Skocz do zawartości
Forum

lelkkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lelkkaa

  1. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    WielkiZnakZapytania - dobrze :) każde laboratorium ma inne normy. Ja też odebrałam wyniki moczu i bakterie pojedyncze więc się ich pozbyłam i nie czeka mnie szpital mam nadzieje. Tak to miałam bardzo liczne. Kamień spadł mi z serca. Dzisiaj mój maluszek chyba ma leniwy dzień tak jak ja :) mało się rusza albo się odwrócił plecykami do brzucha.
  2. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Witajcie :) U nas bardzo brzydki ale za to ciepły dzień. U nas wszystko ok, mały szaleje a ja chyba trochę kilo więcej przybrałam przez te święta hehe :) Ale dzisiaj w nocy obudziłam się z bólem kręgosłupa ;/ mam nadzieję, że to jednorazowa przypadłość :) Czy Wy dziewczyny widzicie jak Wasze skarby się ruszają w brzuszku? Bo ja widzę, ale nie zawsze. Nie wiem czy wszystkie ruchy powinny być widoczne. W poniedziałek kolejna wizyta u ginekologa. Chciałabym mieć USG ale nie wiem czy mi zrobi. Chciałabym wiedzieć jak duże jest to moje dziecko i ile waży :) Może mi zrobi, w końcu prywatnie chodzę. Co do ruchów to już powoli zauważyłam o której godzinie mały się rusza. Zobaczymy czy cały czas tak będzie. Co do szczepionek to jestem kompletnie ciemna i muszę się wdrążyć w ten temat. Wiecie co, jak tam sobie pomyślę... to niedługo u m nie sie kończy 6 miesiąc.. i już tylko 3 miesiące do mety :) A pamiętam jak oczekiwałam na dwie kreseczki i robiłam test codziennie aż do wizyty u ginki :) Masakra, przeleciało. Ale wiecie co moja mama urodziła bliźniaków właśnie w 7 miesiącu. Muszę jej się zapytać dokładnie o tydzień. Pamiętam, że miałam wtedy 7 lat i siedziałam na klatce schodowej w szpitalu i ryczałam w niebogłosy bo nie chcieli mnie wpuścić do nich. Byli tacy malutcy. Jak się ich zobaczyło to na pierwszy rzut oka było widać tylko długie nogi i ogromny pampers :) Ale dzisiaj obydwoje to chłopy jak dąb :) Zajęli się nimi i mama bardzo dobrze w Poznaniu na ul. Polnej.
  3. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    WielkiZnakZapytania- i co jaki miałaś wynik glukozy? Ja miałam na czczo 83 a po miałam 120 więc ok. Mówię, że ja miałam 75g bo niektóre znajome miały tylko 50 g :P Idę na dwór bo mały labradorek szczeka pod drzwiami bo już tęskni za Panią :p A byłam przed chwilą heheh
  4. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Mi glukoza z cytryną bardzo smakowała. Po niejedzeniu przez 3 dni słodkiego to chyba mój organizm potrzebował tego :P a ja miałam aż 75g
  5. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Połówkowe usg to zwykłe usg tylko, że dokładne i dłuższe, ja siedziałam wtedy godzinę u ginki. Wszystko sprawdza. A na końcu szukała czy to chłopiec czy dziewczynka :) Teraz mam 28.04 wizyte i nie wiem czy będę miała usg. A jeszcze położna w tym tygodniu powinna przyjechać :) Ale teraz to czekanie na wizytę już nie jest takie stresujące. Czuje ruchy więc wiem, że maleństwo żyje. A tak to czekałam ten cały miesiąc żeby się dowiedzieć czy wszystko ok i czy żyje. Teraz też oczywiście nie mogę się doczekać kiedy go ujrzę na usg ale to już jest takie inne wyczekiwanie jak na początku.
  6. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej :) Ja wczoraj byłam SH i kupiłam kilka fajnych markowych rzeczy dla juniora :) Wiadomo ubrania dziecięce są mniej zniszczone jak dla dorosłych. A dla maluchów to prawie jak nówki. A jaki fajny sweterek z kapturem wpadł mi w ręce. Taki misiowaty, turkusowy z żółtymi i czerwonymi literkami. Jak go zobaczyłam to nie mogłam się oprzeć . Musze iść cholerka na strych i też przebrać te ciuszki od sióstr i zobaczyć czego mi brakuje. W sobotę siostra z Anglii jeszcze mi przywiezie prześliczny kombinezon na zimę. Taki mały brązowy misiu :) Dzisiaj od 4 do 6 nie mogłam spać bo mały tak szalał. To już są inne ruchy jak na początku. Takie no inne :P czy to przekręcanie się, czy kopniaki i boksowanie :) No i czasami zauważam, że mały ma czkawkę :)
  7. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny :) Jak tam po weekendzie? U nas pogoda wypasiona, można było dużo czasu spędzić na dworze :) Ja też na szczęście nie mam żądnych większych dolegliwości. Jedynie zmęczenie, czasami bóle głowy no i muszę częściej do toalety biegać :) Tak sobie wczoraj myślałam, że jeszcze tydzień do Świąt.. niecały. Później raz dwa weekend majowy ... matko jak zleci ten czas do sierpnia! Nawet się nie obejrzymy a będziemy się chwalić i gratulować sobie nawzajem pięknych bobasków :) Ja dzisiaj chyba się przemogę i pójdę do sklepu i jakieś ciuszki małemu kupię, ale jeszcze nie wiem. Czemu ze mnie taki cykor?! Wy to już macie prawie całą wyprawkę skompletowaną a ja? Nie mam praktycznie nic prócz kilku ciuszków, które dostałam. Jeszcze naprawdę nic nie kupiłam. Wiecie jak się codziennie słyszy, że mam nic nie kupować bo jeszcze jest czas ... to mi ręce opadają i odpuszczam. A później jak mój brzuszek się powiększy na maksa i będzie gorąco to wcale nie będę miała ochoty na zakupy. Z ciążą jest wszystko ok a ja się nadal cykam. Jaka ja głupia .
  8. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Ja już miałam przebytą toksoplazmozę i mogę ze spokojem dotykać kotów :) jak odbierałam wyniki to byłam mega szczęśliwa, że już miałam tą chorobę. Ale nie martw się na zapas, moja koleżanka była 2 razy w ciąży i też ma koty, które chodzą po podwórku i nie miała toksoplazmozy. I się nią też nie zaraziła. Ale za to moja kuzynka właśnie zachorowała i się nie leczyła na to i niestety jej synek urodził się niewidomy. Nie chcę cię straszyć oczywiście. Ale strzeżonego Pan bóg strzeże jak to się mówi :) Więc głowa do góry :)
  9. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    A ja właś ie przed chwilą wyciągnęłam kleszcza mojemu kotu. No dziadostwo! Ja kleszcza to z daleka widzę. U nas pogoda wyśmienita :) Cieplutko, bez deszczu i wiatru :) Tylko spacerować :) Ja na szczęście nie mam żadnego problemu z żylakami czy grzybicą. Ale wydaje mi się, że mi nogi puchną jak trochę za dużo pochodzę. A jak Wasze paznokcie i włosy? Wszędzie czytam, żę paznokcie powinny być mocne i zdrowe i tak samo włosy. U mnie nic podobnego. Kupiłam dzisiaj odżywkę do paznokci Eveline 8in1 bo sprawdziła się u mnie w tamtym roku.
  10. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Aliii - ogólnie to po mnie nie widać, że przytyłam, jedynie mam o wiele większe piersi no i brzuszek. Ale te kilogramy to mnie przerażają. Nie powiem bo czasami za dużo zjem słodkiego, a to pączusia a to drożdżówkę a to chipsy a to wszystko przez mojego A. Cały czas mi coś kupuje żebym miała co jeść :P no teraz jestem na etapie ogórków kiszonych i zostało mi się 5 słoików w piwnicy :( potrafię cały słoik wciągnąć przed spaniem. Przed chwilą chciałam założyć mój ocieplacz i co? To ostatnie dni gdzie się w niego dopnę. I tak musialam go zaraz ściągnąć bo nie mogłam oddychać. Maleństwo kopie coraz wyżej i częściej. Ale zdarza mi się takie dziwne "coś". Kopie jakby w pochwę. To takie dziwne uczucie, nie wiem może też tak macie ? Normalnie czuję jakby mnie kopał w pochwę i zaraz miał wyjść heh Tak czytam o tym, że tyle z Was ma dopiero 2-3 kg na plusie... aż mi się płakać chce! Mi się bardzo woda zatrzymuje, na starcie przytyłam 3 kg. A jakie przyjmujecie witaminki? Ja prenatal Classic + DHA.
  11. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Dziewczyny a będziecie karmić piersią? Bo ja jeżeli będę mogła to tak
  12. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Ja jak mam wejść na wagę to jestem chora. Mam już 8kg na plusie z czego 4 kg w jeden miesiąc. Ginka mówi, że to wszystko jest w brzuchu bo jako tako nie jestem gruba czy coś :)
  13. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Mała25 - ja też cały czas na nogach. Stwierdziłam, że dopóki mogę to będę normalnie się poruszać bo później przyjdą upały i nie wiadomo jak to zniosę. Jeżeli Cię nic nie boli, nie masz obrzęków to korzystaj z tego, że możesz chodzić i pracować. Oczywiście nie dźwigam i nie myje okien itd . Czasami się położę na 20 min i wtedy napiszę coś na forum :) Położna też mi mówiła, że mam dużo leżeć itd ale ja się dobrze czuję więc nie zamierzam spędzać całego dnia w łóżku. Współczuję tym dziewczyną, które muszą leżeć. Ja bym na głowę dostała.
  14. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Nomika - położna mi powiedziała, że mam liczyć ruchy przez 12 godzin. I tak żeby było 10. Jak jest 10 ruchów to kończę liczenie. U mnie dzisiaj to wyglądało tak - obudziłam się o 8.37 :P i od 8.38 do 8.41 było 10 ruchów. Teraz cały dzień go czuję. Wiem, że niektóre matki nie mogą zliczyć 10 ruchów w ciągu całego dnia. Ja na szczęście takiego problemu nie mam. Wiem, że jeszcze można liczyć o określonych porach właśnie żeby było 10 ruchów w ciągu 1 godz, ale wiadomo nie każda z nas ma na to czas żeby o tej samej godzinie się położyć i liczyć więc dla mnie 10 ruchów na 12 godzin to jest dobre. Teraz to czy siedzę, czy chodzę to czuje mojego szkraba :)
  15. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Aaa... Mogu dzięki :)
  16. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    A ogólnie dziewczyny jak poprawnie liczyć tygodnie ciąży? Bo raz mi wychodzi 23t3d raz 23t4d a w innym kalulatorze ze juz 24 tydzień .
  17. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Witam dziewczynki. U mnie też ponuro ale narazie bez większego deszczu. Szczeniaczek Drago już taki bajzel zrobił na podwórku, że szok. Od rana sprzątanie podwórka, no ale to cały urok młodych piesków :) Położna mi kazała liczyć ruchy. No to liczę. I co? 5 min i 10 ruchów już jest :) Ja nie wiem czy Mały Wiktor ma jakieś ADHD czy co ale mamusie to bardzo cieszy, że jest takim żywym dzieckiem :) od dwóch dni czuje inne ruchy. Nie wiem jak to opisać. Jeden ruch jest dłuższy i bardziej widać na brzuszku. Nie wiem może akurat się łokciami rozpycha czy co. No nie wiem jak wam to opisać ale jest to super uczucie. Wszędzie jak czytam to dziecko w 23 tygodniu powinno mieć od 400g do 550g a mój bobasek w 22 tygodniu miał już 520g. Ciekawe czy będzie taki wypasiony jak ja gdy się urodziłam :) Mam nadzieję, że nie będzie miał po mnie głowy. Jak się urodziłam to miałam tak wielką głowe, że szok. Później gdy już siedziałam to głowa mi wiecznie uciekała na jedną stronę> babcia panikowała wtedy jak nie wiem podobno ale wszystko ok. Poprostu miałam i mam dużą głowę hehe :) Co do facetów. Mój A. to coraz więcej się interesuje. Chciał już wózek kupić ale ja nie chciałam. Nadal nie chcę zapeszać. No i może dobrze, że nie kupiliśmy tego wózka bo siostra z Anglii mi przywiezie i będzie o wiele wiele tańszy. Łóżeczko będziemy mieć po siostrzenicy, kołderki itd po siostrzeńcach,ubranka też po siostrzeńcach :) Powiem Wam, że z jednej strony dobrze mieć starsze siostry ale ja też bym chciała coś kupić. No i kupie :) Jeżeli chodzi o czytanie książek przez mojego A. to nie ma takiej opcji, nie bezie czytał ani książek o dzieciach ani żadnych gazet. Ale za to całuje codziennie brzuszek, próbuje zobaczyć i poczuć ruchy :) mówi do brzuszka, martwi się o mnie. Nie mam z tym problemu. Wyręcza mnie w wielu kwestiach. No ale co do poczucia ruchów to on ma chyba jakąś znieczulice bo nic nie czuje heh a ja tak :) jeszcze troszkę i poczuje. Gdy tylko może to jedzie ze mną do ginki i na badania. Dziewczyny nie martwcie się, faceci to inna bajka ale kochają Wasze bobaski :)
  18. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Paula8 - mój maluch ma 8 tygodni. Tak trzymamy go wyłącznie na dworze. Mamy bardzo duże podwórko więc nie ma problemu. Jedynie na noc jest w pomieszczeniu. W domu mamy shih tzu. Teraz mam dużo czasu to mogę go wychowywać :) ale 2 razy umknął mojej uwadze i ,,, ściągnął moje pranie. Jak mu si dobrze w tym leżało. Ale go nie mogłam ukarać bo nie został złapany na gorącym uczynku. U nas 20,5 stopnia. Cieplusio :P ale zbiera się na burze. Bo już słoneczko nie świeci i robi się duszno.
  19. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Ja sie wogóle zastanawiam nad ubrankami 56 bo na moich siostrzeńców były od razu za małe. Zobaczymy bo narazie maluch ładnie rośnie i tydzień temu miał 520g a ja za to tyje jak oszalała ale tylko chyba w brzuchu bo we wszystkie ciuszki wchodze co 2 miesiące temu. Więc tyłek mi tak nie rośnie hehe
  20. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej :) Mój mały synuś na 99% będzie miał na imię Wiktor :) \ Mogu- nie ma co szaleć z ubrankami na początek. Wiem z doświadczenia sióstr. 2 tygodnie i za małe :) Trzeba przemysleć każdy zakup bo niepotrzebnie nie ma co kupować i tracić kasy. Ja i tak dużo dostałam ubranek. Tylko muszę sobie kupić jakieś fajowe do szpitala :) a później to już na bieżąco. Dzisiaj w nocy mały tak szalał, że szok. Pół nocy nie przespałam :) No bo jak tu spać jak to małe cudo daje mamusi znać, żę żyje i kocha :) W piątek kupiliśmy szczeniaka. Czekoladowego labradora :) Mamy duże podwórko więc piesek musi być. W styczniu nam zdechła nasza ukochana Inga - 9 letnia (bernardyn). I zawsze mieliśmy pieska na dworze i tak jakoś dziwnie było bez niego. Teraz mam zajęcie :) jestem w domu cały czas więc pieska wychowam :) A wybraliśmy labradora ze względu właśnie na dziecko :) Moim zdaniem dziecko musi mieć zwięrzątko jeżeli oczywiście rodzice mają na to warunki. A u nas warunki są :)
  21. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Cześć dziewczyny :) nie odzywałam się trochę bo dużo spraw na głowie. Ale wczoraj byłam u mojej ginki i będzie CHLOPAK :) na 100%. Widziałam dokładnie co tam miał między nóżkami :) waga to już 520g. Wiec mały daje czasami popalić w nocy. Spać spokojnie nie mogę bo tak kopie. Ogólnie dzisiaj byłam się zgłosić do położnej środowiskowej i przyjedzie do mnie za jakieś 3 tyg. Badanie juz przeprowadziła dzisiaj :) mi już powiedziała, że mam sama do siebie liczyć ruchy, żeby było 10 ruchów na 12 godzin. U mnie to jest przez 30min tyle :) No i Pani położna mówiła ze mam się nie zdziwić jak urodzenia 2 tyg prędzej bo pierwsze ruchy czułam w 18tyg a jestem "pierworódką" :) no zobaczymy. No jedynie dostałam antybiotyki na bakterie w moczu i globulki. A jak mi nie przejdzie do 28 kwietnia to mnie czeka szpital na 2-3 dni.
  22. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Wózek to Mamas&papas 03 Sport
  23. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Witam dziewczyny w ten piękny dzionek, który spędzę pod kocem w łóżeczku. Eh gorączki już nie ma ale ten uciążliwy katar nadal jest. Wstaję tylko do toalety i żeby herbatkę sobie zrobić. Nie mam siły na nic, ale i tak jest dzisiaj lepiej jak wczoraj. Może później wezmę jeszcze połówkę paracetamolu. Maleństwo daje znać o sobie jak nie wiem. Coraz silniejszy ten nasz szkrab się robi. Wiecie co, jeżeli chodzi o wózki to mi może siostra z Anglii przywiezie trójkołowca z mamas&papas. Widziałam ten wózek i miałam okazję go sprawdzić i jest bardzo stabilny i masywny a co dziwne baaardzo lekki. Bardzo mi się spodobał. Za 40-50 funtów może kupić. Więc jest to o wiele mniejszy wydatek niż tutaj w Polsce. Może poszukam w internecie jaki to model i wam podam dziewczyny.
  24. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Byłam w szpitalu i ciśnienie miałam 110/65. Ale jest notatka dla ginki ze mam być pod obserwacja. No zobaczymy co mi powie w środę. Lekka infekcja jest, temperatura spada a dzidziuś nie jest dzisiaj zbytnio aktywna i w szpitalu mi powiedzieli, że to przez infekcje właśnie. Zobaczymy jak w mocy będzie się zachowywać.
  25. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej wieczorem miałam już 125/95, dzisiaj rano po przebudzeniu 129/96 więc spadło. Za godzinkę sobie znów zmierzę. Nie wiem może się zdenerwowałam tym białkiem czy co. A na dodatek katar mnie złapał i lekko mam podrażnione gardło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...