
inka30i
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez inka30i
-
No ja też joge rozważam i na 100% basen chociaż moja mama mi odradza basen bo boi się że coś złapie. Co do kosmetyków to ja dostałam jakieś od szwagierki z Niemiec, nie wiem jaka to firma. Od koleżanki słyszałam że oliwki nie należy w ciąży stosować bo to zatyka pory itd. Jeżeli chodzi o te balsamy to ja się boje ich stosować w tak wczesnej ciąży, chcę poczekać do 8 tygodnia. Myślicie że nie powinnam się obawiać ?
-
Olla nie przejmuj się jak lekarz zalecił to znaczy że wie co robi. Może nie należy słuchać ślepo ale wydaje mi się że skoro go wybrałaś to nie jest zły. No i czasem lepiej dmuchać na zimne. U mnie też z USG wyszedł 6 tydzień a miał być połowa 7 wg moich wyliczeń ale widocznie mi owulacja się opóźniła. Zaczynam się rozglądać za zajęciami dla ciężarnych, np. joga czy pilates dla kobiet w ciąży. Co o tym sądzicie ?
-
Dziewczyny ja też mam bóle, niekiedy mam nawet bardzo silne, że martwie się czy tak powinno być na 100% one trwają chwile czasem dłuższą chwile i przestają. Ja miewam też bóle wyżej jakby w jelitach (ale może to zrosty pooperacyjne). Czasem czuje kłucie, jakby mnie ktoś w macice dźgał szpilką. Też słyszałam że takie bóle to norma i że z każdym tygodniem są coraz silniejsze, bo to chodzi o to, że więzadła trzymające macice rozluźniają się czy rozciągają i to od nich są te ciągnięcia i bóle. Ja dziś znów mam takie fusy jak z kawy ale minimalnie. Biała wydzielina jest natualna słyszałam, że 4 miesiącu pojawia się jej sporo także białe jest dobre. Ja od początku ciąży mam sucho, a ostatnie 2 tygodnie troszke mi się pokazało na bieliźnie ale nie wiele i ma lekko żółty kolor ale to też norma podobno. Bardzo się bałam w przed okresem bo myślałam że dostanę miesiączki bo zawsze 2 dni przed @ miałam tak sucho, a tu nie przyszła :) - na szczęście. Bez nerwów. Dziś przeczytałam też na różnych portalach że plamienia od 6 tygodnia są normą, tylko trzeba zwracać uwagę na ból czy jest silny, skurczowy i jeżeli jest długotrwały (prawdopodobnie ciągły) to nie wróży dobrze i wtedy należy jak najszybciej iść do lekarza. Jeżeli nie ma takich symptomów to należy tylko obserwować czy nie ma krwi, skrzepów albo bardzo ciemnego plamienia.
-
Ja bym się na zapas w ciąży nie faszerowała jednak niczym, czasem coś może bardziej zaszkodzić niż pomóc. To że Tobie pomogło nie znaczy, że innym dziewczynom to pomoże. Ja bym najpierw skonsultowała z lekarzem.
-
Kf będzie dobrze. Ja myślę że te fasolki to mają specjalne miejsce u Pana Boga przy tronie i nie jest im tam źle. Mam nadzieje że będziesz wpadać z Tobą tu raźniej. b.eti dzięki :)
-
Hej mamusie. po 1. kf2909 bardzo mi przykro. I mam nadzieje, że szybko założysz nowy wątek. W razie gdybyś chciała pogadać tak po prost o czymkolwiek to pisz. 2. Dziś byłam na izbie przyjęć, bo z powodu bostońskiej tam mnie skierowali. Zrobiono mi usg i ciąża potwierdzona tylko że kilka dni młodsza niż wynika z daty ostatniej miesiączki tj. 5w5d. serduszka jeszcze nie słychać. Mój mały człowiek ma 0,22 cm. za 1,5 tygodnia mam się zgłosić na kolejne usg. Jeszcze nie mam karty ciąży ani badań żadnych mi nie zrobiono, pomimo że to izba przyjęć. Pani dr stwierdziła że nie ma żadnego plamienia (widocznie było tylko rano troszke i przeszło). Kazała mi jechać do lekarza zakaźnego. Tak zrobiłam. Lekarz od chorób zakaźnych powiedział że ten wirus nie zagraża ciąży i że nawet nie zarażam już, bo zmiany na rękach i stopach są już w stadium gojenia. Także u mnie same dobre nowiny. Po niedzieli muszę znaleźć sobie ginekologa który poprowadzi mi ciąże. I tu moje pytanie dziewczyny czy może polecicie kogoś z Warszawy z okolic Mokotowa, śródmiescia, ursynowa albo wilanowa ? Będę wdzięczna za podpowiedzi, mogą być też prywatni ale mam nadzieje że koszt wizyty nie przekroczy 150 zł z usg (chociaż wiem że będzie trudno).
-
Wpadłam w panike, mam dziś beżowy czy lekko brązowy śluz. Wczoraj wieczorem mnie mocniej pobolało ale przeszło. Zaraz jade do lekarza. Nadal nie wiem jak wybrać dobrego ginekologa. Bardzo się boje o dzidzie. Strasznie boje się straty, że nie poradze sobie psychicznie. Mam w wywiadzie operacje z usuwaniem torbieli i endometrioze, silną depresje (z której się na szczęście jakoś wykaraskałam niedawno), no i mam 30 lat a to pierwsza ciążą. Okropnie się boję.
-
Wiesz, nie chce ci burzyć marzeń. Ja też chciałam ładnie przedstawić sytuacje. A oczekiwania były inne niż rzeczywistość. Powiedziałam mojemu panu, żeby przy wspólnym obiedzie postukał w kieliszek i oznajmił nowinę. Niestety za długo zwlekał połowa rozwlekła się po ogrodzie a jego rodzice na subtelne stukanie w kieliszek nawet nie zareagowali. W końcu trzeba było inaczej to oznajmić << mam dobrą wiadomość, zostaniemy rodzicami>> wykrzyczał nad kiełbaskami. No i mama jego powiedziała że się domyślała a tata był w szoku i nic nie mówił dopiero na drugi dzień jakoś ochłonęli. A moja mama dalej podważa że jak nie ma usg i nie byłam u lekarza to może być choroba albo coś sobie uroiłam. Ja sama się nie oswoiłam. Także pamiętaj, żeby nie nastawiać się na czyjąś reakcje, nic nie planuj. Ja bym po prostu pojechała i powiedziała jeżeli chcesz teraz to robić. Jak zrobiłam test i wyszedł pozytywny to chciałam wbrew wszelkiej logice stać i wrzeszczeć że się udało i jestem w ciąży. Ale trzeba sobie uświadomić co będzie jeżeli coś się stanie - bo ci co wiedzą będą pytać czy jesteś szczęśliwa w ciąży a np. już w niej nie jesteś, wtedy jest źle. Ja bym zaczekała na partnera jeżeli wróci do 12 tygodnia i wtedy powiedziałabym rodzinie na twoim miejscu. Ja miałam ten komfort że mogliśmy to ztobić razem, ale i tak się denerwowałam. Niestety ich reakcja nie była wymarzona bo oni mają już 3 wnuczęta od siostry mojego kochanego. Ja też ich tak dobrze nie znam, było mi przykro że nie było wybuchu entuzjazmu. Ale teraz za to jest lepiej i widać że się cieszą. Życzę powodzenia w przedstawieniu nowiny :)
-
Witajcie dziewczyny :) Nareszcie dotarłam do domu. Podróż okropna 13 h z 8 się zrobiło bo na autostradzie a4 były 2 wypadki i niestety 4h przestoju były, potem znowu jakieś zwolnienie akcji bo 2 pasy zamknięte i kolejka przed płatomtem. okropność, jak przyłożyłam głowę do poduszki to zasnęłam jak kamień. Jak śpicie w nocy? ja różnie raz całą noc prześpie raz kręce się z boku na bok i chodzę siku w nocy. Teraz czuje się lepiej, chociaż na noc mnie teraz mocniej pobolało ale może dlatego że 2 dni w podróży spędziłam i był to wysiłek dla mnie. Dziś rano na papierze miałam jedną milimetrową kropke czerwoną ale nic się nie powtórzyło więc nie jestem pewna czy to nie był taki papier czasem się tak zdarza. Troche się przestraszyłam. Co do nerwów, powiem wam że mój partner zarzuca mi że ja to wszystko tak na spokojnie biorę, ale wewnętrznie jestem przerażona, nie wiem co będzie dalej. Nadal jakoś niedowierzam, że to się dzieje. Jutro muszę iść do lekarza bo zwariuje chyba bez potwierdzenia. Nie mogę się doczekać usg :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę dobrej nocy.
-
Ojej, ile tu sie wydarzylo, czytam i czytam z zapartym tchem ile nas tu jest. To cudowne :-) Z tymi mdlosciami to jest tak ze ja je mam rano po przebudzeniu, po jedzeniu jak sie przejem a przejadam sie dosc szybko. Normalnie jadlam jedna bulke teraz zjadam pol. Na apetyt ogolnie nie narzekam, jem co.chce itd. Gorsza od nudnosci jest zgaga tylko. Ja jestem od dzis w 7 tygodniu jednak jeszcze nie bylam na usg to nie potwierdze. Moja kolezanka za to miala przygode ze poszla w 6 tyg nic nie bylo slychac i strasznie sie zdenerwowala.lekarka kazala jej wrocic za 3 dni akurat weszla w 7 tydzien i wazystko dobrze bylo juz slychac. Takze jest optymizm. Ja dzis wyruszam w droge powrotna do kraju czeka mnie 8 h autem z tesciami i jutro 4 h pociagiem. Nie wiem jak ja to przetrwam. Strasznie sie martwic zaczelam. No i dodatkowo rozstanie z ukochanym az na miesiac. Staram sie o tym nie myslec.ze,wzgledu na dzidzie nie chce sie denerwowac, ale nie wiem jak dlugo uda mi sie ten stan utrzymac.
-
Jeszcze raz grarulacje Spragniona. Wiraj nowa mamusiu. Ja tez jutro zaczynam 7 tydzien.
-
PatiPatuszko mysle ze za wczesnie wybralas sie do lekarza. Trzeba bylo odczekac jeszcze kilka dni. Ja bym sie nie przejmowala az tak ze nic nie widac, moze jeszcze za wczesnie. A lekarz przepisal luteine tak na wszelki wypadek, gdyby cos sie dzialo co nie.znaczy.ze masz ciaze zagrozona. W tych sprawach ciezko jest trzymac emocje na wodzy cos o tym wiem. Spokojnie.czekaj na wyniki Bhcg i wypoczywaj, stres nie pomoze a zaszkodzi dziecku. Pozdrawiam P.S sama urodzilam siebw lutym wiec bede miala ladny prezent na urodziny :-)
-
Poczytalam o tym, ale i tak mnie to nie uspokoilo. Swedzi i boli straszne to jest. No Kf2909 ja tez mam takie mysli. I tez strasznie boje sie poronic. Moze to jest spowodowane tym ze one sa chciane i bardzo nam zalezy. Ja sobie tlumacze ze nie moge miec takich mysli i szybko je odganiam zeby sie czasem nie urzeczywisnily.
-
No i masakra, chce mi sie plakac z nie wiem. To nie komary tu jest wirus tzw. Choroba bostonska (choroba stop, dloni i jamy ustnej) opis jest na wikipedii. Niestety jest to enterowirus z tej grupy ktora moze spowodowac wady wrodzone ukladu nerwowego, wady serca i zagrozenie poronieniem. Nie musi i lekarze nie sa przekonani ale jest ryzyko. Obiawy malo przyjemne wysypka, mnie swedzi akurat ale pisza ze raczej nie swedzi, i oczywiscie boli zwlaswzcza na stopach. Moze to byc oczywiscie jeszcze alergia ale zbyt duzo zbieznych. Wysypke poprzedza bol glowy, gardla, objawy grypo podobne bole stawo i miesni a po 2-3 dniach wysypka. Okropne i tak 7-10 dni mocno zarazliwe. Bardzo sie boje o dzidziusia
-
Hej mamusie, A ja mam strasznego pecha jednak no. Strasznie mnie cos pogryzlo w stopy i dlonie. Szwagierka mowi ze w tym regionie Niemiec maja komary ktore zyja w trawie i one tak gryza wlasnie, ze boli i swedzi. Mam pogryzione palce strasznie u prawej reki, i stopy od spodu:-( jeszcze mnie pocieszyla ze nie mozna tego za nic rozdrapac bo sie paskudzi i ze ona w ciazy to miala i musiala brac antybiotyk bo zakarzenie sie wdalo. Nie moge sobie ulzyc fenistilem bo nie mozna go uzywac w I trymestrze, a tu apteki w niedziele nieczynne :-( . Znacie jakis domowy sposob na swedzenie? Cebula odpada bo nie zniose tego zapachu :-P Pozdrawiam serdecznie. I milego dnia zycze.
-
Gratulacje Spragniona_życia. Pewnie że przygarniemy, i ja osobiscie bardzo sie ciesze. Ja mam wiruska jednak. Wzielam paracetamol jedna tabletka na noc i sie wreszcie wyspalam. Dzis rano tez wzielam bo strasznie boli mnie nad oczami. Pozdrawiam was mamusie :-)
-
Oh bardzo dziekuje, mozliwe ze lekarz cos znajdzie. Ja jeszcze nie mam lekarza prowadzacego, ale jak tylko wroce do kraju to poszukam.Narazie cierpie troszke. Ale jakos idzie wytrzymac. Dzis mialam nie kontrolowany wybuch placzu w sklepie. Strasnie boli mnie glowa i gardlo boje sie ze zlapalam cos od dzieci szwagierki. Pozdrawiam wszystkie mamusie :-)
-
Jeszcze tylko dodam ze ja sie troche wymecze w tej ciazy bo mam nietolerancje laktozy doroslych i nie moge brac nospy bo niestety zawiera laktoze jak wiekszosc lekow czy produktow.
-
Witaj spragniona życia :-) Ja bym poczekala, tez dlugo sie staralismy, i zrobilam test 2 dni przed okresem negatywny, 2 dni po okresie negatywny po 5 min pozytywny po 30 min z blada druga kreska po kolejnych 2 dniach pozytywny po 30 s. Ale nadal blada kreska. A za kazdym razem balam sie ze wyjdzie jedma i @ jednak przyjdzie. Teraz przy kazdym bolu bardzo sie boje ze zaraz poronie i nic z tego nie bedzie a tak bardzo czekalismy. Takze ja bym zaczekala do tych 6-7 dni po @ zeby test wyszedl pozytywny, bez stresu.
-
Hej Ewelka85 To sie ciesz :-) ja wlasnie zaczynam miec. W nocy dopadly mnie dreszcze bylo mi zimno chociarz wszyscy w okolo sie gotowali, latam siusiu jak kotek albo jeszcze bardziej i strasznie mnie wczoraj bolala glowa mialam silne nudnosci bol brzuch, biegunke paskudne wzdecie i klucie w macicy, nie jakies stale ale upierdliwe. Jest 1 a ja musze siusiu znow, jest mi za goraco i boli mnie gardli i nadal chce mi sie wymiotowac, czuje takie zmeczenie i bol miesni jak przy grypie. Cos strasznego oby was to ominelo. Pozdrawiam i zycze dobrej nocy ;-)
-
Hej dziewczyny, jak u was? U mnie od wczoraj tak sobie. Strasznie mnie bola miesnie plecow, nie moge rano sie obudzic chociaz spalam 9 h. Czuje sie jakby walec po mnie przejechal. Nie mam dzis kompletnie ochoty na jedzenie, ale wiem ze musze cokolwiek zjesc. Moze to zmiany hormonalne a moze stres bo niedlugo musze wyjechac. Sama nie wiem.
-
Nie ma za co. No tu nie poopalam sie za bardzo, bo caly dzien pochmorno i pada. Ale w weekend bylo super upalnie. Generalnie slyszalam ze w ciazy nie nalezy sie opalac. Ja jakos specjalnie tez tego nie lubie ale basen jest na zew. I chcac nie chcac opalilam sie.
-
Jej jaka historia. :0 jestem w szoku. Bardzo wspolczuje. Tak to jest straszne ze w Polsce tak sie dzieje. To przykre. Ten lek dokladnie nazywa sie Nausema i podobno na recepte od lekarza jest za free albo tani. Ja go dostalam od szwagierki. Ona mowila ze dobrze zaczac go brac przed 6 tygodniem. Ja tak akurat mialam ze zaczelam w 5 tygodniu. Miewam lekkie nudnosci ale nie zeby mnie powalalo poki co. Biore to 3 razy dziennie rzed posilkami. A na bole od macicy (te rozciagajace) pije sok wieloowocowy wzbogacony w magnez i to mniej boli na dodatek nie mam zaparc ale ja moge wypic go tylko pol szklanki dziennie bo inaczej mam straszna biegunke. Moja szwagierka juz 3 urodzila i ona mi doradza poprostu co zrobic zeby ciaza przebiegla dosc przyjemnie. Z tymi lekami to jest tak ze nie na kazdego dzialaja ale magnez powinien na kazdego dzialac. A sok kupisz w edece :-)
-
ojej biedna, ale dobrze ze ok z fasolka. Ja duzo chodze w terenie gorzystym, i plywam codziennie 30 min. Plywanie dobrze mi robi na bole od rosnacej macicy. Ja jeszcze jestem przed usg. Dzis robilam drugi test ciazowy wyszedl blady ale za to kreska pojawila sie w 30 s. Bardzo szybki. Chociaz martwi mnie ze blada. Mnie tez meczy, boje sie troche pociagu bo nie wiem czy nie bede wymiotowac, biore 3 razy dziennie wit. B6 nusea czy jakos tak ( niemiecki na nudnosci i wymioty w ciazy). Wlasciwie to Dortmund jest stosunkowo niedalego od Kassel ;-) Strasznie sie dzis nie wyspalam. U mnie problem jest taki ze moj partner boi sie zblizyc cielesnie ze cos zrobi, ale tlumacze mu e nic sie nie stanie. A ja mam potrzebe wrecz. U mnie ok narazie ale strasznie sie boje ze cos sie stanie bardzo nam zalezy na fasolce. Do mnie chyba wciaz nie dociera ze to prawda, chyba do usg nie uwieze. Ah zaraz sie poplacze, strasznie sie wzruszam, w ciagu dnia mam straszna hustawke nastrojow.
-
Wiesz co ja dobrze znioslam przed ciaza podroz. Ale teraz to jade autem z tesciami i dopiero na drugi dzien jade pociagiem 3 h wiec calkie komfortowo. Ja narazie calkiem niezle sie czuje, tylko rano mam nudnosci zanim zjem i troszke mnie pobolewa w dole brzucha. A jak jedziecie autem to mozesz okno otworzyc czy zrobic pauze. Ale nie boje sie generalnie. Jedynie tylko smuce sie ze na miesiac caly sie rozstajemy z kochanym ale inaczej sie nie da. Juz nie moge doczekac sie przeprowadzki tyle ze jeszcze nie wiemy dokladnie kiedy.