Skocz do zawartości
Forum

Mama_Monika

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mama_Monika

  1. agula9MamaMonika Wszystkiego najlepszego dla Lenki z Okazji 3 Urodzinek, Dużo zdrówka uśmiechu i samych słonecznych dni mosiaagula9MamaMonika Wszystkiego najlepszego dla Lenki z Okazji 3 Urodzinek, Dużo zdrówka uśmiechu i samych słonecznych dni ciocia Mosia Dziękuję Wam za życzenia i pamięć, jesteście kochane :-*
  2. agula9Ja chyba się jeszcze nie chwalilam, ale Ola też dziś miała debiut w przedszkolu i było jak u Was; agaluk1U nas po pierwszym dniu w nowym przedszkolu spoko. Oskar nie płakał, mówi że było fajnie i że chce iść jutro coś tam jadł i tyle. Zobaczymy jak będzie dalej? A jak tam u Was? Poszłam ją odebrać o 12:30 i trochę złaowałam bo w domu szalała, a jak wróciłyśmy to stanęła na terasie i powiedziala, że chce iśc do przedszkola Brawo dla Olci za udany debiut :)
  3. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Blondi22kuba został w przedszkolu jak wychodziłam nawet nie zauwazył;)ale tak dziwnie cicho w domu jest bez niego. bo tak trzeba, żeby dziecko nie zauważyło hihi ;) o której idziesz po niego? no w domu jest dobijająca cisza, ja to miejsca sobie znaleść nie mogę hehe podjechałam rano pod US złożyłam o zaświadczenie o dochodach, zobaczymy czy mi ten nieszczęsny zasiłek z MOPSu będzie przysługiwał :/
  4. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Blondi ja się jutro dowiem jakie wydatki mnie czekają ;) U nas ok, tylko ja inną metodę stosuję (mając doświadczenie z Roksaną ;), zaprowadzam, daje buziaczka na do widzenia i wychodzę ;) Lena dziś rano nie chciała iść, nawet sie rozpłakała, że chce w domu z mamą hi, ale jak tylko podjechałyśmy pod przedszkole, zobaczyła jakąś Gabrysię, że ona musi być pierwsza i musi się spieszyć hehe, pobiegła sama, sama poszła do sali uśmiechnięta, pożegnała się ze mną i już. Wczoraj był sajgon i pewnie będzie tak jeszcze i w przyszłym tyg. dzieci płaczą, tęsknią, nie chcą jeść, sikają pod siebie ze stresu, więc jest głośno. Oby jak najszybciej się zaklimatyzowały, to będzie pani mogła więcej zajęć prowadzić i ogólnie zrobi się lepsza atmosferka.
  5. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    blondi22wszytkiego najlepszego dla naszej dzisiejszej solenizantki lenki która dziś kończy 3latka. Dużo zdrowka,uśmiechu i samych wesołych dni;*** zyczy e-ciocia ewelina z kubusiem;* ana27wszystkiego najlepszego dla lenusi :****
  6. truska No cóż nie lubi się bawić ostatnio z chłopakami. Nie narzekaj, oby jak najdłużej hihi ;)
  7. Moja mała też od dziś jest przedszkolakiem i było ok, ogólnie w grupie póki co jest straszny sajgon i cyrk na kółkach, maluchy strasznie płaczą, sikają przy tym itd,:/, moja Lena już była w prywatnym , więc wie, że mama po nią przyjdzie, że ciocia jest fajna, zabawki itd. ;)natomiast te dzieciaczki co pierwszy raz to w szoku, nie dziwię się, ob y jak najszybciej się zaklimatyzowały, to będzie fajna atmosferka, więcej zabaw i wyjścia na dwór.
  8. Mama_Monika

    Nasze gotowanie

    mmmmm... Arisa słodka kobietko:) pyszności :)
  9. Mama_Monika

    Odporność dzieci

    Margeritka popieram. U mnie cały parapet to świeże zioła, które używam praktycznie codziennie przy przyrządzaniu posiłków:)
  10. Mama_Monika

    Nasze gotowanie

    1. Placek ziemniaczany po węgiersku i surówka z młodej kapustki. 2. Pomidorowa ze świeżych pomidorów z jarzynkami i makaronem. 3. Ciasto ucierane z ananasem.
  11. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Blondi i jak dzisiaj poszło w przedszkolku;) my w środę już zebranie z rodzicami mamy, pewnie wyrwą zaraz na wszelkie składki i ubezpieczenia:/
  12. Mama_Monika

    Odporność dzieci

    MultilacMama_Monika to ciekawe, co piszesz. Osobiście nie wiedziałam, że konserwanty wpływają na koncentrację i sen.Patrząc na Wasze wypowiedzi słodyczom mówimy stanowcze "raczej nie" ;-) Oczywiście, czasami można sobie na nie pozwolić. Wszyscy chcielibyśmy się odżywiać jak najlepiej, ale chwila słabości nie zaszkodzi. Oby chwilą pozostała :-) Czy Wasze dzieci lubią zamienniki słodyczy np. suszone owoce? Co myślicie o słodyczach zawierających witaminy - przynajmniej według informacji od producenta? Podajecie je swoim dzieciom? A może sami zajadacie? Niestety są to informację sprawdzone, nawet producenci niektórych słodyczy, które zawierają tego typu substancje, sami umieszczają na opakowaniu takie komunikaty. Co do słodyczy zawierających witaminy, to przede wszystkim nie jest substytut diety, ani tym bardzie lek i o tym przede wszystkim należy pamiętać i myślę, że i w tym przypadku kłania się czytanie składu, żeby się nie okazało, że kosztem np. śladowej ilości wit.C dostajemy oprócz tego bezwartościowy lub nafaszerowany chemią produkt. Aha i cena, to , że takie produkty są o niebo droższe to też inna bajka.
  13. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    no to widze że zakupy udane, ja już niestety mam już wszystko pokupione, zresztą i tak na bieżąco kupować muszę, bo u mnie idą takie rzeczy.
  14. Mama_Monika

    Odporność dzieci

    słodycze czyli cukier/substancje słodzące, oraz większości przypadków wiele dodatków typu E, zwłaszcza w dużych ilościach mogą powodować problemy z koncentracją, wpływają na aktywność, problemy ze skupieniem się i snem u dzieci. co oczywiście ma wpływa na funkcjonowanie organizmu, jak i odporność. A jeszcze dodajmy taką rzecz, że jeśli dziecko nie myje zębów po słodyczach to nam może dojść kolejny problem.
  15. Mama_Monika

    Odporność dzieci

    zależy jakie słodycze i myślę, że w tym przypadku warto czytać etykiety. np., Jeśli czekolada to prawdziwa, a nie wyrób czekoladopodobny. nie żelki, chipsy, oranżadki w proszku itp. nawet jeśli chodzi o jogurty, warto nie kierować się wabiącymi nas reklamami TV, ale własnym rozsądkiem i sprawdzić ile w danym produkcie rzeczywiście jest wapnia, tłuszczy, owoców, a ile cukru, substancji słodzących, sztucznych barwników i aromatów.
  16. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Blondi to współczuję, a będziesz dalej próbować? myślę , że powinnaś iść za ciosem, a może jeszcze trochę godzin sobie dokupić, żeby nabrać pewności?
  17. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    ana27Mama_Monikaok, siedzę :)to teraz na ofa... też napisałam, ze pw domysliłam się ;) juz odpisałam ;)
  18. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    no to porażka, wiesz co jak sekta jakaś naprawdę,, a nawet ok, przyjmijmy że brak ślubu kościelnego to zło najgorsze, ale czemu dziecko jest winne? no ale cóż my mozemy sobie rozmawiać, ale widać są "mądrzejsi":/
  19. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    No jest taki jeden ksiądz, Marianek :))) myślę, że musicie poprostu pochodzić i popytać, a npewno traficie na człowieka a nie jakiegoś maniaka religijnego czy służbistę i wcale nie musi to być Wasza parafia.
  20. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    ana27Blondi daj znać Oblewa pewnie licencję kierowcy ;)
  21. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Dziewczyny od kiedy do kiedy można składać w MOPSIE wnioski o zasiłki rodzinne?
  22. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Aha jutro na 10 muszę zawieść Roksanę do szkoły bo ma byc próba, bo oczywiście moje dziecię będzie prowadzić rozpoczęcie roku :))))
  23. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Dziewczynki moje w poniedziałek idą w świat, Roksana już do 5 klasy, Lena do przedszkola do maluszków, dzisiaj byłyśmy ostatnie książki dokupić Roksance i Lence ciapki, kupiła sobie też plecak, bo mówi, że musi mieć do przedszkola no to niech ta będzie hehe
  24. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Póki co z moich rozmów o pracę nic nie wynikło, nie pisałam wcześniej bo nie chciałam zapeszać, ale poniosłam autentycznie porażkę, bynajmniej tak czuję. 3 miesiące temu złożyłam ofertę pracy w międzynarodowej firmie polsko - hiszpańskiej, długo się nie odzywali, ale po 3 tygodniach dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną, która była bardzo ciężka, w komisji było 5 osób, w tym Hiszpanie z Zarządu, rozmowa bardzo profesjonalna, dużo chwytów psychologicznych, bardzo konkretne i równiez podchwytliwe pytania, w połowie rozmowa była po angielsku, ale dałam radę, pięknie siedziałam (nie wiem skąd mi się to wzięło hihi ), pięknie mówiłam, błyskałam nawet jakimś żartem, mimo ogromnego stresu było miło i fajne doświadczenie i komisja również była zadowolona. Na miejscu dowiedziałam się też, że na to stanowisko startuje 116 osób, więc konkurencja jest bardzo duża, ale że wypadłam bardzo dobrze, że zrobiłam duże wrażenie na Hiszpanach i jeśli przejdę dalej to po zakończonych rozmowach skontaktują się ze mną. I skontaktowali za następny miesiąc, że przeszłam, ja i jeszcze jedna osoba:/ i za 3 tygodnie będzie decyzja czy ja czy ta druga osoba. No niestety wybrali nie mnie. Zarząd powiedział, że będzie teraz tworzyć nowe stanowiska pracy i chcą mnie widzieć w swojej ekipie, ale to kwestia kilku miesięcy. Z jednej strony super że dotrwałam do finału, przeszłam wszystkie etapy, wyprzedziłam ponad 100osób, a z drugiej strony odpaść na finiszu to trochę porażka. No ale cóż, przepłakałam pół dnia, otrzepałam się i żyję dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...