-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Majka z brzuchem
-
a krówkę też dostanę ???
-
Chuda dziękuję, mnie możesz się spodziewać prędzej czy później. Szania śpiworek nabyła w tesco, mam taki sam tylko z puchatkiem. Snoopy to ich najnowsza kolekcja newborn. Może i ja wam zrobię fotki moich ubrań, choć dziecko bezpłciowe mam przynajmniej do środy...
-
Witajcie matki kochane:) Szania piękny zestaw. Koniecznie jakaś kawa celem zapoznawczym by nam się przydała. Dziewczęta co robimy z tym Krakowem ? ja bym się chętnie wybrała. Czuję, że matka Chuda by miała gości przez kilka dni to i by humor miała lepszy. Moja kolekcja ubrań jest już coraz większa, ale dałam sobie właśnie szlaban, czekając na wyprzedaże poświąteczne. Wczoraj też nabyłam 3 pary ciążowych h&m mama na giełdzie w oszałamiającej kwocie 6 zł !!!! i jest to kwota łączna. Osobiście moja resztka kobiecości pragnie jakieś ciążowej spódniczki. Wyglądam jak trzmiel a chciałabym jak osa :( i nie mam takiego ładnego brzucha choć przyjaciółki mówią, że już widać. Olaboga zaraz będę w 6 miesiącu. Dacie wiarę ???
-
Witajcie Matki :) Bardzo się cieszę, że leginsy i inne akcesoria z netto trafiły w wasze zapotrzebowanie. Aktualnie nadal mam kiepski dzień stąd ta mordercza godzina pisania. W środę mam widzenie i powoli nie mogę się doczekać, tatuś wziął urlop na tą okoliczność. Być może nasze dziecię okaże swą płeć, choć dwa poprzednie razy nie miało na to ochoty. Szania dziewczyno idź do tego tesco i proś o zwrot. nie ma, że boli. Niech na kamerach sprawdzą. U nas w niedzielę pod tesco jest giełda i tam jest taka fajna babka, co ma ubranka i inne rzeczy dla dziecka nówki bez metek, praktycznie wszystko z F&F tyle, że zagraniczne kolekcje. Zamierzam dzisiaj coś jeszcze dokupić choć półka już powoli pełna ubranek.
-
Monisia1988 zobacz ja trzy tyg. starsza a też nie wiem co tam jest :) Wizyta dopiero w środę. A mi to w ogóle obojętne jest co tam w środku się skrywa. Pogoda u nas okropna. nic tylko by w domu siedzieć a ja przez cały tydzień prawie w nim nie byłam... ale co zrobić. Chudezamówiły dostawę krówek do domu ?
-
Szania ponieważ mieszkam na Chabrach to bylam na Oleskiej, na przeciw Kubatury. Zakupy były o 19 więc jutro nie powinno być kłopotów, było wszystko co w gazetce. Matki pouciekały?
-
ja mam niezrealizowaną nocną zachciankę zapiekanka z majonezem i kukurydzą taka z budki fast food i co mi po tym jak to jest tylko nocna zachcianka a w nocy to nie wiem skąd bym ją miała wziąć... Matki kochane, rośniemy ale ubrania same nie rosną, dlatego dokonałam drobnego zakupu w sklepie netto- od dzisiaj rzeczy dla ciężarówek i niemowląt. Zakupy dla dziecięcia to prześcieradło do łóżka zielone :) a matka ma ogrzewacz na dupcię i przykrywka brzuszna.
-
Witajcie Matki o poranku :) Mnie też boli kłująco z prawej strony i to tak, że spać nie mogę, leżeć też nie nic nie mogę a tu do pracy trzeba iść. Mi od wczoraj brzuch wywala, strasznie mnie to krępuje. Bo nie mam ochoty ze wszystkimi o mojej ciąży rozmawiać. Trzeba pomyśleć o jakimś rankingu. Bo wtedy dowiemy się ile chłopców a ile dziewczyn nam się szykuje. Katar nadal razem ze mną. :(
-
Witajcie mateczki kochane. Widzę, ze temat glukozy na topie to się wypowiem. 21 tydzień dzisiaj jestem po glukozie. Jak dla mnie, wypicie tego to była mordęga ale to poniekąd przez to, że ja ogólnie to nie lubię za słodkich rzeczy. do godziny 15 czułam jeszcze smak tego paskudztwa. Jednocześnie wiem, że niektórym wchodzi to jak cola więc nie należy się negatywnie nastawiać. Ciężki okres mam w życiu i brzuch mi się tak napiął i kłuje, ze wstałam i piszę do was. Zrobiłam sobie herbatę i pierwszą ciążową nospę wciągnęłam. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi mój niebotyczny stres i nospa temu dzieciaczkowi. Na dobitkę od wczoraj jestem posiadaczką kataru :(
-
Jak to po kim, po ciotkach internetowych.
-
Matka Chuda może on go stracił w boju :P i teraz taki męski jest :P A moje dziecko właśnie dostało pierwszej czkawki i powiem wam, ze to śmieszne uczucie. Suwaczek mi się dzisiaj przesunął i proroczo komunikował o czkawkach. Więc drogie mateczki następny krok czkawka, Chuda to będzie lepsze niż nospa
-
Nazdar Matki piszące :) Nie powiem bo do nadrobienia miałam sporo. Dzisiaj pewien przemiły Pan z którym spędziłam pół dnia, powiedział, że nie wyglądam na ciężarną a już na pewno nie na piąty miesiąc. Wiecie ja się cały czas zamartwiam, że gruba jestem i w ogóle a tu aż mi się lepiej zrobiło. A jak zobaczyłam brzuch Matki A to aż krzyknęłam i pobiegłam do chłopa w te pędy zapytać czy też mam taki i zaprzeczył. twierdz nawet, ze mam mniejszy o połowę. W pracy stresu dużo aż mi się słabo dzisiaj zrobiło. Tatusiek marzy o stetoskopie i skąd ja go mam wziąć, żeby on mógł słuchać ?? A to ja wam powiem coś na dobitkę :] jutro idę na glukozę, bo miałam coś z tym cukrem i trzeba sprawdzić. A badanka to będą jeszcze takie ważne np. antygeny ponowne ...
-
Matka becząca na następny weekend jest zapowiedziany przyjazd babci. Choć wiem, że to nie to samo to może wspaniale by było by i ona mogła poczuć wnuczkę ??? Nie beczymy bo jeszcze stwardniejesz niepotrzebnie na brzuchu. Mój poczuł bardzo delikatnie tylko raz, dwa dni temu,a tak to tylko mówi, ze bulgocze tam coś- jak nasłuchuje. Świat się kończy, zjadłam niedobrą nektarynkę. Sucha taka jakaś była i bez smaku.
-
ja cały czas myślę o jedzeniu. oczami to ja bym wszystko zjadła. dziecię moje bardzo polubiło takie kwadraciki z marcepanem, piernikiem i marmoladką hopskało po nich jak szalone. W listopadzie będą u nas targi dziecięce więc zamierzam się wybrać :) ale w październiku mają być takie ogromne targi w poznaniu i tak bym chciała pojechać i zobaczyć wszystko... najgorsze koszty podróży i to czy będę się dobrze czuła... mała szansa by się udało pojechać. Świeże orzechy laskowe kupiliśmy dzisiaj 2 kg :) pycha, tylko mój aparat ortodontyczny ich nie lubi...
-
Pasiokowa jak nie doceni tego co robisz to znaczy, że jest to dupek. Matka chuda zamartwiająca się jak to dzisiaj zobaczyłam i pokazałam przyszłemu tacie to mówi : "dla Chudzinki???" http://www.aldi.pl/aldi_krowki_w_kance_48_5_1495_8239.html no wiec sama widzisz. Taki dzisiaj mam kiepski dzień, źle się czuję, bardzo mnie kłuję, brzucho jakiś twardszy. Całą lodówkę bym zjadła a to nic dobrego... na koncert do Amfiteatru miałam iść ale, że mnie boli to w domu zostaję. A mateczki imprezują dzisiaj. Niech się bawią póki nogi im nie puchną :)
-
Witajcie telewizorowe mateczki i te co to mają interneta :) w sobotni poranek :) Chuda matka Hanki mam dla ciebie wiadomość od mojego chłopa :), ekhem: Hanka się nie rusza po landrynkach bo uzależniona jest od krówek :) taki on mądry. Jest w temacie na bieżąco i wszystkim lutowym wariatkom kibicuje. Wczoraj miałam dzień wątpliwości w postaci tego czy my nadajemy się na to by kogoś mieć pod swoją opieką i czy może lepiej by nie było oddać je komuś. Taki dzień, nie mordujcie, po prostu człowiek się zastanawia czy jest dobry i czy w ogóle da radę. Wieczorem widzieliśmy się ze znajomymi i powiedzieliśmy, że raczej Misiek będzie siedział z dzieckiem po 14 tygodniach to normalnie szczęki zbierali z ziemi. Rozmawiamy ostatnio o tym, dla nas to będzie lepsze rozwiązanie zwłaszcza finansowe. Różnica prawie 500 zł/mc a to dla nas dużo. Ponadto mój brzuch już jest widoczny i jakoś mi tak nie najlepiej z tym, że wszyscy w koło wiedzą, że jestem w ciąży. Opolska matka się rozpisała o poranku :), do czego namawiam również inne dziewczęta, bo nam Chudzielec z nudów zacznie wariować. Buziaki :*
-
Witajcie Matki wszelakie :) w ten piątkowy poranek :) Moje dziecko niestety bardzo słabo się rusza, tatuś ma lekką załamkę bo mimo prób nic nie czuje. Ja też ostatnio przepłakałam , że w spódniczkę się nie zmieściłam. Ale obiecałam sobie, że z Ewą Ch. się zaprzyjaźnię po porodzie. Melduję się z tym co zawsze : *samopoczucie średnie *pogoda bardzo ładna *na obiad tortille z kurczakiem i wege :)
-
Witajcie Mateczki o poranku :) Wspaniały pomysł ze spotkaniem w Krakowie. Jestem za :) a co mi tam, przyjadę w Kraku mam dwie przyjaciółki to ciężarną przygarną, prawda ??? Śluby to długo mielony u nas temat dziewiąta rocznica bycia razem była w sierpniu a ślubu nie widać, ba nawet pierścionka. Powoduje to czasem u nas kłótnie ale wiem, że nie obrączka jest ważna. Na ten moment nie ma nic ważniejszego niż dziecko. Czasem jakaś znajoma pyta się czemu w takim razie nie machniemy sobie cywilnego ze względu na dziecko. Takie pytania mnie rozwalają bo ja jestem zdecydowanie nie wierzącą(choć ochrzczoną) osobą i dla mnie ślub cywilny to będzie jeden jedyny i ma być taki jak sobie ja go wyobrażam. Moja wyobraźnia jest zbyt mała by zwizualizować sobie przygotowany na prędko ślub z brzuchem bez możliwości dobrego samopoczucia i na gwałt szukania jakieś sali choćby na obiad. Dodam tylko, że chciałabym mieć ewentualny ślub na dworze poza terenem urzędu stanu cywilnego.
-
Dwie młode orki :) rozbawiło mnie to... A wiecie, że ja ostatnio słyszę, że nie wyglądam na 5 miesiąc i bardzo mnie to cieszy :) mam nadzieję pozostać małą orką :) Monisia1988 te dwa tyg są dodatkowe i nie trzeba ich wykorzystywać, jeśli ojciec postanowi z nich skorzystać to jest to jego dobra wola a matki urlop nie ulega zmianie. Tak się wyedukowałam z interneta :) i z kodeksu pracy :)
-
Hejka :) Obligatoryjnie wszystkim pracownikom na umowie o pracę przysługuje urlop okolicznościowy w wymiarze dwóch dni. Pracodawca nie może go odmówić, nie są to też dni z naszego urlopu. Druga opcja- nie wykluczająca tej pierwszej to jest wzięcie 2 tygodni urlopu ojcowskiego , który to przysługuje w ciągu roku od narodzin dziecka i tylko od tatusia zależy kiedy go weźmie i tutaj musi złożyć zaświadczenie o tym, że dziecko mu się urodziło i zgłosić nie później niż 7 dni przed wzięciem urlopu, że będzie korzystał z takowego urlopu. Tu pracodawca też nie może odmówić. Reasumując powyższe tatusiowie mają 12 dni roboczych do odebrania Korzystajcie z tego bo to prawo a nie przywilej. jeszcze tatuś może coś dostać za urodzenie dzieciaczka, a może jest socjal w pracy który uwzględnia takie przypadki... i dają coś ekstra. Trzeba sprawdzać bo każda firma ma inaczej.
-
Ja miałam klasyczny katar nocny :) Nie płukałam niczym, odruchowo w nocy wydmuchiwałam nos i doktorek mi mówił, że przejdzie z czasem no i ten moment nadszedł- szczęśliwie. Niby fajnie biurko, herbatka dziewczyny mówicie, że tak to można pracować, ale ja co chwilę słyszę, że ciąża to nie choroba... i nikt nawet nie pyta jak się czuję. Serio od początku ciąży w pracy usłyszałam to 4 razy. W tym 0 od Dyrektora. Taki los.
-
Pasiokowa Owszem mogą tylko 4 godziny ale przed komputerem :) Rzeczywistość jednak skutecznie to weryfikuje. Bo co niby ma zrobić taka jak ja za biurkiem jak robota sama się nie zrobi ? Szczęśliwie nie choruję, dodatkowo z wielką przyjemnością informuję, że katar mój ciążowy poszedł sobie precz :)
-
Nie Monisia1988 ja 09.09 miałam połówkowe robione. Co wizytę i tak mój lekarz wysłuchuje listy pytań dotyczącą USG jak i innych. Robię tak bo jest małomówny i zawsze tylko ok. mówi, a ja chcę wiedzieć dokładnie to mu zadaję pytania z mojej listy i nie ma że boli, to moja ciąża i płacę za profesjonalną i wyczerpującą moje potrzeby wizytę. No to teraz pewnie grzejecie ze mnie- nadgorliwa Majka. Ale poważnie to, dla mnie są to spore pieniądze więc chcę mieć USG i spokój ducha. Jak jeszcze doliczyć badania jakie mi zapisuje to powiem szczerze, że portfel mocno odczuwa. A to przecież nie jedyne wydatki, jeść trzeba, kupić coś dla dziecka, gdzie tam meble i wózek. I mój aparat ortodontyczny za dwa tyg ok 2500. Czuję się jak bankrut. Choć ciężko na wszystko pracuję. Pożaliłam się wybaczcie.
-
No jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby mi tego USG nie robił. Bez usg wizyta kosztuje 126 zł... więc bez komentarza. Mam umówioną wizytę też na NFZ ale to jest już w ogóle dramat bo nie robią USG na tej samej wizycie i tylko 3 w czasie ciąży. mam tą wizytę koło 14 października muszę jeszcze sprawdzić bo umówiłam się na nią- i tu uwaga- 06.06.2014r. i to był pierwszy termin dla ciężarnej w przyszpitalnym gabinecie gin-położ. bez komentarza. Miałam na nią nie iść ale doszła do wniosku, że skoro ja płacę składkę i to od lat, praktycznie nie choruję, ostatnio byłam na L4 7 lat temu to chyba mogę mieć choć jedno USG na NFZ. co myślicie, iść ?
-
ach jaki mamy piękny numer strony :) Moje dziecko też nie chce pokazać, ale co zrobię mam wizytę 01.10 i od tej pory muszę jakość wytrzymać w tej niewiedzy. Lux Med to masakra jakaś. Wizyta z USG kosztuje ponad 140 zł... zbankrutuję co 3 tyg wizyta.