dorotta

udało nam się wyskoczyć na godzinkę na rowerek i całe szczęście,bo znów leje...pogoda bez sensu...

marika2218ja dzis mialam nerw ojjjj wyobrazcie sobie ze kuba sobie grzecznie siedzi bawi sie a 4letnia corka mojej szwagierki uderzalam jakas zabawka kube po glowie ale dostala ode mnie klapsa poszla z placzem do pokoju nawet moja szwagierka nic nie powiedziala ja potrafie duzo zniesc ale nie takie cos poprostu wyszlam z siebie oj ja nie wiem jak bym się zachowała ...pewnie podobnie przecież nie możesz tym dzieciarom pozwolić krzywdzić Kuby...a swoją drogą ich matka powinna jakoś zareagować,zganić...

panterka jak mu idzie jazda tym pojazdem bo u mnie oli na tym z chicco odpycha sie ale do tyłu tylko Natek kręci kierownicą,a mama pcha,tak nam to idzie

panterko plac zabaw doprowadza mnie do szału!!! mam w planie przerobienie pokoju,który dziś słuzy za suszarnio-graciarnię na bawialnię właśnie,bo w tej chwili można sobie nogi połamać wchodząc do salonu

zainteresowanie motoryzacją mam po tatusiu

wrzucam jeszcze mojego wariatuńcia YouTube - ‪‬‏

hejka! boooziu jak ja Wam zazdroszczę pogody...u mnie pada regularnie co 5 minut,a ja naiwnie wierzyłam,że poranne słońce utrzyma się przez cały dzień i rozwiesiłam nawet pranie w ogrodzie:/ Asiu tulam:) i trzymam kciuki za poprawę nastroju i Waszej sytuacji finansowej Marika Kubulo jak sobie ładnie radzi z komputerem,dosięgam,to czemu mam nie kliknąć słodziak:) izd no i wkońcu Ula pokonała tego natrętnego krokodyla,który od dawna się koło Niej kręcił filmiki świetne:) panterko gratki kolejnego tygodnia!!! Aga kto jak kto,ale Ty zdecydowanie zasługujesz na dzień lenia:) taras fajna rzecz,tak sobie na nim kawkę popijać rano...rozmarzyłam się:) zdrówka dla Hanusi!!!

dobra zmykam się trochę ogarnąć póki łobuziak śpi,bo później to nie będzie takie łatwe:) MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNY!!!

wczoraj udało mi się wybyć na cały dzień,byłam u fryzjera,później zakupy...ehhh fajno było czułam się trochę jak pies,który zerwał się z łańcucha muszę to częściej powtarzać...

przez ostatnie dwa dni,kiedy wychodziłam z domu do pracy Natek nie chciał mnie puścić...mam nadzieję,ze to chwilowe,bo trudno jest mi to znieść...jest coraz starszy i już rozumie,że mama wychodzi i poźniej długo jej nie ma,więc przestało mu się to podobać...

hejka mały awanturnik zasnął,tata wybył do pracy,więc nareszcie mam chwilę dla siebie,no i dla Was Kaika piękny bukiet,mam ogromną słabość do kwiatów,wszystkie mi się podobają,więc nie wiem,czy umiałabym wybrać ten naj:) Asiu Twój też był piekny!!!...no same widzicie rzęsy bardzo mi sie podobają!!!nie wiem,czy zaryzykować,bo po doklejeniu oko wyglada tak zajebi...cie,że można się od tego uzależnić Aga z tak kochającymi dzieciaczkami dzień matki to sam miód:) kurcze już się nie mogę doczekać tych przedstawień :) Zula szczęśliwej podróży! odpocznij sobie kochana:) justysiu altanka,parasol,piaskownica=błogie lenistwo,to lubię Martek wow jaki kajakarz świetnie się prezentuje:)

Natuś podarował dziś mamie kwiatuszki i jeszcze pokazał jak je wąchać mój słodziak:)

hejka!!! bąbole jak zawsze cudowne jak tu się nie uśmiechnąć widząc ja szczerzą te swoje ząbki,nie ma takiej opcji Ewcia znalazłaś pracę,ale fajnie:) no i super,że udało się Wam wszystko tak sprytnie poukladać i chłopcy zawsze będą z mamą lub z tatą... Zula odważnieeee:) a coś napomknęlaś o niewielkiej zmianie,klasyczny bob...a tu masz,świetna fryzura!!! ja jutro idę coś ze sobą zrobić,bo mój odrost mnie przeraża a ciągle brakuje mi czasu... Tina pokaż nam się!!!który to juz tydzień??? Aga u Ciebie pewnie wspaniały dzień,dzieciaczki pewnie prześcigają się w sprawianiu mamie przyjemności:) panterko Ty słuchasz nie nie i nieeee,a ja mama mamaaaaa mamamamaaa

Gabciu wszystkiego co najlepsze z okazji pierwszych urodzin!!!pięknego,wesołego i kolorowego życia:)

panterko czy ja dobrze pamiętam,że mieliście ostatnio podgladanie Evy??? co tam u naszej maleńkiej gwiazdy?:)

hejka moja mama nie rozumie jak to możliwe,że Natan nie sika do nocnika,bo my sikaliśmy...moim zdaniem mokra tetra nas (i rodziców także) bardzo mobilizowała nasz forumowy doradca twierdzi,że: Samo sadzanie na nocniku bez bliskiego porozumienia z maluchem przynosi zazwyczaj niewielkie efekty. Maluch po prostu nie wie czego od niego chcemy i po co ma tam siadać. Jeżeli dziecko od urodzenia wciąż korzysta wyłącznie z pieluch jednorazowych, które bardzo szybko wchłaniają duże ilości moczu oraz mają specjalną wkładkę typu "sucha pielucha", która nie pozwala dziecku odczuwać wilgoci, to możliwe, że po prostu nie widzi najmniejszego sensu korzystania z nocnika. Po co cokolwiek zmieniać w dotychczasowych zwyczajach i tracić czas potrzebny na poznawanie fascynującego świata, skoro pielucha wszystkim się zajmie? Pierwszy krok ku porozumieniu z maluchem, to zrozumienie jego punktu widzenia. Trzeba się zastanowić, dlaczego dziecko nie siada na nocniku i dlaczego robi siusiu do pieluchy? Czy nie tego właśnie (czyli siusiania do pieluchy jednorazowej, która jest zawsze w pogotowiu) uczyliśmy dziecko od dnia jego narodzin? Potem proponuję kolejny etap: rezygnację z dających poczucie suchości pieluch jednorazowych. Chodzi o to, aby maluch miał szanse zrozumieć jak działa jego organizm. Jeżeli wycieranie mokrej podłogi wydaje się na tym etapie zbyt uciążliwe, można zacząć używać pieluszek bawełnianych, które nie pozwolą na kałuże, są przewiewne i z naturalnych materiałów (więc idealne na upały), a jednocześnie nie oszukują dziecka i pozwalają mu zrozumieć związek przyczynowo-skutkowy między zrobieniem siusiu a mokrą bielizną. Koniecznie też trzeba z maluchem rozmawiać, zwracać jego uwagę na odczucia płynące z głębi jego brzuszka, krótko przypominać, że siusiu robimy tu i tu. Poza tym warto zadbać o to, żeby korzystanie z nocnika było dla malucha przyjemnością samą w sobie - może jakaś wesoła nocnikowa piosenka czy wierszyk, może miłe chwile sam na sam z mamą czy tatą... coś na tyle przyjemnego, żeby "opłacało się" przerwać na chwilę poznawanie fascynującego świata wokół I wcale nie mam tu na myśli nagród za udane posiedzenie na nocniku - nagrody wcale nie są najlepszym pomysłem, dlatego że nierozerwalnie wiążą się z karą (przecież brak nagrody jest dla dziecka karą). Naturalna Higiena Niemowląt nie ma nic wspólnego z metodą "kija i marchewki". Zamiast nagradzać "po", lepiej skupić się na tym, żeby sama czynność korzystania z nocnika była dla malucha frajdą wartą powtarzania. Ważne, żeby skupić się przede wszystkim na zrozumieniu maluszka i ułatwieniu mu porozumienia się z nami. Odczucia malucha i próby porozumienia z nim są ważniejsze niż nocnik i pielucha. Być może pomoże Wam ebook "Odpieluchowanie bez przemocy, czyli 5 sekretów łagodnego pożegnania z pieluszkami": darmowy ebook: "Odpieluchowanie bez przemocy" !

Dla Lenki i Damianka duży buziak od cioci i Natusia w dniu ukończenia 11 miesiąca życia:)

hejka! od rana się czaję,żeby coś skrobnąć i nijak mi nie wychodzi...przed południem już byłam przy kompie i gapa wylałam kawę,musiałam ratowac wykładzinę...a resztę dnia Natek mi rozplanował więc wiadomo... asiula tata dumny jak paw wiezie swój największy skarb fajne foty:) aga zdjęcie jak najbardziej pasuje,a zresztą Haneczka jest słodka,więc właściwie niezależnie które byś wybrała zaproszenia i tak będą super:) Kaika Ola taka samodzielna się wydaje na tych fotach,taka...duża:) ile wzrostu ma ta Twoja modeleczka???:) Malaga Kacpero to słodziak jest i tyle,oczyska ma bosssskie:) no i te pomysły...spię na dywanie i kropka marika zaraz będziesz miała wszędzie poukładane,posprzątanetaki synuś to skarb co do smoka,to wielkie brawa!!!u nas bez smoka nie ma spania... Zula 11 zębów??? wooow,ale się rozszalał:) aż trudno mi sobie wyobrazić Twoje cycusiowanie...to się robi coraz bardziej niebezpieczne;) panterko powaliłaś mnie tą opowieścią Oli rozrabiaka jest straszny takie coś mamie odstawił Aiti nocnikowania jeszcze nie rozpoczęliśmy...ale nie liczę na to,że będzie łatwo:/ ale mamy sukcesy w myciu zębów Natek bardzo to lubi,sam mi się nadstawia,więc myjemy

dmuchamy młodzi gniewni trza to teraz wszystko przetestować

hejka! my juz poimprezowani było bardzo fajnie,Natek bardzo zadowolony,że zapomniał o popołudniowej drzemce,dokazywał jak szalony mama zrobiła tort i wszystkim smakował,jestem z siebie dumna asiula Jula,to cała Ty!!! mała modelka jak zalotnie patrzy w obiektyw Asia30 ależ masz w domu słodkie bobo,no i eleganckie w tej kosulinie kreska myśłałam,że znikła,ale jednak tylko zbladła,ciągle cos tam jeszcze jest... Aiti świetne zdjęcia,Gabi jak się zajęła malunkami ARTYSTKA Krzyś kowboj pełną gębą a i Ty mama prezentujesz się świetnie!! Kaika 9 godzin!!!nieźle:) nie ma to jak babski wypad;) justysiu opcję z podgrzewaniem wody z butelki wykorzystalismy w samolocie,świetna sprawa:)

marika oj biedny Kubulo...ściskam Go mocno! lekarz nie mówił z czego się ten stan zapalny wziął??? asiula tyle czekania na nic,rany masakrę ma jakąś z tym ginem...powodzenia następnym razem,oby jak najszybciej,bo przeciez musisz to skontrolować... zakupiłam trochę urodzinowych gadżetów...balony,świeczkę,takie piszczałki jak panterka (dzięki za pomysł,to na pewno Natka zainteresuje) impreza dopiero w niedzielę,jutro piekę tort,trzymajcie kciuki,żebym nie musiala postawić przed solenizantem kupki nieszczęścia

aga82dorottadokadnie panterko zleciało momentalnie,mam już w domu małego kawalera,jeszcze chwila i będzie miał swoje sprawy i mama pójdzie w odstawkę... Dorotko nic się nie martw mama tak szybko nie pójdzie w odstawkę uwierz mi :) Aguś czytając Twoje opowieści,faktycznie masz rację...i całe szczęście:)

dokadnie panterko zleciało momentalnie,mam już w domu małego kawalera,jeszcze chwila i będzie miał swoje sprawy i mama pójdzie w odstawkę... asiula nie pozostaje Ci nic innego jak kupić pianino Jula musi na czymś ćwiczyć świetne zdjęcia!!! Zula u mnie ryba tylko ze słoiczka...z prawdziwą jeszcze nie próbowaliśmy,jakoś w te ich ryby nie wierzę...trza samemu zacząć łowić,to będę miała pewność skąd i czy świeża Elffiku wczoraj troszkę sięzamotałam,bo padałąm już na pyszczek,ale : życzę wszystkiego najlepszego pierwszej solenizantce na naszym wątku Lenusi!!!kolorowego życia maleńka:)

za zdrówko mojego roczniaka!!!częstujcie się dziewczyny!!!

justysia_kpanterkaslicznotki juz lepiejjdobranoc ja tez idde bo mój pan wstaje ostatnio o 7 i gotowy do zabawy to twoj maz taki ten teges z rana? moj by spal i nic go nie ruszy dobra spadam bo mnie zaraz po tylku panterka skopie