-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mama_Monika
-
Precz wirusom!!!!
-
Nawet nie mówcie o powrocie do pracy, bo mnie się to już po nocach śni brrrr.....
-
Tosia zdróweczka dla Majeczki!!!!!!!!!!!
-
Tak jak ja mojej koleżance pozazdrościłam co jej synek już chodzi, a ona na to , że jak moja zacznie chodzić to będę tęsknić za tym jak leżała hehe wszędzie włażą dzieciaki jak załapią chodzenie ;)
-
Ja ze spacerówką zrobiłam przymiarkę w pozycji półsiedzącej i niestety przy naszych nieodśnieżonych chodnikach dziecku głowa na wszystkie strony odskakuje :/ zresztą moja też na dworze śpi.
-
Dziewczyny kiedy zamieniacie wózki na spacerowe, a może któryś brzdąc już jeździ, czekacie aż się ciepło zrobi, aż będzie dzidzia dobrze siedzieć czy już pozwalacie się rozglądać na spacerku na siedząco?
-
Cześć. Muszę się pochwalić że Lenuśka bez problemu załapała zasypianie w łóżeczku, a tak się bałam , że to będzie nie lada przeprawa. Łaskawe to dziecko dla mnie hihi
-
Cześć modeleczki moje, witam w niedzielne popołudnie, ja tylko na chwileczkę przywitać się. Ktoś pytał o jogurciki dla maluchów, hmmm.... ja bym się wstrzymała jeszcze, te specjalne z Nestle są po 6 mcu, a Danonki kmm... nie wiem, chyba dopiero jak te typowo niemowlęce by mi zaakceptowała to wtedy bym zaryzykowała albo i nie... ciężko powiedziec, bo jest tyle co miesiąc nowości do wprowadzenia, że naprawde jakby się chciało to wszystko wprowadzać co zalecaja producenci to wiele rzeczy nakładało by sie na siebie i trzeba by wszystko naraz, a to niezbyt dobre jest.
-
Ja przy pierwszym dziecku jak zapisał prała przez rok czasu ubranka osobno i w specjalnym proszku dla niemowlaków. Teraz też piorę w Loveli dodaję plynu zmiękczającego z tej samej formy, ale powiem Wam że zdarzyło mi się i wlać Lenor i jakieś obranka małej uprać z naszymi i nic się nie stało, więc niedługo pewnie będę prała wogóle normalnie, na początek napewno będę 2 razy płukała.
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Mama_Monika odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Cześć, ja mam dwójeczkę dziewczynek i za miesiąc wracam do pracy, strach mnie ogarnia na samą myśl rozłąki na 8 godzin no i jak sobie ze wszystkim poradzę, czyli obowiązkami domowymi jak tego czasu będzie mniej :/ -
Izak do pracy wracac nie muszę, zresztą jak każda z nas tutaj ma wybór, ale i jak każdej z nas tutaj, która wraca do pracy przyświeca jeden powód - kasa, której brak, nie damy rady z jednej pensji i już :/ Byle by dzieci były zdrowe i miały dobra opiekę to wszystko się ułoży ;)
-
Aha dodam, że kosnetyczka zrobiła to tak szybko i profesjonalnie że dziecko nawet nie wiedzialo że mialo coś robione, poza tym minęło kilka miesięcy zanim wogóle zorientowała się że ma coś w uszach. Dzisiaj myślę że dosyc późno się zdecydowałam na kolczyki przy pierwszym dziecku tylko i wyłącznie przez straszenie mojej mamy, że gorączkować będzie, że się zakażenie wda i takie tam i wkońcu któregoś dnia nie mówiąc nic nikomu poprostu poszłam i zrobiłyśmy śliczne niebieściutkie kolczyczki. Teraz nie mogę sie doczekać kiedy moja młodsza dziewczyneczka będzie je miała ;)
-
Ja mojej pierwszej córce przekłułam uszy jak miała 11mcy. Teraz mojej drugiej córci zafunduję kolczyki wcześniej, jak już będzie dobrze siedziała i wyjdziemy z tych czapek i kombinezonów czyli jak już ciepło będzie wiosna/lato
-
To tak jak idzie się do pediatry z katarem u dziecka a on w razie co daje antybiotyk, mimo że stan dziecka tego nie wymaga :///
-
Bo tak się lekarze zabezpieczają, własnie takim gadaniem, żeby w razie co nie zarzucić im zaniedbania :///
-
Blondi19Mama_MonikaBlondi19moj to usypia na moim a potem go przenosze do jego łozeczka bo w swoim to sie bawic chce Nie chciało się od samego początku to teraz trzeba się pomęczyć żeby się dzieciaki przyzwyczaiły. moj to ma różne napady ze spaniem ale i tak nigdy z nami w łózku nie spał i nie bedzie he he a nasza z nami śpi, bo tak mi najwygodniej i tak sie jeszcze w nocy budzi na jedzenie, więc nawet oczu nie musze otwierać tylko daję cyca i śpimy, poza tym te zęby teraz idę i potrafi nawet 3-4 razy się obudzić, więc jak sobie pomyślę, że miałabym tyle razy wstawać i nie daj boże nosić czy kołysać to bym się załamała. Ale fkt jest faktem, że czas działa na niekorzyść i coraz trudniej będzie urządzić przeprowadzką do łóżeczka, już o samodzielnym w nim zasypianiu nie wspomnę. Ale póki co działamy i jesteśmy na dobrej drodze ;)
-
Blondi19Mama_MonikaMoja tez dzisiaj rano w łóżeczku zasnęła, ale namarudziła się przy tym że hej, tak jakby nie wiedziała do czego łóżeczko służy hihimoj to usypia na moim a potem go przenosze do jego łozeczka bo w swoim to sie bawic chce Nie chciało się od samego początku to teraz trzeba się pomęczyć żeby się dzieciaki przyzwyczaiły.
-
Moja tez dzisiaj rano w łóżeczku zasnęła, ale namarudziła się przy tym że hej, tak jakby nie wiedziała do czego łóżeczko służy hihi
-
Kurcze nieuchronnie zbliza się termin powrotu do pracy, aż mnie skręca w żołądku na samą myśl ehhh... będę tęskniła bardzo za dzieckiem, jak była ostatnio 3 godz z Roksaną na choince to myślałam, że zacałuję to moje młodsze po powrocie, jakbym jej całą wieczność nie widziała, a co będzie po 8 godzinach? ;///
-
ronia gratuluję zdrowego dziecka, prawdziwy skarb i trzymam kciuki za ząbka! Agatha zamieńmy się dziećmi na noc hehe ;)
-
A no pewnie, każdy jest odpowiedzialny za siebie i swoje dzieci ;) Trzeba tylko nie dać się zwariować, kierować się rozsądkiem i matczyną intuicją ;)
-
My właśnie wróciłysmy ze spacerku, pogoda rewelacyjna! Lenuśka zjadła słoiczek gruszek i robi bziuuuu.... bziuuuuu.... hehe i znowu trzeba będzie bodziaka zmieniać bo cały będzie opluty od tego bziułania ;)
-
To samo jest z Actimelami, takie same dobroczynne bakterie zawiera każdy jogurt naturalny czy kefir, natomiast Actimel zaiwera bardzo dużo cukru. no... ale również i świetną kampanię reklamową ;)
-
agaa trzymam kciuki!
-
rorita ja nie prównuję niemowlaka do chłopa z pola, tylko chodzi mi o osoby które porównują obecne czasy i sposób żywienia niemowlaków do tego sprzed 20-40lat, a porównania nia ma żadnego, bo rzeczywiście dzieci kiedyś od urodzenia piły mleko krowie i były zdrowe, a dzisiaj chyba nie ma matki która noworodkowi dałaby mleko krowie, ani pediatry który by na to przywolił. Kiedyś nie było witamin, dostępu do ryb, soków itp. a ludzie byli zdrowi, dzieci nie chorowały i dożywaliśmy późnej starości, a dzisiaj jest dostęp do wszystkiego i teoretycznie powinniśmy być zdrowsi, a tak nie jest, żyjemy coraz krócej, jest coraz więcej nowych chorób, jest coraz więcej alergików, bo wszystko jest skażone, powietrze, gleba i przez to żywność też.