Dziubala

Alutka – fajnie, że chociaż na chwilę zajrzałaś Ja znikam zrobić nowe kanapki, bo zaraz wpadnie koleżanka, mam nadzieję, że Maciuś się nie obudzi. Miłego popołudnia :)

Z ciekawostek o zdrowym ciele w TV słyszałam, że zdrowe kobiety powinny mieć w pasie poniżej 80cm a mężczyźni poniżej 100cm. Ile macie? Jak się ma nie do końca białe białka oczu to znaczy, że mamy przeciążoną wątrobę. Trzeba wtedy odstawić alkohol, kawę i ciężkostrawne rzeczy. Było jeszcze parę ciekawostek ale nie pamiętam.

Od rana padał śnieg, jest jeszcze piękniej niż wczoraj. Idę z Maćkiem na górkę, ale biorę sanki, nie jabłuszka Wpadnę później :)

To fajnie, Maciuś będzie miał nowość w menu pieczywkowym . A ja i Adaś nowość w pysznych kanapkach

Asia - nie musisz mieć kapusty w rosole i też wyjdzie pyszny. Nie leć do sklepu

Lema - powodzenia z imprezą. Jak są fajni goście i gospodarze to na pewno impreza będzie udana Isa - oby wymazy pokazały co Ci jest! Asia - zdróweczka dla Funia!

Kupiłam wczoraj pieczywo chrupkie i już jadłam kanapki z z serkiem waniliowym, jabłkami i cynamonem. Niebo w gębie. Adasiowi też posmakowało. Dziś zażyczył sobie od taty taką kanapkę a K powiedział, że takich kanapek się nie robi, haha. Nie widział wczoraj co dokładnie jadłam . A Maciusiowi posmakował sam chleb chrupki. Dzieci mogą taki jeść?

Witam środowo Kupiłam wczoraj chłopakom takie jabłuszka do zjeżdżania na pupie z górki, ale mieli frajdę . Ja też zjeżdżałam , z Maciusiem na kolanach. Czułam się jak dziecko, ostatni raz zjeżdżałam chyba w liceum. Wieczorem trochę cierpiałam bo mi zeszła skóra z kości ogonowej. Mam trochę wystającą i ją sobie obiłam, buu :(

Moja :) ZA PIĘKNE CHWILE MACIERZYŃSTWA! ZA ZDRÓWKO! ZA APETYT! ZA FAJNE POPOŁUDNIE!

Maciuś uwielbia krakersy cebulowe (kupowałam dla siebie ). Może je jeść codziennie? Isa - nic na siłę, jak ma wymiotować to lepiej odpuścić na jakiś czas. Ew. spróbuj z serkiem z innej firmy i np. smakowym (owocowym). Zmykamy po Adasia, weźmiemy sanki i pójdziemy na górkę, ale będzie wesoło Miłego popołudnia :)

Agatron - ja bym zasugerowała znajomym . W razie wu, lepiej wcześniej zacząć ćwiczenia z dzieckiem zanim nabierze ono złych nawyków z mówieniem (ułożenie języka, ust, oddech itd.) Zmykamy po Adasia, weźmiemy sanki i pójdziemy na górkę, ale będzie wesoło Miłego popołudnia :)

asia78DziubalaAsia - to dziś już chyba nie pójdzie?Zajecia sa od 17 do 19 Aaa, to jeszcze trochę czasu jest. Zobaczysz jaki będzie, jak nic nie będzie się działo, to niech idzie. Zawsze to jakaś rozrywka :)

Słonko - u nas są różne terminy. Wiadomo, że prywatnie najszybciej, ale na NFZ nie wszędzie się długo czeka. Ale ja chcę w dobre, pewne ręce oddać Maćka więc mogę poczekać. No chyba, że czas będzie naglił... O powiązaniu migdałów z nadpobudliwością dziś pierwszy raz usłyszałam. W internecie doczytałam, że tak faktycznie jest (ja z tych niedowiarków ). Ale numer

Maciuś wstał. Uwielbiam ten moment jak wchodzi z uśmiechem do pokoju, włazi na moje kolana i cały sobą wtula się we mnie na jakiś czas. Cudowna chwila macierzyństwa

Asia - to dziś już chyba nie pójdzie?

Deva – tak, u nas tak to się nazywa – kurs samoobrony dla kobiet. Trochę już podpytywałam znajomych ale nikt nic nie wie. Zostaje internet i namówienie którejś koleżanki na zajęcia O bezprzewodowym internecie (z sieci komórkowej) myślałam już dużo wcześniej, ale nikt kto go ma nie jest w 100% zadowolony więc czekałam od września na podłączenie routera. Super sprawa Agatron – a maaasz kopa! Poczułaś Monika – powodzenia w załatwianiu spraw. Jeszcze trochę dnia zostało, na pewno wszystko się uda. Słonko – biedna Zosia, mam nadzieję, że to jednorazowe było.

Asia - a Stefan codziennie chodzi do p. Dorotki?

Witam wtorkowo Byłam dziś z Maciusiem u laryngologa i przechodził tam samego siebie . Każdy mówi, że z niego niesamowite żywe srebro, mnie to już przestało bawić , Maciuś jest nie do upilnowania. Dobrze, że przy tej swej żywiołowości jest niesamowicie pogodny i uśmiechnięty, nie da się na niego zdenerwować, bo rozbraja cudnych śmiechem i oczkami z chochlikami . Ale do rzeczy. Maciuś znów miał tympanografię (podstawowo badanie słuchu) i jednak ma… niedosłuch, a poprzednim razem jak miał robione to badanie (1,5 tygodnia temu) to przy podobnym wyniku inna babka powiedziała, że ciśnienie jest trochę podwyższone ale można uznać za normę. Maciek ma ogromne migdały, które uściskają mu trąbki stąd ma nieprawidłowy słuch. I jednak musi mieć zabieg. Trzeci migdał do wycięcia, a dwa boczne do zmniejszenia. Poza tym, przy tej wielkości migdały powodują nieprawidłową artykulację stąd Maciek ma też problemy z mową. I dowiedziałam się czegoś nowego - powiększone migdały powodują pewien rodzaj niedotlenienia, który jest odpowiedzialny za... nadpobudliwość, stąd laryngolog od razu wiedziała, że przyszliśmy z migdałami do niej. Dostałam namiar do lekarki, mam do niej dzwonić i zabukować termin zabiegu, bo i tak trzeba będzie czekać kilka miesięcy. A do tej pory ma brać leki na obkurczenie migdałów, choć cudów nie ma się co spodziewać. Kubusiu, najlepsze życzenia urodzinowe! Rośnij zdrowy i szczęśliwy!

Ann - o przełożeniu rozrośniętych migdałów na nadpobudliwość, usłyszałam dziś po raz pierwszy, ale już doczytałam w internecie, że tak jest, a chciałam sprawdzić czy to prawda Na zabieg trzeba będzie czekać kilka miesięcy (zawsze można termin odwołać), a do tej pory Maciuś ma brać leki na obkurczenie migdałów, choć cudów nie ma się co spodziewać. Wcześniej przez pół roku miał obkurczane bez powodzenia, miał nawet termin zabiegu na wrzesień ale zrezygnowałam po tym co alergolog mi powiedziała. Nikt się nie spodziewał, że to się u Maciusia przełoży na problemy z mową więc nie ma co czekać. A sen o Twojej ciąży do tej pory pamiętam :)

Asia – nie gniewam się za takie porównanie. Maciuś ma super tę energię ale czasami już opadamy z ił a Maciek dalej na wysokich obrotach. Czekam na pomysły psychologa jak „utemperować” (nauczyć koncentracji) Maciusia Maciuś kiedyś oddychał buzią, dlatego chodziliśmy do laryngologa. Teraz oddycha noskiem, sporadycznie buzią. Isa – współczuję takich problemów z gardłem . Zdrowiej! I niech to będzie już ostatni antybiotyk! Kwiaciarko – zabieg wstępnie za pół roku, będę chciała po naszych wakacjach, jak wrócimy znad morza. Chyba, że jakiś wcześniejszy termin wpadnie, zobaczymy.

Lema - może wpadniecie do Krakowa, będzie szansa porównać Maćka z Franiem . Ja jeszcze nie spotkałam tak żywego dziecka jak Maciek i mam nadzieję, że po wycięciu migdałów troszkę energii mu spadnie.

Witam wtorkowo Ale fajne tematy ciążowo-porodowe :) Ja od kilku miesięcy mam taki mały zew macierzyński , ale nie mogę mu ulec. A jak moja szwagierka zaszła w ciąże (a 2 tygodnie wcześniej ją wyśniłam), to nawet miałam bóle piersi jak przy ciąży A jak widzę małe bobabski w wózku to się roztkliwiam... Czekam kiedy mi to minie Ja dziś byłam z Maćkiem u laryngologa. Jednak migdały do wycięcia bo powodują niedosłuch, problemy z artykulacją i... nadpobudliwość. Wreszcie wiadomo skąd ta żywiołowość u Maćka Sliffka – zdrówka dla Przemka!

Lema - do psychologa wybierzemy się, bo muszę się dowiedzieć jak nauczyć Maćka koncentracji . Maciuś jest naprawdę zbyt żywiołowy. W mistrzostwa na żywe srebro Maciek miałby zapewniony złoty medal. Teraz trzeba go trochę "utemperować" żeby w szkole nie miał problemów (np. adhd). Natomiast zastanawiam się czy jest teraz sens iść do drugiego laryngologa, termin mam na 15.01. Początkowo chciałam sprawdzić czy diagnozy będą podobne, ale dziś tak miałam wszystko wyłożone na tacy, że nie mam żadnych wątpliwości, ale może jednak warto sprawdzić? Jak myślicie?

Kwiaciarka – faktycznie ciekawa fabuła „Majki”, ale i tak nie będę jej oglądać (chyba ). U nas o 18.00 to czas kulminacyjny, cała rodzina jest w 1 miejscu, jest to też dla nas pora obiadowa. Już jak oglądaliśmy „Brzydulę” to z trudem, bo Adaś zawsze miał wtedy najwięcej do powiedzenia . Wolę więc ten czas poświęcić dzieciom :). TV najlepiej ogląda mi się po 20.00 jak dzieci już śpią Isa - oglądałam „Wiernego ogrodnika” z zapartym tchem, druga połowa filmu zrobiła na mnie wstrząsające wrażenie! Asia – zdrówka, szybko pozbywajcie się przeziębienia!

Kwiaciarka - zrobiłam sobie kanapkę z szynką i kiwi. Jest pyszniutka Deva – na innych fotkach wyglądasz młodo, po prostu to zdjęcie, które ostatnie wstawiłaś, to gdzie siedzisz lekko z boku, jest takie bardzo poważnie, jakbyś miała z 10 lat więcej Super z kursami. Jakie teraz robisz? Isa – zdrówka! A co Ci jest, że musisz mieć kolejny antybiotyk? Lema – dawno nie pisałaś o pracy i byłam ciekawa czy coś nowego się wydarzyło np. podwyżka Asia – super, że zaopiekowaliście się gołąbkiem. Wzruszają mnie ludzie, którym zwierzęta nie są obojętne i im pomagają.