Skocz do zawartości
Forum

Panifionaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Panifionaa

  1. Dominika_1989 Mój mózg jakiś otępiały jest ostatnio, chyba mi jakichś witamin brak, czyżby witaminy S...;-p nie odczuwam jej braku, a tak poważnie to chwilami nie rozumiem co inni ludzie do mnie mówią i nie umiem się wysłowić. Do tego moj M też to zauważył i jeszcze stwierdził, że zdziecinniałam:-) ale mi z tym dobrze, czuję się przy Lence jakbym się wróciła do dzieciństwa, uwielbiam się z nią bawić i wygłupiać:-) nigdy mnie nie spotkało tyle szczęścia ile dostaję teraz od niej, mogę być nawet chwilowo cofnięta umysłowo, a co tam:-D oby tylko chwilowo:-) Przybij piątke mamy to samo Ja nie mialam fajnego dzieciństwa... bynajmiej nie pamietam zeby bylo jakies specjalnie szczesliwe... dlatego teraz daje Justynce wszystko czego mi brakowalo... i nie chodzi mi o rzeczy materialne choc z tym tez przesadzam ostatnio :) ( moj tato co mi jakas paczka przychodzi to drze na mnie morde ze jestem pojebana bo dziecko rozpieszczam i cale pieniadze na nią trace.. yyy chyba po to ja mam ) Dzis byl szoping :) kupilam malej sukienke do chrztu a dokladnie to komplecik , sukienka , body , buciki , opaska i dalam tylko 85 zl sie okazja trafila :)do tego dwie ksiazki bajek , sterte ubranek i sobie plaszcz na jesien.... Nawet nie wiedzialam ze Andersen ma takie piękne bajki.. " opowieśc o matce " podbila mi serce.. przyszla paczka ze stojakiem , ale mala miala ucieche w koncu zalapala o co chodzi z raczkami :P juz sie umie sama bawic ! i oczywiscie pierwsze co to pcha wszystko do buziola ... Majkel the best ! Zdrowka zakatarzonym :* dobranoc :*
  2. house-manager Panifionaa ty kp co nie? jak to zrobilas ze Justysia przesypia cala noc?!?! Nie wiem po prosu, kąpiel, cyc, po 10 min przy cycu jak zaczyna usypiać , to zaczyna sie rzucac i odpychać wtedy kłade do łóżeczka , 10 min i śpi.. czasem sie przebudzi to miziam po główce pokazuje sie ze jestem i spi dalej
  3. Oberwanie chmury u nas.... Justyna 4 dzien z rzedu zasnela sama... i od 4 dni spi cala noc.. od 22 do 5\6 zje i spi do 9/10... Panifionaa idzie spać :*
  4. Stojak akurat kupilam na OLX bo na allegro ceny z kosmosu. a tam mozna znalezc fajne , praktycznie nowe i w dobrych cenach rzeczy :) http://olx.pl/oferta/muzyczny-stojak-gimnastyczny-dla-niemowlat-stolik-smiki-CID88-IDbHlFh.html lezaczek taki zwykly rozowy na allegro bo ten co jest to juz kilka dzieci wychowal i nie jest w fajnym stanie... a ciuszki tez na allegro . szukam czegos fajnego po prostu i w normalnych cenach :)
  5. Moja córka wczoraj zafascynowała się stojakiem gimnastycznym dla niemowlakow u kuzyna, taki co gra świeci itp. a więc ja weszłam na allegro pooglądać ile to kosztuje... kupiłam stojak, nowy leżaczek nową pościel z baldachimem i teraz ciuszki oglądam... wy tez tak macie ? Chcialam ją w ogóle pochwalic że ladnie sama zasypia od 3 dni i spi od 22 do 6 ale dzis od 22 co 10 min sie budzila... teraz zanela.. ciekawe czy na noc... jak piszecie ze wasze dzieci placzą itp to ja wam wspolczuje... od poczatku nie mialam problemow c Justyna, grzeczna, smieje sie , marudzi jak chce spac lub glodna a ogolnie aniol.. pfu pfu co by nie zapeszyc... czasem mysle czy to normalne
  6. Dzis caly dzien w gosciach , Justyna aniołek a ja dostaje białej goraczki przez siostre, teściową męża... ot tyle . Panifionaa idzie spać ...
  7. Perfekcyjna pani domu schodzi na psy.. ja , idealistka i pani wszystko musząca miec idealnie nie mam sily....pomidory leza od 4 dni w lodowce i choc mam czas je zaprawic po prostu mi sie nie chce ! mam czas posprzatac , nie chce mi sie ! podłóg nie mylam od 2 tyg co do tej pory bylo nierealne u mnie.... obiadow od tygodnia nie gotuje bo i po co... mąż wraca wieczorami o ile w ogole wraca... jakos weny mi brak i motywacji. kryzs mnie dopada lub zmeczenie materialu. co najgorsze ... od kilku dni mam tak twardy sen ze nie slysze dziecka ! juz ktorys raz mi sie zdarzylo ze K mnie budzil do karmienia.... ten pomysl z lozeczkiem chyba byl zly... ale ja sie boje z nia spac... juz jest wieksza zajmuje wiecej miesca i boje sie ze ja lub K ja przygnieciemy... dzis to chyba nie pojde spac... czuje sie zla matka... bo wlasnego dziecka nie slysze... a mowia ze sen matki jak kroliczy.. byle szmer obudzi.. ogolnie czuje sie zla, nieperfekcyja , kazde zlowo w moim kierunku odbieram jako krytyke ... ot taki nawyk z dziecinstwa ale to za duzo opowiadac . tesciowa mnie wkurwia... moj K sam robi wedliny i dzis peklowal je aby na chrciny móc uwedzic.. i tesciowa z tel do niego zeby nie przesolil , itp itd bo to do gosci itp.. co ja to kurwa obchodzi ? to ie jej chrzciny tylko Justyny i to ja je organizuje i nie ma prawa sie wtracac,, o albo zeby kucharka juz w piatek przyszla bo sie nieobrobi.. pfffff . to jest tylko 20 osob na 18 godz . we dwie nie dadza sobie rady ? smieszne. co do chcrzcin to szwagier mnie irytuje . mial byc chrzesnym ale zaczął jakies cyrki odwalac i teraz nie wiem czy bedzie czy nie.. . brakuje mi sil juz do tego wszystkiego . i tu juz tez sie udzielac ne bede bo pisze tylko o sobie choc nie powinnam . po prostu nie mam sie komu wygadac... jeszcze tylko pokaze w jakiej pozycji zasnela i spala dzis moja corka
  8. Stała pora pisania Panifionyy.... chodzą do was jeszcze połozne na patronaże ? Ja dzis mialam taka niezapowiedziana wizyte i mocno sie zdziwiłam... na szczescie brak zastrzeżen i wszystko ok dzis rejestrowalam Justyne do kliniki.. 23 pazdziernika jedziemy do Gdanska i cholernie sie boje... drogi, jak mala zniesie tak daleka podróż i przedewszystkim co powiedza.... w piatek to wypada to wymyslilam sobie ze na week zostaniemy :) ot takie male wakacje od 3 dni Justysia spi w swoim lozeczku ale tylko do czasu jak nie obudzi sie na jedzonko , pozniej biore do siebie ja :) ale to i tak postęp :P kurde widze na fb i tu czytam ze wasze dzieciaczki juz tak fajnie sie bawia zabawkami, niektore siadaja , turlaja sie z plecow na brzuch a moja nic... jedynie co to glowke podnosi i jak jej miska dam blisko raczki to tak gimnastykuje sie zeby tylko go do buzi wsadzila ... leci jej 4 msc i zaczynam sie martwic o te chwytanie zabawek.. ech . pora spac ! slodkich snow :*
  9. A panifionaa jak zwykle idzie spać o 2.. he Dzis bylismy caly dzien w rozjazdach bo na chrzciny prosilismy.. mala sie cieszyla do ludzi jak nigdy.. i dzis nastapil przelom . pierwszy raz do tesciowej powiedzialam " mamo " i pierwszy raz jej oraz siostrze K pozwolilam wziasc mala na rece bez zgrzytow. Bylismy tez u malej Niny , corki kuzynki o ktorej pisalam a fb :) malenka ma 3 dni... matko jaka kruszyna z niej ! choc wieksza od Justyny jak sie urodzila...kiedy te nasze bobasy urosly ? I jak tak sie zastanawialam dzis to chyba cos ze mna nie tak... moze chcialam udowodnic swiatu a przedewszystkim sobie ze dam rade sama .. ? chodzi o to ze gdzie bym nie byla u noworodka typu sasiadka czy kuzynka wszedzie maja pomoc.. dzis babcie kapaly mala a Anka walczyla z laktatorem .. u sasiadki tez babcia malego z nim zostaje a sasiadka ma chwile dla siebie.. tylko nie u mnie . wszystko od pierwszego dnia sama..nawet K nie pomagal.. i teraz nie wiem czy im zazdroszcze czy mam je za zle matki.... chcialabym czasem odciagnac pokarm zostawic mala sama np z tata i sie wyrwac. chocby do miasta na podbuj sklepow... ale z drugiej strony cos mnie blokuje... i uwaga uwaga dzis pierwszy raz od porodu Justyna spi w lozeczku !!
  10. Ja sie chyba najpózniej dowiedzialam o Justynce bo 16 pazdziernika.. a wszystko dlatego ze ostatnia misiaczke mialam 16 czerwca ... w lipcu zobaczylam 2 kreseczki na tescie , skakałam z radosci ... bo bardzo chcialam dziecko. gin potwierdzil ze to 5 tc. po 2 tygodniach w pracy rozbolal mnie brzuch na drugiej zmianie. wrocilam polozylam sie spac. rano jak wstalam zobaczylam krew. wszedzie krew. pojechalismy na ip. poronienie samoistne. matko jak ja to przezylam... po tyg L4 wrocilam do pracy i probowalam zyc normalnie... jednak jedna mysl nie dawala mi spokoju.. bo po 3 tyg od poronienia zaczely mnie bolec piersi , okresu jak nie bylo tak nie bylo ale ja glupia bym w zyciu nie pomyslala ze to ciąża.. normalnie charowalam , palilam, pilam, nieraz plamila myslac ze organizm wraca do normy... matko w zyciu sie tak zle po alko nie czulam ! w koncu z powodu braku okresu pojechalam do kontroli i twardo twierdzilam ze w ciazy nie jestem . jak zobaczylam na usg jajeczko ktore sie juz rusza i serduszzko w nim pika zamarlam... a gin z usmiechem ze to 10 tydz... jak wrocilam do K do auta to on odrazu wiedzial.. podobno nigdy takiej miny u mnie nie widzial. plakalm i smialam sie jednoczesnie. a teraz spi moja lalunia obok i zycia bez niej sobie niewyobrazam.. ja znow o sobie. egoistka jak nie wiem co . dobranoc :*
  11. Dobra wrozko poszlo na maila
  12. zielona nie mam jak Ci wyslac wiadomosci...
  13. dobrawrozko wyslalam Ci wiadomosc :)
  14. paretingowy maj . wyszukaj sobie. warto :)
  15. Dziewczyny , ktore z was nie maja fb ?
  16. Spam . Dobra ja kp. ale czasem zadroszcze tym mm. dlaczego ? bo np moja znajoma jest mm i kurde nie ma obaw zostawic dzieciaka z babcia i gdzies isc , jechac. np ostatnio na wsi obok byl festyn.. tak bardzo chcialam isc na zabawe z K ale co z dzieckiem ? nie zostawie ani nie wezme... tez moja glupota bo z jednej strony bym chiala isc gdzies bez justyny a z drugiej w zyciu bym jej samej nie zostawila... takie dylematy matki polki. chciec zyc normalnie ale jednak sie nie da... taka jakby troche "smycz ". kocham moje dziecko najbardziej na swiecie ale mam czasem ochote wyjsc, wyrwac sie...sama .
  17. Aaa i propo skokow rozwojowych.. jak to przebiega ? bo kurde od 3 msc ani jednego niezawazylam .. :P
  18. Ech dziewczyny... cycusiowe mamusie ! współczuje z calego serca... ja sama kp ale nie mam tego problemu ze non stop cyc. cyc jest tylko do jedzenia i czasem do usypiania a czasem jak z cycem chce uspic to ryk bo huśtawka lepsza :) i smoczka tez nie toleruje ani butelek... mi sie kazdy dziwi ze ona smoczka nie chce i ze taka grzeczna bez niego... wprowadzanie posilkow. ja mam plan dopiero po skonczeniu 5 msc nie wczesniej... a dzis moja mama dzwoni i mowi ze jak skonczyla 3 msc to juz sloiczki jej moge dawac... nie i koniec. Mycie talerzy przez domownikow... he ja mam zlew razem z tata ale kucnie osobno ( w mojej brak ) i zawsze jak ide myc swoje graty to zlew pelny . wtedy wyciagam jego myje swoje i jego spowrotem wsadzam . czasem przez 3 dni u niego sie zbiera... a jak moje polezy pol dnia to juz pretensje bo nieumyte.. karinka szybko zleci zobaczysz :* musisz byc silna dla pociechy :* A ja mam dziecko aniola.. wnoiskuje po waszych postach i w nocy spi, i nie chce cyca, rzadko marudzi , w dzien tez zaczela ladnie spac.. dobra nieprzechwalam slodkich snow :*
  19. Panifionaa

    Majóweczki 2016

    Matko jak to zleciało.. gratulacje ! :* Miodkowa dlaczego do nas nie zaglądasz ??
  20. Kto wie moze ktoras z nas bedzie kolejna majowka śmiesznie by bylo :P ja mam spacerowke z kompletu i zobaczymy jak sie sprawdzi... kurde teraz zaluje troche bo jak robilam wyprawke to wozek itp kupowalam w taki uniwersalny kolor w razie W a moglam z rozem zaszalec,...ale w sumie jak kiedys bedzie syn to wozek juz bedzie :) kurde wczoraj bylam zla na Justyne pierwszy raz . teraz mysle ze moze mi bardziej przykro bylo... bo chodzi o to ze w ciagu dnia ja z nia jestem caly czas , ja ja karmie, ja ją przwijam , ja kapie ja usypiam i wszystko inne ja. A ona sie nawet nie usmiechnie do mnie . zobaczy tate albo dziadka i smieje sie w glos doslownie. jak jeden lekki usmiech zrobi do mnie to juz jest cos... i ja wiem ze ona jeszcze nie rozumie nic ale sama ta swiadomosc mnie dobija. i wczoraj jej oswiadczylam ze jak sie do taty smieje to niech tata ja nakarmi itp i wyszlam . denerwuje mnie to poniewaz K sie nie kwapi do pomocy wcale , jak go prosze zeby sie nia zajal to wsadza ja do bujaka a sam tv oglada. a tylko uwagi prawi ze to robie zle , tamto... ech . brak humoru na dzis .
  21. Hej ho ! Co do zmieniania pieluch to ja tez w nocy nie zmieniam tylko jak kupe zrobi a czasem nawet nie slysze ze zrobila i widze rano dopiero ale wtedy od razu sudokrem idzie i nie ma zadnych odparzeń. Wasze maluszki tez ulewaja nosem ? kurde zauwazylam ze jej mleczko noskiem ucieka np dzis sobie kichla podczas jedzienia i kichla mlekiem doslownie i nie raz widze w nosku zaschniety pokarm... dzis po raz trzeci przespala mi cala noc od 22 do 7 ale matka zamiast spac to filmy oglada lub robi cos innego :) co do butelek to ja tez mam z LOVI ale mala nie pije z niej , bardziej jak zabawke wlasnie tez ja traktuje :) A to moja 3 miesieczna spiaca krolewna :)
  22. Nie rozumiem ? dlaczego rządze ? Ale ok podoba mi sie to Stwierdzilam ze nie moge miec dostepu do konta i allegro... straciam 400 zl !! na co ? na opaseczki, rajstopki, sukieneczki itp przegladalam dzis ciuszki malej i ukladalam co za male it,,, znalazlam body ktore nosila w szpitalu.. takie maciupenkie ! tak szybko rosnie i tak szybko z nich wyrasta... ech :) co do pacy to ja a urlopie do przyszlego maja a potem nwm... watpie aby mi przedluzyli umowe. z reszta ja sobie godz bez malej niewyobrazam a gdzie tam 8 i jeszcze 3 zmiany.. takze tak . dziewczyny : ULANA, TYTKA ,BECIUNIA odezwijcie sie !!
  23. Moja myszka tez nieraz tak sie zakrztusila ze oddechu nie umiala zlapac ale zawsze zachowuje zimna krew i odwracam na brzuch i leciutko klepie po pleckach . jak juz zlapie to ryk niesamowity.... raz tak miala ze nawet to nie pomoglo to ja juz w panice zaczelam nia trząść doslownie.. i zlapala.. trzeba uwazac niemilosiernie na nia bo bardzo lapczywie je i nawet co karmienie jej wpada nie w ta dziurke co trzeba....ja osobiscie wierze w takie rzeczy... ze ktos nad nami czuwa i w sny prorocze takze. jestem dumna z siebie... otoz moja tesciowa i moj maz byli pewni i wszystko ustatalili za moimi plecami ze chrzciny beda u niej w domu ona wszystko poszykuje i nawet date i liczbe gosci wymyslila. ja powiedzialam dosc. i tak jak oni za ich plecami poszlam do ksiedza , zalatwic sale , zadzwonilam do znajomej kucharki i kelnerki i w jeden dzien wszystko sama zalatwilam . jakie bylo ich zdziwienie ja oznajmilam ze 26 wrzesnia chrzciny u nas na wsi w salce i liczbe osob podalam i wszystko . teraz tylko pojade zamowic ciasto i tort i menu ustalic z kucharka . ja nie dam rady ? to mnie jeszcze nie znaja....
  24. Kuźwa.. znowu 2 w nocy... Dobra wróżko trzymamy kciuki żeby bylo dobrze i zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia :* Moja myszka tez w dzien malo spi ale zauwazylam jedna rzecz... spala by duzo pod warunkiem ze ja z nia . zawsze jak sie z nia klade i tez usypiam to spi dopoki ja nie wstane , tak samo w nocy spi ze mna i potrafi czasami cala noc przespac... Wiecie co ? boje sie ze w ciazy jestem, niby teoretycznie to niemozliwe ale jednak... czuje sie tak samo jak na poczatku ciazy z Justynka...tez tak slaba jestem itp. no tylko wtedy dochodzil fakt ze bylam poteznie chora .. i od tamtego momentu nic mi nie bylo , moze dlatego kojarze to zle samopoczucie z ciaza... i chyba wybiore sie na profilaktyczne badania.. martwie sie ze moze mi cos byc.. od kilku tygodni zawsze wieczorami w tych samych godz , krocej lub dluzej mam zajebiaszczo mocne skorcze jelit i mnie goni i to tak porzadnie... wczoraj juz tak sie wilam sie z bolu na wc ze K chcial po karetke dzwonic.. nazarlam sie nospy i zasnelam a nad ranem wymiotowalam.. po nospie ? nie wiem. dzis mialam ponad 38 st goraczki , glowa mi pekala i wszyskie miesnie bolaly.. brzuch tez . ale musialam dac rade zajac sie dzieckiem, zrobic obiado kolacje i posprzatac caly dom , prasowanie i weki sobie na dzis odpuscilam...jeszcze mala do 1 nie chciala zasnac,.. K jedynie ublagalam zeby po zakupy jechala bo ja sie balam ze po prostu sie przewroce po drodze...teraz juz sie dobrze czuje w miare na szczescie. Od poniedzialku K bedzie w delegacji i tylko na week bd zjezdzal. nie wiem ile tak bedzie ale wiecie co ? Ja sie ciesze, odpoczne troche moze... naprawde sie ciesze i chce zeby na 3 dni chociaz jechal,,, dobra laski ja znow o sobie ale komu jak nie wam ? slodkich snow :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...