Skocz do zawartości
Forum

osa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez osa

  1. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny ja byłam kilka dni bez laptopa :/ u nas jakoś leci, dzisiaj byłam w pracy odwiedzić dziewczyny, zabrałam małą, wszyscy gromko stwierdzili, że cały tata z niej :) mała była nawet grzeczna, ciotki ją ponosiły więc była zadowolona :) Mała dzisiaj mało jadła i strasznie wyginała się do tyłu przy jedzeniu. jak Was czytam odnośnie ząbków to aż strach myśleć co to będzie. u nas jeszcze się nie zaczyna. Ale jestem z Wami trzymajcie się dzielnie. coraa ja ubieram na spacer w body z długim, spodenki, na to kombinezon, przykrywam lekkim kocykiem i wkładam pod śpiworek. Asia1608 życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Saras trzymaj się w tych swoich rozterkach sercowych, łatwo tak komuś doradzać, ale ja wiem jak u mnie jest i jak było, kocham mojego męża najbardziej na świecie ale czasami mam go dość i doprowadza mnie do szału, też nie raz chciałam wywalić go z domu, najczęściej kłócimy się o jakieś błahostki. mogę tylko powiedzieć, że jak się kochacie to spróbujcie powalczyć, ale RAZEM, bo niestety tylko twoje dobre chęci nic nie dadzą. co do noszenia to ja już od dawna noszę w pozycji pionowej, mam nadzieje, że to nie zaszkodzi naszej kruszynie. ostatnio wszyscy mówią o tym napięciu mięśniowym i zastanawia się, czy nie wybrać się z małą do neurologa. dołączam zdjęcie naszego szkraba z poniedziałku, kiedy skończyła 3 miesiące
  2. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Witam nowe mamy :) Ja tylko na chwile,mam pytanie,czy mialyscie moze tak ze wasze pociechy zaczęły więcej spac?bo moja mała rano wstala,nakarmilam ja,mala zasnela,jak wstala to nakarmilam ja,mala zasnela przy cycu,co prawda nie dugo spala,ale jak wstala to dostala cyca bo mało zjadla i poszlysmy na spacer.zuza od razu zasnela i spi do tej pory.troche mnie to martwi jak dotykam Hej czola to nie wydaje mi sie zeby miala temperature.
  3. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i pocieszenia,jestescie nieocenione! Wczoraj miałam ciezki dzień ale dzisiaj staram się myśleć pozytywnie,gadam do małej,staram się uśmiechac. Mrufka super fotka,
  4. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Oj a miałam nadzieje, że ulewanie skończy się z magicznym końcem 3 miesiąca. co do chusty to właśnie się tego boje, że wydam kasę a małej nie będzie się podobało-niestety nie mam od kogo pożyczyć. Jak tam u Was dziewczyny?? ja dzisiaj chodzę strasznie zdołowana. Zuzia po szczepieniu w dzień więcej śpi, marudzi i mało się uśmiecha :( ja kolejny dzień jestem bez męża, samotność mi doskwiera, koleżanka miała do mnie wpaść wczoraj ale ją choróbsko dopadło i tak dzień mi cały mija w samotności :( Zuzia skończy jutro 3 miesiące a postępów w rozwoju brak, kilka dni temu co pisałam udało jej się z brzuszka przewrócić na plecy - niestety to było jednorazowe. jak próbuje z nią ćwiczyć przekręcanie to marudzi i zaczyna płakać. ale najbardziej mnie martwi, że znowu mało się uśmiecha i mało gaworzy :( na dodatek u nas pogoda brzydka i nie wychodziłyśmy ostatnio na spacer (bałam się ją przeziębić przed szczepieniem, a po szczepieniu też wolałam nie ryzykować). mam nadzieje, że u was pogodniejsze dni i Wasze dzieciaki dostarczają wam pełno radości. ja chyba gubię się w tym macierzyństwie. stara ze mnie baba a nie umiem się w tym wszystkim odnaleźć :/ sorry za same smenty :(
  5. osa

    Sierpnióweczki 2014

    guernica świat oczami Franka po prostu SUPER !!!! Ja też zastanawiam się nad zakupem tej chusty, a polecacie jakąś konkretną, bo wiem, że są różne rodzaje. U nas dzisiaj do południa było nawet ok, ale po południu mała marudzi, zaczęła już ostro płakać wiedziałam, że ze zmęczenia, mąż uśpił ją na rękach, ale młoda pospała 20-30 min i tyle było spokoju. teraz znowu jest płacz :/ nie wiem, czy to może po szczepionce, ale temperatury nie ma. Młoda znowu zaczęła ulewać :( i to nawet godzinę po zakończeniu jedzenia :/a w poniedziałek kończy 3 miesiące i przecież powinno się to już kończyć.
  6. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Dziewczyny mam pytanie, czy po szczepieniu kąpiecie swoje pociechy??? bo nam to odradzili, powiedzieli, żeby lepiej odpuścić sobie kąpiel dwa - trzy dni. Małą kąpiemy codziennie, wczoraj zrezygnowaliśmy, ale dzisiaj już chyba wykąpiemy. jak to u Was jest??
  7. osa

    Sierpnióweczki 2014

    No właśnie chodziło mi o "wyznanie franka - mama / tata" mi łzy leciały jak grochy. Po szczepieniu młoda miała kilka ataków płaczu, nie kąpałam jej, nakarmiłam i biedna śpi, mam nadzieje, że będzie miała spokojną noc. Wam też życzę dobrej nocy.
  8. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Asia1608 gratulacje :) 4 z 6 to dobry wynik :) ja już nie mogę się doczekać jak młoda zacznie jeść :) a Jasiek super wygląda z tą umazaną buźką :P
  9. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Asia1608 trzymam kciuki za koniec remontu i u Ciebie i u mnie - wiem co czujesz. Nie wiem czy czytałyście, ale ja uryczałam się przy tym jak nie wiem: http://manyhappymums.blogspot.com/search?updated-max=2014-11-14T09:03:00Z&max-results=3&start=6&by-date=false http://manyhappymums.blogspot.com/2014/11/wyznanie-franka-tata.html
  10. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Mogu gratulacje zrzucenia zbędnych kilogramów.ja tez juz wrocilam do wagi sprzed ciąży niestety pozostał nieciekawy brzuch,ze skóry i tluszczyku robi sie waleczek.muszę się za to zabrać ale chęci brak a ochota na słodycze wielka:'( :(
  11. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Co do USG bioderek to w szpitalu po porodzie wyszło nam w granicach normy, byliśmy potem na pierwszej kontroli i niby wszystko było ok, dr zalecił leżenie na brzuchy (wizyta trwała 3 min) i mamy zgłosić się na kontrolę za 4 miesiące od badania czyi w lutym. No ja mam w domku bardziej huśtawkę, a;e teraz szwagier chce coś małej kupić i właśnie zastanawiałam się nad tym bujaczkiem, bo jak młoda zacznę już jeść to na takim będzie się ją fajnie karmić, a potem zawsze może być krzesełko. możecie polecić mi jakieś fajne gadżety dla pociechy?? bo zaraz mikołaj się zbliża i wszyscy pytają o zamówienia a ja jako niedoświadczona mama nie mam pojęcia co nam się przyda, bo na razie młodą za wiele rzeczy nie interesuje.
  12. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Mam pytanko, czy któraś z was ma może taki bujaczek http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-krzeselko-arti-edu-soft-play-i4792127266.html możecie go polecić??
  13. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Oj dziewczyny biedne jesteście tak daleko od dziadków - pomimo ich nadgorliwości czasami się przydają :) My byłyśmy dzisiaj na szczepieniu, mała płakała ale nie jakoś bardzo tragicznie, za to mój mąż oczywiście się wkurzał,że żądne dziecko tak się nie darło i że to prawda, że nasza jest niegrzeczna !!!!!!!!no masakra - jak tu chłopa nie udusić ???!!!! opadły mi ręce po czym jeszcze się z nim pokłóciłam odnośnie remontu !!! Nasza córa w poniedziałek kończy 3 miesiące, waży 550, mierzy 64,5(zmierzona na moją prośbę), ciemiączka ani głowy nie mierzyła :/ (wizyta oczywiście tak szybko przebiegła, że nawet nie zdążyłam poprosić). na moją prośbę spojrzała na kupę, powiedziała, że ten śluz to prawdopodobnie efekt jakiejś przebytej infekcji albo nietolerancja laktozy. kazała dalej podawaćDicoflor oraz dawać przez 5-7 dni smecte lub tasectan albo delicol - czy któraś z was to podawała??
  14. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hejka co tu taka cisza? Nasze dzieciaczki potrzebują coraz więcej uwagi Ja jutro ide do pediatry wiec manm nadzieje ze zmierzy małą dokladnie bo właściwie od urodzenia jej nie mierzyli U nas znowu okropna pogoda,nie bylysmy na spacerku :(
  15. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Madlen u mnie dokładnie tak samo z tym dźwiękiem. ja już zaczęłam się zastanawiać, czy może z Zuzą jest coś nie tak, ale w szpitalu badanie słuchu było ok. niekiedy w ogóle mam wrażenie jakby nie kontaktowała. leń chyba z niej. co do basenu to dzwoniłam dzisiaj i u nas jedne zajęcia - 30 min - kosztuje 30 zł. cenią sobie takie rzeczy. no ale czego dla dziecka się nie robi. mam tylko trochę obaw co do pogody za oknem, żeby maleństwo nie zaziębiło się. no ale do wiosny nie ma co czekać. w piątek mam wizytę u pediatry to zapytam czy mogę z małą się wybrać.
  16. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Sylwia889 u nas niestety padało a ja w deszczu nie lubię spacerować. zastanawiałam się na pójściem na basen z małą, macie może jakieś doświadczenia w tym temacie albo rady znajomych??? czy kupa ze śluzem albo lekko zielona oraz świerczący nos jest przeciwwskazaniem do szczepienia??
  17. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Mogu no właśnie zakrapiasz malej ten nos wodą morską albo solą fizjologiczną ale wyjme co najwyżej po jednej kozie :( a świst/charczenie dalej jest :/ kurcze dziewczyny no i zaczęła się listopadowa pogoda :( nie ma nawet jak na spacer pójść :( ciężki będzie ten okres. ostatnio odkryliśmy z mężem, że naszą córę interesują rybki, mąż ma akwarium i posadził młodą w foteliku na przeciwko i z zainteresowaniem przesiedziała ok 14 min :) dzisiaj Zuzia dwa razy przewróciła się z brzuszka na plecy :) chyba bardziej przypadkowo - ale zawsze coś !!! :) a no i jak jej się włoży grzechotkę do rączki to też ją chwile trzyma i potrząsa - oczywiście nieświadomie - niekiedy tak mocno przywali sobie nią w głowę albo w klatkę piersiową że aż strach.
  18. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Oj dziewczyny biedne jesteście i biedne te wasze dzieciaczki z tym ulewaniem. u mnie już był taki czas, że się to trochę uspokoiło, a wczoraj znowu się zaczęło. dzisiaj młoda ulała takim śmierdzącym, już ściętym mlekiem. u mnie chyba dalsza część skoku (bynajmniej tak to sobie tłumacze), młoda albo śpi albo marudzi i płacze. jak ja do niej gadam to się nie uspakaja, a jak do niej mówi moja mama, albo tata to przestaje płakać :( znowu dopada mnie depresja :/ na piątek umówiłyśmy się na szczepienie - ale młodej strasznie charczy w nosie - tak jakby miała zatkany, ale gruszką nic nie da się wyciągnąć :(
  19. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Kurcze biedne te nasze dzieciaki,jak nie kolki to ząbki :( U nas wczoraj do południa bylo nawet ok,na spacerze tylko raz zaczela coś marudzic ale zaczęłam do niej gadac i sie uspokoiła.niestety wieczorem znowu byl ryk.dzisiaj mała praktycznie caly dzien jest marudna,nie interesuje jej nawet moje gadanie,juz nie wspomnę o zabawkach.dlaczego moje dziecko nie moze byc grzeczne i pogodne jak co po niektore ??????a. Mam nadzieje ze u Was lepiej
  20. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Zuzia w niedzielę skończy 12 tygodni.do tej pory lubiła spacery,od kilku dni placze a dzisiaj byl ryk.samochodem na szczęście lubi jeździć. Po poludniu mala miała kolejny atak panicznego wrzasku. Mi puściły nerwy,wydzierałam sie na nia,myslalam że nie wytrzymam - nie wiem co sie ze mna stalo ;( masakra,znowu mam wyrzuty i mysli że się do tego nie nadaje,że to bardziej mój mąż chciał dziecka a teraz ja sama z tym wszystkim zostałam.jeszcze jak mąż wraca z pracy a mała płacze to słyszę tylko ze ona jest mega marudna a wszystkie dzieci jego kolegów sa jak aniolki,nie płaczą,nie marudza, tylko sie śmieją i bawią.
  21. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Dzięki dziewczyny za rady,tylko jak mnie budzili malej cmokanie i jak widzialam ssacy kciuk miałam wrażenie ze juz jest mega glodna.dzisiaj poczekam jak bedzie plakac albo gadać. Z moim dzieckiem dzieje sie coś dziwnego, dzisiaj na spacerze darła sie jak szalona,nie moglam uspokoić tego płaczu ;( w ogole jak wyszliśmy to też marudzila,nie spala i płakała:( -a mi znowu puściły nerwy.chyba mnie to wszystko przerasta. Moja zuza w dalszym ciągu nie interesuje sie zabawkami,nie przewraca sie,nie chwyta - zaczynam sie martwic.
  22. osa

    Sierpnióweczki 2014

    A mam jeszcze jedno pytanie.bo mloda od dwóch dni bardzo wygina sie i złości po kilku minutach po dostawieniu do piersi.na pewno ie jest nnajedzona bo pp chwilu snowy kilka minut ssie a potem snowy nerwy.czy mialyscie moze coś takiego u siebie.nadmienie ze nigdy nie miałyśmy problemu ze ssaniem i dostawianiem do piersi.
  23. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Dzięki dziewczyny,włosy młoda ma po tacie:) niestety walczę z ta luszczaca sie skora na głowie. Mam głupie pytanie: kiedy wstajecie w nocy do swoich pociech? Bo mnie budzi cmokanie,pochlaianie kciuka i świst w nosie ale jak podchodzę do lozeczka to mala jeszcze spi.zazwyczaj ja bralam do przewijania a potem karmienie,ale moze powinnam poczekac jak mała sie obudzi.jak to u was wygląda?
  24. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Asia ale z Jaśka slodziak. A to moja Zuzia od fotografa.
  25. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Madlin moja Zuzka tez miała taka brzydka ropna kroste ale ma dekoldzie,lekarka dała do zrozumienia ze to jakas odmiana potowki.ja smarowalam płynnym pudrem bez dodatków.krosta zniknęła ale została wielka dziura po ropie.mam nadzieje ze zniknie jej to! Za mną kryzysowa noc,mialam mega nerwy na małą.dzisiaj chyba skoku ciag dalszy,mala nawet przy cycu marudzi i sie wygina. Kilka dni temu odstawilam sab simplex ale wczoraj młoda wyginala sie na spacerze i wieczorem dalam jej eskumisan. Chcialm zastąpić ssanie kciuka (bo doprowadza mnie to do szału) smoczkiem ale młoda woli kciuka:/ smoczek jej wypada a ona jeszcze nic nie umie chwytać :( Na glowie znowu jej sie luszczy skóra.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...