justi90
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez justi90
-
Agnieszka Aniaradzia ma nad suwaczkiem odnośnik do tabelki, wpisz się ;)
-
Rudzielec wiem jakie to trudne ale musisz być silna, jeśli nie teraz to na pewno już niedługo będziesz się cieszyć swoim maleństwem :*
-
Współczuje Ci, ale czego się nie robi dla dzidzi;) Ja mam tylko problem z połknięciem tabletek, jak tylko poczuję je na języku to mam efekt wymiotny ;/
-
Może jednak zrezygnuj z tego płynu. Czasami bywa tak że uczula nas kosmetyk, którego używamy od dawna.
-
Agnieszka a nie myślałaś żeby pójść do rodzinnego z tymi plamami?
-
Ja na szczęście nie mam rewolucji żołądkowych. Jedyne co to na widok kiełbasy mnie odrzuca, a tak to jem wszystko ;) Teraz mam manie na pomelo, mogłabym je jeść codziennie.
-
Olciap właśnie o Tobie myślałam, jak się czujesz, wszystko w porządku?
-
Agnieszka91 witam:) Mamalina zajście w drugą ciążę bardzo mi pomogło. Najgorszy jeszcze będzie 30 listopad, to termin porodu. Olciap co u Ciebie? Co dzisiaj pichcicie na obiad? Ja mam ochotę na pierożki ruskie i właśnie gotuję ziemniaki na farsz ;)
-
Mamalina super:) 2 cm to już kawał szczęścia
-
Nie jestem sama ;) Ja łykam więcej tabletek teraz niż przed ciążą. Lekarz przepisał mi kwas foliowy 5 mg bo stwierdził że przy takim poronieniu 0,4 to zbyt mała dawka.
-
Najważniejsze że z dzidzią wszystko w porządku, dużo wypoczywaj. Dziewczyny bierzecie acard?
-
Tak, odkąd wyszłam ze szpitala to nie plamię. Powoli zmniejszam dawkę dupka. A Ty często masz te plamienia? Ja jak zobaczyłabym żywą krew pojechałabym na izbę.
-
Gorzka czekolada robili, ale nic nie wykazało. Ja zrobiłam trochę badań i też nic.
-
Rudzielec opowiem Ci swoją historię, mam nadzieję, że podniesie Cię na duchu. W marcu tego roku zaszłam w pierwszą upragnioną ciążę, nie staraliśmy się z mężem długo, właściwie zaszłam w 1 miesiącu starań. Nawet na myśl mi nie przyszło że może być coś nie tak. Ciąża przebiegała książkowo serduszko biło, dzidzia rosła, czułam ruchy maleństwa. Aż tu nagle wstałam z rana i dostałam dużego plamienia, nie była to żywa krew tylko brązowa wydzielina. Pojechałam do swojego lekarza w ten sam dzień, okazało się że serduszko mojego maleństwa przestało bić, byłam w 21 tygodniu ciąży. Ta wiadomość była dla mnie jak wyrok. Te plamienie więcej się nie powtórzyło. Dostałam skierowanie do szpitala, tam wywołali poronienie lekami, trwało to 1,5 dnia, później zabieg pod znieczuleniem miejscowym. Urodziłam naturalnie, strasznie to przeżyłam, płakałam dniami i nocami. Po miesiącu wzięłam się w garść, powiedziałam sobie że natura wie co robi a ja jestem młoda i na pewno zostanę jeszcze mamą. Po wizycie kontrolnej po 1 miesiączce dostaliśmy zielone światło, zaszłam w drugim cyklu i właśnie jestem w 7 tygodniu. Wierzę że w czerwcu będę się cieszyć zdrową dzidzią.
-
Kati ja w środę też miałam bardzo krótkie usg, właściwie lekarz pokazał mi serduszko i zmierzył dzidzie. Może dlatego że miałam w ciągu tygodnia 4 usg robione, więc dużo tego było. 28 listopada będę już w 10 tygodniu to lekarz też więcej zobaczy, a w 6 to malutka kropeczka ;)
-
Kati żebyś wiedziała że wzdęcia też robią swoje. Ja przezierność miałam robioną w 12 tyg i maluszek miał wtedy 5,5 cm ;) Muszę sobie na allegro zamówić spodnie, znalazłam fajne i niedrogie. http://allegro.pl/legginsy-getry-spodnie-ciazowe-z-kieszeniami-m-38-i4703851037.html Kati tak właściwie na każdym sprzęcie wychodzi inaczej. Mi lekarz powiedział w środę, że dzidzia pewnie jest większa bo on nie ma bardzo dokładnego sprzętu i zawsze trzeba brać poprawkę, ważne żeby kolejne pomiary były na tym samym usg ;)
-
Witam dziewczyny:) Zaparcia to okropność, też się z nimi borykam ;/ Nie wiem jak Wy, ale już mam taki brzuchol jak wcześniej w 5 miesiącu. Dzisiaj założyłam nawet ciążowe legginsy bo spodnie mnie uciskają. Mój mąż cały czas się do brzuszka przytula :)
-
Mówią że po 30 życie się dopiero zaczyna :)
-
Gosia i Mamalina dużo zdrówka i ślicznych pociech w czerwcu ;) Gosiu powiem Ci na swoim przykładzie, mam 18 lat i 6 doświadczenia ;)
-
Witam;) Jak dzisiaj samopoczucie? Jusia współczuje, leż i się wygrzej. Zrób sobie ciepłej herbatki z cytryna i miodem i do łóżka. Mnie pierwsze badania raczej nie uspokoją, będę czekać na kolejne pomiary między 18 a 22 tygodniem i jeśli wszystko będzie w porządku to dopiero będę w pełni cieszyć się ciążą a przynajmniej mam taką nadzieję.
-
Olciap super:) Widzisz nerwy były niepotrzebne:) Faktycznie duża dzidzia, to termin też powinien być wcześniej niż 25 czerwca? :) U mnie przez pobyt w szpitalu rodzina się dowiedziała. Znajomym nie mówiłam nic na razie. Co do płaczliwości to też mam z tym problem, strasznie wrażliwa się zrobiłam.
-
Ja w pierwszej ciąży też nie myślałam o badaniach prenatalnych, ale teraz w moim przypadku mam możliwość je zrobić bezpłatnie i chętnie skorzystam. Zawsze to profesjonalny sprzęt i ludzie.
-
Witam:) Po wizycie w porządku, serduszko bije, dzidzia ma już 7 mm. Plamień od wczoraj brak, mam zmniejszać dawkę leków;) Dostałam L4 :) Tetide Benq ma rację, organizm zdrowego dziecka nie odrzuci. Wiem że to zabrzmi strasznie, ale to forma naturalnej selekcji. Malutka bardzo się cieszę, teraz dużo wypoczywaj;) Jeśli chodzi o badania prenatalne to na następnej wizycie się wszystkiego dowiem. I tak jak mówi Aniaradzia jeśli jest coś niepokojącego wtedy wykonuje się test pappa. Tak sobie myślę, nie wiem jak zareaguję jak będzie coś nie tak, w pierwszej ciąży nie wiedziałam i los sam zadecydował, nie wiem co bym zrobiła gdybym sama miała podjąć decyzję.
-
Kati to na pewno przechorowałaś, ja się śmiałam że w dzieciństwie byłam kocią mamą ;)
-
Kati do swojego lekarza prowadzącego idę dzisiaj pierwszy raz w ciąży, chodzę do niego już parę lat i jestem bardzo zadowolona. Dlatego nie widzę potrzeby zmieniać. A w szpitalu to wiadomo, że mało kto się interesuje.