Skocz do zawartości
Forum

Werka83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Werka83

  1. Monika - teraz już nic nie kumam z tym glutenem. Ale zrobię tak jak Inga i Ty. Wymieszam tą płaska łyżeczkę z niewielką ilością mojego mleka i do cycka :)
  2. Bia - pocieszylas mnie z tym jednym dniem. Oby u mnie było to samo :). Hmm, z tym dlawieniem to u nas tak nie ma. A od dawna tak ma? Podsyłam ciekawy link http://www.mjakmama24.pl/niemowle/karmienie/ulewanie-pokarmu-u-niemowlat-refluks-fizjologiczny-czy-choroba-refluksowa,157_2155.html Może ten artykuł coś Ci podpowie. Być może można to powiązać z tymi problemami z jedzeniem. Na szczęście u Maksia skończyło się ulewanie, a było tego sporo. Ale nie miał czegoś takiego że oddechu nie mógł złapać. Dzisiaj wrzucę na dropa zdjęcie kaszki. Wielkie DZIĘKI!
  3. Inga - chyba na to wygląda że Maksio jest taki skoczny hehe :) Synek też jakby tlow z głową podnosi i jak podam palce to podnosi się do siadu, oczywiście ja go nie ciągnę. A Twoja córcia to zdolniacha z tym siadaniem:) fajnie musi wyglądać jak włoży tą stopę do buzi podczas mycia się. Faktycznie Ola ma dużo włosków i emolium chyba się nie sprawdza. A ta kostka - to jeden z lepszych prezentów jaki dostaliśmy bo to niby projektor ale świetnie służy do zabawy. A i ja ją też zaczęłam stosować jako lampkę nocną :)
  4. Beacia - dobrze że się odzywasz :) czyli mówisz że też są przy tym jakieś nerwy? U mnie dzisiejszy dzień to masakra! A z tym spacerem to widzę że mamy to samo. Wczoraj tak już się wkurzył am że wózek odstawiłam do klatki a Maksia na ręce i urzadzilismy sobie spacerek godzinny. Efekt? Obolałe plecy i drobna frustracja że tak spacery wyglądają. Może jutro zobaczymy spacerowke.
  5. Monika znalazłam instrukcje po polsku z kaszki Holle: Sposób przygotowania: Z dodatkiem mleka powyżej 4 miesiąca życia. Wymieszaj 100 ml mleka i 100 ml wody, przegotuj. Ostudź do temp. 50C, wsyp 5 łyżek kaszki ( ok. 25g), dobrze wymieszaj, nie gotuj. Podawaj ostudzone do temp ok. 37C. I napisane jest wielkimi literami: PRZESTRZEGAJ INSTRUKCJI WŁAŚCIWEGO PRZYGOTOWANIA chyba muszę rozejrzeć się za inną kaszką. A gluten chyba wprowadza się przy kp od 5mz a nie 4 mż? U nas już nie wiem. Może to zęby bo pierwszy raz obgryza głowę żyrafy, a raczej ją odgryza:/ Dziubala - tylko pozazdrościć zachowania Twojego synusia:) Super zdjęcia. A Jaś siedział w wozeczku?
  6. A i jeszcze piszczy, gada jak najety no i stopy w buzi cały czas
  7. Inga - ja też jestem w kropce. Jeszcze na tej instrukcji kaszki Holle wszystko jest po niemiecku, niewielka część po polsku która nie do końca pokazuje jak przygotować tą kaszkę
  8. Sorki nie odniosę się do Was dziewczyny bo nie mam jak. Nie wiem czy to kolejny skok ale Maksiu zachowuje się jak wulkan energii której nie da się ujarzmić. W ogóle zaczął krzyczeć, wierzga jak szalony, wczoraj przy kp zaczął obracać się na brzuch :/. Dużo marudzi, nic nie można zrobić! Jak go biorę do odbicia to on odpycha się nogami o ni w ząb nie mogę tego zrobić. Czy u Was jest podobnie? Monika jak wyglądał u Ciebie ten skok?
  9. Beacia no jesteś :)! Dziubala - to trzeba zachować te 100 ml dla 2-3 g?
  10. No właśnie Monika, chyba też tak będę dawać :) no bo to chyba nie musi być na 100 ml! Nie wiem skąd wynika ten przelicznik. Veronica - spokojnie zgubi. Przecież jeszcze nie podwoiła wagi. Jak dzieci zaczynają się ruszać to naprawdę spalają to co mają spalić :) ale chcesz szyć zawodowo? Jakoś mnie nigdy do tego nie ciągnęło, ale ja jestem trochę takim leniem;).
  11. Beacia - co tak milczysz? Jakoś pusto tu bez Ciebie.
  12. Veronica - Maksio jak miał 4,5 mż to już ważył 6640 g, a urodzeniowa to 3150 g, więc już ją podwoil. Dzieci często podwajaja wcześniej więc się nie przejmuj. Dostałam info że Maksio jest w dolnej granicy normy, chyba nie zwróciła uwagi na wagę urodzeniowa :/. Niezła sytuacja z maszyną. A co będziesz szyła? Ja też obawiałam się że urodze w 36 t, dlatego grzecznie leżałam w łóżku od 36 tc i jakoś dotrwalam do 37 + 4. Może Maxiu Twojej koleżanki jest chudziutki ale jaki długi :)
  13. Dziewczyny ja już glupieję. Wszędzie czytam że 2-3g to pół łyżeczki glutenu. Teraz kupiłam tą kaszkę Holly przez internet bo jest bezcukrowa i bezmleczna po 4 mż . Teraz moje pytanie jest takie, czy ja te pół łyżeczki muszę rozrabiac w 100 ml mleka, czy mogę w tylu ile chcę, na przykład w 2 lyzkach mojego Mleka. Nie chcę żeby ta kaszka była posiłkiem tylko żeby wprowadzić ten gluten. Inga - niewyobrazalna sytuacja w tej przychodni. Masakra! Ale dałabym opier papier temu pielegniarzowi. Współczuję bólu kręgosłupa. Uważaj z tym noszeniem Oli. Nicca - Ty już wprowadziłas warzywka pomimo kp ? Nie chcesz z tym poczekać do 6 mż? Mi też wydaje się że to od jabłka. Ale wypróbuj metodę o której pisze Dziubala. Monika - a ile dajesz tej kaszki z Holly ?
  14. A co myślicie o tej kaszce i jak wygląda ekspozycja (Beacia ją podesłała) http://www.mlekolandia.pl/kaszki,holle-kaszka-pszeniczna-pe-noziarnista-bio,17-k-518-572-p?gclid=CLO_1dTj8MECFYGQcgod87UA3w
  15. Ania - jeżeli nie wykonuje tego obrotu na głowie to jest ok. Powinny najpierw lecieć bioderka później reszta. Dość mocno się wygina ale może jak Emwro do pyta się to powie czy to ok. Widzę że używasz kostki :) fajna jest. Maksio jeszcze lubi jak zatacza nad nim nią takie polokregi, a przy okazji ćwiczymy obracanie główka raz w jedną raz w drugą stronę. Blania - kiedy Ty masz czas na to wszystko:)! Kto Ci pilnuje malucha podczas tych wszystkich zabiegów :)?
  16. Beacia - a nie podajesz kaszki lyzeczką?
  17. Mały zaczął płakać i nie skończyłam. Mam pytanie do mam kp. Czy będziecie odciągnąć mleko aby podawać kaszkę z glutenem? A i jak będziecie podawać mm jak skonczycie karmić, butelką czy poprzez kubek niekapek. Nie wiem dlaczego ale jakoś przeraza mnie to rozszerzenie diety. Co jak kiedy ile, czy będą zaparcia, czy po wprowadzeniu obiadku juz nie dawać piersi. Trochę to kp mnie rozleniwilo;)
  18. Dziubala - przesyłam link do strony o stopniowym wprowadzeniu glutenu, stąd też było moje pytanie do Ciebie :) http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/503-gluten-w-diecie-niemowlecia.html Nicca - no ja też cyckow nie zmieszczę Do miniowki, bo Ich sie Tam poprostu nie wklada :). U nas miniowka oznacza krótką spódniczkę :) Beacia - nie przejmuj się tym jedzeniem Izy. Jeżeli dobrze przybiera na wadze to jest oki :) Blania - te zakupy są mocno przyszłościowe :) ale gratuluję udanych zabawek :) Ania - nie podpowiem Ci odnośnie smoczkow, bo ich nie stosuje. Ale widzę że skoku ciąg dalszy. Mój maly zaczął piszczec i tak śmiesznie gadać, jakby rozmawial:) Jeszcze troche I bedzie PO skoku. Już nie mogę doczekać się jak Maksio będzie siedział. Może kupię kojec
  19. Dobrze, że się wyzalilas. Przecież na codzień w domu nie masz do kogo się odezwać. Twoi rodzice to dobrzy ludzie. Pamiętaj że ludzie błądzą i to jest ludzkie. To że wprowadziłas się i chciałaś spróbować jest ok, bo gdybyś tego nie zrobiła to zastanawialabys się jak to by było. właśnie teraz powinnaś szczerze porozmawiać z rodzicami i powiedzieć im że na tym etapie życia potrzebujesz codziennej pomocy. Na Twoim miejscu zastanowilabym się czy z powrotem nie wprowadzić się do rodziców. Taki ruch ulatwilby Ci codzienne funkcjonowanie. Gdybyśmy mieszkały bliżej to mogłabyś na mnie liczyć:). Przepraszam że się zapytam - a P. gdzieś wyjechał za granicę i ma do Ciebie wrócić? A nie wiesz czy Was zastanie bo chcesz się wyprowadzić?
  20. Nie z wmówić tylko z emolium, hehe
  21. Blania - ja też myję wodą tylko z wmówić i mały nie miał ciemieniuchy. Po kąpieli tylko oliwkuje główkę i bomba. Pozazdrościć samodzielnego synka, mój jak przejdzie do spacerówki to może uspokoi się, eh....
  22. Emwro - może zadzwoń do ex i powiedz że nie dajesz rady, czy mógłby Ci pomagać. Niestety trzeba czasem pochylić głowę i przyjąć pomoc, jakakolwiek, żeby było po prostu lżej. A może zadzwoń do rodziców ex i poproś o pomoc, w końcu to ich wnuczek.
  23. Emwro - Kochana, ewidentnie potrzebujesz pomocy. Wiem, że jest Ci ciężko ale 1 rok jest najcięższy. Jak dziecko podrosnie, zaczyna chodzić, mówić to potrafi też wyrazić swoje potrzeby, nie trzeba go już nosić. Jeżeli chcesz jakiegoś faceta zgarnąć z ulicy to obcięcie włosów maszynką nie jest dobrym pomysłem;) wiesz faceci wolą dłuższe :) wspominałaś coś ostatnio o mamie. Czy rodzice nie mogą Ci jakoś pomóc?
  24. Ania - spóźnione najlepszego dla Fifiego :) Dziubala - będziesz dawać porcję kaszki z glutenem? Nie obawiasz się takiej ekspozycji?
  25. Bia - zobacz przy kp nie mam bladego pojęcia ile je Maksio. Je kiedy chce. Więc to dobry pomysł aby karmić go wtedy kiedy chce i ile chce :). Muszę koniecznie zrobić coś z tym usypianiem na dworze bo to już wygląda komicznie jak codziennie wędruje na rękach z Maksiem i pchajac brzuchem wózek :(. Jest jedna zaleta tej metody - wyglądam jamy nigdy nie rodziła, nawet na brzuchu. Taki codzienny trening plus mieszkanie na 3 p robią swoje :) ostatnio zmieściłam sie W Swoją ulubiona miniowke:)))) a z rozwoju bardzo się cieszę tylko miałam ochotę trochę odpocząć od tych marudkowań, No Ale Nie Ma Tego Złego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...