Czesc dziewczyny
Byliśmy w szkole rodzenia na pierwszym spotkaniu w tym tyg i tam wlasnie polozna poruszyla temat krwi pępowinowej. Fajna sprawa tylko rzeczywiście dosyć kosztowna, ceny jakie nam podala to z tego co pamiętam: 600zl za chyba pojemnik, 1400zl za cos tam i skladka roczna ok.400-500zl\ platna po roku przechowywania a nie z gory. Czyli na samym wstępie trzeba wydac 2 tys. Jest to jakiś koszt tym bardziej ze tak jak ktoras z was pisala nie mało wydatków mamy teraz. My się nie zdecydujemy ze wzgl na koszty, do tego jeszcze co rok 500zl - niby nieduzo ale nigdy nie wiadomo jaka będzie nasza sytuacja finansowa za jakiś czas. A opłaty miesięczne tez niemale: kredyt, czynsz itp. itd. same na pewno wiecie.
Czy zaczelyscie już temat wozka? Cos już kupione czy dopiero planujecie i oglądacie? Podzielcie się info co kupujecie :)
Ktoras z was napisala kilka postow temu bym poczytala o metodach relaksacji w ciąży - znalazłam sobie fajna muzyke w necie, polezalam i posluchalam wczoraj i poczułam się o niebo lepiej! I maleństwu chyba tez się podobalo bo fajnie się ruszal w trakcie mojego relaksu. Dziekuje za dobra rade! Już się tak nie martwię! Wszystko dzięki wam! Jestem ogromnie wdzieczna ze trafiłam na to forum - dzięki wam mysle ze uda mi się reszte ciąży spedziec spokojnie, bez nerwow. DZIEKUJE