Dziubala

Życzę powodzenia i trafienia do dobrego ginekologa.

Podczas seksu analnego nie ma możliwości zajścia w ciążę.

Jak byłam w ciąży to miałam podane znieczulenie. Wszystko było ok.

Zrób test ciążowy to będziesz mieć odpowiedź 😉 Powodzenia!

Ja tak nie miałam, nie wiem nawet jak ci pomóc, ale zaglądnij na ten wątek, dziewczyny na pewno pomogą 🙂

Tak, to ciąża. Gratulacje 🙂 A kreseczka była blada, bo to bardzo wczesna ciąża, jak zrobisz test za tydzień, to druga kreseczka będzie wyraźniejsza.

Co laboratorium to obyczaj, ale z widełek na kilku różnych stronach w necie wynika, że to 8-10tc. Tak czy owak przy takim wyniku bety powinno już na usg coś widać. Jeśli u jednego gina nie widać nic na usg, to idź do innego gina.

Przykro mi 😞 A robiłaś beta hcg? Warto by je zrobić i powtórzyć je po 48h. Wynik pokaże czy ciąża rozwija się.

Zrób test ciążowy albo odwiedź ginekologa 😉

Co miałaś napisane obok wyniku? Jakie widełki tygodni ciąży? I czy powtórzyłaś badanie po 48h?

Wszystko jest możliwe. Możesz pójść szybko do innego gina. Albo zrób badanie z krwi beta hcg, a po 48h zrób je drugi raz. Wynik pokaże czy ciąża jest i czy wartość prawidłowo przyrasta, co będzie oznaczało, że ciąża rozwija się.

A kiedy robiłaś betę?

Bardzo współczuję takiego potraktowania :(, przykro czytać, że ktoś tak powiedział do ciężarnej, która nie powinna się denerwować, a takimi tekstami tylko to spotęgowano. A jak już dowiedziałaś o ciąży, to zapisałaś się do gina na NFZ? Nie wiem skąd jesteś, ale jest coś takiego jak Informacja Medyczna. Zadzwoń tam i poproś o podanie info o ginekologach na NFZ. Może jak obdzwonisz kilku ginekologów, to znajdzie się wolny termin w najbliższym czasie. Powodzenia! PS. Druga możliwość - pójść do gina na wizytę prywatną i... udawać się się nie wiedziało o ciąży. Takie przypadki też się zdarzają.

Tygodnie ciąży liczy się od pierwszego dnia ostatniej @. Data wskazuje już 8tc., więc na usg powinno być widać nawet bicie serduszka. A kiedy miałaś wizytę? Może było jeszcze za wcześnie. Dużo zależy też od sprzętu i umiejętności ginekologa. Może wybierz się na wizytę do innego gina.

Nie możesz wrócić do Polski? Myślę, że partnerka bardzo cię teraz potrzebuje. Praca może poczekać, nic teraz nie jest ważniejsze niż dziecko i jego mama. Co do zameldowania, to jeśli rodzice nie zdecydują inaczej, to chyba odgórnie dziecko jest zameldowane tam gdzie jego matka.

Fajny pomysł. Dla mnie istotne na takich stronkach są filtry, które szybciej pomogłyby szukać wybranej rzeczy (chodzi o zawężenie pola poszukiwań). I jeszcze, żeby poza ofertami sprzedaży, był też dział z informacjami o potrzebie kupna czegoś. Świetnie by było, gdyby była możliwość szybkiego usuwania/zgłaszania osób, które są oszustami, tak by nie mogły więcej wstawiać artykułów do sprzedaży.

Napisałaś, że czułaś, że dziecko się przeciągało i wierciło, na ktg zapis mógł być wtedy intensywniejszy i może dlatego położna zasugerowała o jego pobudzeniu. Ale jeśli położna stwierdziła, że jest ok, to tego się trzymaj, bo twoje zdenerwowanie odczuwa dzidziuś. Gdyby zapis ktg był nieprawidłowy, to położna na pewno by cię do domu nie puściła. Przy najbliższej wizycie wynik ktg możesz jeszcze skonsultować z ginem. Powodzenia!

Nie wiem czy to wpływa czy nie, ale jako ciekawostkę napiszę ci, że ja w ostatniej ciąży robiłam badania prenatalne w trzech różnych miejscach, żeby móc je potem porównać. Dwa były na NFZ, trzecie prywatnie. I wiesz co... za każdym razem miałam inne wyniki! I komu wierzyć? Dziecko urodziło się zdrowe 🙂

Perpetua, oczywiście, że nikt nie będzie robił problemu 🙂

Jest niewielka możliwość, że możesz być w ciąży, ale nie można tego wykluczyć w 100%.

Zrób test ciążowy 🙂

Chyba miało być 16 grudnia? 😉 Test ciążowy najlepiej robić w dniu spodziewanej miesiączki.

U nas drugi syn też był taki nadruchliwy, śmialiśmy się, że ma baterie Duracell, jak w tej reklamie z króliczkami 😉 Ta nadruchliwość minęła mu jak miał 3 lata, po zabiegu wycięcia migdałów. A tak, to do tego 3rż. biegał a nie chodził, a na jednej zabawie wytrwał max 10-15 sekund 😉 Jeśli niepokoi cię jego nadruchliwość, to wybierzcie się do neurologa. Sprawdzi czy jest wszystko ok.

U nas do zup jest "biały" makaron, a do drugich dań pełnoziarnisty albo ten kolorowy.

Adrian, nie ma na razie pediatry, który by odpowiadał na tym wątku, stąd brak odpowiedzi. Jeśli chcesz poznać zdanie rodziców, to napisz posta w innym dziale. Z problemem siusiakowym najlepiej udać się do chirurga albo urologa dziecięcego. Generalnie w tym wieku nie wolno odklejać napletka od żołędzia, tak natura to wymyśliła i odklejanie go na siłę, to tortura dla dziecka. Napletek sam za parę lat zacznie się odklejać. A mastka to naturalna maź, która tam ma być. Natomiast są pewne przypadki, że napletek należy chirurgicznie zsunąć bądź naciąć, ale to rzadkie przypadki i są związane z dolegliwościami jak zbieranie się moczu pod napletkiem, powtarzające się stany zapalne, stulejka (ale nie mylić z fizjologiczną, która jest od urodzenia do kilku lat) itd. U twojego synka są bąble, więc nie jest to stan normalny, stąd konieczność jakiejś interwencji. Dobrze byłoby najpierw zrobić badanie moczu, by sprawdzić czy wszystko jest ok. I jak będziesz mieć badanie to pójść do specjalisty. Powodzenia!