Mama_Monika

Witam noworocznie :) Martyna GRATULACJE! :) I jak wrażenia po Sylwestrze ?

Witam noworocznie! :)

Wszystkiego Najlepszego w Nowym 2011 Roku, oby był lepszy niż poprzedni!

Wszystkiego najlepszego w Nowym 2011 Roku, oby był lepszy niż poprzedni!!!

a kysz wysypko od Olusi!

ronia teraz przeczytalam off topic i juz nie wiem czy to nius czy nie nius i czy gratulować ....:/

Dzień dobry. cześć Tosia :) ania ucierpią się te nasze dzieciaki od tych zęboli :/ ronia komplecik rewelacja i gratuluję 1 cm siostrzeńca / siostrzenicy - super nius! U nas nastąpiło cudowne ozdrowienie bez podania żadnych leków, majstruje jeszcze w buzi , widac że ją boli, ale najważniejsze że gorączka ustąpiła i Lena zaczęła jeść. Roksanka tez ma się dobrze. Także zostawiamy wszystko co złe w starym roku. Aha wczoraj była nasza 10 rocznica śłubu! :)

Izak wytrwałości życzę....:-* !

A wiec tak: Lena - płuca, oskrzela, gardło czyste podniebienie i dziąsła rozpulchnione - górne trójki idą :/ + wirus wydzielina z nosa od tych zębów spływa tyłem i dlatego pokasłuje Roksana - tylko wirus w gratisie od młodszej siostry ;) Mam podawac leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe, psikać do buźki Tantum Verde, Mucosolvan w dalszym ciągu, Lipomal i obie mają brać probiotyki, aha i Lena dostała jakis lek co sie go 3 dni bierze a działa tydzień, ale M nie umial powtórzyc nazwy, więc nie powiem.

Ja również, dzień dobry. U nas bez zmian, bez leku jest temp. prawie 39, nocki nieprzespane, brak apetytu, mąż jedzie z dziewczynami zaraz do przychodni, chyba się nie obejdzie bez antybiotyku:/ aha no i Roksania wczoraj też 38 dostała :/ Lena wydaje mi sie, że jest bardziej zaflegmiona i chyba sam Mucosolvan sobie nie radzi, poza tym w nocy wyjmowała smoczek i łapała się za buzię i łkała, także miała racje lekarka że przy okazji górne 3 nam wychodzą :/ Zaraz po wizycie mąż będzie dzwonił do mnie jakie wieści, także dam znać.

zana nam ospa nie grozi, jak byłam w 7mcu ciąży to Roksana zachorowała i mnie zaraziła, więc i Lena się uodporniła tym sposobem

no własnie nie wiem co to za cholerstwo:/ o i taka przybita łażę nie chce mi sie nawet pisać. bardzo dużo dzieci, własnie nasza lekarka co była u nas mówiła, że w przychodni maja czarno:/

Witam, my mamy nadal gorączkę :/ i o dziwo nie w nocy, ale w dzień. Lena mało je, ale chociaż pije dużo. Czwartek / piątek ide do kontroli. Nie wiem czy to zęby, 3-dniówka czy co? dzisiaj 3 dzień gorączki, zobaczymy.... ania gratuluję kredytu! ronia uśmiech poproszę ! zana czeeeść!

zana27Mama_MonikaWitam, melduję się:)siemka :) jak Lenuśka ???? Hmmm... mieliśmy akcje wczoraj przyszłam z pracy Lenka była pogodna i usmiechnięta siadła mi na kolanach i tak siedziała, siedział,,, przytuliła się, normalnie bezruch, jak nie ona, nagle czuję coś mi gorąco się zrobiło, patrzę czółko - ciepławe za termometr (elektroniczy do ucha) - 36 za chwilę znowu - 36 mówię niemożliwe, bo aż mnie parzyc zaczęła wysłałam Roksanke do sąsiadki po rtęciowy - szok, patrzę, a tu 39 !!!! Za telefon , po lekarza zdążyłam co do minuty, bo akurat do Warszawy wyjeżdżała i zajechała do mnie po drodze) zbadała i co?.... i nic! płuca, oskrzela, gardło czyste, węzły i brzuszek w porzo. Wirus.....:/ nic nie robic tylko leki od gorączki podawać i w ciągu 2 dni powinno przejść, po 2 dniach mamy iść do kontroli czy się żadna cholera z tego nie będzie rozwijać. I tyle narazie, aha jeszcze mamy ten Mucosolvan dawać, Lipomal i Acidolac, tyle.

Witam, melduję się:)

Moja Lena ma od wczoraj mokry kaszel, także przywitalismy sie z Mucosolvanem :/ Matko kiedy ta zima sie skończy wkońcu:/

Ja dzisiaj nie mogłam się w spodnie dopiąć hehe wogóle szalony poranek: zaspałam do pracy, a na parkingu mój Szarlatan odmówił posłuszeństwa i nie odpalił, więc taksówką przyjechałam do pracy. zana to ładne igraszki z jedzeniem sobie urządziliście hehe Moja Lena ma od wczoraj mokry kaszel, także przywitalismy się z Mucosolvanem :/

Witam PoŚwiątecznie :) Jak wrażenia? Ja dzisiaj do pracy z tego wszystkiego zaspałam hehe Oj wszystko dobrze, tylko za krótko hehe

Witam poświatecznie. mallenka wysłałam Ci zaproszonko na nk :-D A co się dzieje z Wami, czemu sie nie układa? Ja tez ze swoim zdążyłam się pokłócic w święta i przed nimi, ale to chyba przez ten głupi pośpiech i podenerwowanie wywołane tymi całymi przygotowaniami, poza tym 3 dni non stop razem to trochę za długo hehe, jednak lepiej to wszystko funkcjonuje od poniedziałku do piątku jak do pracy chodzimy ;) Anusia a Wy czemu sie z teściową nie tolerujecie? Moja teściowa zmarła kilka lat temu, także...

Witam PoŚwiątecznie :)

średnio mi graficznie wyszły te zyczenia, ale szczere są :)

ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ORAZ POCIECHY Z DZIECIAKÓW I NASZYCH DRUGICH POŁÓWEK.życzy Monika z dziewczynkami Wszystkiego dobrego![/SIZE

Ja tez w pracy jako jedyna:/ jeszcze parę spraw na miescie musze załatwić po pracy, potem zabawy w kuchni i na koniec jeszcze raz ogarnąć mieszkanie i chyba tyle. Też w świeta nie siadam do kompa, także: ZDROWYCH, WESOŁYCH ŚWIĄT BOZEGO NARODZENIA I POCIECHY Z NASZYCH DZIECIAKÓW, życzy M_M z dziewczynkami

Iwa no to super! ja też tym systemem płatnych szczepień idę i w styczniu mamy 4 dawkę przypominającą na rota i pneumo

ania_83Mama_Monikaania powiem ci że Lenusiak bardzo po mnie nie chce powtarzać, a tacie wychodzi to znakomicie, co przyjde z pracy to mnie czymś nowym zaskakują :) Roksania dostanie Sony PS3 Move z kontrolerem, dwoma grami (TV Star i Eye Pet), karaoke +2 mikrofony - taki zestaw :)mów do mnie jeszcze jakieś gry tyle zrozumiałam, ale człowiek jest do tyłu, ale spoko nadrobię za kilka lat jak Mikiego takie rzeczy będą interesować chociaż karaoke ostatnio kupowałam chrześnicy mojego męża na urodziny, ale to była płyta i mikrofon, ale prezent trafiony w 10, bardzo często sobie śpiewa i koleżanki do niej przychodzą i wszystkie śpiewają, robią konkursy, a ona 8 lat ma pewnie ładnie kosztowało a Lenka super się uczy, mój mówi sobie sam, jak proszę żeby coś powtórzył to cisza hehe ja tez sie na tym nie znam tyle wiem co w TV reklamują, a tak to pomagał mi wybrać znajomy informatyk, bo wiesz ja to sie bałam, że mit wcisną coś nie tak. Kosztowało, kosztowało powiem Ci, mnie by nie było stac kupić, ale pomogła rodzina, czyli była tzw. zrzuta :) i sie udało. Roksana juz od dawna mi o tym mówiła i prosiła, ale własnie ze względu na cene nie podejmowałam tematu, no ale tu przy okazji swiąt się udało, dobre dziecko, grzeczne, pomaga mi i ciężko pracowało cały rok, osiagała sukcesy, takze ciesze się, że spełnimy jej tegoroczne marzenie. (łoj aż sie rozczuliłam ).