Skocz do zawartości
Forum

kornelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kornelka

  1. Probuje suwaczek czy się pokaze [link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/m3sxk0s3qhf8612q.png[/img][/link]
  2. Czesc dziewczynki! Napiszcie proszę jakie kosmetyki kupilyscie :) Czy ktoras z was ma lozysko na przedniej scianie i przez to czuje mniej ruchy dziecka? Ja ostatnio slabo czuje... I wydaje mi się ze jest odwrócony grzbietem do mojego brzucha bo mało czuje raczki i nozki-wlasciwie wogole. Tylko czuje ze się trochę rusza ale już nie tak jak kiedyś ze kopal... Ma tak ktoras? To już 29tydzien i 5dzien - jak zrobić taki suwaczek który liczy dni?? :)
  3. Witajcie dziewczyny! W weekend się nie odzywalam wogole bo miałam towarzystwo meza - korzystam bo wychodzenie do ludzi bardzo sluzy mojemu nastrojowi. U mnie maly już mniej się rusza niż nawet jeszcze 2-3 tyg temu, podejrzewam ze spowodowane jest to tym ze ma już mało miejsca - gdy byliśmy na usg w 28tyg wazyl 1.5 kg - co odpowiada wadze z 30tyg. Ogolnie upal działa na mnie tragicznie - puchna mi stopy i jest mi tak goraco ze postanowiłam siedzieć w domu gdy temp jest powyżej 30stopni. Wozki fajne, ja mam upatrzony model bebetto luca 3w1, tu macie link jeśli ktoś chce zobaczyć http://www.wozki-skleposkar.pl/wozki-3w1/1550-luca-bebettociti.html w kolorze szarym. Troche cena mi nie pasuje, chętnie kupiłabym tanszy ale pewnie zostaniemy przy tym. Czy macie już kupione kosmetyki dla maluszka? Czy jeszcze czas i kupujecie później?
  4. Witajcie dziewczyny! W weekend się nie odzywalam wogole bo miałam towarzystwo meza - korzystam bo wychodzenie do ludzi bardzo sluzy mojemu nastrojowi. U mnie maly już mniej się rusza niż nawet jeszcze 2-3 tyg temu, podejrzewam ze spowodowane jest to tym ze ma już mało miejsca - gdy byliśmy na usg w 28tyg wazyl 1.5 kg - co odpowiada wadze z 30tyg. Ogolnie upal działa na mnie tragicznie - puchna mi stopy i jest mi tak goraco ze postanowiłam siedzieć w domu gdy temp jest powyżej 30stopni. Wozki fajne, ja mam upatrzony model bebetto luca 3w1, tu macie link jeśli ktoś chce zobaczyć http://www.wozki-skleposkar.pl/wozki-3w1/1550-luca-bebettociti.html w kolorze szarym. Troche cena mi nie pasuje, chętnie kupiłabym tanszy ale pewnie zostaniemy przy tym. Czy macie już kupione kosmetyki dla maluszka? Czy jeszcze czas i kupujecie później?
  5. Czesc dziewczyny Byliśmy w szkole rodzenia na pierwszym spotkaniu w tym tyg i tam wlasnie polozna poruszyla temat krwi pępowinowej. Fajna sprawa tylko rzeczywiście dosyć kosztowna, ceny jakie nam podala to z tego co pamiętam: 600zl za chyba pojemnik, 1400zl za cos tam i skladka roczna ok.400-500zl\ platna po roku przechowywania a nie z gory. Czyli na samym wstępie trzeba wydac 2 tys. Jest to jakiś koszt tym bardziej ze tak jak ktoras z was pisala nie mało wydatków mamy teraz. My się nie zdecydujemy ze wzgl na koszty, do tego jeszcze co rok 500zl - niby nieduzo ale nigdy nie wiadomo jaka będzie nasza sytuacja finansowa za jakiś czas. A opłaty miesięczne tez niemale: kredyt, czynsz itp. itd. same na pewno wiecie. Czy zaczelyscie już temat wozka? Cos już kupione czy dopiero planujecie i oglądacie? Podzielcie się info co kupujecie :) Ktoras z was napisala kilka postow temu bym poczytala o metodach relaksacji w ciąży - znalazłam sobie fajna muzyke w necie, polezalam i posluchalam wczoraj i poczułam się o niebo lepiej! I maleństwu chyba tez się podobalo bo fajnie się ruszal w trakcie mojego relaksu. Dziekuje za dobra rade! Już się tak nie martwię! Wszystko dzięki wam! Jestem ogromnie wdzieczna ze trafiłam na to forum - dzięki wam mysle ze uda mi się reszte ciąży spedziec spokojnie, bez nerwow. DZIEKUJE
  6. Napiszcie jeszcze jak to u was jest z ruchami maluszka - czy ma jakies stale pory dnia kiedy jest aktywne, a kiedy spi? Czy zdarzają się dni kiedy nie rusza się wtedy kiedy powinien? No i co wtedy robicie? Czy się martwicie? Czy spokojnie czekacie?
  7. Witajcie Ogromne dzięki dla was wszystkich za słowa otuchy. Maly dzisiaj w nocy co chwile kopal co bardzo mnie cieszylo i uspokajalo bo wiedziałam ze wszystko jest ok. A dzisiaj wstałam, zjadłam i spokoj - wogole się nie ruszal. Oczywiście zaczelam się już denerwować dlaczego nie kopie bo zazwyczaj po jedzeniu to robi. Poruszalam trochę brzuchem na boki i zaczal kopac - pewnie spal! A ja już cala w nerwach... Odliczam dni do porodu, strasznie dluga ta ciaza nie sadzicie??? Czy tylko mi się tak dluzy? Co porabiacie siedząc w domu? Może jakies zajecie pozwoliloby mi się odprezyc? Jak macie jakies sposoby na nude w domu to plis podzielcie się, nadchodzą chyba gorace dni - co będziecie robic? Ja siedze sama w domu bo maz w pracy codziennie tak do ok.16tej i niekiedy naprawdę nie mam co ze sobą zrobić
  8. Dziewczyny ogromne dzięki dla was! Myslalam ze nikt się nie odezwie na mój smutny post.. Dzisiaj zaczal nam się 29 tydzień, synek będzie miał na imie Ludwik :) Postaram się uspokoić bo tak jak napisalyscie maleństwo to czuje i się boi a ja przecież nie chce mu niczym zaszkodzić wiec musze się wyluzować. Tak jak pisala jedna z was i tak nie mamy wplywu na to co sie ma zdarzyc wiec moje myslenie jest naprawde glupie. Dzisiaj troszkę mniej ruchliwy jest, może przez to ze tak się martwiłam to mu się udzielilo :( Tak bym chciała by już był wrzesień, by tulic maleństwo w rekach. Tez tak się nie możecie doczekać rozwiazania??
  9. Czesc dziewczyny! Jestem tu nowa - termin na 12.9.2014. Opowiem pokrótce o sobie i poproszę was o wsparcie. Ciaza na początku była zagrozona - skurcze, plamienia. Trwalo to ok. pierwszych 3 mies. Od tamtej pory wszystko jest bez problemów. Synek pięknie rosnie (na 28tydzien wazyl 1.5kg) i nic zlego się nie dzieje - fizjologicznie. Niestety mój stan psychiczny jest nie taki jak powinien. Problem polega na tym ze obsesyjnie boje się aby nic się nie stało - aby dotrwać do końca ciąży i urodzić szczęśliwie synka. Nie chce mu niczym zaszkodzić dlatego tez jedynymi tabl.jakie zazywam sa witaminy i magnez. Mam alergie i moja dr powiedziała ze mogę smialo pic wapno i uzywac kropli do oczu. Jednak mój strach o ciaze nie pozwala mi na zazycie niczego poza witaminami. Dwa razy snilo mi się ze dziecko po porodzie zmarlo, raz ze udusil się pepowina w brzuchu. Jestem strasznie ostrozna, od samego początku jestem na L4. Nie wykonuje ciężkich prac domowych, dużo odpoczywam. Proszę pocieszcie mnie jakos. Bardzo boje się aby dziecko nie udusilo się pepowina/aby nie urodzilo się za wcześnie/ żeby nie zdarzylo się cos takie jak obumarcie plodu w lonie matki itd. Czy wy tez tak bardzo boicie się o zycie nienarodzonego dziecka??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...