pipi00
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pipi00
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8
-
Czesc mamuski. Młody bez humoru w dalszym ciagu. Ale teraz raczej więcej marudzenia, niż tego płaczu, przez który płakaliśmy razem :/ Może końcówka skoku już jest łagodniejsza.... niby został nam jeszcze jakiś tydzień. Mam nadzieję, że mu nie zostanie tak jak jest.....! Chciałam przypomnieć nasze czerwone policzki.. Wyobraźcie sobie, że to alergia na jabłko i na banana. Po tych dwóch owocach się czerwieni. A jadł już można powiedzieć dużo "cięższe" rzeczy. Jestem tym jabłkiem naprawdę zaskoczona. Wczoraj jadł marchewkę z rosołkiem. Myślałam, że mi łyżeczkę zje - tak ją atakował jak chciałam jedzonko z brody zebrać :))))))) Dziękuję za wszystkie prezentowe pomysły! Taka byłam napalona na tą kostkę ale opinie ma średnie, więc nie wiem co robić. Zaraz się okaże że już nie warto. Ale na pewno skorzystam z pomysłu na książeczkę szeleszczącą, zapowiada się extra, czy któraś już kupiła? No i puzle - droga - też świetny pomysł. I już nie chce mi się przeglądać wstecz znów stron, a nie jestem pewna, czy to Wy wstawiłyście, czy gdzie indziej trafiłam... Zebra skoczek.... No własnie ona też mnie męczy. W ogóle pomysły extra, a skoro jesteście tak pomysłowe, miałybyście jakiś prezent dla 4letniej dziewczynki? Przekopałam prawie całe allegro i nie wiem co kupić??? Oho, młodzież się obudziła, czemu tak szybkoooooo? Werka, świetne krzesełko! Mela, ja tam nie przykładam wagi do fotelika, u nas zwykle bierze górę cena. Tak więc dostało mi się w spadku jakieś drewniane. Polecać nie będę;) Inga, u nas pogoda też piękna, czas planować spacer! Miejmy nadzieję, że dziś bez Zośkowych przygód;) Monika, myślę, ze nie powinnaś się przejmowac główką. Ja też Wam kiedyś pisałam o spłaszczeniu, tylko, że Dominik na plecach leży tylko podczas zabawy, długi czas już sypia na brzuszku i główka wyraźnie się polepszyła:) Ania, Jak tam prasowanie o 22 Przypomnij sobie powiedzenie "co masz zrobić dzisiaj zrób jutro!" A poza tym bałagan nie zając, nie ucieknie;) I rozumiem cię doskonale. Ja też już nie wiem co robić, jak nawet ręce są beee. Tyle tylko, że u nas taka sytuacja najczęściej pojawia się wieczorem- lekarstwem na to jest kąpiel. Czasami wcześniej - ale co zrobić. A w dzien jak tak płacze, że nic nie działa, to usypiam, choćby na siłę :/ Biedne te nasze dzieciaki. Dziubala, PRASOWAĆ CZY SPAĆ? Odpowiedź jest prosta :P U mnie z forum nie ma problemów, chyba, że dziewczyny czasem przeciążą serwer Bardzo się cieszę, że Jaś był grzeczny i że taki wesolutki z niego chłopczyk. U nas sytuacja zawsze wygląda tak: "Co Ty chcesz od dziecka? Przecież on jest taki grzeczny!" Po pół godziny musimy zbierać zabawki i uciekac ile sił w nogach, aby ktoś chciał nas jeszcze kiedyś ponownie zaprosić ;))) Młody już nie wytrzymuje, muszę lecieć. Na koniec chciałam Wam jeszcze podziękować, za "włosowe" rady. I wiecie co? Baaaardzo się cieszę, bo to rozjaśnianie strasznie niszczyło mi włosy. Baaaaj!
-
Emwro, w moim przypadku też się w 100% zgadza... tylko że mój najlepszy na świecie mąż się do nich stosuje.... Boooże, gdzie ja go znalazłam?! Pisać mi tu szybko ;) Która z Was zachwalała kostkę dla malucha i czy mogłaby mi napisać nazwę, ew. wstawić linka? Moje lenistwo nie zna granic, ale zanim przejrzałabym te 100 albo 200stron... Znowu mi (wieczornie) podmienili dziecko, idę się cieszyć tym błogim stanem I oglądac dziś o 20 film, który tak polecałyście. Pozdrawiamy!!
-
Witajcie, dziś mam chwilkę, więc mówię - wdepnę na dłużej. Wiecie że młodemu zdarzało się spać 5h? Ale to było 1,5miesiąca temu, co się nagle stało????? Denerwują mnie już te noce, kurrrrrcze :/ I co wieczór kładę się z nadzieją, że może dziś będzie lepiej i co ranek jestem niewyspana :/ W dodatku mój potomek stwierdził, że on nie będzie o 4 spał. Na razie synek walczy z tatusiem (bo nie moge powiedzieć, że jest odwrotnie) o 11 strzeli pół godzinną drzemkę i chyba będziemy się zbierać. Nosidełko naszykowane Jak ja uwielbiam ten zakup! Beacia, coraz częściej spotykam się z opinią, że dziecku qupa nie przeszkadza. A myślałam, że Tylko mój tak ma! Całe szczęście nie idzie nie zauważyć, że właśnie się wypróżnia:) Lili, dobrze, że chociaż noce są znośne, zawsze to więcej energii ma się w dzień! Jeszcze trochę i unormuje sobie drzemki:) Dziubala, o Was nigdy nie zapominam!! Udanego weekendu życzymy! A co do pampersów- ja tam zmieniam co 3h, jestem jedyna? Werka, pogratuluj od nas Maksowi! Zdolny chłopak Ci rośnie. A mi się tam podobasz zarówno w ciemnych tak jak i w jasnych włosach :P Monika, ludzie :( Jak tam czytam co się w żłobkach dzieje... na prawdę strach będzie znaleźć coś odpowiedniego. Na moim zadupiu nie ma czegoś takiego jak kamerki, w ogóle ze 2 żłobki do wyboru,hehe, więc za bardzo wyboru nie mam. Chociaż ja to bym chciała posiedzieć z nim, aż by tak 2 latka skończył, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Ania, kupiłaś zabawki? Jak tam Filipowi się spodobały, możesz teraz coś z czystym sumieniem polecić? Teraz sama się zastanawiam nad tą kostką... Wiecie co... jak tak mówicie o kolorze włosów, powiem, że ja mam brąz od 2óch lat. Całe życie byłam blondynką i ostatnio poważnie zastanawiam się nad powrotem. Doradzicie? Na dropie do folderu "my" wrzucam jedno blondyńskie.
-
A to co mi utkwiło w pamięci... Tusia, jaka Ty jesteś śliczna!!!!!!!!!!!! Nicca, w prawym górnym roku każdej wypowiedzi jak najedziesz kursorem masz "cytuj" Wszystkie pozostałe dziewczyny... uwielbiam Was... nawet jak was musze czytac po nocach
-
Ja się tylko chciałam zameldować, ze wszyscy żyjemy, Pobudki.. 4-5 Tego dziadostwa na literę SSSSSSSSSS ciąg dalszy... Mam nowe zlecenia (coraz bliżej swięta...) więc każdą wolną chwile szyje... Buziaki i spokojnej nocy życzymy!
-
Beacia, ogromne brawa dla małej bohaterki!!!!! :))))) Nicca, o kurcze, to fajne mam wytłumaczenie, że mój młody się tak długo nie obracał :P Przedwczoraj miał swój pierwszy raz, wczoraj nic, dzisiaj licze na więcej Porozstawiałam zabawki do okoła i czekam;) Nawet nie wiedziałam, że faceci to leniuszki... po tatusiu to on tego na pewno nie ma... Tusia.. grrrrr! Pogońcie S jak najszybciej!! U nas dziś nie ma tragedii... nie jest to to, co było przedwczoraj, ale nie jest najgorzej.... Za to noc była ciężka, aż się poodałam i wzięłam nerwuska do siebie do łóżka, bo znudziło mi się wstawanie co 10minut.... :/ Łobuz się nudzi.... Bajo!
-
Witamy! Młody wstał dziś w kiepskim humorze, więc nakazałam mu się jeszcze zdrzemnąć. Na siłę co prawda, ale w końcu uległ. Chwilowo jeszcze lezy, trzymajcie kciuki, żeby był wczorajszy!! Blania, w takim razie miłego spokojnego dnia :) Dianeczka, tak to właśnie jest z babciami, moja teściowa też ma 15km i też była 2 razy(po porodzie i na chrzcinach), ale do nas to ma wąty, że tak rzadko przyjeżdzamy! oraz co do rączek: Ania, ja również nie martwiłabym się na razie o to, dajcie dzieciaczkom jeszcze chwilę.Spróbujcie machać im nad głową zabawkami, wkońcu zaskoczą :) Okna... właśnie, przydałoby się...Ty to masz pomysły :P U nas nie ma problemu z ubieraniem po kąpieli, bo młody wtedy jakoś fajnie odprężony, problem pojawia się rano, zeby go w normalne ciuchy ubrać:) Super, że po wizycie wszystko ok! Monika, osz Ty alkoholiczko! Okazuje się, że dołączam do Ciebie, sama też nic nie produkuję, ale chętnie bym podegustowała :P Nie dokończę, wygląda na to, że dziś jednak dzień nerwuska :((( Buuuu,a miało być tak fajnie.....
-
Kurcze, Emwro, ja też bym nie bagatelizowała sprawy... lepiej niech to lekarz oceni... :( Kobiety, dołączam do marudkowania dzieci. Mój został wykąpany wyjątkowo o 18 bo już nie szło z nim wytrzymać. Obudził się o 16 z mega złym humorem. a cały dzień było tak fajnie :((((( Pochwaliłam i mam za swoje :(
-
Biedne dziecko, co się musi namęczyć już od tak małego :( W sumie dobrze robisz, bo przecież każde leki mają jakiś wpływ, nie tylko pozytywny. U nas policzki na razie ucichły. Smarujemy tylko emolium. Jak już wspominałam moja siostrzenica walczyła z AZS, ostatecznie pomogła pewna maść ze sterydami, jeśli chcesz, to mogę zapytać o nazwę, ale pewnie u takiego maluszka nie można stosować, a po 2 i tak jest na receptę. Ale w razie czego pamiętaj:)
-
O masz, Emwro!! Jak mi się przykro zrobiło, że tyllko ja mam takiego niedobrota :P A tak liczyłam na wsparcie Twoje i Damianka! Ale należy Ci się, bo ja to chociaż wieczorami mam męża do pomocy.... Dużo siły Ci życzę!! I więcej wyspanych nocy:) Nicca, buziaczki od ciotek dla Krzysia za to, że jest takim kochaniutkim dzieckiem Tusia, dziękujemy, kciuki się przydadzą!! Narzekam na mojego łobuziaka, ale uwierzcie, mam powody. I mogłabym się nim zajmowac non stop, jak trzeba to i na rękach nosić, ale żeby tylko nie płakał, bo ten płacz wyprowadza człowieka z równowagi, czasami to siądę i płaczę razem z nim, bo nie wiem co mam zrobić :( Najpierw pisk - wymuszanie, a potem płacz na całego, jak nie reaguje 5minut :((((( Ale kocham go nad życie i nie wyobrażam sobie życia bez niego, za długo na niego czekaliśmy:) Pytanie tylko, czy ja się zdecyduję kiedyś na 2gie, na razie nerwusek mi sprawy nie ułatwia ;)))))
-
62cm i jakieś 6,5kg :) Tusia, zazdrościć Ci nie będę, żeby nie zapeszyć. Oby tak zostało :) U mnie wszyscy w rodzinie się dziwią ile on wymaga uwagi. Sam nie uleży 5minut... ciągle chce, żeby się nim zajmowac, to jeszcze nie problem... tylko niech tak nie płacze... :) Mój właśnie przysypia, teraz ja pędzę ogarnąć co nieco, nie rozpiszcie sie!
-
Tak Tusia, dokładnie, urodziłyśmy w ten sam dzień :) Tylko ja nie miałam takiego brzusia ;) Bo mój bąbel wazył 2500 i mierzył 46cm. Tak więc ja Cię podziwiam ze szok... Ehh Tusia, mało tego, oczywiście po między tym wszystkim jest mnóstwo płaczu, czasami to mam wrażenie, że sąsiedzi zaraz opiekę społeczną naślą. Ale przecież kiedyś wysr.... no, obiad zrobić trzeba Oby to nie było to, miejmy nadzieję, że to po prostu gorszy dzień :) Teraz też jest nerwusek, ale tyyyyle....! Dziś od początku zrealizowaliśmy pomysł łóżko i bujak a jest prawie 11! Dziś to ja będę góry przenosić....
-
Haha, Tusia... czyzby skok? Juz ci odpowiadam.... ile ulezy to ulezy, potem biore mate.... na brzuch....(5min)... na plecy....(5min)... kłade sie z nim do swojego łózka, biore go na brzuch... gadamy... potem do bujaczka.... potem do wózka... jezdzimy.. i jak juz mam go serdecznie dosc a on mnie, to usypiam.Oczywiscie w srodku schematu ida w ruch wszystkie mozliwe zabawki... A my to chyba mamy juz w czasie przeszlym juuhuuuuuu Duzo sily ci zycze i niech sie skok skonczy mozliwie najszybciej :))))))
-
Ania, nie chciałam tego "na głos" powiedzieć, żeby nie wykrakać... ale dobra.... moje dziecko się chyba naprawiło Szczerzy się od rana, co prawda troszke sie mu juz zaczyna nudzic, ale jesli tak mialby wygladac dzisiejszy dzien... :) ...i wszystkie nastepne... !!!
-
Chciałam Cię tylko ostrzec.... i to nie są żarty... uważaj, bo... forum uzależnia Wiesz, na rynku jest dostępne piwo Lech Free, smakuje jak normalne piwo, ale może nie powinnam pisać, bo jeszcze Ci mąż wypije i tyle będzie z tego radochy :)) Jakbyś miała jakieś pytania/wątpliwości to wal, tutaj są również doświadczone mamy, wiele ciekawych rzeczy mozna się dowiedzieć:)
-
(No to łądny popis dałyśmy przed nową koleżanką....) Nicca, witaj!!!! U nas wkupnego nie trzeba ! Zapraszamy serdecznie do naszego grona, czuj się jak u siebie Dziewczyny są super, tu otrzymasz wsparcie, dobre słowo (czasami ochrzan;)), ale i popłaczesz się ze śmiechu. Czuj się jak u siebie!! :)
-
Uff mi też kamień spadł z serca że tylko tyle wpisów :P Blania, tak się teraz tłumacz, nie dość, że się napiła, to pewnie coś tam jeszcze wzięła że jej się latać zachciało
-
Nie wiem, czy w nocy też zamierzacie szaleć czy nie... ale ja już też mówię dobranoc! Do jutra
-
Monia, bo kibicuję! Oj Blania,nie krzycz. Dodałam post pewnie 3 sekundy za Tobą :P
-
Blania, Lekrama! Miałaś być!
-
Hahaha! Monia <3
-
Dziubala - dobrze radzę - odpuść sobie!!
-
Co, wszystkie uciekły Górala oglądać?
-
Ok, Bia, dziękuję :)
-
Co tu taka cisza od 2óch minut?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8