Dziubala

LemaDziubalko, to Alutka uprawia takie radosne slowotworstwo No tak, Alutka , przeskoczyły mi posty

Asia - ja Cię nie namawiam żebyś Polę posłała teraz do szkoły, ale jak masz możliwość to idź się dowiedzieć jak u Was teraz wyglądają zajęcia dla I klasy i jaki mają program. To zupełnie coś innego niż za naszych czasów (choć nasz materiał był jeszcze prosty) albo do tego co jeszcze mieli pierwszoklasiści kilka lat temu. A Ty jak tak piszesz, to zupełnie nie ma się to do obecnej rzeczywistości, no chyba, że tak jest w Lublinie. Kwiaciarko - mam nadzieję, że optymizm mi nie minie . I że szkoła taka będzie cały czas jak została mi pokazana :)

Kwiaciarko – teraz dzieci mają inny program nauczania, uczą się w I klasie (nie licząc literek) w sporej mierze tego co Adaś teraz uczy się w przedszkolu (jak nie pójdzie do szkoły to w „zerówce” będzie przerabiał to samo co teraz). Nie muszą też siedzieć 45 minut w ławce, uczą się siedząc na dywanie, mają przerwy nie wg dzwonków tylko wg ustaleń pani. To wszystko co jest w naszej szkole dla 6 latków mnie przekonało, w innym przypadku poczekałabym chyba jeszcze rok. Emocje emocjami, ale co mają powiedzieć dzieci w Anglii, które idą do szkoły jako 4 latki ? Ty uogólniasz wszystkie szkoły, a są różnice między szkołami. Asia – nie będziemy robić. W przypadku Adasia zupełnie nie ma takiej potrzeby :) Lema - małopiśna

Kwiaciarko - tak sobie myślę po tych Dniach Otwartych, że to częściej rodzice (ja też ) nie są gotowi na szkołę a nie dziecko . Teraz I klasa zupełnie nie przypomina I klasy sprzed 3 lat. Mam porównanie choćby do syna mojej przyjaciółki. Co do ćwiczeń i książek to Cię zrozumiałam, chyba . Po tym co napisałaś, to masz rację, że tam nie mogły leżeć ćwiczenia, bo dzieci nie miałaby jak rozwiązywać zadań domowych w domu. To o to chodziło, prawda? A, zeszyty na ławkach na pewno leżały

Kwiaciarko - no fakt, kto i jak by robił wtedy zadania domowe . Więc może ćwiczenia to nie były, ale na ławce było widać zeszyty i książki i piórniki. Dyrektorka ogólnie powiedziała, że dzieci wszystko mogą zostawić. Jeszcze nie jestem w temacie ale od września będą rozróżniać ćwiczenia od książek

Babeczqa - zdrówka dla Oliwki! I bardzo dobrze, że zrezygnowałaś z tej diety

Byłam we wtorek na Dniach Otwartych w podstawówce, do której Adaś będzie zapisany i na 99% Adaś pójdzie do I klasy jako 6 latek :)

Witam piątkowo :) U Adasia po ospie zostały tylko 2 strupki, forma świetna :). W tym tygodniu już byliśmy 2 razy na spacerze, a wczoraj byliśmy w galerii handlowej. Nic się nie działo. U Maćka kropek nadal brak. Jak do poniedziałku się nie pojawią to obaj idą przedszkola. Freya, wszystkiego najlepszego! Ita - spóźnione serdeczności dla półrocznej Zosieńki!

Devachan system zabiera naszym dzieciom dziecinstwo, bo nie ma miejsc przedszkolach, wiec wypycha sie dzieciaczki do szkoly a rodzice zamiast zalowac, ciesza sie ze sie dziecko "wiecej nauczy" i " będzie miało lepszy start"! JAKIM KOSZTEM JA PYTAM... 6 latek w obecnej I klasie nie nauczy się więcej niż wcześniejszy 7 latek, bo program nauczania dla I klasy (6 latków) jest obniżony. 6 latki w I klasie będą się uczyć tego co jeszcze 3 lata temu dzieci uczyły się w przedszkolach. Devachan pomijam juz, ze ksiazki zostaja w szkole, nie musza byc dzwigane przez dieci do szkoly i z powrotem, bo w domu sa niepotrzebne... PL dzieci mądrzejsze, kosztem zwyrodnień kręgosłupa od dźwigania plecaka,,, Tu już zależy od nauczyciela, bo jak byłam na Dniach Otwartych to dyrektorka pokazała nam jedną klasę (chyba II albo III) gdzie dzieci wszystko zostawiają w szkole i książki i zeszyty i piórnik. Inni nauczyciele proponowali to w swoich klasach ale nie zgodzili się… rodzice. kwiaciarka A jak to teraz bedzie z tymi zerowkami i 5cio latkami? beda w przedszkolach tak? bo cos mi sie obilo o uszy ze w szkole, a to dla mnie pomysl poroniony.To chyba zależy od miasta. Np. w Warszawie "zerówkowicze" będą w szkole, by nie zajmować miejsca w przedszkolach. Już od najbliższego września rocznik 2005r. nie może zostać w przedszkolach. W Krakowie rocznik 2005 może wybrać "zerówkę" albo w przedszkolu albo w szkole.

Babeczqa – coś dla Ciebie Tuczy, nie tuczy? Cała prawda o chlebie - Zdrowie w Onet.pl Deva - zdrówka dla Vica! Babeczqa – zdrówka dla Oliwki! Kwiaciarko - dla Ciebie i Elinki też zdrówka! Lema, Isa - pięknych uroczystości w przedszkolu Alutka - owocnego liczenia :). Nie pomyl się ani razu

Witam piątkowo Nic mi się nie chce, w głowie mi tak dziwnie pulsuje, może to zmiana ciśnienia. Chłopaki względnie grzeczni, mają swoje ukochane autka, które sobie wczoraj kupili i mają zajęcie :) Kwiaciarko kochana, wszystkiego najlepszego z okazji imienin, dopisującego zdrowia, nieustającego szczęścia i codziennie wielu powodów do radości!

Cieszę się, że przyszła szkoła Adasia się Wam podoba Isa - a co się skłoniło do zmiany zdania na temat reformy szkolnictwa? Czekamy na K i po obiedzie jedziemy wszyscy do galerii handlowej :). Dzieci mają obiecane po autku (obowiązkowo ma to być Hot Wheels ) i będą sobie sami wybierać. Nie wiem co im na tym tak zależy Miłego popołudnia :)

Lema, Isa - wiele rzeczy przekonało do tego :). Np.: w tym roku jest szansa na klasę z tylko 6 latków :). Do tego okazało się, że jeszcze 2 dzieci z Adasia grupy (z tych zaprzyjaźnionych) też teraz pójdzie :). Wszystkie klasy są przestronne i takie przyjazne, mają nowe ławki, krzesła, w ogóle widać, że mają wszystko nowe. Każda klasa ma dywan i kącik zabaw (cała tylna część klasy). Zajęcia są nie tylko w ławkach ale właśnie też na dywanie :) Wiem, że I klasa ma 3 lekcje WF-u, z czego 1 to basen. Są 2h angielskiego. Reszta przedmiotów standardowo jak gdzie indziej. Fajne jest też to, że kl. 0-3 nie trzymają się dzwonków, tylko mają przerwy wg uznania nauczycielek. Są 2 świetlice dla dzieci, jedna dla 0-1, druga dla klas 2-4. Obie czynne 7-17. Dla dzieci są kółka plastyczne, teatralne, muzyczne, sportowe. Mają własny klub sportowy :) Dzieci są pod ciągłą opieką nauczycieli. Jak kończą lekcje to idą z panią do szatni, skąd odbierają je rodzice. Ci którzy nie idą do szatni są odprowadzani przez panią na świetlicę. Dziecko samo idzie tylko do toalety. A, dla małych uczniów są osobne 2 poziomy więc nie spotykają się ze starszakami. Isa - koniecznie uświadom

Babeczqa - chleb i ziemniaki to węglowodany, które są potrzebne organizmowi m.in. do wytwarzania energii czy do pracy mózgu. Nie można z nich całkowicie rezygnować! Lepszym sposobem jest zmniejszenie ilości jedzenia Sprawdź czy jesz 5 małych posiłków dziennie, czy przerwy między posiłkami wynoszą 3h. Czy pijesz 1,5l. wody. Nie jedz po 20.00 i ćwicz codziennie. Efekty zobaczysz po kilku dniach :) Mnie się podoba dieta z Vitalii. Na pewno jest zdrowa i bardzo urozmaicona. Ja jeszcze się nie zapisałam ale Ciebie namawiam do tego

Babeczqa - ja bym JUŻ zrezygnowała z tej diety! Są lepsze sposoby na schudnięcie, bez narażania zdrowia. Ale wybór należy do Ciebie.

isa32Jaki sprzęt agd to już w ogóle nie wiem. Doradźcie jak się orientujecie. Miałam w planie okap flamec exploit 90 - ale nie mogę znaleźć żadnych opinii, pan w sklepie zachwalał. No za tą cenę to się nie dziwię Inna sprawa, że z resztą sprzętu też mam problem. My mamy okap teleskopowy z Boscha ale nie polecam, bo jest ciut za słaby, a Ty masz większą kuchnię niż ja. Dobre okapy niestety trochę kosztują , będę pamiętać na przyszłość Lodówkę Electroluxa już Ci kiedyś polecałam, a pewnie mają nowsze modele. Ja ciągle jestem z niej zadowolona. Z piekarnika, też jestem bardzo zadowolona i szczerze mogę go polecić, najbardziej lubię w nim funkcję Twin Convekcion wyobraĹş sobie sztukÄ� pieczenia - BT62TDBCT - piekarniki elektryczne - Piekarniki elektryczne | SAMSUNG Indukcję (bardzo ją polecam!!!) to mamy ten model, ale on należy już chyba do starszych modeli pĹ�yta indukcyjna do zabudowy - C61IDGNO - starsze modele - PĹ�yty grzewcze | SAMSUNG Zmywarkę do zabudowy mamy z Boscha ten model, choć też są już nowsze i jeszcze cichsze Produkty - Zmywarki - Zmywarki do zabudowy - 60 cm - 60 cm w pełni zintegrowane - SMV40M00EU

babeczqaUbylo mi 2,5 kg i tak narazie jest...ale lepiej sie czuje tylko niebardzo mi ta bialkowa wlasnie, bo nerki mnie zaczynaja bole, a i w mlodosci mialam problemy z nerkami..zobacze jeszcz edzisiaj jak bede sie czula.. Babeczqo, zrezygnuj z tej diety, ona nie jest dla Ciebie. Ona jest dla osób ze zdrowymi nerkami! Kwiaciarko – zdrówka dla Eli, niech oczka szybko dochodzą do formy. I fajnie, że Ela zaakceptowała leżaczki Alutka – współczuję dyżurów, ale oby powodzi nie było!!! Renia - niezły z Mikołajka piechur

Alutka7912 Dziubalko - jak wrażenia z wczorajszych dni otwartych? Baaardzo pozytywne isa32Dziubala ciekawa jestem co zadecydujecie. Na 99 % Adaś idzie do I klasy :) isa32 W niedzielę na urodzinach pytałam bratową D. czy Maja pójdzie jako 6- czy 7-latka. Jako 7-latka - więc będą chodziły z Alą tak samo aż trudno uwierzyć patrząc teraz na nie, że pierwszą klasę rozpoczną w tym samym roku Ala przy Majce wygląda jak kruszynka - jest między nimi 1,5 roku różnicy - rocznikiem rok. Isa, a z którego rocznika jest ta kuzynka? Bo jeśli jest z 2006r, to idzie już obowiązkowo jako 6 latka do szkoły więc się z Alą nie spotkają

Witam czwartkowo Wczoraj mnie nie było bo przed południem miałam trochę spraw do załatwienia (K siedział z dziećmi), a popołudniu przyjechała koleżanka z córką na zarażenie ospą , ale chyba się spóźniła, bo u Adasia już prawie śladu nie ma po niej. Teraz czekam na ospę u Maćka :) Idę poczytać co pisałyście :)

Czekam na K i idę na Dni Otwarte do naszej podstawówki. Może zmniejszą się nasze dylematy odnośnie tego czy Adaś pójdzie do I klasy jako 6 czy 7 latek. Spokojnego popołudnia :)

Witam :) Wczorajszy spektakl „Dziwna Para” rewelacyjny . Uśmialiśmy się po pachy, aż nas szczęki bolały . Naprawdę świetna komedia!!! Myślałam, że tylko Żak i Barciś tam będą grać, a była jeszcze 4 innych aktorów znanych z szerokiego ekranu. Polecam, choć ceny biletów są droższe niż przy zwykłych spektaklach w danym teatrze, ale naprawdę warto . Z chęcią bym go jeszcze raz zobaczyła, choć ponoć były tylko 2 przedstawienia w Krakowie. A z opieką do dzieci to u nas notoryczny problem :(. Nawet wydawało się, że pójdę do teatru z koleżanką a K zostanie z dziećmi, bo siostra mnie początkowo wystawiła, ale trochę jej nagadałam i przyjechała do dzieci. Za miesiąc znów idziemy na taki komediowy spektakl, już siostrze mówiłam żeby czas rezerwowała, bo raz w miesiącu może chyba poświecić kilka godzin na siostrzeńców Fajnie macie z tymi przedstawieniami. Szkoda, że moich chłopaków tyle ominęło (4 przedstawienia). Może na bal zdążą Miłego popołudnia :)

isa32Dziubala jak piszesz o Waszym przedszkolu to mam wrażenie, że to prywatne czyli jednak można, tylko chęci u nas brak Daleko mu do prywatnego . Ale ich wcześniejszy żłobek to był jak prywatny, rewelacja . Natomiast wszędzie na pewno ważne są chęci . Adaś przez rok chodził do innego przedszkola, i tam dużo rzeczy pozostawało wiele do życzenia..., zwłaszcza postawa jego pań . Ale było minęło, grunt, że w tym przedszkolu z wieloma rzeczami jest o wiele lepiej niż tam :)

Witam wtorkowo U nas pogoda się pogarsza, szkoda, bo było tak ładnie. monika4dziubala eeeeeeeeeeeeeee aluminiowa... wirus może się jej nie utrzymać Nie wiedziałam bozena222 raz nieżle mnie wkurzył wysiadłam z auta na środku skrzyżowania i powiedziałam mu że nigdy więcej nie będę prowadzić, i przez 2 lata to on zawsze prowadziła Zachowałaś się jak prawdziwa kobieta, super

A u nas w przedszkolu to są ostrożni w drugą stronę. Jak Maciuś kiedyś miał zadrapanie czy siniaka, to musiałam podpisać w zeszycie notkę na ten temat, że o tym wiem. W sumie to chyba już 2 razy podpisywałam notkę o takich "wypadkach". A pani z Adasia grupy kiedyś zadzwoniła k. 20.00 żeby zapytać czy Adasia oko jest ok. Ja zdziwiona, bo raz, że nic o oko nie wiedzieliśmy, a dwa, że nic nie było widać. A ona bardzo przepraszała, że nie zdążyła powiedzieć przy odbieraniu Adasia, bo była zajęta drugim rodzicem. Okazało się, że Adasia kolega uderzył go autem w oko (niby niechcący ale uderzyć chciał ). Na szczęście panie szybko zareagowały i my nic nie zauważyliśmy, choć jakby na siłę wpatrzyć, to było leciutko zaczerwienione, ale nie na tyle by mnie to zaniepokoiło. Oboje z K byliśmy pod wrażeniem troski o Adasia :) Babeczqa - Ty masz kuchenkę gazową? To kupując nowe garnki unikaj tych z uchwytami plastikowymi, bo one jak się znajdą nad ogniem to mogą śmierdzieć i się ciut stopić. Ja kupując garnki to oprócz tego, że zwracam uwagę by były do indukcji, to patrzę by miały miarkę w środku, uszy (uchwyty) mają być dziurawe, a pokrywka najchętniej przezroczysta :) Alutko - o rany, to nieźle się panie zajmują dziećmi

Ann - o tych powikłaniach i zaniżeniu odporności wiem, ale nie wiedziałam, że Ula siedziała w sumie 4 tygodnie. Bo zastanawiałam się, czy jeśli Maciuś chwyci ospę za parę dni, to czy Adaś powinien dalej siedzieć w domu, czy mógłby już pójść do przedszkola? Krostek prawie nie widać, forma super :). My nie byliśmy u naszej pediatry, tylko na dyżurze niedzielnym u przypadkowej pediatry i ona mówiła, że po ospie jak wszystko będzie ok, to może pójść do przedszkola. Hmm... A w teatrze było super, spektakl komediowy rewelacyjny Alfik - czyli Gabrysia też była 4 tygodnie w domu?