Skocz do zawartości
Forum

karola88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karola88

  1. Maratonka, pewnie zaraz się pojawi, jest tuż za zakrętem :)
  2. a jak cenowo taki wózek wychodzi? i to jest 2w1 czy 3w1? Ja na początku też byłam bardziej nastawiona na cc, ale po sn z tego co widziałam to dziewczyny szybciej do siebie dochodziły.
  3. Asia, super,że będzie dziewczynka! Braciszkowie będą jej pilnować jak oczka w głowie :)
  4. Jeżeli wózek Wam się podoba i spełnia Wasze oczekiwania to kupcie taki :) warto jeszcze zwrócić uwagę na wymiary po złożeniu- czy się zmieści do bagażnika ;)
  5. ja jakoś nie mam preferencji co do porodu. W grudniu się nastawiałam na cc (bo siostra mnie nastraszyła,że jak już mnie bolą plecy to pewnie przy porodzie będę mieć bóle krzyżowe które są podobno masakryczne), ale jak teraz leżałam w szpitalu i się nasłuchałam jakim się jest obolałym po cc to już mam taki mętlik w głowie,że jak mi każą tak będę rodzić ;)
  6. melduje się po wizycie- z drobnym opóźnieniem ;) - wszystko ok. Mała podrosła i dzisiaj wg usg 476g, sprawdził przepływy i też powiedział, że są ok. Na następną wizytę kazał zrobić obciążenie glukozą i dopytać kardiologa o poród (czy przetrzymam wg niej sn czy raczej cc). Młoda bardzo była znudzona badaniem, cały czas ziewała i wcale nie chciała współpracować, żeby zapozować do ładnego zdjęcia.. W razie podobnych problemów kazał od razu jechać do szpitala a nie czekać tyle czasu z bólem. No a ból pleców wrócił. Iza, wizualnie fajny, a jak wagowo? Chociaż Wy chyba mieszkacie w domu to nie będzie problemu z wnoszeniem. natusi a jak dzisiaj z temp? może jeszcze nie wszystko stracone
  7. melduje się po wizycie- z drobnym opóźnieniem ;) - wszystko ok. Mała podrosła i dzisiaj wg usg 476g, sprawdził przepływy i też powiedział, że są ok. Na następną wizytę kazał zrobić obciążenie glukozą i dopytać kardiologa o poród (czy przetrzymam wg niej sn czy raczej cc). Młoda bardzo była znudzona badaniem, cały czas ziewała i wcale nie chciała współpracować, żeby zapozować do ładnego zdjęcia.. W razie podobnych problemów kazał od razu jechać do szpitala a nie czekać tyle czasu z bólem. No a ból pleców wrócił. idę się kąpać i do spania bo ledwo widzę na oczy. Dobrej nocki. p.s. Myszka ładny brzusio :)
  8. dziękuje Kasiu za pocieszenie :) już nie smęcę ;) dobrze, że mam jutro ta wizytę to trochę się uspokoję
  9. Myszko, no właśnie też czytałam,że około 100g/tydz a od połówkowego do przyjęcia do szpitala ledwo 40g. Ale już sobie nic nie wkręcam. chociaż myślałam, że jak wyjdę, ze szpitala to będę w końcu miała lepszy humor,ale jakoś czuję, że mam płacz na końcu nosa
  10. a ja się wczytałam w wypis ze szpitala i w dniu przyjęcia lekarka która mnie badała w opisie badania napisała, że przepływ w UV prawidłowy, ale w UA wskazana kontrola. Nie bardzo wiem o co chodzi bo tydzień wcześniej byłam na połówkowym i wszystko było ok. Jutro dopytam lekarza o co chodzi. A jeszcze mam pytanie, bo w czwartek w dniu przyjęcia szyjka miała 3,6cm a dzisiaj przy wypisie już 4,1cm czy szyjka po skróceniu może się wydłużyć? Czy to zależy od ułożenia dziecka? A dzisiaj jak czekałam na wypis, to lekarz, który mi robił połówkowe wychodząc z sekretariatu podszedł do mnie, "posmyrał" mnie po brzuchu i mówi, że coś malutki ten brzuch, potem jeszcze zobaczyłam w tym opisie o tym przepływie UA, Mała mniejsza o 2 dni niż wg om, w porównaniu do Waszych Klusek to ledwo przecinek i już zaczęłam sobie wkręcać głupoty :/ Dobrze, że jutro mam wizytę więc dopytam o wszystko co zapomniałam zapytać w szpitalu.
  11. a ja się wczytałam w wypis ze szpitala i w dniu przyjęcia lekarka która mnie badała w opisie badania napisała, że przepływ w UV prawidłowy, ale w UA wskazana kontrola. Nie bardzo wiem o co chodzi bo tydzień wcześniej byłam na połówkowym i wszystko było ok. Jutro dopytam lekarza o co chodzi. A jeszcze mam pytanie, bo w czwartek w dniu przyjęcia szyjka miała 3,6cm a dzisiaj przy wypisie już 4,1cm czy szyjka po skróceniu może się wydłużyć? Czy to zależy od ułożenia dziecka? A dzisiaj jak czekałam na wypis, to lekarz, który mi robił połówkowe wychodząc z sekretariatu podszedł do mnie, "posmyrał" mnie po brzuchu i mówi, że coś malutki ten brzuch, potem jeszcze zobaczyłam w tym opisie o tym przepływie UA, Mała mniejsza o 2 dni niż wg om, w porównaniu do Waszych Klusek to ledwo przecinek i już zaczęłam sobie wkręcać głupoty :/ Dobrze, że jutro mam wizytę więc dopytam o wszystko co zapomniałam zapytać w szpitalu.
  12. Silver mój chłop coś się nie może zebrać żeby pomyśleć ;) Natusi zrób jutro test i koniecznie daj znać co i jak. Kurde wyszłam ze szpitala i znowu czuję, że robi mi się twardy brzuchol momentami ;/ jutro mam wizytę więc powiem lekarzowi.
  13. Temperatura zmierzona kiedy? Jak rano to czy wstawalas z lozka? Bo jesli tak to wynik niewiarygodny. Tak samo jak jednorazowe zmierzenie. Najlepiej zrob badanie z krwi. Trzymam kciuki.
  14. Moja dziecìnka malutka. W czwartek miala ledwo 384g.
  15. W koncu sie odezwalas! :) Imie jeszcze nie wybrane ;) maz intensywnie mysli. Wychodzimy do domu Tak lekarze milsi- pojechalam do szpitala w ktorym moj lekarz prowadzcy jest ordynatorem wiec ;) Moj tata tez ma przepuchline, nawet dwie bo pachwinowa i pepkowa i bedzie miec zabieg. Podpytaj lekarza o to przy nastepnej wizycie
  16. No przeciez szlag mnie trafi. Ta mloda nieogarnieta siksa oddaje dziecko!!!! Bonona ma tylko 19lat, jej chlopak 18 i zadne z nich do pracy sie nie wybiera PATOLOGIA!!!
  17. To ja wizytuje w srode. Jeszcze pewnie jutro przed wypisem mnie zbadaja i moze podgladne Mala :) rozhulala sie w tym szpitalu, taka gimnastyke robi, moje kochanie malutkie ♡
  18. Miodkowa ja tez mam taki komunikat ale daje odswiez i przewaznie za pierwszym razem zaskakuje normalna strona ;)
  19. "Kolezanka" z lozka obok wydaje sie byc tak samo "ogarnieta" jak ta ktora u Ciebie w szpitalu rozmawiala przez telefon...
  20. Czekam na Twoja opowiesc Mysza, moze troche przejdzie irytacja na moje nowe wspollokatorki ;)
  21. Zmienili mi wspollokatorki na sali. I juz tesknie za tamtymi. Jedna jest w miare ok, ale ciagle cos chrupie (a ja tyle co usnelam i mnie obudzila a noc mialysmy zarwana) a druga mloda siksa zrobila sobie szafe z krzesla dla odwiedzajacych :/ jej brudne ubrania porozrzucane a gada przez telefon na caly glos :/ Pewnie marudze bo jestem niewyspana, ale kurde.. odrobine kultury :/
  22. Cwicze cierpliwosc i jeszcze sie slowem nie odezwalam ;)
  23. Mysza, w domu juz? Mi polozylk na sali jakies takie dwie dziewczyny,ktore za grosz nie wiedza jak zachowac sie jak ktos przychodzi w odwiedziny albo zeby przez telsfon rozmawiac polglosem :/ juz tesknie za tamtymi lokatorkami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...