kaya

Wszystkiego najlepszego sto lat zycze....

wszystkiego najlepszego..........

jagus--- slonko przepraszam ze zapomniala..... WSZYSTKIEGO CO NAJLEPRZE I POCIECH Z SYNKOW BUZIACZKI DLA CIEBIE

najgorsze jest to ze nie mam jak mu pomoc on prosi a ja nie umiem nic powiedziec......

sory za pisownie ale juz sama nie widze na oczy, teraz juz musimy jezdzic dalej, wiec jutro o 5ej musze wstac, teraz trzeba poprac zrobic cos na obiad corce bo jest ostanio zaniedbana calymi dniami sama w domu a tesciowa mi powiedziala mariolka nie martw sie to nie twoja wina..... jak by nie wariowal to by tego nie bylo.... jego wina asz mnie gesia skorka wzjela i odlozylam sluchawke......

jestem dziewczynki... u nas zle bardzo zle, dawidek jedzie na ketonalu i roznych bolesnych kroplach nie widzi juz na oko tylko plamy czarne boze siedze tylko i wyje tak bardzo mi go szkoda nie wolno mu teraz nic, ani pograc ani chodzic ,lezy tylko i placze bo on to zywe dziecko i ciezko mu usiedziec alezecz to juz koniec ,siadkowka mu sie odkleja i pani dr ma jeszcze trzy minusy tego ale juz nie chciala mi nic mowic jutro nam powie co i jak boze dlaczego czy ty nie widzisz , to ja moge wzjasc na siebie ale dlaczego on ma tak cierpiec??? dlaczego??? on jest juz taki biedny, tyle przeszedl, a ja nawet nie moge z nim zostac na noc, bo nie usiedze na krzesle a na wynajem pokoju mnie nie stac tam..... margolci wyslalam zdjecje, przez pomylke ale jest tyle dobrze ze to bardzo fajny szpital, i dawidek mnie pocieszal zebym jechala on da sobie rade, wiem ze da bo to twardzier, boi sie tylko zastrzykow, buziam was wszystkie i dziekuje ze chociarz tu moge sie wyplakac... tak bardzo mi ciezko............

dziewczyny postanowilam nie oddawac ostatniego jajnika nie dam im o nie za duzo przeszlam by tak sie poddac teraz bol dla mnie to juz norma wiec dam rade napewno dam jak przez rok bedzie dobrze to kto wie moze na starosc mi sie uda zrozumialam jedno ja mam mam juz dwojke wspanialych dzieci i nie mam zamiaru sie juz uzalac nad soba...co ma byc to i tak bedzie.. teraz ich musze wychowac................... i tak jestem szczesciara bo sa dziewczyny ktore nie maja dzieci i to dopiero jest dla nich straszne buziam jeszcze raz wszystkie i uciekam bo razo zas szpital

jestem dziewczynki na chwilke bo padam z nog... u mnie oki lecz w poniedzialek moj maly synek wyladowal w szpitalu dostal w oko pilka tenisowa, z okiem kiepsko i mial lekki wstrzas mozgu... mdlal wymioty, ale juz jest lepiej, dzis mial badania neurologa, jutro czekamy na okuliste... i moze juz wyjdzie do domu.......... u mnie lepiej gdy przypadkiem sie dowiedzialam o tym wypatku bo moj nic nie chcial mi powiedziec, ale pielegniarka i dero w szkole nie wiedzieli ze leze w szpitalu i do mnie zadzwonili co jest z dawidkiem ??? a ja ciemna nie wiem o co chodzi, i dopiero za telefon do mojego i sie wydalo wiec dlugo nie myslac wypisalam sie na wlasne prosbe ale jest u mnie oki buziam was mocno

przepraszam bo zobaczylam ze sa nowe dziewczyny i nawet sie z nimi nie przywitalam WYBACZCJE.......... WITAM WSZTKIE BABULCE NOWE

witam sie dziekuje babolce za mile slowa sa mi bardzo potrzebne jestem wykonczona i zalamana juz chyba nie bede miala aniolka po co mi to wszystko ,czekamy teraz na winiki, a ja juz nie widze na oczy, jestem pokuta jak cpunka, ale mam dobrego lekarza tylko dlatego ze to znajomy tescia, siedzial przymnie cala noc, to on obiecal ze zrobi wszystko bym mogla jeszcze miec dzidzie............ nie umiem sobie z tym poradzic ................. pozdrawiam was bardzo pewnie pisze jedno i to samo bo nawet nie mam sily myslec...... nie moge was poczytac tylko tak przelecialam bo bardzo bola mnie oczy wszystko mi sie miesza ale bede zagladac tu buziaki

juz mi zabieraja laptopa jeszcze raz dziekuje i buziam was wszystkich

staram sie tak myslec... ta nasza sluzba zdrowia czekamy juz poltorej godziny na karetke maz z tesciem powiedzieli ze szybciej by mnie zawiezli swoim autem ale sie nie da bo mam kilka kroplowek...... pisze jak dziecko z pierwszej klasy ale nawet ciezko mi reka ruszac boie sie ze moje marzenie juz nigdy sie nie spelni boze czemu czemu????????????????????? lzy leja sie sama a ja nie moge znalesc sobie wytlumaczenia przepraszam ze tak zasmucilam wam dzien.......

dziekuje wam dziewczyny ... wiem powinnam sie cieszyc przecierz to moje swieto ale jak tu sie usmiechnac ??

jagus margolciu dziekuje wam za zyczenie za wszystko margolciu tobie za to ze zawsze jestes blisko... ardhara tobie rowniez nie moge wszystkiego przeczytac jak juz mnie przewioza to bede tam mogla w nocy poczytac bo spac sie nie da taki bol

jestem dziewczynki to jest bardzo mile ale zaraz mi padnie laptopek zas tesciu mi go pozyczyl ale nie umialam go zalaczyc kicha starosc nie radosc >u mnie jest zle bardzo i nie wiem co dalej narazje bede przewozic mnie do katowic i tam zrobia wieksze badania ale jestem juz bez sil.... juz trzeci raz zaczynam do was pisac i za kazdym razem mi cos sie robi z tym calym laptopem mam nadzieje ze sie wszystko wyjasni tesciu postawil wszystkich na nogi normalny koszmar jak bede tylko mogla to bede klikala nie wiem kiedy sie pojawie w domu narazje do tescia powiedzieli ze okolo tyg bo juz nie moga tak co tydz mnie czyscic bo wkoncu sie wykoncze

choc bardzo sie staram to jest ciezko a moze to juz moj czas >>> moze juz przekwitam w moim wieku zaczynam sie bac, jutro mam badania... zobaczymy narazje tylko leze i z wyrka sie nie ruszam, jestem bardzo slaba ale i tak sie nie poddam nie tak szybko, pozdrawiam was wszystkie nawet nie czytam bo siadam na chwilke i zaraz uciekam ale obiecuje ze nadrobie

hej dziewczynki jestem i ja..... wiecje troszke mnie nie bylo,zabrala mnie karetka dostalam silnego krwotoku i zemdlalam moj w robocje a ja zjelam prysznic i wychodzilam z wanny i tylko czulam jak mi cos chluplo, dzieki ze byla zemna cora i dlugo nie wychodzilam i ona weszla a ja neptyk..... wezwala karetke i tak lezalam trzy dni dzis wyszlam, ale jeszcze jestem slaba.... nie wiadomo co bylo przyczyna . a teraz moze troszke dam rade was poczytac

hej anetko... nic sie nie martw wszystko sie jakos ulozy...... i podaj mi nr telef na PV oki??? misia nam tu za ciebie kawke funduje ale mnie nie bylo tydz i teraz tez bede tylko na 3 dni i zas mnie nie bedzie, ale coz samo zycje........ jagus gdzie ty jestes oj juz zapomnialas o nas? wiem ze masz duzo pracy ale bylo tak milo jak klikalas z nami basienko az tak dlugo masz awarie???? mam nadzieje ze wszystko jest u was wporzadku?

jestem dziewczynki ale widze ze tu cos tak cichooooo............ tyle mnie nie bylo i myslalam ze bede miala co poczytac? margolciu slonko dziekuje za przekazanie wiadomosci, a gdzie reszta dziewczyn? dziewczynki pojawcje sie bo ja tylko jestem tu na 3 dni i zas zniknei bede tylko po poludniu....

witam sie i ja o widze ze teraz misi bedzie nam za anetka robila poranne kawki dziekuje i byla bardzo pyszna......... pozdrawiam wszystki odezwe sie popoludniu buziaczki

bede wdzieczna bo kto nam tu teraz kawki rono bedzie serwowal???

dlaczego ty nie czytasz ze zrozumieniem.................. postaraj sie co ja chcem wytlumaczyc

woec nie pisz ze nikt to nie przezyl bo przezylam ale nigdy nikogo nie wykozystalam

takie ludzie wlasnie uczom takiego zebrania wszystkich, po co mam pracowac jak moge posiedziec w domu z dziecmi a kasa sama bedzie mi leciec ja powinnam do tej pory kozystac z kasy innych gdzyz jej bardzo potrzebuje...... ale jestem zdania i bardzo szczesliwa ze moj syn zyje i jest w miare dobrze.. i ze moge mu teraz zapewnic leprze zycje ale ciezko na to zm robimy dzici czasem pisa listy ze tesknia za nami corka opiekowala sie mlodszym bratem... ale bylam nauczone ODPOWIEDZIALNOSCI i zawsze myslalam ze bog pozwolil mojemu synowi zyc wiec z tej kasy co ja powinna brac bez skrupow to pomyslalam ze lepiej jak innym dziecia dadza ktore tego teraz tak potrzebuja jak kiedys moj syn

a ja mieszkam w bloku i niestac mnie bylo na wakacje chociaz we dwojke robimy, i kto tu umi sie rzadzic??? skoro nie majac kasy i pracy i male dziecko a tu takie rzeczy ja juz odpuszczam............ pamietacje jak zbierali kiedys na tomka w telewizji my z m tez wyslalismy bo mi bylo go szkoda choc moj m niechcial, okazalo sie ze pewna pami zbierala dla ciebie