
MłodaFasolka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez MłodaFasolka
-
Vanessa- Powodzenia! Mam nadzieję, że jak się odezwiesz będziesz miała już kruszynkę przy sobie. :*
-
Vanessa- Dzwoń do lekarza! To może być nic poważnego, ale lepiej to skonsultuj.
-
Właśnie a pro po czopu, od rana po przytulaniu co jakiś czas na wkładce mam taki 'różowo biały' gęsty śluz. To raczej nie jest zawartość mojego męża. :] Bo porządnie się myłam po... To może być czop?
-
Hej. W końcu powrócił do mnie internet! Od wczoraj wieczora z jakiegoś powodu nie działał. :/ Normalnie przez tą chorą pogodę w ogóle nie czuję, że za tydzień Wigilia! U mnie dzisiaj było +10! Masakra jakaś! Gabi- Gratulacje!!!! :* MiMi- U mnie póki co 'spokojnie'. Rano wykorzystałam mojego męża do przytulanek i znowu od rana mam jakieś tam skurcze, brzuch boli, napina się... Mały też jakoś mało ruchliwy dzisiaj... Może coś się ruszy. Ale zbytnio się nie nastawiam. :) A u Ciebie jak? Kari- Biedna to czekanie jest dla Ciebie na pewno straszne. U większości z Nas to kwestia tygodnia do terminu a u Ciebie prawie dwóch i faktycznie siedzisz jak na bombie. :) Ale już bliżej niż dalej. A co do jedzenia to ja wręcz przeciwnie od wczoraj wpierdzielam jak mały dinozaur. I pijeeee jak smok! Nuria- Już co raz bliżej. :] Powodzenia! Trzymam kciuki żeby wszystko sprawnie i szybko poszło. :* Vanessa- Bierz męża w obroty, może się coś u Ciebie rozkręci na dobre!
-
Hej kobitki. :) W nocy coś jakaś niespokojna byłam, budziłam się co chwile... A od rana u nas masakra, zdechła nam jedna świnka morska, nosz mówię Wam to tylko zwierzątko, a wyłam z 2 godziny! No jakby nie było była z Nami 4 lata. Szkoda mi jej. :( Co do porodu cisza, jedynie dzisiaj brzuch się mocniej napina. Już mówiłam mężowi, że jak synuś nie wyjdzie do końca tygodnia to niech posiedzi sobie aż do terminu, a mamusia poje sobie w święta do woli :) Zobaczymy co z tego wyniknie. W piątek mam ktg i mogę się założyć, że znowu usłyszę, że NIC się nie dzieje... Mae- Jak chcesz ja z chęcią oddam Ci z 2 rozmiary piersi. Wczoraj założyłam ten stanik w rozmiarze F i normalnie w szoku byłam jaki jest wygodny. Lenson- Booskie te pierniczki. Coś tam słyszałam o tym olejku rycynowym, ale czy faktycznie działa to nie wiem. :) KariKari- Super, że z malutką wszystko dobrze! Biedna współczuję Ci tej niepewności, wszystkie jesteśmy jak bomby zegarowe. :) Już bliżej niż dalej, ale miło by było dokładnie wiedzieć kiedy to nastąpi. :] Megiii, Marysia, 4leks4ndr4, iza-majka, MartaA- Super, że u Was wszystko dobrze, i że tak szybko wracacie do formy. Jak ja Wam zazdroszczę, że macie już swoje kruszynki przy sobie... :)
-
Mimi- Tak, tylko wiadro, bo mój geniusz wrzucił za gorący popiół. :) Nuria- To może serio się coś rozkręci. Choinka piękna, i kącik maluszka jeszcze piękniejszy. Alusia- Współczuję Ci z tym Zusem. :/ No, ale pozytywną wiadomością jest to, że jeszcze troszkę i zobaczysz swoją kruszynkę!
-
Asiek25- No podobno nie zaleca się aby paznokcie były pomalowane, ponieważ jak coś by się działo to oni po kolorze paznokci widzą. Podobno. :) No to powodzenia u lekarza dzisiaj! :) Mimi- He he no chyba nie mam stanika :p Ja tam szczerze też różnicy aż takiej nie widzę. Może ciut ciut się obniżył, ale to ciut. :) Z tym węchem w ciąży to chyba coś faktycznie jest. Wczoraj siedzimy w pokoju i mówię mężowi, że coś plastikiem śmierdzi a On, że nic nie czuje, poczuł po 40 minutach jak już wiadro w piwnicy się lekko stopiło. A dymu od cholery! Zaczął się śmiać, że bym się nadawała na psa policyjnego :p
-
Lenson- Ja będę miała żywą, jak uda mi się wykopać męża po nią do sklepu. Ma jutro pojechać i zamówić na piątek i już! Ale będzie ŻYWA! Ten zapach, opadające igły wbijające się we wszystko... he he he U mnie w domu zawsze była żywa choinka i nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej... :) aasiak- Z chęcią bym Ci pomogła ! Jakoś dzisiaj mam nadmiar energii... No przyszła mi bielizna z Bonprixu Miseczka rozmiar F! O zgrozo!
-
A się nasprzątałam. To już normalnie z nudów... Zobaczymy co to sprzątanie dało. Mimi- Nie wiem czy opadł... Niby wszyscy mówią, że opadł a samej ciężko mi to dostrzec z tego względu, że moje dziecię leży dość dziwnie i ten brzuch w ogóle jest 'krzywy' Progosia- Podziel się trochę tym spokojem. :) Ja niby sobie powtarzam, że już bliżej niż dalej, ale tak bardzo bym już chciała... :] Ja też miałam zamiar kupić te pierniczki z Oektera ale NIGDZIE ich nie ma. :( Więc w tym roku nie mam pierniczków, ale zrobię piernik. Nuria- To może w końcu coś Cię chwyci! Meggi- To mnie troszkę pocieszyłaś... No mówię, miałam wczoraj max 85 przy skurczu a bolało jakby było z 200! :] Takie jakieś to dziwne... Lenson- Widzę, że humorek Ci dopisuje Ja też jakoś odtrącam od siebie myśl spędzenia świąt w szpitalu co jest dość trudne mając termin na 26.12 Ale wciąż mam nadzieję, że urodzę przed...
-
JemTruskawki- Ja też już luzuje, będzie co ma być. Byle do Nowego Roku wyszedł. Od rana nic, nawet z lekka mnie brzuch nie boli... Albo kompletnie ustało, albo... Cisza przed burzą. :) Vanessa- No to życzę Ci aby się coś w ciągu tych 3 dni rozwinęło. :)
-
Hej. Monikam- Powodzenia! Oby Ci szybko już poszło! :* JemTruskawki- CISZA. O 1:30 miałam ostatni mocniejszy skurcz i zasnęłam... Nawet spokojnie całą noc przespałam, z przerwami na siusiu oczywiście. :) Normalnie ja czuję, że z bólami to będę się kulać do samego terminu... A u Ciebie jak ? :) Vanessa- Super, że czujesz się już o wiele lepiej! Daj znać co Ci w szpitalu wyjdzie. Nuria- Dalej NIC? U mnie dzisiaj jest + 7 na dworze! Normalnie wiosna! Okna pootwierałam w domu, i biorę się za sprzątanie... Może jakoś mojego uparciucha pogonię.
-
Vanessa- Biedna Ty. Strasznie Ci współczuje... Faktycznie z dwojga złego lepiej, że skurcze się uspokoiły bo nie miałabyś siły. :* 25 minut pod gorącą wodą i było bosko... Było. Bo wyszłam usiadłam i znowu boli. :( Zobaczymy co z tego bólu wyniknie.
-
JemTruskawki- No to ja mam od rana właśnie ten rodzaj skurczy, nie na @ tylko te krzyżowe. Ty biedna się męczysz z tym jakiś czas a ja dopiero od 11 a mam już serdecznie dość. :( Cały brzuch napierdziela jak głupi i krzyż. AgaPo- Dzięki kochana, lecę zaraz pod prysznic. :)
-
JemTruskawki- Oby było tak jak mówisz... Zaczną się skurcze, pojadę i wszystko ładnie pójdzie. :) Póki co zjadłam kolację i idę zaraz pod długi gorący prysznic... A powiedz jak masz skurcze to masz je w dole brzucha? Czy boli Cię cały brzuch? Asiek25- Mnie całą noc bolał brzuch typowo jak na @. A dzisiaj od godziny 11 mam skurcze, i to jest znacznie mocniejszy ból. RudaOpole- Piękny ten Twój facet. :]
-
JemTruskawki- U lekarza miałam te skurcze w miarę krótkie. A w domu jak mnie złapie to potrafi trzymać do 10 minut. No i ból krzyża przy skurczu... Ja już chcę urodzić!!! Jeśli nie mam rozwarcia, a skurcze mi się 'wyregulują' co 5 minut to mam jechać na IP ?
-
JemTruskawki- Uwierz mi, że ja bym dzisiaj dała sobie palca odciąć, że to już... Jak lekarz mi powiedział, że to TYLKO przepowiadające to aż mi łzy poleciały. Teraz mam co 40 minut na tym samym poziomie bólu. Ale brzuch od rana mam twardy jak kamień... A ile u Was trwają takie skurcze? Te przepowiadające.
-
Normalnie jestem ZAŁAMANA! Wróciłam dopiero od lekarza, jechałam z nadzieją, że powie mi, że to JUŻ CZAS! Brzuch napierdziela mnie przy skurczach jakbym miała za chwilę urodzić, a na cholernym KTG skurcze wychodziły maksymalnie 85 i takie miałam 3 w ciągu 45 minut. Fakt, że są 'w miarę regularne' Ale powiedział, że to tylko przepowiadające. Rozwarcie jest na opuszek czyli właściwie żadne... :( Powiedział, że najprawdopodobniej ja zacznę rodzić dopiero gdy odejdą wody. Nadziei mi nie dał że mogę urodzić na dniach, ale powiedział, że wszystko jest możliwe... Nie sądziłam, że mam tak niski próg bólu. :(
-
Vanessa- Biedna Ty! Zdrowiej! :* Lenson- U mnie podobnie jak u Ciebie wczoraj dorwałam mężą 2x I później jeszcze wyprałam dywan w pokoju. I... Całą noc napierdzielał mnie brzuch jak na @ i to mocno! W dodatku czyściłam się... Więc zasnęłam koło 5. Od rana boli jeszcze mocniej... Mąż zadzwonił do mojego lekarza bo się biedak wystraszył bo jak mnie raz chwycił ból to mnie aż zgięło. :/ Mam przyjechać do Niego koło 17, zobaczy czy coś się ruszyło czy nie. MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ RUSZYŁO! Bo jak to są tylko skurcze przepowiadające i tak bolą to boję się pomyśleć jak strasznie będą mnie bolały te 'właściwe' skurcze. :( Myślałam, że jestem bardziej odporna na ból... TRZYMAJCIE KCIUKI! :*
-
Od 3 godzin boli mnie brzuch jak na @ ciut mocniej. Co jakieś 45-50 minut mam mocniejszy skurcz, nawet po prysznicu. Idę się położyć. Trzymajcie kciuki, może się coś rozwinie. :) Vanessa- TRZYMAM KCIUKI! :*
-
AgnesMagnes- Ja mam taki zestaw wybrany z pomocą mamy oczywiście. :] W razie czego mam nadzieję, że panie w szpitalu mi doradzą co ubrać z tego co mam. :)
-
No to drugie 'S'- Sprzątanie zaliczone. Wyprałam dywan w sypialni, normalnie ten kto wymyślił piankę do prania dywanów jest moim mistrzem! Rach ciach i dywan wyprany, tylko za 2h odkurzyć. :] Cosik mnie brzusio boli jak na @ ciut mocniej... Ja już chcę! Kari- Normalnie nie poważna ta kobieta! No, ale tak jak mówisz czasu się nie cofnie. Grunt, że masz dobrą opiekę i, że jesteś zadowolona i spokojniejsza. Będzie dobrze! :* Vanessa- No to teraz tym bardziej się rozpakowuj! :p Jakby się nie rozkręciło to i tak na święta będziecie w trójkę. Ale trzymam kciuki żeby rozwinęło się bez wywoływania! :] Alusia- Trzymam kciuki żeby się ładnie wszystko rozwinęło!
-
Hej mamusie. :) Dzisiaj czuję się o niebo lepiej niż wczoraj. Właśnie wciągnęłam drugą miskę spagetti carbonara, ojej jak mi się chciało! Od rana stosuję zasadę 3x 'S' Sprzątanie, Sex, Spacer. I nie wiem ile to pomoże... Dzisiaj czuję wypinanie małego w okolicy pępka niżej, wcześniej czułam nad pępkiem. :) MOŻE COŚ? He he dzisiaj teściu wrócił z trasy i do mnie z tekstem 'przecież Ci mówiłem 3 tygodnie temu, że jak wrócę to masz już iść urodzić' Zobaczymy :) Już bym chciała... Czuję się tak ciężko... MoniC- Uszy do góry! Będzie wszystko dobrze. A ta położna to jakaś nawiedzona?! To co masz w dziecko wmuszać jedzenie na siłę? Eh... Sama najlepiej wiesz co będzie najlepsze. Carolinee- Boska ta Twoja kruszynka, a jakie Ona ma ciemne oczęta! Alusia- I jak już jesteś po ktg ? :) Olussia- Te reklamy doprowadzają do furii to prawda, jak wchodzę na forum, to wyłączam dźwięk w kompie. :) Lepiej u Ciebie z samopoczuciem ? :* Asiek25- No mi napinał się praktycznie cały czas nad pępkiem, a dzisiaj od rana napina mi się niżej... Nie wiem czym to może być spowodowane... mamaMa- No ja właśnie miałam zawsze dużo niższe ciśnienie niż wczoraj, tak 120/80 góra to 130/90. Dlatego tak się wczoraj czułam... No to jak Ci odszedł czop to już co raz bliżej... Vanessa- Cisza u Ciebie ?
-
Mae- A no przez całą ciążę głowa bolała dosłownie kilka razy, a dzisiaj obudziłam się z bólem głowy, nawet Apap nie pomógł. U teściowej zmierzyłam ciśnienie i było właśnie takie 140/90. Wcześniej ciśnienie też miałam ok. Myślę, że to przez tą pogodę dzisiaj... Teraz czuję się już o niebo lepiej, dzwoniłam do lekarza powiedział, że jak jutro będę miała powtórkę mam jechać na IP bo to może być nie daj boże zatrucie ciążowe. Ale teraz jest lepiej, o wiele więc mam nadzieję, że to był jednorazowy wybryk :)
-
Aaabalik- GRATULACJE!!! :* Lenson- Wieeeeeeeeeeem, nie przemyślałam tego :) Posiedziałam, wywietrzyłam porządnie chatę i mimo tego bólu dostałam takiego kopa, że posprzątałam cały dom. Wezmę prysznic, jak dalej będzie bolała to pojadę, bo nawet nie mam jak teraz ciśnienia sprawdzić bo ciśnieniomierz u teściów został... Oczywiście na naszym pogotowiu to oni mi za wiele nie pomogą, zapytają czy nie mogłam tabletki wziąć, dadzą i odeślą do domu zapewne tak właśnie będzie.
-
Hej, miałam mieć ktg, ale lekarz musiał pilnie wyjechać... Mam się zgłosić w poniedziałek rano. Ogólnie od rana napierdziela mnie głowa ciśnienie mam w granicach 140/90 łyknęłam 2 apapy wypiłam kawę i nic. Jak mi nie przejdzie to chyba się wybiorę na IP. Jak myślicie ? Coś mi tam pomogą ? Mały aktywny jak zawsze i niżej go czuję... Co z Kari ?