sandra1409

My też mamy laktator Madela Swing i bardzo jesteśmy zadowoleni...mam jeszcze laktator z Lovi kosztował 500 zł a mogę sprzedać za 200 zł z wysyłką jest jeszcze jakoś do października na gwarancji.... używany był dosłownie dwa miesiące tylko leżał....co do szczepień to sama nie wiem co i jak, jestem trochę zielona w tym temacie

Hej Dziewczyny... pierwszy raz miałam tyle stron do nadrobienia haha ale czytam Was cały czas. Nawet dzisiaj na trzy raty było czytanie, bo nie było czasu o ciągle coś.... gdyby mi ktoś powiedział, że Dzidzia pochłania tyle czasu to nie uwierzyłabym, ale na swoim przykładzie stwierdzam, że u Nas doba to za mało heheh ;) Karolek wczoraj skończył 4 tygodnie jest po prostu Aniołem! Nawet takiego Dziecka sobie nie marzyłam tak grzecznego hehe....u Nas dni pędzą jak szalone, karmimy się na przemian choć powiem szczerze, że od niedawna ten pokarm się normuje i jest go więcej.... wszystkim Dziewczynom składam najserdeczniejsze gratulacje z okazji narodzin Maluszków ;) w końcu każdy razem ! Przepiękne uczucie...My wczoraj z Karolkiem mieliśmy zakończenie studiów i wszyscy byli Nim zachwyceni, aż mówiłam żeby przestali się tak zachwycać bo mi Dziecko zaczarują heheh.....możecie się śmiać, ale akurat w mojej Rodzinie taki przypadek był. Dzisiaj z Mężem byliśmy na spacerze trzy godziny Synuś tylko spał było super, ale już niedługo w trasę jedzie....

Cobra super, gratulacje masz już za sobą

Cobra wow!!!! Oby się w końcu zaczęło....daj koniecznie znać i powodzenia z Karolkiem Ci życzymy, szczęśliwego rozwiązania ;) zobaczysz już niedługo swojego Maluszka ! Piękny dzień się zapowiada

Gratulacje dla rozpakowanych Mamusiek....My nie mamy czasu się odezwać, czas dla leci jak szalony ! Karolek ma już 19 dni kiedy to zleciało? Jest taki cudowny, że schrupalabym Go ;)

Eta i Beza moje gratulacje... super, że już Maluszki są na świecie.... Patrycja powodzenia i daj znać

Bergamotka powodzenia :)

Hej dziewczyny.....u Nas leniwa sobota, Karolek pięknie śpi, wcina mleczko bardzo pazernie hehe ;) Mąż od wczoraj jest także mamy czas w końcu dla siebie i co najważniejsze zero gości heheh

Dokładnie teraz będzie więcej nocnych wpisów...My właśnie po karmieniu plus kupka hehe

Kasia88 ja po CC czuję się świetnie, choć początek był ciężki....ale nie oszczędzałam siebie dużo chodziłam pomimo, że bardzo bolało...rana super się goi,bo też o nią dbam i w środę ściągnięcie szwów mam..... Dziewczyny szykuje się właśnie i jadę do pracy zawieźć papiery, co konkretnie potrzeba na macierzyński?

Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych Mamusiek ! Night ja też miałam mega kiepski poród, może kiedyś opiszę go w całości....., ale gdy zobaczyłam mojego Synusia wszystkie bóle minęly....Sasanka pod koniec imprezy to już siły nie miałam heheh ale Karolek przespał cała imprezę.... drudzy Dziadkowie zakochani w Kudłatym , bo to ich jedyny wnuk - mój Mąż jest jedynakiem....i na pępkowym padło pytanie,czy będzie jeszcze jedno odpowiedziałam nie hahahah a wszyscy minie Ci to xd Misio skończył dzisiaj osiem dni i waga pokazała -14 kg

Cyska widać, że udany Baby Shower ;) Dziewczyny gratulacje i witamy maluszki na świecie...My wczoraj mieliśmy cały dom gości, przyszli zobaczyć Karolka na pępkowe i tak dali czadu , że dzisiaj pępek odpadł hahah

Agata powodzenia

MamaRadzia mam nadzieję, że to ten Femaltiker Ci pomógł ....ja kupiłam go, a jeszcze nie próbowałam, więc zacznę heheh

Witamy się w piątkowy poranek....Karolek właśnie mleczko zjadł i poszedł dalej spać, a Jego Mamusia nie może się nadziwic jak ma pięknego Synusia hehe zamiast iść spać. Uwielbiamy piątki, bo wtedy Tatuś z trasy wraca i w końcu jesteśmy wszyscy razem! Mam nadzieję, że będzie dzisiaj w miarę pogoda to pójdziemy na ogród pospacerować...jak tam dziewczyny ? Któraś jest następna do rozpakowania? Za wszystie Mamy trzymamy mocno kciuki i życzymy szczęśliwego rozwiązania. Odnośnie karmienia piersią, dopiero wczoraj zaczął Nam lecieć pokarm, to była 5 doba po CC. Młody szybko przy cycusiu się denerwuje , ogólnie ładnie ssie przez kapturek mu wygodniej, bo coś nie umie złapać mojej otoczki. Laktatorem ściągnęłam 50ml to zjadł w mig,na potem znów udało się ściągnąć jakoś 30 ml o trochę z cyca zjadł... więc myślę, że ta laktacja powoli się rozkręca...a jak u Was Dziewczyny Dzieciaczki jedzą? Co ile? Wybudzacie je na karmienie?

Koza miałam to samo w szpitalu..,.po CC położna mówiła, że dopiero w 3-4 dobie pojawi się pokarm i tak też było....w szpitalu dokarmialismy się mm, ale też dużo próbowałam karmić, ale co z tego jak pokarm był słaby... dzisiaj mija 5 dni od CC i mleka mamy dość dużo ;) karmimy się z cyca, albo odciągamy laktatorem

Hej dziewczyny, My teraz z Karolkiem nie mamy czasu heheh ciągle się przytulamy, rozmawiamy itp....Synus je i śpi jak Aniołek hehe dzisiaj cała koszula zalana mleko cieknie Karolek zadowolony wcina sobie choć troszkę leniuszek, bo nie chce mu się ssać heheh jutro przyjeżdża Tatuś i już się doczekać nie może aż zobaczy swojego Synusia, a w sobotę robi pępkowe Rodzina się zjeżdża będzie wesoło

Wow dziewczyny,ale przybyło Maluszków, serdecznie gratulujemy z Synkiem i zdrówka życzymy.....My właśnie wietrzymy ranę hehe Karolek to Anioł serio nie chce zapeszac ale to jest taki Skarb...tak bardzo Go kocham, mój Mąż też ma teraz inne podejście jest tak zakochany w Synku, że mówię Wam.... mam dwa szczęścia i jestem najszczęśliwsza kobieta na tej ziemi

Dziękuję Dziewczyny za rady.... jakoś we mnie to siedzi i wyjść nie może hehe ;) właśnie grzeje wodę i będę się myla w końcu bo sama od siebie czuję haha pomimo że się w szpitalu myłam to nie to samo

Cześć dziewczyny, My dzisiaj po obchodzie wyszliśmy do domku- radość nie do opisania! Dom to dom, choć pokłóciłam się dzisiaj z lekarzem i pielęgniarka ze szpitala....wiecie co mi powiedzieli? Poszłam na ostatnie badanie, chcieli zobaczyć moją ranę po CC a Oni do mnie taka młoda dziewczyna i się zaniedbała, no dobrobyt jak widać.... grzecznie mówię, że jestem czwartą dobę po CC wszystko jest spuchnięte itp to się zaczęli śmiać ;/ no japierdziu no sorry kto wygląda od razu po porodzie extra? Chyba gwiazdy w telewizji...i straszyl mnie, że nie będzie mi się rana goić i coś tam jeszcze ;( powiedziałam parę słów na do widzenia i wyszłam..... zanikało to bardzo! Chamstwo i buractwo..... dziewczyny nie powiem miałam trochę nadwagę itp fałdkę na brzuchu, ale nie jestem grubasem ;( jak zrobić by rana goila się bo mnie cały czas na dół ciągnie i ten brzuch ta fałdka przykrywa moja rane, boję się że nie będzie się goić...w piątek ściągniecie szwów ;( lekarz przepisał spray na przemywanie tylko

Hej dziewczyny....ja siedzę sobie i czekam na mojego Okruszka, bo jest naświetlany, dzisiaj skoczyła mu bilubrina, a potem przynosza mi do karmienia....ja byłam niedawno ściągnąć ostatni dren, rana się goi jestem gotowa do wyjścia, ale czekamy na Karolka. Doktor mówiła że dobrze, że dzisiaj mu skończyła, bo niedługo wrócilibyśmy do szpitala z żółtaczką i musiałby leżeć na noworodkach.....w piątek jakoś mam ściągnięcie szwów więc wszystko idzie ku dobremu ;) jak coś to jutro już do domku hura!

Hej dziewczyny....u Nas dobrze, właśnie wyciągnęli mi jeden dren, ale bolało! Karolek Aniołek śpi sobie słodko... czekamy na wyniki bilubriny okaże się kiedy wychodzimy. Badania wszystkie wyszły dobrze, także jestem spokojniejsza. Co do Położnych różne mam odczucia.....jedne mega pomocne, drugie w dupie Cię mają....w nocy KAROLEK troszkę płakał więc mówię głodny jest przyszła położna jak mi nacisnęła na sutka po chamsku eh ;( musimy dać radę! Jedna mówi że na zadanie karmić, a Lekarz przychodzi i mówi że jak Dziecko śpi i nie płacze to ma spać i koniec...to w końcu kogo mam się słuchać? Odnośnie CC miałam przez 12h leżeć na płasko bez poduszki, rano miałam chodzenie poszło całkiem dobrze, ogólnie nie jest źle tylko rana trochę piecze i ciągnie

Hej dziewczyny...My sobie leżymy ;) mój Karolek to cudo taki ideal hehe Mąż właśnie w trasę pojechal i ciężko było mu się rozstać z Nami

Hej dziewczyny....nie chce wspominać porodu bo trwał od piątku 2 w nocy a i tak zakończył się cesarką ;( nikomu tego nie życzę tego bólu i stresu co się działo...ale jestem Karolek slodzinka z super czarna czupryna hehe.... przyszedłem na świat dzisiaj o 19.47 ważąc 3460 i mierząc 54cm oczko w głowie Mamy i Taty wcina cyca cały czas hahah ja dochodzę do siebie, znieczulenie puszcza ;(

My dalej w dwupaku ;( o 21 mam ostatnie KTG i sprawdza czy coś ruszyło, ale niestety wszystkie skurcze ustały ;( czekają do jutra, jak nie ruszy to kroplówka na wywołanie, ale dopiero po 48h.....od 2 w nocy nie śpię jest masakra ;( nie da rady zasnąć, bo ciągle coś łamie mnie ;( ja byłam pewna, że Karolek będzie już z Nami.... Mąż pojechal do domu się umyć i wyspać, bo od wczoraj jechal z trasy i nie spał nic.....jutro rano przyjedzie.Nawet nie wiecie ile wsparcia mi daje, kocham Go bardzo mocno