pinklady

a wiesz mam!!!!!!! w środę do okulisty lecę to szepnę by mi denka od szampana przepisała ha ha

dobra dobra, jak tak jest to i dobrze, ja niemdoczytałam w swojej przychodni. dotka i ty do nas dotarłaś. fajnie.

a to ciekawe... jutro ide z synem do alergologa jak ni zapomnę to się normalnie spytam,może i tak jest. no ale jadąc na wczasy to bym wzięła bo co szpital to obyczaj, poza tym chyba nie opłacało by mi sie potem dowozić legitymacji.

NusiakAle masz nawet 7 dni na dowiezienie legitymacji i wtedy jak nie dowieziesz do płacisz. I to nawet służbista wtedy może Ci skoczyć ;) Ja tak dowoziłam legitymację. nusiak gdzies to wyczytała? bo ja pierwsze słysze że jest 7 dni na dowiezienie. a jak jesteś na wczasach to jaką mają w szpitalu gwarancje że dowieziesz?

Ariel moi też dopisani do męża, ale ja mam ich w tej ksiązeczce wpisanych i podbita pieczątka.

martusia ja tez beztalencie kulinarne więc nie posiadam przepisu...

hej laski! Ariel musisz mieć książeczkę ubezpieczeniową, ja mam dzieci wpisane do ubezpieczenia męża w legitymacji ubezpieczeniowej dla członków rodziny. ja tez byłam nusiak w szpitalu na pomocy doraźnej i bez książeczki ubezp. nawet nas przyjąć nie chcieli... wiesz, po peselu i książeczce dziecka oni nie wiedzą czy dziecko jest ubezpieczone. poza tym zależy od szpitala, trafisz na służbistów i się czepią, mi kazano zapłacić jak za wizytę.

majajula juz znalazłam ale nie przeczytam teraz bo mi chłopaki chatę rozniosą. potem zajrzę na ten wątek i sie wypowiem w tej kwestii. wiesz ja to wygodnicka jestem, lubię jednorazowe rzeczy zwłaszcza pieluchy...łatwo szybko.

majajula nie mogę znaleźć wątku naturalnego... a co do nocnika to wiesdz, ja kupiłam teraz z przymusu bo był potrzebny dla starszego syna bo miałam wyniki zrobic mały z początku się go bał a teraz lata po chałupie z nocnikiem ale nawet mi nie porzeszło przez myśl by go wysadzać jakos za wcześnie jak dla mnie ale każdy chowa po swojemu i ma swoje poglądy

nie czytałam, jak znajdę to zerknę

he he! ja jak tylko mały zaśnie zawsze mówię "nie strzelaj drzwiami" i moge sobie pogadać...

ja tu wprawdzie od 5 dni ale przyznam że nie czytałam jescze żadnego ze stronki głównej... ale nadrobię!

shannon to tak wygląda z początku! jak sie wprawisz to tak naprawdę nie ma tu wiele wątków. tu zauważyłam na większości wątków są pogadychy, jak ktoś ma problem to pyta w wątkach do specjalistów a nie innych forumowiczke jak na MC. majajula mój Przemek zawsze tak Szymka budzi, strzela drzwiami aż zawału można dostać.

obraz

suknię ślubną. Co wisi?

mam masz piwko w lodówce?

nie wiem bo to robi mąż. lubisz chodzić do kina?

ja za okrągły śmietanowy płacę u siebie 33 zł za kg. jak juz chcę wiśniowy czy gruszkowy (kawałki gruszek czy wiśni w masie} to 37 zł. kilka dni temu pytałam o tort w kształcie auta z taką marcepanową powłoką jak to serce wyżej i taki kosztuje 47 zł za kg, a waży 2 kg. znajoma z innego forum miała zygzaka z bajki ale panie w naszych cukierniach tylko wielkie oczy robiły jak pytałam o taki

majajula pospała ci mała na dworze?

Ewulka zapomniałam dodać że śliczne te twoje buciki są!

nas właśnie deszcz ze spaceru pogonił i mały spi przy otwartym balkonie, bo jak go zacznę rozbierać to sie obudzi, a mi tu wieje przy biurku. a taka była ładna pogoda, gdzie to słońce????

helooo panie! Marzena witaj na crejzolkach! nas właśnie deszcz wygonił do domu i mały spi przy otwartym balkonie. a taka była ładna pogoda do południa...

to żeście mnie zdołowały z tym pościkiem...

wyślę ci słonko paczka priorytetem byś na jutro miała he he! ja w wekend też siedzę chilkę bo mąż się dziećmi zajmuje

wiesz martusia ja mam piekarnie i cukiernię klatke obok, jak lece po chlebek to od razu cos do kawki....