Skocz do zawartości
Forum

Kasiorek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Kasiorek

  1. Już wiemy, że po prostu babcia ma zakaz jedzenia owoców.. może jeść tylko polskie, zero tłustego, zero pieczonego i smażonego.. same chude, gotowane rzeczy + jakieś kleiki i meczne rzeczy. Ale o co chodziło z tym piątym stopniem to oni chyba sami nie wiedzą, bo na pytanie o to, gdzie możemy uzyskać informacje na temat diety piątego stopnia, lekarz wyjaśnił nam co można, a czego nie, ale nie powiedział gdzie uzyskać więcej informacji.. sama nie wiem.. ważne, że wiadomo co wolno a czego nie ;-)

    I dziękuję za zainteresowanie

  2. Witam..
    Mam pytanie dotyczące diety.
    Jak można rozumieć stwierdzenie, że należy stosować dietę piątego stopnia? Dziwne trochę. Jest w ogóle coś takiego?
    Chodzi o starszą, otyłą osobę (70 lat).
    A może lekarz miał na myśli piąty stopień diety? Ale znów jakiej diety? Przecież ich jest mnóstwo .
    Z góry dziękuję za pomoc ;-)

  3. Witam..
    Kiedy córeczka miała 4 miesiące zauważyłam, że wygina się w łuk. Okazało się, że mamy do czynienia ze wzmożonym napięciem mięśniowym. Robiliśmy USG główki i okazało się również, że mała ma zaokrąglone rogi przednie, ale odchylenie było małe (0.03). Po kolejnym USG odchylenie zmniejszyło się do 0.02 i po kolejnym było już wszystko w porządku. Pani neurolog powiedziała, że można zakończyć rehabilitację jeśli dziecko się dobrze rozwija tzn. siedzi, zaczyna raczkować. Rehabilitacje zakończyliśmy w połowie 7 miesiąca. Czasem wygina się jeszcze w łuk, ale jest to na moment i po chwili wszystko wraca do siebie. Julka w 9 miesiącu zaczęła wstawać, a teraz (skończyła 10 miesięcy) i zaczyna już próbować stawiać pierwsze samodzielne kroki.
    Zastanawiam się tylko czy nie za szybko została zakończona rehabilitacja.
    Byłabym wdzięczna za Pani opinię na ten temat.
    Pozdrawiam

  4. Witam..
    Moja Julka zaczęła przesypiać całe noce od około 1,5 miesiąca temu.. Czyli miała 7,5 miesiąca. Piersią karmiona była tylko przez około 2 miesiące.
    Jak przeszła na mleko modyfikowane, budziła się tak jak na pierś czyli około 1:00 w nocy i około 4:30..
    Teraz wypija mleko około 20:00 i śpi do 7:00 czasem dłużej, ale czasem zdaża się też, że obudzi się szybciej, ale to są sporadyczne przypadki ;-)
    Możliwe, że jeszcze trochę się pomęczysz, ale już niedługo ;-)
    Pozdrawiam

  5. Witam..
    Wczoraj byłam z moją córeczką u psychologa z powodu tego, że mała ma napięcie mięśniowe. Już właściwie wszystko jest w porządku, ale Pani Psycholog mówiła coś o lokomocji, a ja nie wiem czy dobrze zrozumiałam znaleziony opis i zastanawiam się co to jest lokomocja..
    Chciałabym żeby Pani przedstawiła mi to jakimś banalnym językiem, że tak powiem jak chłop koniowi ;-) bo z tego wszystkiego nawet nie spytałam naszej Pani Psycholog.

    Pozdrawiam bardzo serdecznie ;-)

  6. Moja Julka też wcina już od dawna.. Jak dałam jej pod koniec trzeciego miesiąca pierwszy obiadek (warzywka z gerbera) to zjadła pół słoiczka od razu i nic się nie działo.. Zrobiłam przerwę chyba dwa dni i znów dałam tylko jakiś inny słoiczek. Szczerze mówiąc nie stosuje się ściśle do tego jaka powinna być kolejność podawania owoców czy warzyw.. Jak coś jem w miarę lekkiego i wiem, że jej nie zaszkodzi to daje spróbować i jeśli jej smakuje to je.

  7. misimip
    Kasiorek
    Witam..
    Z tego co wiem to dziecuo karmionemu sztucznie można rozszerzać dietę po czwartym miesiącu..

    Waşne zmiany w schemacie şywienia - karmienie, karmienie niemowl�cia, - Karmienie - Noworodek i niemowl� - dlarodzinki.pl

    Schemat sztucznego şywienia niemowl�t - osesek.pl - portal dla rodziców - niemowl�, dziecko, noworodek, ci�şa, poród, wychowanie, rozszerzanie diety, niemowle, przepisy dla dzieci

    Na deserkach też jest niby napisane, ze od czwartego, ale ja dawałam wcześniej i nic się nie działo. Pediatra wiedziała i tę nie negowała. Cała trójka zaczynała więc od trzeciego miesiąca.

    Ja też dawałam szybciej (pod koniec trzeciego miesiąca zaczęłam) i nic się nie działo, ale podałam strony żeby można sobie było zerknąć jak niby powinno być.. Moim zdaniem to i tak powinno zależeć od mamy i dziecka kiedy zacząć podawać normalne jedzonko.. W końcu my to wiemy najlepiej i jeśli dziecko i mu smakuje to po co zabraniać..
    Pozdrawiam

  8. Witam..
    Byłysmy dziś w szpitalu na konsultacji i Julka miała mrożenie :/
    Nie jestem zachwycona zachowaniem lekarki, bo zajrzala tylko jak to wygląda i nawet nie pytając czy coś się z tym dzieje zadecydowała, że będzie mrożenie..
    Dodała tylko, że jeden zabieg może być niewystarczający i może trzeba będzie powtarzać!!!!!!!!!
    MASAKRA!
    Popłakałam się razem z małą, bo tak się zachowywała jak by ją tam zarzynali.. i się nie dziwię, bo oko nie wygląda ładnie..
    Zobaczymy co powiedzą na kontroli za trzy tygodnie..
    Pozdrawiam..

  9. Dzięki serdeczne Dziewczyny..
    Miejmy nadzieję, że lekarze w szpitalu będą mądrzejsi niż ta okulistka, która przy badaniu takie siniaki małej porobiła paluchami pod oczkami, że zabić to mało powiedziane.. A w dodatku wzywała kolegę okulistę żeby skonsultować co to za naczyniak i co z nim zrobić... Szkoda słów :/
    Ale jestem dobrej myśli.. Mam nadzieję, że Ci lekarze u których będziemy wiedzą co robić..
    Jak co to się odezwę.. Opowiem co i jak..

    A tak na marginesie.. anya ile czasu się wchłaniał ten naczyniak? Jak można spytać ;)

  10. Hej..
    Naczyniak jest wypukły, ale nic się z nim nie dzieje.. Najpierw nasza Pani pediatra mówiła, że jak oczko nie ropieje, naczyniak nie krwawi, nie powieksza się to mamy nic z nim nie robić, bo on może się wchłonąć po roku do kilku lat, ale poradziła niedawno żeby dla świętego spokoju udac się do okulisty, więc poszłam no i stwierdzono, że trzeba zamrozić. Znów tak jak wcześniej pisałam pielęgniarka byla zdziwiona i mówiła, że raczej dziecko jest za małe na taki zabieg i umówiła nas na konsultację z lekarzami ze szpitala, którą mamy w czwrtek.
    Dlatego już sama nie wiem co myśleć, bo jeden lekarz swoje, a drugi co innego.
    Dlatego pytam na forum o opinię na ten temat.
    Z resztą zobaczymy co będzie w czwartek.
    Pozdrawiam i dziękuję ;)

  11. Witam..
    Czy któraś z mam miała problem z naczyniakiem na oczku dziecka?
    Moja Julka ma naczyniaka na powiece.. ma go od urodzenia i nic się z nim nie dzieje..
    Mimo wszystko byłyśmy dziś u okulisty i mamy iść do szpitala na zamrażanie..
    Jednak podczas rejestracji pielęgniarka powiedział, że takiemu maluszkowi raczej nie będą czegoś takiego robić..
    Mamy iść na konsultację i okaże się co i jak..
    Chodzi mi jednak o to czy któraś z Was wie, jak wygląda taki zabieg zamrażania?
    Jak dziecko się czuje po czymś takim i kiedy taki zabieg miały robione Wasze dzieciątka?
    Bo może nie trafiłam na dobrych lekarzy.. co u mnie w mieście ostatnio jest na porządku dziennym :/
    Pozdrawiam i proszę o informacje.. jakiekolwiek..

×
×
  • Dodaj nową pozycję...