-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez beata.j
-
Zuzia ja ze Skierniewic. Ja niestety obudzilam sie o 5 ale wstac towstalam o 5:20. U mnie ladnie sloneczko swieci i jest w miare cieplo jak na te godzine :) az sie chce gdzies pojsca nie siedziec w sklepie...
-
Moj tez jest "w ciazy". Schudl ze mna a brzucha ma ;) do tego ma nudnosci ale nie wiem czy nie jest to spowodowane stresami. Martwi mnie fakt ze najpierw schudlam 2kg (ale to norma ze sie chudnie) ale teraz przytylam tylko 1kg.... Lekarka tez nie byla zadowolona z tego ze 16tc i w stosunku do 12tc tylko 1kg. Ide w przyszlym tygodniu na morfologie ale pierwszy raz w zyciu boje sie o to jakie wyniki beda... Usg dzis nie mialam ale gine przylozyla mi taki mikrofonik i glosnik i chwile posluchalysmy serducha mlodego
-
Zuzia no to super :) a skad jestes? Mój też czasem zachowuje sie jak gbur, ale moge go zrozumiec bo mamy nowy wlasny biznes a to stres za stresem...
-
Ja już kupuje powoli ciuszki. Mam 3 body, 3 pajacyki i jedna pare skarpetek. Jak mi sie cos jeszcze spodoba to kupie choc na razie licze ze po 3 sztuki max. W pierszy weekend pojade w rodzinne strony i zobacze ile i czy rodzinka cos mi obieca. Znajomym powiedzialam ze jak juz chca mi kupic to kosmetyki dla malucha bo te sie przydaja i nigdy ich za wiele (bo niektorzy pytali na co maja sie zrzucic). Czekam wlasnie na wizyte u gine ale niewiem czy bede miala dzis usg a bardzo bym chciała...
-
stelka jaki piękny brzusio. Ja mam bardzo podobny a dziś zaczynam 16tc pierwszej ciąży wiec ttopewnie zależy od mięśni brzucha
-
Ja poczulam pierwsze ruchy w 11tc ale to dzikim fartem bo bylam w dziwnej pozycji i mlody chcial uciec gdzies gdzie byli mu lepiej i wiecej miejsca. Teraz potrafie go czuć przez caly dzien ale np co 2-3dni ;) choc przez ostatnie dni czuje codziennie. Ja chce juz takiego kopa dostac zeby Krzys mogl poczuc (choc wiem ze potem bede miala dosc tych kopniakow ;) ) Jutro ide na wizyte ale ta chyba ma byc bez usg a szkoda, bo chcialabym poznac juz płeć. Ja mam przeczucia na chlopca i odruchowo szperam w chlopiecych ciuszkach choc jak widze sukieneczki to sie rozczulam ;) A co z seksem? My nadal co kilka dni buszujemy w lozku jak mamy sily :) choc przyznam ze na poczatku Krzys mial obawy czy nic nie zrobi to znaleźliśmy takie pozycje ze nawet z duzym brzuchem bedzie fajnie :)
-
Kurcze ja to mam dzis jakis kiepski dzien. Najpierw rano Krzysiek sie nie odnajdowal w sklepie wiec dzwonil co 10minut drac na mnie ryja a potem przyszlo kilka jasnie bab (ale osobni nie razem) i insynuowaly mi ze jestem tepa idiotka ktora do niczego nie dojdzie skoro siedze w sklepie na kasie. Az mi bylo milo mowiac ze mam inzyniera i ze jestem wlascicielkom i kiedy mina wszechmogacej tepej dzidy znikala z twarzy tych babsk Ostatnio jestem tak rozdrazniona ze najchetniej bym sie klocila z kazdym kto mi choc troche za skore zajdzie... ;)
-
Kinga88 tu się nie zgodze ze to bez sensu, ale kazdy ma wlasne zdanie. Mojej chrzestnej pierwsza corka zachorowala na bialaczke limfocytowa czy jakos tak. Cale szczescie ogarnieto to we wcxrsnym stadium. Chrzestna pobrala rok temu od nowo narodzonego synka te krew i okazalo sie mloda może ja dostać. Jak na razie wyleczylo to ja choc jest pod stalym nadzorem lekarzy. Moja chrzestna nie jest moja rodzina z krwi i mam z nia slaby kontakt a o tej sytuacji dowiedzialam sie przez przypadek, bo mloda potrzebowala transufzji a ja mam te sama grupe.
-
Mnie nie dokonca stac, ale mozna rozlozyc platnosc na raty. A i pewnie czesc kasy od rodziny pozycze...
-
Teraz mi Krzysiu przypomniał jak przeczytal troche nasze rozmowki ze ja tez mialam na ostatniej wizycie lozysko z przodu ale doktor spokojnie wytlumaczyla ze tak moze byc bo ono wedruje. Tez spanikowalam ale zobqczymy co bedzie na kolejnym usg
-
Teosia na pewno bedzie wszystko ok. Moja koleżanka miala podobne wariacje i mloda urodzila sie zdrowa :) Z tego co co ja wiem to za przechowywanie krwi pepowinowej placi sie co rok a nie co miesiac
-
Kiedys na pewno bedzie albo czescioeo bedzie placic nfz ale na razie to przywilej a nie obowiazek niestety :( Z tego co patrzylam to do konca marca jak sie podpisze umowe to jest promocja no i mozna w ratach placic wiec to tak bardzo nie bije w portfel
-
Bylo pytanie o krew pepowinowa wiec poradze, ze choc troche to kosztuje to warto. Przynajmniej jednego dziecka bo to ratuje w razie czego zycie dziecku, rodzicom i rodzenstwu. Ja jesli nie przy tym to na pewno zdecyduje sie przy nastepnym. Komorki macierzyste sa wyjatkowe bo po ich namnozeniu mozemy leczyc w tej chwili 70chorob a pewne jest to ze bedzie mozna wiecej.
-
U mnie waga poszla tylko +2kg i to mnie martwi. Nie mam wcale apetytu. Jedynie co to duzo pije, a staram sie pic same soki lub wode z sokiem z cytryny (no czasem wspomniana kawe).
-
Ja za to mam na odwrot. Kawoszką nigdy nie byłam a teraz piję po 1-2 kawy dziennie ale słabe. Mam niby inkę ale jakoś mi nie wchodzi... Zauważyłam zależność, że najczesciej czuje maluszka po tym jak zjem albo wypije coś kwaśnego :) a sok pomarańczowy czy woda z sokiem z cytryny albo kwaszona kapusta i ogórki to moje ulubione przekąski :) choć czasen mam taką niepochamowaną ochotę na coś slodkiego albo loda.... Mam ochote też spróbować czekolady z solą. Jadłyście? Coś mi się widzi, że to bedzie moja ulubiona ciazowa czekolada :P
-
Melly jakito wozek? Ja wlsnie czegos takiego szukam.
-
No i dlatego ja nigdy nie lubilam zakupow. Zawsze mnie one odrzucaly bo ilosc fajnych rzeczy jakos nie chciala wspolgrac z iloscia kasy. Ostatnio zaczelam wiec robic zakupy w necie. Czesto to co mi sie podobalo w sklepie mozna bylokupic taniej tam
-
Dość leniwie, bo pada i klientów nie ma :) Do tego jestem zaspana pomimo, że spalam do 11:30... Ale to pewnie przez niskie ciśnienie a dodatkowo ja jestem niskociśnieniowcem więc taki kombos skutkuje ciągłym spaniem
-
Ja tez nie moge patrzec na wozki bo nie widze nigdzie takiego jak ja chce :P a wiem ze sa takie. Doła mam ale w pracy zawsze jestem usmiechnieta... Znalazlam szkolw rodzenia tylko ze w Skierniewicach jest jedna i do tego platna. Najbliższa darmowa jest w łowiczuale po przeliczeniu za dojazdy wychodzi praktycznie tyle samo wiec pojde tu i zaplace. Raz w zyciu warto pójść do takiej sszkołyzeby wiedziec jak nie zwariowac na porodowce ;) Poszuam jeszcze jakies przez internet ale i tak wole na żywo :P
-
Ponownie wstawiam linka do akcji Po prostu położna. Wiecej info tam, ale moim zdaniem warto poczytac i skorzystac, tym bardziej ze to na nfz :)http://www.poprostupolozna.pl/index.html
-
Megane ja kiedys wstawialam linka do strony informujacej ze mozemy sie spotykac za free z polozna.
-
Ja bym chciala isc do szkoly rodzenia ale jeszcze sie nie rozgladalam. Tak sie zastanawiam czy nie jest dla nas za wczesnie (kompletnie nie wiem od ktorego tc można tam pojsc...)
-
A ja sie racze wlasnie mozarella z pomidorkiem :)
-
Ja mam anemię ciążowa ale tez nie moge na mieso patrzec. Nie żeby mnie odrzucalo ale zwyczajnie nie mam ochoty. Dodatkowo biore zelazo w tabletkach, no i lecze sie domowymi sposobami. Pomimo to mam wielka ochote na kebaba albo chinola... A wczesniej to najlepszymi slodyczami byly kabanoski
-
Ja też nie mogę się doczekać usg ale te mam za tydzień. Mam nadzieję że choć raz się wypnie na mnie i pięknie pokaże siusiaka (bo musi być chłopak :P innej opcji nie ma :P ) Taka piękna pogoda, że jak Krzyś wróci z banku oznajmię mu że pierdziele to wszystko i ide na spacer :P