-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez osa
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Oj co co dobrych rad i komentarzy mogę coś na ten temat powiedzieć po ma to na co dzień, bo obecnie mieszkamy z moimi rodzicami a jakby tego było mało to obok w domu mieszkają dziadkowi więc 1000 razy dziennie słyszę "ubierz dziecko bo mu zimno, nakarm je, przewiń, daj smoka, nakarm...itp" oszaleć to mało. jak mała płacze to mnie pytają co jej jest jakbym ja święta była i wiedziała o co jej obecnie chodzi !!!! dzisiaj było to samo - mała darła się wieczorem, nakarmiona, przewinięta więc nie wiem co jej mogło być. mega martwią mnie te wymioty ;( czy któraś z waszych pociech też tak ma, że zaraz po jedzeniu dużo ulewa albo wymiotuje??
-
MOja mała ostatnio bało się uśmiecha :( praktycznie wcale ;( ale jak ma taką wyrodną matkę to niby do kogo ma się uśmiechać ;(
-
duszek a co to są kataterki rektalne??? nie wiem czy to kolka, my niby używamy sab simplex, ale ostatno zmniejszyłam dawkę i może dlatego. wcześniej dawałam co drugie karmienie po 15-18 kropel, teraz daje 10-14 też co drugie karmienie. sama nie wiem co robić :(straszne jest być bezsilnym w tym wszystkim
-
Dzisiaj Zuza mega marudna! Do południa pohechalam z nia do teściowej i oczywiste zaczela marudzic i plakac.jak wracaliśmy do domu to jej sie przysnelo w samochodzie to bylo troche spokoju,potem byl placz,cyc,placz,spacer , sen , placz,cyc no i teraz mega placz,nawet noszenie nie pomaga,przy cycu sie troche uspokaja ale chwile poje i sie prezy,cyca wypluwa.na dodatek caly czas sie jej ulewa.mam totalny brak cierpliwości i sił do niej ;(
-
Hej dziewczyny ja bylam w lidlu po 8 i żółtych dresikow mi brakło ale kupilam ogrodniczki.zastanawiam sie jeszcze nad tym zestawem do odbijania raczek. Mnie martwi ulewanie malej.nie wiem czy to nie sa wymioty bo w nocy i rano jak ja podnioslam do odbicia to strasznie chlusla.wydaje mi sie ze duzo zwróciła ;( W srodei
-
Hej mojej malej czasami sie ulewa i nie odbija po jedzeniu wiec kladziemy ja na boku,raz na jednym,raz na drugim.nie zauważyłam żeby sama sie przekrecala.a czym sa wasze małżeństwa przykryte w lozeczku? Bo zuzia spi w becie i moze dlatego sie nie przekreca bo ma małe pole manewru.
-
Kurcze to te moje spacerki trwaja krotko bo ja chodzę ok 1,5-2 godz.niestety nie mam gdzie spacerować.dzisiaj Zuzie zabierają dziadki na spacer,mam nadzieje ze uda nam sie za ten czas pozalatwiac zakupy i salę na chrzciny
-
Asia1608 dzięki :) działa !!!! jupi no ja jeszcze zakupie chyba rajtuzki :) kurcze mała się obudziła i strasznie siorpi przez nos :( oby to nie katar, a ja nie umiem obsługiwać się gruszką, mam taką małą i nigdy nic nią nie umiem wyciągnąć :( i znowu jej się ulało po spaniu :/ dziwne
-
PseudoHTML, UBBCode kurcze dziewczyny jak WY dodajecie te suwaczki??? bo ja chyba tępa jestem
-
Ja wybieram się po dresik i ogrodniczki może Wy też wybierzecie coś dla swoich Kwiatuszków:) http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=431
-
stokrotkaa życzę twojemu skarbowi dużo, dużo zdrówka i trzymaj się tam dzielnie. za Waszymi radami moja małą w nocy nie spała ok 40 -50 min więc znowu mały sukces :) dzięki. niestety dzisiaj jakoś wcześniej wstała, nakarmiłam ją i zasnęła więc mam chwilę. Ja niestety nie umiem zasnąć jak ona mnie już obudzi ok 7 :/ więc długiii dzień przede mną. powiedzcie mi chodzicie już ze swoimi pociechami np do hipermarketów??? bo ja chciałam się jak najdłużej tego wystrzegać, ale chyba teraz nie będę miała wyjścia bo przed nami remont mieszkania i musimy rzeczy powybierać i pokupować. Sylwia899 też będę wdzięczna za linka do ćwiczeń bo widzę że to już najwyższy czas na ruszenie tyłeczka z kanapy. co do kilometrów przemierzanych na spacerku pytam z ciekawości, bo sama chciałam pożyczyć sobie od znajomego krokomierz żeby wiedzieć. życzę wam miłego i spokojnego dnia no i dużo słoneczka bo u mnie zapowiada się ładnie :) a i jeszcze jedno - zauważyłyście może u swoich pociech skoki rozwojowe??? http://www.babyboom.pl/niemowleta/rozwoj/raz_burza_raz_sloneczko_skoki_rozwojowe_w_pierwszym_roku_zycia_dziecka.html
-
Sylwia tyle godzin na spacerku ale super tylko powiedz ile kilometrów zrobilas? Ja waze tyle ile przed ciążą ale faldki óry pozostały. chcialabym zrzrzucic jeszcze parę kilo.a zaczelyscie juz intensywnie ćwiczuyć?bo ja sie zebrać nie moge
-
hejka za waszą radą w nocy jak mała się obudziła ok. 3 przewinęłam ją bo była mała kupa, nakarmiłam, podczas karmienia wzięłam do odbicia, niestety później mała nie chciała zbytnio zasnąć, łącznie zajęło nam to ok. godzinę (ale to i tak 30 min mniej - więc jest już mały sukces). jak już 5 razy zaśpiewałam Zuzie kołysankę i 4 razy podchodziłam do łóżeczka bo wydawała bardzo dziwne dźwięki - jak ona usnęła to ja się rozbudziłam i nie mogłam zasnąć. za to w nagrodę Zuza dospała do około 9, co prawda już przez sen obudziła mnie ok. 8/;30 ale że miała oczka zamknięte to jej nie budziłam. Dziewczyny, czy wasze dzieciaczki też wymiotują, bo moja wczoraj tak chlusnęła że aż się wystraszyłam i to nie było zaraz po jedzeniu. dzisiaj zjadła cyca po 9, i teraz niedawno jej znowu dałam, bo wpychała sobie rączki do buzi i po jedzeniu najpierw jej się odbiło a potem znowu chlusnęła. nie wiem, czy mam się martwić, bo na ulanie mi to nie wyglądało, za dużo wyleciało :( co do naszych kobiecych spraw, to ja nigdy nie umiałam ćwiczyć tych mięśni kegla, teraz sprawdziłam i nei za bardzo udaje mi się powstrzymać mocz :( w ogóle po tym badaniu u gin (a nie robił mi USG) zaczęłam znowu krwawić i boli mnie trochę to szycie przy samym wejściu do pochwy, tak jakby tam nierówno było zszyte ;( - masakra !!!! tak to jest jak zszywa cię facet który nas kobiet w ogóle nie rozumie :( w dupie ma czy robi to równo i dokładnie, nie jego żona !!!! oni nie rozumieją, że dla nas to jest mega ważne, bo cholera każda z nas chyba chce żeby mąż jeszcze tam spojrzał kiedyś !!!!!!!!! załamana jestem tym, a na dodatek ten jeszcze dziwny zrost w środku, boje się rozpocząć igraszek :/
-
Jak tam po kąpieli u Was, bo mała Zuzua była dzisiaj mega grzeczna podczas pluskania, my też kąpiemy przy muzyce, ja śpiewam a mąż często tańczy :) jakby nas ktoś z boku poobserwował to pewnie by stwierdził, że nieźle walnięta rodzinka :P mam jeszcze pytanie odnośnie pielęgnacji, jakiego kremu używacie do buzi i do całego ciała?? bo u nas jak była położna to powiedziała, że mała ma ładną skórę i nie trzeba niczym smarować więc sobie to wzięliśmy do serca i po kąpieli tylko pupcie smarujemy i tyle. życzę nam wszystkim spokojnej nocy i oby nasze brzdące spały jak najdłużej. ja jak zawsze nie mogę zasnąć - i nie ma co się dziwić, że chodzę niewyspana :/
-
Asia1608 a jakiej maści do pupki używasz??? my używamy alantan plus zielony a wcześniej bepanthen. no tak to bywa z naszymi chopami, są jacy są ale t prawda, że ich kochany i ja na żadnego innego bym nie wymieniła. i nie jesteś złą matką tylko praktyczną :) dbasz o zdrowy sen swojego maleństwa i swój :)
-
Dzięki dziewczyny za rady dzisiaj tak zrobię, że najpierw sprawdzę pieluszkę i jak coś to przewinę, a potem cyc, międzyczasie odbicie i do łóżeczka. oby nam szybciej poszło :) u nas dzisiaj zimno, ale chyba małą cieplej ubiorę i pójdziemy na krótki spacer, bo wczoraj nie byliśmy. a może są jakieś młode mamy z sosnowca albo okolic???
-
MadlenStorm święte słowa o tych facetach - jakbym mojego słyszała. zresztą ja tego nie rozumiem, bo nawet przed ciążą było tak, że ja po swojej pracy,a to obiad a to sprzątanie, a to zakupy i jakoś nie byłam zmęczona (zresztą nie miałam zbytnio prawa) a za to faceci - oni idą na 8 godzin i jakby tam rowy kopali (bez urazy dla takiej pracy) niekiedy praca psychiczna męczy bardziej niż fizyczna. ehhh myślę że nic się nie zmieni oni po prostu nas nie rozumieją !!!! Derde kurcze powiem Ci, że nie wiem jak to zrobić żeby krócej trwały te przerwy między snem, mała płacze więc wstaje, daje cyca, zaczyna się prężyć wyginać, biorę do odbicia, przewijam, znowu daje cyca i tak mija mi ponad godzina, więc jak widzę że zamyka oczka to szybko staram się wziąć do odbicia albo i nie i szybko wkładam do łóżeczka. niestety nie zawsze od razu zasypia :( dajcie jakieś rady jak to u Was wygląda, bo może rzeczywiście przez takie długie przerwy dzidzia nie wie że to NOC i w nocy się śpi a najlepiej bez budzenia :)
-
a jeszcze chciałam zapytać - możecie polecić jakąś fajną i sprawdzoną chustę do noszenia ??? i najlepiej nie za nieziemskie pieniądze
-
Hej dziewczyny widzę, że niestety nie tylko ja mam problem z mężem / facetem :/ tak to już z nimi bywa. u nas było tak, że to bardziej mąż nalegał na dziecko, zapewniał, że będzie się nim zajmował. niestety rzeczywistość jest inna. no po przecież on PRACUJE !!!! a ja siedzę sobie na macierzyńskim czyli nic nie robię. jeszcze przed porodem oświadczył, że jak przyjdę ze szpitala to on przez pierwsze dni się dzieckiem zajmie żebym ja mogła odpocząć, w rezultacie pampersa zmienił po ponad tygodniu (bo poszłam do ginekologa ściągnąć szwy), a wykąpał raz. niby pomaga przy kąpieli, ale na spacer nie pójdzie - bo przecież nie lubi spacerów. no po prostu masakra !!!! niekiedy mam ochotę tym wszystkim pierdyknąć i iść w pierony. a no i zapomniałam dodać, że mój małżonek ochoczo twierdzi, że jak tylko się zgodzę to on zostanie na ojcowskim, a ja mogę wracać do pracy!!! eh sorki za te wylanie żalów :( co do małej to ona chyba lepiej zna się na zegarku niż ja bo w nocy zawsze budzi się o tej samej porze :/ a codziennie kładąc się do łóżka mam nadzieje, że właśnie dzisiaj nadejdzie ta noc którą prześpię całą a mój szkrab obudzi się dopiero nad ranem, niestety jak do tej pory to są tylko moje marzenia :(
-
ankaczarnykot jestem z Tobą, też jestem tam nie za dobrze zszyta :( przed wczorajszą wizytą u gin miałam już spokój z krwawieniami, a chyba po wczorajszym badaniu - znowu się pojawiły, nie miałam ronionego USG :/ po wierzchu też mnie trochę boli :/ a gin niby powiedział, że wszystko jest ok i że mogę rozpoczynać igraszki. masakra z tymi naszymi sprawami. chyba pójdę na wizytę do innego ginekologa. mała dospała do ok 17 no i zaczyna się marudzenie, cyc, 5-10 min drzemki i płacz :/ nie wiem czy to brzuch, czy może ten skok rozwojowy :/
-
Hej Sylwia899 no ja właśnie dlatego też zastanawiam się tylko nad szczepionkami refundowanymi. Jak u Was dziewczyny dzień mija?? u mnie był dzisiaj istny horror, mała do południa tak się darła że masakra, mi puściły nerwy, znowu na nią krzyknęłam i to ostro, praktycznie darłam się razem z nią, mam dzisiaj jakiś dzień depresyjny, nie dość że Zuza dała w kość, to jeszcze od weekendu jestem pokłócona z mężem ;( a do tego brak sił na wszystko ;( RATUNKU teraz mała śpi zasnęła chyba po 13, nie mam serca jej budzić ale już czuje co się będzie działo do wieczora jak się wyśpi :( nawet na spacerku dzisiaj nie byłyśmy :(
-
Hej u nas wczoraj był ciężki dzień, Zuzia do południa większość marudziła, jak ją odkładałam od cyca to od razu płacz, nie chciała sama leżeć na kanapie już nie wspominając jak ją odnosiłam do łóżeczka. Ledwo zdążyłam wywiesić pranie i wskoczyć pod prysznic pomiędzy jej płaczem. Do południa spałą może z 30 min. Potem było szybkie wyjście z domy, mała z tatą na spacer, a ja do ginekologa. Zuzia na spacerze nie spała, a jak na złość u ginekologa kolejka na pół korytarza :/ na wizycie ogólnie spoko, powiedział, że mogę rozpoczynać igraszki (rodziłam 24.08, byłam nacinana), powiedział, że dziwnie mi się coś zrosło w środku i w dotyku wyczuwa się taki jakby zrost, coś twardego - jakby został mi tam szew :( - podobno ma mi to nie przeszkadzać przy współżyciu - masakra czy mi zawsze coś musi się przydarzyć ;( ogólnie nagle się dowiedziałam, że przy moim mięśniaku mogę używać tabletek antykoncepcyjnych - dziwne bo przed ciążą nie mogłam i że z mięśniakiem do kontroli dopiero pół roku po porodzie - powiem że byłam zniesmaczona tą wizytą :/ wkurzył mnie mój ginekolog do którego miałam do tej pory zaufanie. Nasza Zuzia przez te kolko/ gazy tak się przyzwyczaiła do naszej uwagi, do noszenia, bujania i kładzenia na naszym brzuszku, że nie na jej się odłożyć :( wczoraj nie chciała po kąpieli zasnąć, oczka zamknęła dopiero ok 23, potem była pobódka ok. 2:30, u nas karmienie, odbijanie, ćwiczenie nóżek, przewijanie, karmienie - trwa ok 1,5 godz., więc położyłam małą ok. 4 do łóżka, pośpiewałam trochę, po czym sama nie mogłam zasnąć i chyba leżałam tak do 5 :/ następna pobudka po 7:( i tak u nas jest właściwie codziennie - chodzę mega niewyspana. kurcze zastanawiam się nad tą szczepionką 5 w 1, a macie jakieś opnie dot. tego, że te z NFZ są lepsze ??? bo mi te dwie położne odradziły te 5 w 1 i powiedziały żeby szczepić zwykłymi, ale właściwie nie umotywowały tego :( u nas chrzciny planujemy na 28.12, chciałam na początku w drugi dzień świąt ale mi odradzili, bo sami wiecie jak to w święta, wszyscy zmęczeni po przygotowaniach i właściwie w domkach chcą odpocząć, nie wspominając że brzuchy pełne :) będziemy robić w restauracji bo będzie ok. 18-20 osób więc w domku się nie zmieści. o kurcze ale się rozpisałam, ale korzystam z chwili, bo mała zasnęła przy cycu i mam ok 15 min :)
-
Asia1608 zazdroszcze całej przespanej nocy, w takim wypadku zakup karuzeli ma wartość bezcenna ;)
-
Asia1608 dzięki za odpowiedź, chyba kupie ten koper włoski i postaram się odstawić kropelki. karuzela wygląda super !! chyba złoże zamówienie na prezent u dziadków ;) U Zuzi wczoraj pojawiły się chrostkina twarzy (na policzkach, skroniach, na brodzie) nie mam pojęcia czy to potówki, trądzik, czy może alergia na coś co zjadłam :( a wizytę u pediatry mam dopiero w przyszłym tygodniu :/ jak wyglądają zmiany na twarzy spowodowane alergią??
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9