Majka z brzuchem

Dziewczyny oj zleciało to, że suwaczek od dzisiaj pokazuje 20 tydzień to normalnie szok. Czas biegnie nieubłaganie. Matka chuda napisze co konowały mówią, Hanka daje znać o sobie kopiąc ??? Podejrzewam, że całe forum czeka na wieści... Melodyjka jak sprawy mieszkaniowe ?

Witajcie Mateczki :) Nasze forum przez weekend odpoczywało, nowy tydzień to pewnie nadrobimy :) Czy wam też tak szybko zleciał czas ? - już jest połowa września... trzeba zacząć robić jakieś zakupy dla dziecka. Jeśli chodzi o łóżeczko to też na początku myślałam o tym 140x70 ale znalazłam naprawdę fajny materac tyle, że jest produkowany w rozmiarze 120x60 więc też takie łóżeczko nabędę. Dziecina do 3 lat i tak zostanie przesiedlona do większego łóżeczka. Także się nie martwię, bo wiem, że można kupić takie które posiadają barierkę. Wczoraj byłam na roczku chrześniaka- średnia atrakcja. Ponadto mój tato chodził i jęczał mi do ucha, że w szpilkach mi nie wolno chodzić, że mam nie robić tego i tamtego. Zdenerwował mnie i mu powiedziałam, że jak on sam będzie w ciąży to niech się stosuje do tych zasad a mnie zostawi w spokoju. Ja ruchy czuję ostatnio słabe, przyszły tatuś niecierpliwy jest i mówi, że nic nie czuje. Za dwa tyg może dowiem się - 3 podejście lekarza- co to za dziecię. Jakieś mam przeczucie na dziewczynkę, większość rodziny mówi, że chłopak a znajomi, że dziewucha. Liczę na zdrowie dziecka i tyle. Imion dalej brak. Brzuch mi rośnie i mam wrażenie, że wyglądam jak słoń.

Matka chuda miło zobaczyć znów wiadomość od Ciebie na ekranie. Szpital to chyba najgorsza forma przechodzenia ciąży w Polsce, znieczulica personelu i bezpardonowość. Trzymam kciuki za szybki powrót do domu z lodówką pełnej twarogu i krówek. Mnie się też spanie nie trzyma. Dramat jakiś. Jaką macie pogodę? bo u mnie mgła taka, że nic kompletnie nie widać.

Szania piękne, gdzie robiłaś zakupy ?

stan błogosławiony... chyba z tendencją do permanentnego wkur... a ostatnio w radiu słuchałam audycji o ciąży i urlopie macierzyńskim i powiedzieli fajne zdanie : Ten kto wymyślił nazwę urlop macierzyński to z całą pewnością był facet, bo nikt o zdrowych zmysłach nie nazwał by tego okresu urlopem- całkowicie się zgadzam.

Witajcie, kochane mateczki powiedzcie cy jeszcze macie siłę chodzić do pracy, bo ja ostatnio mam taki dylemat czy to nie pora by od października na zwolnienie pójść... Mam ostatnio przeczucie coś, że to będzie córeczka ale dlaczego tak myślę to nie wiem... Wózki na mnie patrzą takie koszmarnie drogie... więc chyba będą tylko na mnie patrzeć. Wam, życzę powrotów do zdrowia, pijcie wyciśniętą cytrynę rano i wieczorem i syrop z cebulki i róbcie kompresy na gorączkę. Chuda matko jak żywią w szpitalu ? bo ja się boję, że jak mi każą pójść to nic nie przełknę. A twój pobyt zapowiada się na dłużej... mam nadzieję, że dzisiejsza kroplówka będzie pomocna, tak że napiszesz nam, że fizycznie czujesz się lepiej.

Witajcie Matki wszelakie. Chuda Matko mówią, że dobro powraca. A ty nam dajesz wsparcia tyle, że tym powracającym dobrem uzdrowimy twoje problemy ciążowe. I zdrowie twoje najważniejsze teraz. MadreA porządne masz dziecko :) wzruszyłam się. U nas pogoda piękna :) słoneczko:) przyodziałam się w spódniczkę i pobiegłam do pracy. Liczę, że to będzie dzień bez bólu głowy.

Witajcie ponownie Matki przed monitorami :) Melduję,iż przybyłam od lekarnika po badaniu połówkowym. Człowiek ten zbadał na górze i na dole co tam się dzieje i powiem wam, że to dziecię jest prawdziwym indywidualistą- wredota po mamce a uparciuch po tatusiu. Nawet pół cm nie chciało się przesunąć pomimo naprawdę mocnych prób gina pozostaje w tajemnicy czym to dziecię jest. Za trzy tyg kolejna próba. Najważniejsze, że doktorek powiedział, że zdrowe, serduszko zdrowe warga górna jedna w całości nadal nos ładnie widoczny i mózg się rozwija no i jak to dzisiaj określił tatko dziecka i waży tyle ile ser żółty 30 dag. Doktorek cierpliwie odpowiedział na wszystkie pytanka, proponował nawet L4 ale jeszcze mam tyle pracy, że odmówiłam.Zrobię badania bo zlecił mi przez ten cukier wcześniejsze glukozy niż mają ciężarne. Chuda matka podziwiam bo ja bym parę ciepłych słów powiedziała - taka jestem. Dobrze, że torbę masz spakowaną. Jak przyjadę do krk to nie omieszkam tam wpaść do Ciebie. Melodyjka- kochana trzymam kciuki, żeby się coś znalazło.

Witajcie obolałe mateczki :) Dzisiaj wizyta u doktorka a moich wyników badań jeszcze nie ma :/ Mam nadzieję, że wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane. A nazbierało się tego. Temat oporządzania dolnych partii ciała również mnie przeraża, wczoraj prosiłam mojego żeby przeprowadził inspekcję jakości bo ja już nie widzę co robię. Poważnie zaczynam się zastanawiać nad kosmetyczką. X landery są fajne zwłaszcza te nowe modele, ale stokkie to bym przygarnęła bez mrugnięcia okiem. Wiem na pewno, że mój wózek będzie miał skrętne koła bo chrześniak ma taki co się koła nie skręcają i to jest jakiś turbo dramat. Rozpatruję nawet trzykołowe bo jakieś takie sympatyczne są.

Mateczki odchodzą od komputerów ale w pracy siedzą to i stron dużo jest przez to. Z tego wszystkiego zapomniałam wspomnieć, że ciężarna Majka otrzymała prezent spadkowy w postaci laptopka praktycznie nowego bo i folię miał na klawiaturze i ekranie. Poprzedni właściciel zmarł- powiedzmy, że to był przyjaciel rodziny i oto w sobotę o ciężarnej ktoś pomyślał i dał. a ze mnie dziewczę nowoczesne to sprzętu nigdy za wiele. Matka chuda- wyżarła u mnie w sklepie wszystkie krówki które są miękkie (chyba telepatycznie) innych nie przyswajam niestety. A Hanka to już daje znać, że tanio i łatwo to z nią nie będzie. Pan Tata wyraził ostatnio chęć dołożenia do unoszenia Hanki ??? Widzicie Zizu też dumna z porządku :)

Cieszę się, że i wam smaki podobne są teraz. Pizza Hut nie ucieknie choć nie powiem coś bym wciągnęła zwłaszcza jak są promocje w tygodniu :) Ale faktem też jest, że ja bardzo lubię pichcić więc mam nadzieję, na rozwinięcie swojej przestrzeni kulinarnej zwłaszcza jak pójdę na L4. Wszystkie mateczki zachęcam o porządków zwłaszcza tych na które nigdy nie ma czasu- ja byłam taka dumna z siebie jak skończyłam, dzisiaj prasowanie i jadę dalej jeszcze dwie szafy do ogarnięcia i torebki oraz buty także jest co robić.

Szycha- zwykły specjalista :P Ale jak chcę wziąć urlop to tylko Dyrektorstwo może podpisać zastępstwo więc tak:) papierkowa szycha. Matka Pasiokowa, kupiłam makaron chiński, grzybki mun, sos sojowy, ostrygowy, będzie też marchew małe kolbki kukurydzy, biała kapucha, szczypior, sezam i papryczki ostre. taki jest plan. wszystko do woka i jedziemy z tematem. Chyba zrobię dla niego z kurczakiem albo wieprzowiną a dla mnie z tofu :) ale to dopiero w sobotę. może plan się jeszcze zmieni i to będzie sos słodko kwaśny ? z imbirkiem, któż to wie ? Jak to teraz smaki takie różnorakie.

Monisia U mnie też będzie szary i żółty i na ścianie gdzie będzie łóżeczko będzie to ściana w grube poziome pasy takie 30-35 cm grube. naprzeciw ściana szara a małe ścianki żółte będzie pięknie łóżeczko kupię biało szare :)

Jak ja się dzisiaj obśmiałam w pracy:) Dziewczęta plusem jest, że dowiedziałam się, iż moje dyrektorstwo nie zamierza zatrudniać nikogo na moje miejsce tylko rozdzielić obowiązki pomiędzy siebie ( przyjmując się do pracy w styczniu od każdego Dyrektora przejęłam część obowiązków) a resztą ma się zająć kierownik jednego z naszych obiektów jak to usłyszałam mało nie padłam ze śmiechu- on kompletnie robi tylko swoje wymuszone minimum i za 2 lata idzie na emeryturę. W dodatku Dyro powiedział do tego kierownika wiesz, to jest początek ciąży jakiś 2-3 miesiąc, jak mi to kolega sprzedał to nieźle się obśmialiśmy. Jestem 3 aktualna ciężarną, najbladszego pojęcia to on nie ma na temat trwania ciąży bo to nie pierwszy błysk w takim temacie :) Na basen chętnie bym poszła albo coś poćwiczyć, na razie ćwiczę porządki by zrobić trochę miejsca dla dziecka w domu. Liczę, że przy okazji połowy gratów się pozbędę. Ubrania przejrzałam, wszystko co już niestety ciasne i wakacyjne wylądowało w worku próżniowym i w kanapie i niespodziewanie zrobiło się miejsce w komodzie, że aż dziecko tymczasowo ma jedną sporą półeczkę- na nabytki troskliwej matki. Na obiadek dzisiaj knedle, ale w tym tyg będę kochającą konkubiną i w sobotę zrobię makaron po chińsku- żeby być uwielbianą i docenioną( to będzie mój pierwszy raz więc szkolę się w internecie i nabywam składników niezbędnych :) koniecznie trzymajcie kciuki)

Witajcie mateczki :) Bardzo dziękuję za porady i troskę Chudej Matce, Pasiokowej i Emilce, jednakowoż pragnę poinformować, że krew w mojej rodzinie mierzy się dość regularnie( przyszły dziadek po zawale) więc co jakiś czas mamy krwawy kwadrans :P i po kolei wszyscy dają się pokłóć. Ponieważ zawsze miałam niski cukier na granicy normy to zadziwiającym jest, że ostatnie trzy pomiary są poza górną granicą. Czekam do jutra na wynik morfologii i moczu, mam nadzieję, że doktorkowi to pomoże w ocenie stanu faktycznego i podjęciu ewentualnie niezbędnych działań, staram się być spokojna ale wiecie człowiek nie chce małemu człowiekowi krzywdy zrobić. Wiem, że konflikt serologiczny to temat do przejścia ale trzeba też dodatkowe badania zrobić więc to muszę skonsultować. A ruchy mam jakieś takie pojedyncze inne niż wcześniej i rzadko 1-2 razy dziennie. bez paniki ale zaczyna się człowiek martwić zwyczajnie jak to troskliwa matka. Chudzina porad z facetami masz tu od groma, Brzuchata Majka radzi ci przed jakąś wielką decyzją kubeł zimnej wody na trzeźwe myślenie. Ot i koniec porady. Dziewczęta u nas wyjątkowo zdolne manualnie a do tego pisarki :) bo do lutego jak nic będzie forumowy rekord

Dziewczęta drogie. Na wtorek wizyta a tyle zmartwień. Mamy konflikt syrologiczny, cytologia coś nie tak, tato mi kilka razy mierzył cukier i mam przekroczony znacznie choć wcale cukru dużo nie ma w mojej diecie. Strasznie się martwię co to z tego będzie bo i dziecię od kilku dni mało się rusza. Za to ubranek parę nabyłam i dwie zabaweczki. A tatuś chodzi za brzuchem i mówi, że go kocha.

Szania jak dobrze usłyszeć, że jesteś :) Termin mam na 07.02. ale kto wie kiedy to będzie. Reymonta , aż się boję bo są tak różne opinie o tym szpitalu, nie mamy za bardzo alternatywy tak więc staram się o tym nie myśleć. Kto wie, może się tam spotkamy :) albo i wcześniej na jakieś kawce :)

nie zostawiaj tego tak, Kasixa. Porozmawiaj bo to nie wiadomo o co chodzi a mają razem być w szkole to muszą sobie dawać radę. Oj poszłabym na słoneczko tak jak wy, tymczasem nafaszerowałam dziecię śliwkami i już tak mi się kotłuje w brzuchu, że szok

ja jestem z Opola też nie mam nikogo, nawet żadna znajoma nie jest w ciąży tak, żeby rodzić w przyszłym roku. Ciężko tak mieć najbliższe koleżanki i przyjaciółki bezdzietne. Mam bratową i jedną przyjaciółkę w innym mieście co mają roczne maluchy a tak to nie ma nikogo. Dam radę bo jakże by inaczej.

Monia sen imprezowy ja się piszę :) Generalnie ani mnie nie ciągnie do palenia ani do picia. Papierosy to nawet śmierdzą dość konkretnie teraz. Wkurzam się tylko na to , że czegoś mi nie wolno. Bo ja jestem prawdziwą lwicą i lubię swoje ścieżki i swoje zdanie a teraz musiałam dla dziecka zawiesić swoje ego. Matka Twarogowa - sądzę, że w głowie to masz istną karuzelę myśli. Czas pokaże czy słowa to też czyny. Oby, nawet jak nie będą romantyczne. Czekam już na to USG a tatuś konkubent z okazji tego iż w godzinach wizyty pracuje w przyszłym tyg. wziął urlop na okoliczność spotkania z dziecięciem swym. Normalnie dumna jestem z jego postawy.

MadreA tą koszuline jansową udało mi się kupić na letniej wyprzedaży za 40 zeta. Problem w tym, że mimo iż na brzuch mam sporo miejsca to cyc już się ledwo do niej mieści- kupiłam rozmiar S. Ale póki co chodzę :) choć wczoraj piguła w recepcji u gina nie zauważyła, że jestem w ciąży - wmawiam sobie, że jeszcze nie widać i że wyglądam jakbym zjadła dużą pizze, chipsy i zapiła gazowanym Mi się tam podoba sweterek w kropki ale 130 zł to przesada bo jest cieniuteńki. czekam na kupon jakiś to nabędę sobie coś jeszcze.

warzywa sobie kup do tego twarogu :) albo przyjedź na pomidorki od mojej mamusi :) ja boję się wagi i unikam jak ognia. Pieniądze kto ich nie ma za mało zwłaszcza w tym okresie. Mnie głowa boli jak tylko o tym pomyślę na co jeszcze potrzebujemy. Lada dzien mieszkanie, aparat a gdzie dziecięce potrzeby??? Chudzina ja się pytam dlaczego nikt nam nie kupił drzewa z banknotami tak jedna stówka dziennie zamiast liści :) Wspaniale by było.

z tym magnezem może warto zaczekać do wizyty i chyba tak też zrobię, wczoraj odebrałam również wynik mojej cytologi i coś jest nie tak. Włączyłam pozytywne myślenie mimo że cytologia do powtórzenia to wmawiam sobie, że dopóki lekarz nie powie mi, że jestem umierająca to nie przejmuję się. Mój brzuch teraz ma mieć tylko przyjemne doznania. tego się trzymam, a mendy które mówią mi, że mam tego czy tamtego nie robić lub jeść to czy nie jeść tamtego eliminuje ze swojego towarzystwa( dacie wiarę, że zabroniłam informować jednych przyjaciół mojego brata bo dziewczyna jest taka, że ona wie najlepiej .. można się zdrowo śmiać ... przykład najważniejszym i jedynym wartościowym zakupem ciężarnej są ogrodniczki). a u was jak te sprawy ?

Witajcie kochane, z przerażeniem stwierdzam, że też zaczynam rosnąć. Laura ciężkie dni przed tobą więc dobrze przemyśl wszystko co teraz zrobisz. W przyszłym tyg będę mieć usg więc może dowiem się co to za dziecię będzie bo już wszyscy w koło mnie wypytują. Okropny skurcz mnie złapał dzisiaj w nocy w łydce, co polecacie jaki magnez na to ?

emilia79 nie mów bo ja czuję, ze będę pierwsza. My też chcieliśmy ten księżyc ale był tylko w jednym z 3 pepco i do tego zepsuty. Wieczorem wyrzuce wam 3 nowe nabytki ubraniowe. Całość w zastraszajacej kwocie 25zl B-)