-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nuria
-
Proszzzz zastanawiałam się nad 50x75 ale wzięłam 75x100 z ociepleniem i jest idealny. Mam jeszcze w planach przytulaki z minky ale kupuje na allegro a nie w la millou bo mają straaasznie drogie te rzeczy
-
Asiek ja zaczęłam bo trochu gdzieś po 20 tygodniu. A nie możesz wziąć ze sobą mamy, siostry, przyjaciółki,brata? Kogokolwiek? Ja nie chciałąbym być sama i jedna z moich większych paranoi to że zacznę rodzić w ciągu dnia i mój facet będzie nieobecny przy mnie od początku.
-
dostałam właśnie mój kocyk minkowy! jak ja kocham tą tkaninę!!!!
-
Madlenka siedzisz na tyłku i się nie ruszasz. Bierz książkę dobrą i szybko zleci :)Dziewczyny chodzą i fałszują w ten sposób wyniki. Powinnaś mieć po 1h i po 2 h pobieraną krew. To najbardziej miarodajne.
-
KariKari ja mam czasem takie dni, albo po długiej trasie za kółkiem. Ale na codzień nie mogę narzekać i śmigam w normalnym tempie i na rowerze jeżdżę z przyjemnością więc jeszcze nie jest źle. Korzystam puki mogę bo niebawem ukróci mi się ta swoboda napewno :)
-
Madlenka przy 75g glukozie czyli o tej o której mówimy musisz być niestety na czczo. 50g robi się przesiewowo ale to dużo wcześniej i wtedy nie trzeba być na czczo. Dasz radę-wszystkie to przeżyłyśmy, ja np bez cytryny i dałam radę i nie zwróciłam więc Ty też dasz radę! Ja iwem że niektórzy lekarze teraz tak robią żę gdy kobieta nie jest w grupie ryzyka to nie kierują a to głupie bo wiele kobiet nie spełniających żadnego z kryteriów choruje
-
Lenson faktycznie w przełożeniu na korzyści to nie jest duży koszt. Opłata roczna jest spoko ale na dzień dzisiejszy przy takiej ilości wydatków :/ jest to dla mnie ciężka sprawa ale jeśli mi się uda skombinować te pieniądze to na pewno zainwestuje. Mimi ja mam 85 H ibaaardzo się cieszę że nie powiększyły mi się piersi w czasie ciąży bo bym chyba oszalała :) wiem że mi urosną przy nawale pokarmowym. Ale z tego też powodu nie polecam kupować teraz staników do karmienia bo duuużo się jeszcze może zmienić.
-
Co do nietrzymania moczu jest to niestety bardzo normalne. Mamy przecież coraz większy słodki ciężar naciskający nam na pęcherz więc albo mamy silne mięśnie które całe ustrojstwo trzymają albo zdarzają się wypadki. Jako że w ciąży powinno się nosić obowiązkowo wkłądki higieniczne aby obserwować co się z nas wydobywa :) nie jest to wielki problem(poza psychicznym). Wkładki tylko polecam zmienić na takie solidniejsze które nie przemiękną. Na pieluchy chyba jeszcze za wcześnie :)
-
A przy porodzie nikt nie zadba o nas lepiej jak :osoba towarzysząca". jeśli jeszcze jest to partner który uczęszczał na zajęcia w szkole rodzenia to wie na co zwracac uwagę i jak "przypilnować" personel medyczny w razie czego. Teraz inne czasy. Kiedyś rodzina nie mogła bć obecna i rodząca była skazana na personel więc dobrze było kogoś opłącić. Poza tym kiedyś podawali i robili z nami co uważali za słuszne a nie zawsze było to potrzebne. Obecnie wszytsko musi być jawne. I jeśli mamy przy sobie przytomną osobę to najlepiej o nas zadba.
-
Lenson z autem ironia :) jak cholera bo już mnie to wsyztsko denerwuje-wychodzi na to żeby teraz mieć dziecko trzeba być NAPRAWDĘ bogatym człowiekiem bo wszystko co "niezbętne" jest szalenie drogie i powinnam zacząć od zakupu nowszego bezpieczniejszego auta :) Właśnie z ust mi wyjęłaś o banku komórek macierzystych. Jak ktoś lubi duże sumy wydawać to wydaje mi się żę akurat to jest to na co warto. Super ubezpieczenie tyle że pieruńsko drogie. Jak kogoś stać polecam z całego serca.
-
Cześć Dziewczyny! u mnie od wczoraj słoneczko i aż chce się żyć!:) Co do położnej to ja nie zamierzam jej brać. Po to wybrałam mały kameralny szpital żeby nie mieć takiej potrzeby. Ponad to koleżanki rodzące nawet w dużych szpitalach odradzały. Fachową pomoc mamy zapewnioną bez płacenia tak horrendalnych sum. Gdzie jeszcze koszt 800 za położną i jedynkę jestem w stanie zrozumieć tak 1500 za położną już nie. Sorry.Ale to oczywiście indywidualna decyzja i co kto lubi. Co do fotelika to oczywiście musi się zużywać ale ciężko też żeby przedstawiciel producenta pochwalał zakup używanych :) Uważam że w sytuacji kiedy kupuje się zestaw z 2013/2014 roku w świetnym stanie to nie ma obawy że jest za bardzo zużyty. Dzieci wyrastają z pierwszego fotelika w tempie ekspresowym. Oczywiście przy następnym już, którego używa cięższe dziecko przez długi czas sprawa wygląda inaczej-powinien być nowy. Poza tym producent maxi cosi nie przewiduje tak przedziwnej sytuacji jak samochód rodzica z roku starszego jak 2003. A zakładam o zgrozo, że taka nadnaturalna sytuacja się zdarza. Nie dajmy się zwariować. Przypominam że obecnie to na czym się najlepiej zarabia to rzeczy dla dzieci-bo przecież który rodzic odmówi swojemu dziecku tego co najlepsze...stąd idiotyczne wynalazki, tony witamin, cudownych preparatów a wszystko w cenach z kosmosu bo przeznaczone dla dziecka.
-
Marta A żeby uniknąć zachłyśnięcia się noworodka stosuje się klin taki 3-4cm żeby główka była lekko uniesiona Vanessa swoje ubrania szpitalne mam już przygotowane do prania z dziecięcymi-też wydawało mi się to logiczne :)
-
MłodaFasolka w moim szpitalu nie przynosi się ubranek dla malucha, tylko na wyjście. No chyba że ktoś by się uparł a ja nie zamierzam. Ale zarąbisty ten pajac świąteczny. Mam juz od cholery nowych ciuchów i w zasadzie zupełnie nie potrzebuje ale taki świąteczny... :) Mae dlatego w ciązy nie można ćwiczyć mięśni prostych brzucha bo jest on wystarczająco maltretowany przez wypychające go narządy. I dlatego tak ważne jest wstawanie bokiem tak żeby mięśni jak najmniej używać. Musisz to koniecznie skonsultować z lekarzem bo jeśli to faktycznie rozejście mięśni to chyba wyklucza poród siłami natury
-
Jeśli chodzi o farbowanie to ja robię to regularnie co 3 tygodnie, nie wyobrażam sobie większych odrostów i sprawnego koloru a że myję codziennie to się spiera. Farbuje sama.
-
Gabi żyje i juz jest dobrze-dziękuję:) niestety apetyt też wrócił a jest coraz większy byłam na spacerze i w sklepie i jest straaaszny ziąb u mnie i deszcz siąpi. Czuje się w końcu zmobilizowana i zacznę liczyć i segregować ciuszki bo jakoś do tej pory nie mogłam się za to zabrać. Chyba dzisiaj jest ten dzień :) Madziara infekcja to obniżenie odporności, obniżenie odporności to stres. Wiem że to trudne ale postaraj się nie stresować. Będzie co ma być. Teraz są inne priorytety :)
-
Dzięki Dziewczyny już mi lepiej tylko wykończona jestem. W ogóle ciężko mi się śpi i budzę się często w nocy. Rano jestem wykończona. Najgorsze jest to że kiedy leżę, nie ważne czy na boku czy na plecach po jakimś czasie puchną i drętwieją mi dłonie-straszne uczucie. Aleksandra ja jestem urodzonym kierowcą i bardzo lubię prowadzić na każdym dystansie. Teraz zaczyna robić się ciężko zwłaszcza że nie potrafię być spokojna w trakcie jazdy :) Idę, uciekam i znikam bo padam
-
Cześć Dziewczyny! Aleksandra, Madlenka dzięki za pamięć! Zrobiło mi się bardzo, w końcu nie czuję się anonimowa. Nie odzywałam się bo miałam ciężki weekend u teściów. Dojeżdżam do nich tylko 130 km ale prowadzenie samochodu z takim brzuchem tyle czasu to już za wiele. Niedługo chyba skończą się te wycieczki. Dzisiaj natomiast bardzo się pochorowałam. Chyba się czymś zatrułam i strasznie wymiotowałam. Aż się przestraszyłam. Dopiero dochodzę do siebie. Czuję jak z dnia na dzień staje się delikatniejsza i bardziej podatna na wszystko. Madziara...strasznie mi przykro, żadna kobieta nie zasługuje na takie doznania. Dziewczyny powiedziały już chyba wszystko. Obiema rękami podpisuje się pod Martą A. No i niestety sytuacja jest ryzykowna i jak ktoś wszedł i w narkotyki i w alkohol to wybacz ale szanse na zwrot o 180 stopni nie są wielkie. No i nigdy nie będziesz pewna kiedy to wróci. To jak bomba z opóźnionym zapłonem. Poza tym ja jestem zdania, że nie warto tkwić w nie odpowiednim związku ze względu na "dobro" dziecka. Lepiej jest wychowywać samotnie ale w spokoju niż teoretycznie w obecności tatusia w ciągłych nerwach i awanturach. Może to kontrowersyjne ale jestem zdania że ludzie mimo obecności dzieci powinni się rozstać jeśli nie są ze sobą szczęśliwi niż unieszczęśliwiać się nawzajem bo dzieci wtedy też cierpią. Piękne macie brzuszki, takie zgrabne. Ja mam wielkie brzuszysko i może w końcu zbiorę się żeby zrobić zdjęcie.
-
Aleksandra świetny pomysł. Tyle że moja deska stoi w jednej pozycji bo się mechanizm zepsół ehhh czas kupić nową tyle że nie wiem czy inwestować w jakąs droższą czy jaką kolwiek i jakieś pokrowce nie wiem od czego-to nie mój temat kompletnie :)
-
Aleksandra ja generalnie jestem nie paląca. Zwykle lubiłam sobie zapalić pijąc alkohol. Od tak kiedy mam ochotę i tak od lat. Najwyraźniej nie mam skłonności do nałogów. No mnie strasznie korci żeby już ubranka poprać i poprasować z prostego powodu-pod koniec ciąży(a nie wiadomo kiedy to nastąpi na dobrą sprawę)będzie mi ciężko stać przy desce. Już teraz dłuższe stanie sprawia mi problem. Tylko tak sama nie wiem czy jakoś poprzykrywać, powkładać w torebki te rzeczy gotowe...
-
Progosia WSPÓŁCZUJĘ ale chyba nie zamierzasz schodzić do palaczy z dzieckiem...niestety ale to Twój mąż powinien ustawić rodzinę i powiedzieć że nie chcecie abyś Ty i dziecko przebywali w dymie. Kropka. Niestety wiem że dla maminych synusi jest to raczej ciężkie
-
Progosia aż mi się cisnienie podniosło jak przeczytałam o aktywności Twojej rodziny. To Wy razem mieszkacie? Czy oni tak się przy odwiedzinach rządzą? Kowalcia to jest tragiczny moment na zjazd rodzinny... a masz chociaż na tyle rozbudowane warunki mieszkaniowe żeby mieć spokój dla siebie i dziecka? Bo wiesz przez pierwsze tygodnie kobietom jest zwykle bardzo cięzko się przystosować do nowej roli, dziecko płacze, chroniczne zmęczenie itd. nie ma czasu na malowanie się i zajęcie się sobą. Nie wyobrażam sobie żeby w tych początkowych momentach ludzie mi się po domu kręcili. Dlatego my w tym roku pierwszy raz w życiu olewamy święta mimo że jestem ogromną tradycjonalistką. Zazwyczaj ja je wyprawiam. Zobaczę jak się wszystko ułoży, jak się odnajdę w tej sytuacji i jak się będziemy czuć i albo spędzimy w trójkę w domu albo podjedziemy do kogoś z rodziny na trochę na gotowe. Najazdowi w domu tuż po porodzie mówię stanowczo nie! :)
-
Aha Lennon marsz do lekarza jeśli tak źle się czujesz i domowe sposoby nie działają. Są antybiotyki słabiej penetrujace do łożyska i lekarz zaleci to co konieczne.
-
Marta 1100 w 30 tyg to nie jest mało gdyby było za mało lekarz by Ci o tym powiedział u nas w szpitalu też wszystko możesz dostac ale nie wyobrażam sobie chodzić w koszuli szpitalnej, wole mieć wszystko swoje tak jak wybrałam i tak jak chce ja w przyszły weekend mam w planach mycie okien i bynajmniej nie własnymi rękami :)
-
słuchajcie mam jeszcze uwagę co do majtek poporodowych wszędzie bardzo są propagowane jednorazowe ale nie wiem czy miałyście kiedyś doczynienia z fizeliną? Bo one z niej właśnie są. Strasznie grzeje i nie przepuszcza powietrza. Dlatego ja się zdecydowałam i zakupiłam majtki siateczkowe. Doskonale trzymają podkład i pozwalają ew ranie się wietrzyć. Można prać i bardzo szybko schną. Ale jak świat światem kobiety korzystały ze zwykłych bawełnianych majtek po porodzie i też było dobrze. tyle że luźne bardziej chyba powinny być takie bardziej barchaniaste :)
-
Nie śpię dzisiaj od 4 rano i bankowo zaliczę drzemkę w środku dnia. Dzisiaj śniło mi się z kolei moje maleństwo które karmiłam i ściąganie pokarmu :) Co do podpasek poporodowych to zawsze polecane są bella takie różowe. Ja osobiście podkłady polecam seni 60x90 powinny starczyć. Jeśli chodzi o wkładki laktacyjne to nie mam zdania. Jedynie na sr pani powiedziała że plasterek bardzo ułatwia życie. Plasterek ma chyba tommee tylko. Ja dostałam od canpolu paczkę więc to mam na start. Nie wiem czy jest sens tutaj inwestować w drogie. KariKari to pojechałaś z tą wanienką :) ja zobaczyłam cenę tego zestawu to mnie przytkało z lekka :). Wanienka tak szybko wyjdzie z użytku że nie będę w nią inwestować bo szkoda kasy. Ale fakt jest śliczna :) co do calgonu o którym któraś z Was wspomniała to ja nie polecam używać bo wiem że jest on obliczony na niszczenie nowych pralek co by częściej pana do wymiany części wzywać :)