beata.j

Iza ja nie slyszalam o stopniowym. Mialam poprostu odsyawiony. Cisnienie w normie mam teraz. Jeszcze jestem opuchnieta ale juz mniej. A i to listy u mnie sie rozpakowalam dzien pozniej czyli 38+5.

Kamila nie martw sie bo robisz przy mlodym ale raczej z automatu. A z tego co wiem to moze przyjsc nawet duzo duzo pozniej. Czasem sa potrzebne ale bez przesady badzmy dobrej mysli. Moje pierwsze wrazenie po urodzeniu jak mi polozyly na klacie to bylo "ciepłe to to" ;) Powiem wam ze kazda strona ma dobre strony. Z brzuszkiem oczywiscie ze sie wyspisz i te sprawy, ale mozna jesc wszystko co sie chce! Mi sie marzy zeby zjesc tyle owocow i warzyw i to surowych a tu zbytnio nie mozna...

No to najdejszła wiekopomna chwila. Instynkt chyba do mnie przyszedł. Żal mi tej małej opalającej się istotki i że nie mogę go mieć na wyciągnięcie reki. Aż się poryczałam... Smile to dobrze ze znalazlas zajecie akurat na okazje :) no i wszystkiego dobrego dla Twojego.

Kamila ja to jak stracilam nadzieje sie akurat rozpakowalam ;) U mnie mlody tak sie wypinal na usg ze niesposob bylo sie pomylic. Typowy facet co sie chwali klejnotami ;) Iza ja dopegyt mialam od niedzieli do dzis. U mnie tez w koncu to nie bylo zatrucie a przybieralam na wadze jak ty. Jeszcze nie wiem ile zrzucilam bo nie wchodzilam na wage ale czuje sie lepiej wiec zycze Ci szybkiego rozpakowania chociazby dla wlasnego samopoczucia. Jak mi czop wypadl w sobote to urodzilam w srode, ale podobno mozna bez niego nawet 4tygodnie chodzic...

Melly w pierwszej dobie dzieciaki maja zapas z brzuszka jeszcze. Po za tym mlody jak zlapie cyca to chwile pociumka bo jeszcze za duzo w cyckach nie ma. Co do remontu to i ja i mlody mamy go w nosie i spimy pomimo halasu :)

Ważne zeby sie cokolwiek ruszalo. Mi kilka dni przed porodem mlody mniej sie ruszal i tez musialam go pobudzac fo dzialania. Ja sie wyjatkowo wyspalam. Mlody tylko kolo 24 marudzil. Potem jak sie budzil to na chwilke. Kurde mam remont elewacji szpitalnej i właśnie mi za oknem wariuja...

Tez sie ciesze, ale polozne z dr mowily ze jest jeszcze duzo miejsca wiec dlatego nie naciely. Ale dziwne uczucie miec glowke miedzy nogami. Akurat jak wyszlo skonczyl sie jeden party i musialam czekac na kolejny. Zobaczylam to zjawisko ;) Tak jak pisalam jeszcze nie wyzwolil sie we mnie instynkt. Robie wszystko przy malym, ale nie dociera do mnie ze to moj syn...

Ale zesxie sie rozpisaly. Mnie prawie bateria pada wiec na czas porodu nie pisalam choc jeszcze dlugo moglam. Mlody 3340g 13:45. Jeszcze bezimienny. Cale skierniewice mnie slyszaly jak sie darlam. Naturalnie bez naciecia. Lekko peklam ale doktor i polozne stwierdzily ze to bardziej otarcie. A teraz ide spac bo od 2 sie meczyłam...

Wody to niewiadomo bo niby pecherz caly a mokro mam. Lekarz mowil ze moze gdzies wyzej pekl ale on juz tego nie jest w stanie okreslic. Mialam lewatywe. Nie powiem glupie i smierdzace to jest ale nie taki diabel straszny. Byleby sie nie posrac z nadmiaru szczescia ;) ale ma sie pod reka kibelek. Jak cos macie zapewniona pelna dokumentacje poki jestem w stanie pisac xD

Te co 3 minuty sie rozwialy. Dopiero kolo 2 wróciły ale juz co 6minut. Potem znow sie rozwialy i znow pojawialy. Tuz przed 6 polozyli mnie na obserwacje na sale porodowa, ale tez nie widze jeszcze zeby sie cos zaczelo na dobre... Bede tu lezec do usranej smierci...

W podstawowych prawach pacjenta macie ze personel ma obowiazek o wszystkim was informować. Kurde mialam juz piekne regularne skutcze co 3minuty i przeszlo...

Kornelka no i widzisz jestes pierwsza :* A ja was prosze omijajcie szpital w Skierniewicach jak najszerzej sie da. I to kazdy oddzial. Tu jak nie zaczniesz schodzic albo rodzic a najlepiej dwa w jednym to nic Ci nie zrobią... Jestem jednoczescie wkurwiona i zalamana. Lekarz ktory dzisiaj jest na popoludnie i noc to jakas masakra. Podobno jeden z najlepszych w tym miescie, a pizda totalna. Jak mu jakis wynik nie wyjdzie na papierach to nie ma dla niego nic... Doslownie pedalek, bo gdybyscie zobaczyly jak chodzi i jak sie czesze to wiekszosc by sie zastanawiala o orientacje :P

Tez bym sobie postala nad garami zamist lezec tu bezczynnie... O 7 przywizli mi laske jak sie okazalo znajoma, ktorej o 3 zaczely sie wody saczyc. Bez skurczow wiec dopiero po 6 przyjechala do szpitala. Ktg wykazalo slabe skurcze. No i sie bidna meczyla. Przed chwila dopiero zabrali ja na porodówkę, bo skurcze regularne co 3min... Termin miala na 20.09 czyli dzien po mnie. A mnie juz odeszly ale nadzieje na porod w najbliższym czasie... Mam bolesne skurcze zapisujace sie na ktg, ale co z tegojak sa caly czas nieregularne...

W tym moim szpitalu tez nie katuja tak czlowieka. U nas po 20 jest juz zakaz jedzenia a picia tez jak najmniej. Wrecz najlepiej mokra husteczk zwilzac sobie usta. Mialam bole krzyzowe wiec podlaczyli mnie do ktg. Dwa solidne juz porodowe skurcze byly ale nic po za tym powazniejszego...

A niech tylko mi cos powiedza ze nie mozna przynosic jedzenia... Kiedys wpadlam do lekarskiego jak bym ich obiad i widzialam co oni maja a co my. My gorzej niz w najgorszej noclegowni a oni jak w 5* restauracji. Po ostatnich wizytach tu, niektore polozne mnie na tyle zapamietaly ze teraz jak mnie widza to we wzroku jest "to znowu ona..."

Ja mam jeszcze cala gore ciuszkow do wyprasowania... Dostalam tyle ze by przynajmniej dla 5 starczylo i to na rok (bo dostalam rozne rozmiary do tego). Czesc odlozylam w kartonach a co ladniejsze wypralam. Ale to i tak na nic jak mnie w domu nie ma... Badanie lekarskie na samolociku dopiero za godzine, poltora, bo ordynator ma operację. Usg po 12, bo tu sie tak robi... Zycze wam zebyscie trafiły na duzo lepsze szpitale... A na pewno na lepszą obsluge.

Z tych poloznych to naprawde wredne kur*y. Każdy zapis ktg musza robic akurat w godzinach posilkow, zeby przez te 30min wszystko co cieple na pewno ostyglo. A ta dzisiejsza to juz wyjatkowo. Cisnienie zmierzyla i nie podala wyniku, ktg bez skurczy bo po co? A to ze mialam skurcze wczoraj to nic. To na pewno przepowiadajace tez teraz mam bo przeciez leze na ginekologii a nir na poloznictwie wiec nie rodze... A materialik do Uwagii czy Interwencji sie zbiera :)

Jak Ci sie brzuch napina i twardnieje ale nie boli to sa tylko cwiczenia macicy. Szczerze mowiac ja czesto nie czuje tych skurczy, a na Ktg są. Noc ciężka, ale wyjątkowo się wyspałam. Tym razem bez skurczy, wiec to co bylo wieczorem odeszlo w sina dal... Po wstaniu znow mnie boli jak na okres, ale juz delikatnie i lekko brzuch twardnieje. Jak jeszcze bylam nie do konca wybudzona to myslalam ze faktycznie zaraz dostane miesiaczki :P Pobrali mi krew i siuski do badan, cianienie w normie. Choc ja uwazam ze nie powinni mierzyc cisnienia osobie, ktora na wpol spi... Toz to tylko zaniza wynik...

No wlasnie przy przyjeciu to mi mowili ze jeszcze pewnie wyjde, czyt. poczekamy te 3dni coby nfz oddal i wyjazd. Modle sie zeby sie pozadnie zaczelo. Skoro mnie tak boli teraz to co bedzie podczas porodu? Zawsze mialam bardzo bolesne miesiaczki i dwa dni wyjete co miesiac ale teraz jest gorzej...

Pozdrawiam ze szpitala. Jeszcze nie rodze, ale postawilam personel na nogi cisnieniem 150/100. Przy przyjeciu ogolna masakra. Z laska mniw przyjeli, nie raczyli nawet sprawdzic czy wody mi odeszly a z tym przyszlam bo cos mi pocieklo. O usg moglam pomarzy a ktg bez skurczy tylko sam zapis tętna. Cisnienie bylo 130/80. Teraz mnie odlaczyli od ktg z ladnymi juz skurczami i bolesnymi ale niestety nie regularne...

Ja się urodziłam w niedziele ;) I leniuchuje jak każdy inny człowiek. Co do energii to jakoś wykrzesalam z siebie wszystko. Normalnie bym zrobila to wszystko w 3godziny max a nie caly dzień ;) Za grzyby zeby zmarnować bralam sie od 9 a dopiero znalazlam troche sily o 18 ;) Raczej mnie nie weźmie od pracy. Tyle zapierdzielam w Żabce, ze moj organizm sie uodpornil chyba...

Co wszystkie poszły rodzić? Ja znów buszuje nad garami, piore i prasuje. Miewałam dziś znów bolesne, ale nie regularne skurcze. Jeszcze wyjdzie, że przenoszę... Niby w poniedziałek idę do szpitala, ale boje się znając realia tego szpitala, że nic nie zrobią i będę leżeć tak sobie...

A tak po za tym to wolalabym jutri urodzić. Teściowa kupila mi gruszki, wiec bede robić gruszki w occie. Pranie musze wstawić póki ona tego nie zrobiła (nie wie na co odplamiaczem psiknąć). I fajnie by bylo gdyby mlody sie urodzil 07.09, bo mamusia jest z 07.10 ;)

Magdalena czop moze wypasc nawet 2 tyg przed porodem... Kurde wyglada on tak nieapetycznie, że konwulsji dostałam... Ciasto marchewkowe pyszne! Zjadłam jeden kawałek, żeby sprawdzić czy wyszło i jest idealne! Tylko przy brzegu blachy troche za bardzo się spiekło, no ale...Kiedyś patrzylam na ludzi robiacych to ciasto jak na idiotów. Ciasto z marchewki? No chyba kogos powaliło. A teraz to moje ulubione ciasto!

Megane ja wiem ze byl osobny gar. Po prostu wolalam ujac to na wesolo. Tez sie zastanawialam na ekologią przy dziecku, ale stwierdzilam, ze przynajmniej na poczatku nie chce mi sie w to bawic. Jako studentka ochrony srodowiska wystarczy mi na razie zabawa w domu i przekonanie tesciowej ze zmywarka jest ekologiczna... A to na prawde trudny orzech do zgrzyzienia. Co do becikow, nie sa szkodliwe. Wrecz dziecko dobrze sie czuje scisniete tak jaku nas w brzuszku. Po prostu ja osobiscie uwazam, ze skoro ja nie nosze kurtki puchowej po domu to po co przegrzewac dziecko. Wiecej chorób jest z przegrzania niz z niedogrzania. Byc moze jest w tym wieksza filozofia, ja mam te teorie i niedowiadywalam sie co i jak dalej Zaczal wypadac mi czop!!!! Dla tych ktore nie wiedzą jak wyglada to moj wygladal jak przezroczysto szary glut z nosa. Z tym, ze mial niteczke brazowa, czyli byl lekko podbarwiony krwia. Dziewczyny na fb pisaly ze moze byc tez różowy. No i moj to byl kawalatek, ale moze wypasc caly. Kurcze Krzyska jeszczw nie ma. Mial wrocic w piatek, ale cos na trasie mu sie w srode obsralo i mial opoznienie, a do tego wczoraj ciec-pizda nie chcial go wypuscic z ostatniej firmy skad mial juz do mnie jechać...