Malyna

Truskawka no wyskoczy przy pełni i zawyje do księzyca hahaha normalnie Zmierzch- Narodzenie:P haha :))) mowisz ze aż tyle ciuszków ma malenstwo wiecej niż mama:) hehe, ja mam mało ale mysle ze na poczatek styknie. jak wroce do siebie poukladam sobie to bede wiedziała czego brakuje i co dokupic:)na początek najwazniejsze mam z goła dupcią nie zostanie:) fasolka kochana i jak tam?? mam nadzieje ze wszystko wporządku. odezwij sie!!! Cześka zawsze tak jest nie wiesz :P człowiek czegos chce a pózniej wyklina ze boli, ze nie tak itp :P ale poprostu tak musi byc;) taka kobieca natura no ja wykąpana, ogolona na wszelki w:P oczywiscie tradycyjnie zacięcie musi byc:) barwy wojenne poleciały hahaha....teraz to codziennie sie w miare szykuje zeby nie pojechać do szpitala jak ostatnia wieśniara :P

Misiabella tak to jest jak się chodzi z facetami na zakupy;) zawsze mówią ze po co ci to po co tamto. ... jeczki; ) mam nadzieje ze uda ci się znaleźć ten kombinezon a jak nie kup inny:) no w środę mam wizytę wiec zobaczymy co powie lekarz...czy da jakieś skierowanie czy będzie kazał czekać. ...chociaż ja wolałabym skierowanie na wywołanie bo im dłużej noszę tym coraz większy :/ jak go potem urodzić! :P no termin najpierw miałam na 11 potem wpisał na 5 bo mały ponad przeciętna. ..zobaczymy co z tego wyjdzie....na razie się kręci w brzucholku ale już tak ociezale, pewnie mu tam mega ciasno;) Kasia o mamoooo jakie wlosy:)) jakby dopiero od fryzjera wyszedl haha to się wystroil na poród ciekawe czy mu tak zostanie:)

Fasolka jak Cię coś niepokoi zawsze możesz jechać na IP. Lepiej sprawdzić nic się stresować w domu:)

Hejo laski ;) u mnie nadal nic : ] juz zaczynam sie wkurzać :P wiem wiem na każdego w końcu przychodzi pora ale ja tak nie lubie czekać :P hehe.....chociaz jeden skurczyk nooo! albo chociaz ten czop...cokolwiek!! :P dzis tez w domu siedzimy, rodzice poszli na cmentarze, ja sie nie pcham nawet.... modle sie codziennie zeby ten remont w koncu skonczyli:( w sumie jest juz zrobione 70% wiec nie jest źle ale zaczynam juz tu dostawac zajoba....nie ma to jak mieszkać samemu.... justys dobrze ze jestescie juz w domu :) wlasnie najgorsze jest to ze nie wiadomo na jaki personel sie trafi...poród moze byc lekki itp ale cały pobyt moze zepsuc własnie opieka....dobrze ze masz juz to wszystko za sobą :)))) mój bedzie ze mna przy porodzie o ile z pracy zdarzy :P on to chyba bardziej nie moze sie doczekać niz ja :P codziennie wieczorem mowi do brzucha "SZYMEK WYLAŹ :P" hehe lidka super ze jestes taka radosna:)) własnie o to chodzi!!! wiadomo boli tu i ówdzie ale lepiej miec pozytywne podejscie niz stękać i jęczeć bo to i tak nic nie pomoze he;) duzo zdrowia i szczescia dla was!:) misiabella i jak zakupy? kupilaś coś ??? ;)

Iskierka widzę ze mamy prawie identyczny termin:)) najpierw miałam na 11 listopada teraz niby na 5....u mnie to tylko skurcze przepowiadajace te takie jak na okres. ..... chociaż. ..dziś tak mnie krocze rwalo ze myślałam że mnie rozerwie. ..uparty ten mój syn:P każdy prosi by już wyszedł a ten nieeee:P hehehehe. Mąż biedny piwa od dwóch tyg nie rusza w razie w :P do szpitala biorę tylko płyn do higieny z białego jelenia gojacy. ...myślę że styknie;) najwyżej będą kupować i dowozic. Elleves tez jestem zdania że powinno się każdego dnia pamiętać o zmarłych a nie raz na ruski rok odwalic modowa parade kupić znicza za 2 zł i udawać zamyslonego. ... ja nie poszłam ze względu na stan i tez się bałam żeby ktoś mnie nie uderzył w brzuch bo przecież tyle bydła a nikt nie patrzy nie uważa o nieszczescie nie trudno. Jej objadlam się karpatki lazanek normalnie ledwo się ruszam:P

Jestem dalej w dwupaku; ) nie chciał zrobić nam psikusa na Halloween i wyjsc:P od wczoraj wieczora mocniej i częściej boli mnie brzuch jak na okres. ..tez czuje ucisk w kroku. ...ale dupa to by było na początku tyle;) żadnych czopow i innych oznak ze nóż widelec coś się zadzieje. .czekamy dalej Krofka:) Na cmentarz się nie wybieram. Za dużo ludzi ciężko jest zaparkować juz nie wspomnę ze człowiek ledwo idzie i nie ma się w co ubrać; ) Mika dobrze ze się tętno ustabilizowalo :))a faceci tak mają jak jest kto przy nich porobić to jest fajnie a jak sami zostają na parę dni to panika bo nawet nie wiedzą gdzie swój gacie maja:) ha ha ha. No to jedziemy 39 tydzień. .... ;)

lidka gratuluje!!!:)) śliczne malenstwo:) duzo zdrowia dla was!! :) u mnie też dalej wielkie NIC : ] jedynie co od wczorajszego chodzenia boli cipka i tyłek :P krófka widzisz ja Ci mowie same jak palec tu zostaniemy haha:) u mnie maly sie rusza...a jak nie to pomasuje chwile brzuch i juz dostaje kopniaka;) moze u Ciebie jednak sie cos dzieje :>> ana takie bole to normalne;) dziecko osówa sie coraz niżej, kości sie rozchodza i boli ;) pozatym jestes juz w takim tyg ciązy ze nawet jak urodzisz teraz nic sie nie stanie bo dzidzia juz donoszona prawie:) teraz czas zrobić małe SPA ;) nowa maseczka z avonu czeka haha :)

Emii pewnie tak... :P chce mi się ale mam jakies opory...sex w ciązy chyba nie dla mnie :P haha :) dobrze ze ktg wyszło wporządku :)) też mam wizyte na 5 :P ktg i zerknie czy cos sie dzieje....o ile wczesniej nic sie nie wydarzy :P mnie też mocniej pobolewa brzuch jak na okres ale plecy nie :]

Cześka jaki ładny bandzioszek mój to juz raczej nie rośnie :P w sumie nic sie nie zmienia....ani nie obniża sie ani nic:P hehe ...i tylko co chwile ktoś pyta i pisze "kiedy...." wrrr :P w ogole wczoraj ogladalismy Zmierzch w tv i połowe przeryczałam....bez powodu.....a bo ślub wzieli....a bo tak na siebie patrzyli z miłościa....itp:P no masakra...... potem spac nie mogłam bo koty mi sie sniły.....ręce mi puchły to co chwile cisnienie mierzyłam:p obłęd! moj tylko mowi ze po co sciagam ten cisnieniomierz haha:P jak co chwile mierze to cisnienie :P

Hejo laski :) ja dalej w dwupaku...dzis troche pochodziłam wiec moze sie coś ruszy hhehe (marzenie:P ) ludziiiiiiiiiiiiii w sklepach pełno....szał pał....jeden dzien pozamykane a cuda na kiju sie dzieją, jeden przez drugiego bo promocja, bo taniej....masakra jednym slowem... Detuś kochana trzymaj sie dzielnie!!!wiem, że łatwo sie mowi jak sie jest na swoim no ale jak juz sie mieszka z tymi rodzicami/teściami to lepiej sie dogadać albo poprostu starać sie nie wchodzić sobie w droge. szkoda nerwów, zdrowia i czasu na wszelakie spięcia.....zwłaszcza ze bedzie teraz malenstwo:) a zawsze jest tak,ze jak czlowiek sie wkurwia to sie odbija to na męzu/dziecku itp.... także zepnij pośladki, glowa do góry i dasz rade mała!:) zawsze tez po porodzie mozesz usiac z tesciami i szczerze porozmawiać. nieraz taka rozmowa zmienia wszystko:) tule Cie mocno!:*:* monik super ze cukier wporządku :))) a do 15 niewiele bo 2 tyg:) zleci jak z bicza strzelil co do ciuchów na wyjscie to ubiore to w czym przyjde czyli dresy:P nie mam ani jednej pary jeansów w domu!! dopiero po porodzie planuje kupić ;) a narazie drechy:P

Asia gratuluje!!:) napewno coreczce unormuje sie oddech i raz dwa wrocicie do domu :) duzo zdrowia dla was!!

Kasienka gratuluje synka:)) jakie długie wlosy ma w koncu sie doczekałaś :)) duzo zdrówka dla was! albo mi sie wydaje albo ciut brzuch mi sie obniżył.... :P moze mi sie wydaje, bo juz tak chce tego mojego Szymka zobaczyc ze w oczach mi sie pierdzieli haha Krófka czyli czekamy razem dalej :P mi sie dziś znów snił sex, penisy, cipki....buahahahaaa....sexu mi sie chce ale....jakos nie moge sie w ciazy przełamać :P a o chodzeniu po schodach nie ma mowy......ledwo sie ruszam :P coraz mocniej plecy bolą ;) majus szybko odpadł wam pepuszek ale to chyba lepiej :) przynajmniej juz nie przeszkadza :)

Majus slicznosci :))) a ja dzis jakas bez humoru......ogarnełam sie troche, zjadłam ptasie mleczko, Szymon w brzuchu wariuje....i nic innego sie nie dzieje buuuu....

ja proponuje pojechać na IP niż do lekarza.....przyjmą Cie odrazu bez problemu, zbadaja i w razie w przepiszą dodatkowe leki.Zalezy tez jakie to są plamienia czy bardziej brązowe czy krwiste czy duzo czy malo..... daj koniecznie znać co z tego wyszło! 3mam kciuki by było wszystko dobrze! dużo leż i nie przemeczaj sie, nie stresuj...

dzien dobry :) em sliczny synuś :) zreszta jakby mogło byc inaczej u nas same slicznoty:) a mi jak zwykle sniły sie jakies zboczone sny :] czuje sie w miare ok chociaz szczerze jestem juz troche tą ciazą zmeczona...mogłby juz wyjść.....no i u mnie tyle.....

Jej się wystraszylam:(( stałam w kuchni i jak mi się słabo nie zrobiło. ....zakręcilo w głowie. ...myślałam że padne. ...ciśnienie skończyło ....ale na szczęście spada....tez tak czasem macie ??? Normalnie mam teraz stracha:(((

wowo wpadaj do nas ;D pewnie załapiesz sie na listopad hehe:) a u nas odwrotnie....prawie wszystkie rozpakowały sie w październiku :P

jestem:) byłam na ktg.....zapis idealny....mały dzis troche leniwy ale pare razy podskoczył na badaniu;) kolejna wizyta w srode za tydzien ktg+wizyta kontrolna o ile nie urodze do tego czasu, ale narazie nic sie nie zapowiada :P krófka u mnie tez nic:d cisza w eterze:) hehe.....juz chyba przestałam sie martwić tą wagą małego....zaczynam znów myslec o porodzie jak to bedzie:P stresik..... hehe :) oosaa głowa do góry!:) cycki wyleczysz, Hania w domu, przeprowadziliscie sie:)Grzesiu bedzie super starszym bratem teraz musi byc juz tylko lepiej!!! lepiej napisz jak tam Twój chłop...jakieś zmiany na plus?? Cześka dobrze ze wszystko z wami okej:) dlatego ja teraz codziennie mierze ciśnienie zwlaszcza jak mi wlasnie dlonie czy nogi spuchną. uważaj na siebie :* misiabella u mnie kuchnia skonczona w sensie płytki, sufit, teraz czekamy na meble:) licze ze po niedzieli już bedą. mam do odebrania w sklepie okap:) zamowiłam na neonet bo w tych sklepach gówno jest:/ a tak bede miała taki jak chciałam :) po niedzieli tez powinny przyjść drzwi do pokoi i łazienki.....ponad tydzien nie byłam na mieszkaniu wiec nie wiem jak tam reszta;) ale juz bliżej niz dalej ogolnie nie nadaje sie juz na wszelakie wyjscia spacerki itp....myslalam ze do domu nie wyjde:P a sklep i lekarz pod nosem:P kregoslup mało mi nie pękł....dupy malo nie rozerwało to samo krocza jeahhhhh :P

Kasia nooo sie w koncu doczekalaś :))) czekamy razem z Tobą teraz tylko pozostaje Ci sie relaxować :) M.C dziekujemy :)))) czase leci jak szalony:)) dopiero co człowiek dowiedział sie o ciazy a tu juz dziewczyny tulą swoje brzdące :) wszystkiego dobrego z okazji roczku dla Twojego bombelka:) anmiodzik no do 40 tyg to tak lekko ponad tydzień :P nie chce zeby sie urodził 1 listopada :( no ale jak bedzie chciał wyjśc raczej go nie powstrzymam :P hehe agni mnie boli i kłuje zawsze po sniadaniu....wtedy cały brzuch..nie wiem dlaczego :] dziwary jakieś :P no do ZOO to najlepiej przełom kwietnia maja :) wtedy rodzą sie małe zwierzaczki jest juz cieplo wszystkie wychodza na wybiegi :))) moze zostanie jakas klatka dla nas hahaha :P

Każdej coś odchodzi każda coś boli tylko nie mnie :( zostane sama jak palec ooo! !:P

Justys gratuluje:))) i córcia wcale nie taka mala:)) prawie 3kg wiec dobrze jest:)) najważniejsze że zdrowa! Asia i jak tam?? Urodzilas? ?:)) Kasia coś oporna ta Twoja dzidzia ;))) nie chce wyjsc:) może dziś się w końcu coś ruszy;) Czeska mi pachną wieczorem ale rano juz jest okej:) sprawdzaj sobie ciśnienie. Jak jest okej to nie masz się czym martwić bo teraz organizm dużo wody zatrzymuje. A ja dziś ktg. ....poleże posłucham małego i tyle :) pewnie nic nie wyjdzie.... no i u mnie bez zmian. ....zero skurczy, zero boli zero zero zero..... czekamy dalej:]

jestem za spotkaniem w ZOO tez własnie tak mysle ze kwiecie maj byłby odpowiedni chociaz na chwile sie zobaczyć bo wiadomo kazda z nas pewnie bedzie z rodziną aleee wspolny przytulas z dzieciaczkami przydałby sie tylko dziewczyny odzywać sie! jak nie tu to na FB:) bo jak tak patrze to niektore wątki cichną odkad kazda ma swojego malucha.....a szkoda by było bo tutaj normalnie jak druga rodzina:) tylko ta lepsza babska część hehe Kasia no to tam działajcie! dobrze ze cos tam sie ruszyło :)) krófka też bede zamawiać naklejki ale to jak juz wrocimy do siebie:) tylko ze ja preferuje kubusia puchatka:P ale te Twoje ladne:) idealnie pasują do trawy Cześka jak juz pisałam ja tez cały czas na wkurwie :] dzisiaj dwa razy z nerwow ryczałam.....wszystko i wszyscy mnie wkurzają! nawet to ze kot kłaka gdzies zostawi albo ziarenko cukru na blacie.... : ] jeszcze chwila i w psychiatryku wyląduje:P Majus córa prześliczna:) oj bedziesz musiała uważac na kawalerów hehe

Kasienka nie smuć:* najwazniejsze ze jesteś w szpitalu i cos działają....nim sie obejrzysz bedzie juz po :)

fasolka tez mam podobny termin pierwszy na 11 listopada a drugi na 5....zobaczymy ktory wybierze :)

Truskawka z tego co mi lekarz mowił i wyczytałam to z dokumentów trzeba : dowód osobisty kartę ciązy oryginalny papierek z grupą krwi wyniki badań na te paciorkowce ostatnie wyniki krwi i moczu no i chyba ten nip z pracy : ] co do zdjęc przy dawaniu dokumentów zapytaj sie czy potrzebne czy masz wyciagnac i juz:) ja tam biore całą teczke zeby nie było ze czego nie ma i beda jezdzic dowozić....lepiej wiecej niz za mało ;) koszule na poród kupiłam uzywaną za grosze i tak pójdzie w kosz:) a nowe mam na pózniej;) kapcie z futerkiem z giełdy :P normalnie pokaz mody haha :) krófka też mi sie kurtka nie zapina ale juz taka kupiłam z myśla ze jak urodze bede w niej chodzic bo nie mam takiej jesiennej;)