą ma :P

Elciaaaa90 Niestety z tapetą Ci nie pomogę :( Ja tez w 30 tyg na prenatalne sie wybieram :) madzia75 Nie dziwię Ci się, ja też bałabym sie ruszać, zwłaszcza,że już tyle wytrzymałaś....a tak nie wiele brakuje do tych bezpiecznych 32tyg. A rogaliki upiekłam Nie wyszły mi takie ładne, ale są pyszne ! Następnym razem tylko muszę zrobić je z połowy składników, bo duuużo ich :) Dzięki zrezygnowana za przepis !

styczniowa_ania Ja mam to samo ze słodyczami ! Na początku ciąży bardzo spadł mi apetyt na nie, co jak na mnie było dziwne. A teraz tak od 6 miesiaca znowu mi się chce ! I podjadam jak szalona...i od razu widze, jak moja waga bardziej skacze ;/

Kupiłam składniki na rogaliki będę walczyć Do nadzienia kupiłam marmoladę z różą, powidła śliwkowe i twarożek :) Oby wyszły dobre !

U mnie za to dzisiaj pieczone żeberka (od wczoraj marynują się w miodzie i chilli) i do tego ziemniaczki i sałatę ze śmietaną i rzodkiewką :) Zabka83 Sliczny brzuszek, fajnie,ze mniejszy, będzie Ci lżej chociaż :) Kasienka9876 to trzymam kciuki, mój recenzent nie czytał pracy, przez plagiat tez nie przechodziła....w sumie promotor chyba końcówki tez nie, bo dopiero tuż przed obroną wreszcie zmusiłam sie,zeby sama ją przeczytać w celu przypomnienia, i okazało sie,że w ostatnio rozdziale mam 3 razy ten sam akapit, bo pamietam,ze nie wiedziałam w którym mniejscu go wrzucić, a potem zapomnialam wyciąć :P zrezygnowana Piękne rogaliki ! Też na pewno upiekę Dzięki za przepis ! Marti dlatego tez ciesze sie,ze mąż chce być ze mną przy porodzie.....niech zobaczy jak to jest :P

Gulaja jaka grubiutka ?! ślicznie wyglądasz :) I becikowe...faktycznie na śmierć o nim zapomniałam,że troche tam formalności jest.... to w ogóle jest żałosne, jakby ten 1000zł taaak bardzo miał pomóc w wydatkach ciążowych, to jeszcze robią problemy i wymyślają milion dokumentów,jakby z zasady nie mogli tego przyznawać na akt urodzenia czy coś takiego. A ja własnie zamówiłam sobie przez internet 1kg krówek... bo lubie tylko krówki popularne (takie żółto-brązowe opakowanie) a nie mogłam ich znaleźć nigdzie...to za parę dni będę się objadać

Marti84 Ja własnie odpoczywam po spacerze z brzuchem napchanym od zupy czosnkowo-cebulowej z grzankami Elciaaaa super, że nerki zdrowe :) marlenek u mnie też Panie w gabinecie pytały, czy mam skierowanie na jedno czy dwustopniową, więc pewnie niektórzy tylko tak wymagają. Ale super,że jednak załapałaś się na górną granicę Teraz za drugim razem na pewno pójdzie lepiej :) Ja w sumie też bym drugi raz spokojnie to zniosła.

O wydatkach nawet też nie chce myśleć, my dopiero co na montaż ogrzewania gazowego i mały remont po tym wydaliśmy 20 tys ;/ bo mieszkamy w starej kamienicy i mieliśmy piece węglowe i dogrzewaliśmy grzejnikami elektrycznymi, ale przy maluszku tak się nie da... zresztą tą inwestycje już wcześniej mieliśmy zaplanowane. A przy okazji w obu samochodach jakies drobne naprawy sie posypały, wakacje..bo szkoda było odpuścić teraz.... no a lista wydatków tylko sie wydłuża.... Też sie cieszę,że rodzice z teściami kupują nam wózek i na szczęście dostałam dużo używanych ciuszków. My śmiejemy się,że jak pojawi sie synek na swiecie, to zaoszczędzimy chociaż na "nie wychodzeniu z domu" :P typu kino, kolacje i jakieś wypady ze znajomymi. Pampersy to wypełnią,hehe. A w sprawie szczepień też jestem blada. Moje bardzo bliskie koleżanki mają 3 mies, 1 rocz. 2 letnie dzieci, więc liczę,że coś mi podpowiedzą. Dzisiaj za to zrobiłam sobie wolne i biorę się za porzadki domowe, bo ostatnio jak wracam z pracy jakiegoś lenia mam ( nie pracuje dużo, bo tak po 4-5h). Miłego dnia mamuśki :) We wrocławiu już słoneczko świeci i jakoś pozytywnie mnie nastraja :)

marlenek niestety niczym nie można ich poprawić oprócz leków, a leki są bardzo silne,więc przepisuje się je w ostateczności. Na razie będziemy monitorować dalszy spadek płytek, im później to nastąpi tym lepiej, w tym miesiąca o 18 mi spadła.... Na razie poziom jest jeszcze bezpieczny, będę się martwić później ;) Elciaaaa ja tak samo jak olenka kupowałam używane na allegro i od koleżanki:)

Ja dzisiaj byłam na wizycie u lekarza. Jasiu waży 854g ;) Rośnie jak najbardziej w normie. Jak zwykle szalał na usg, on chyba nie jest taki nieśmiały jak nasze forumowe dziewczynki :) Trochę mnie tylko lekarz nastraszył z wynikami płytek krwi, mam 135 ( norma 140-440), przed ciąża miałam 190 i juz do 135 mi spadła. Teoretycznie jest to normalne w ciąży,że spada liczba płytek krwi, ale zaczęłam z względnie niskiego poziomu i cały czas mi spada. W ciąży przyjmuję się dolną normę 100, więc jeszcze mam lekki margines. Ale jeżeli spadnie ilość płytek poniżej 100, to trzeba przyjmować silne sterydy, bo bardzo niebezpieczna jest tak niska krzepliwość krwi zwłaszcza przy porodzie sn czy cc. Co miesiąc mi tak o 10-15 spada, więc może się uda ! A zaradzić temu w żaden sposób się nie da. marlenek super,że wyniki trochę się poprawiły ;) A wołowinka jest pyyyszna, jak bardzo lubię, zdecydowanie bardziej niż kurczaka, więc nie narzekałabym na taką dietę. Gorzej z wątróbką ;P zrezygnowana No ja właśnie wolę poczekać z laktatorem, bo mam nadzieję,że nie będzie potrzebny ;) Ewentualnie może własnie ręczny, żeby ściagnąc troche pokarmu,jakby synek zostawał z kimś innym zanim przestanę karmić. A torcik piecz, trochę słodkości nie zaszkodzi,a tym bardziej z takiej okazji :) U mnie też jak coś upiekę, często nie zjadamy wszystkiego do końca, ale warto nawet dla tych paru kawałeczków ;) Ja lubię takie domowe ciasta. kamiol No piękny chłopak ! ;) I faktycznie niezły byczek z niego ! Ja ze swojego usg mam zdjęcie pięknej 6 cm szyjki macicy ;P Bo to taka szybka wizyta kontrolna była, za miesiąc dokładne usg, więc liczę wtedy na super ujęcia ;) A co do bączków...hmmm, może nie tyle,że mam niekontrolowane, ale czasem męczą zdecydowanie bardziej niż kiedyś....cóż...zwalam na psy I dzięki za info o wózkach, ja planuję w listopadzie zamówić. Elciaaaa90 U mnie to samo ! Jasiu uciekł na górę i pęcherz wreszcie odpoczywa. I trzymam kciuki za badania ! Niestety z tą igłą często widzimy się w ciąży ;( Ja co miesiąc to samo, morfologia i toksoplazmoza ( nie mam odporności, a kociak w domu). A jeansy kupiłam jeszcze w 1 trymestrze, bo zwykłe jeansy mocno mnie cisnęły, a w tych jest mega komfort. Ale z gumką niezły patent ;) Lewel Z zostawianiem dziecka mam tak samo Już myślę, jak to będzie go zostawić u nich ;P I moi rodzice i Łukasza jeszcze przed ciąża ciągle mówili,że chcieliby by wnuka i będę się opiekować kiedy będziemy chcieli, to często im o ty przypominam ... A jeszcze rodzice mojego męża to tacy typowi domatorzy, sylwestra zawsze spędzają w domu itp więc przy takich większych okazjach będzie gdzie podrzucać małego ;P, a mieszkają 45km od nas. I na prawdę mam nadzieję,że nie będę mieć problemu z zostawianiem małego.

Cześć dziewczyny ;) 2h zajęło mi nadrobienie weekendowych zaległości na forum, ale udało się My spędziliśmy super weekend u znajomych w Berlinie. Była przepiękna pogoda i pyszne jedzonko... Pewnie to ostatni taki nasz wypad, więc korzystałam ile się da ;) A jeszcze przyjaciółka zrobiła mi niespodziankę i upiekła brzuchaty tort z odciskiem stópki ;) Wrzucam zdjęcie, bo napatrzeć się na niego nie mogłam. Wybaczcie, ale ciężko byłoby mi się odnieść do poprzednich 10 stron, więc tylko tak napiszę co pamiętam. Madziu super,że w nowym szpitalu tez jest dobrze. Zaciskaj nogi i nie stresuj się, też podziwiam się za tą wytrwałość i pogodę ducha. Tak dalej! Zmierzyłam też swój brzuszek, u mnie jest na razie 94 cm, i jak tak zobaczyłam ile to 104 to szacun dziewczyny ! Dużo siły wam życzę !

Mamuśki, ja dzisiaj caly dzień zaganiania byłam i nawet nie mialam kiedy zajrzeć do was. A właśnie jestem w drodze do Berlina, bo jedziemy do znajomych na weekend, póki jeszcze mam siłę, także obiecuje was nadrobić w niedzielę. Udanego weekendu wam życzę :-)

olenka1991 mój mąż się dzisiaj śmiał,że mnie będzie pchać po schodach do góry, już troszkę odczuwam to wchodzenie na 4 piętro :-P. A w pracy jutro pokaż im,że sie nie zadziera z ciężarnymi ! ..i dziwię się,że aż tak złośliwi są. Bo nawet jakby Ci przedłużyli umowę, to przecież i tak nie ponosiliby żadnych kosztów na macierzyńskim, tylko ZUS wypłaca wszystko. Nie rozumiem takiego podejścia pracodawcy.

Linda24 Współczuję ;( I trzymam kciuki,żeby jednak znaleźli !

Dzięki dziewczyny za wsparcie :) Faktycznie nie było źle, szybko poszło mi wypicie i cały czas dobrze się czułam ;) A wyniki mam takie,więc chyba dobre :P W poniedziałek idę do lekarza, to się dowiem co i jak:) Test obciążenia glukozą (75 g) Glukoza na czczo 67,9 mg/dl Glukoza po 1 godz. 113,72 mg/dl Glukoza po 2 godz. 76,87 mg/dl zrezygnowana śliczny kombinezon ;) U mnie jednak też synek...ale może któraś się skusi ..urocze te misie :) I tak samo czytałam o tych ochraniaczach, misiach i kołderkach...im mniej tym lepiej olenka1991 walcz z nimi ! Może jak zobaczą,że nie żartujesz, to przestaną być tak opieszali..przecież te pieniądze Ci się należą ! i współczuję tej sytuacji z pracą, masakra,że są takie cyrki z tymi agencjami i umowami ;/ Linda24 Faktycznie, może lepiej nie używaj tych maści przez te parę dni. Chyba nic złego się nie stanie, zwłaszcza jak mówisz, że są podzielone zdania na ten temat. A lekarz chociaż zobaczy, jak faktycznie to wygląda i coś w końcu poradzi na to !

Marti84 Mnie też zlecił ekspresem, dopiero co myślałam o ciazy, a już praktycznie 3 trymestr. A wagą sie nie przejmuj, 7.5kg to raczej nie jest dużo. A pewnie większość z nas nigdy tyle nie wazyla co teraz. I czekamy na relacje z wizyty :-)

Udało się, wypiłam :-) w sumie nie było tak strasznie, jak słodki lukier szczypiacy w gardło. Teraz tylko 2h czekania.

Dzisiaj już nie opychałam się ciastem i jadę jutro na glukozę... po waszym opisach szczerze mówiąc to jestem aż ciekawa tego badania, jak zareaguje ;P Jadę z Łukaszem,więc jest szansa,że nie zaśpie ;P styczniowa_ania sliczny brzusio i figura A porodem nie ma co się martwić na zapas :) natura nas tak stworzyła,wiec musimy dać radę ;)

olenka1991 Hehe, ja też sobie tłumaczyłam,że skoro u dentysty daje radę (też zawsze bez znieczulenia) i myślę,że też bardziej wytrzymała jestem..to muszę dać rade :P /tak, jak napisałas, jak nie my to kto