beata.j

Ja pisze ze Skierniewic. Mam genetyczne u swojej gine a osobne tylko dlatego ze ostatnio za mala byla dzidzia i nic by nie wyszlo. I gdyby nie to to bym nie miala zalecenia przyjsc tylko na usg zeby ustalic przeziernosci i nosek ;)

Ja dopiero mam genetyczne w piatek wiec zazdroszcze wam wszystkim...

Ja robiłam cyto na samym początku i wyszła mi infekcja ktorej nie mogę się pozbyć... Brałam nawet leki na zamówienie i nic. W piatek mam genetyczne i jestem dobrej myśli :) mam nadzieję, ze wypatrze co nieco u małego ^^ Kupiłam sobie spodnie ciążowe na alledrogo i zapłaciłam 40zł z przesyłką. Mam zamiar jeszcze kupić jakieś jeansy i sukienkę ciążowe. Przeraża mnie trochę to, że będziemy w upały chodzić z wielkimi brzuchami...

Ja mam cale szczęście kilka luzniejszych koszul a marynarek nie bede dopinac choc wiem ze tak nie wypada. Tylko spodnie ciazowe to faktycznie drogi biznes. Cale szczęście ja spotkań biznesowych mam malo ale lubie na codzien chodzic elegancko ubrana :) Ja juz nie moge sie doczekac kopniakow bo Krzys bedzie mogl je poczuc :) Co do sposobu na blizniaki dwujajowe to moja byla ginka powiedziala mi kiedys ze tabletki anty trzeba stopniowo rzucac i zachowac wtedy szczegolna ostroznosc, bo jak sie na raz rzuci to organizm moze zwariowac i wypuscic wiecej niz jedno jajeczko a wtedy jak dojdzie do zaplodnienia to ciaza mnoga prawdopodobnie wyjdzie. Wiec za drugim razem sprawdze czy to prawda :P

Megane123 Moze Cie to nie pocieszy ale znam 2 matki ktore do porodu myslaly ze nosza tylko jedno a tu okazuje sie ze jeszcze drugie jest. Dzieciaki tak sie zsynchronizowaly ze nawet serduszka zgodnie bily. Poprostu jedno bylo sporo mniejsze od drugiego i sie schowalo. Ale te dzieciaki sa juz pełnoletnie i teraz takich pomylek juz nie ma. Ja to chce blizniaki za drugim razem i wiem jak zwiekszyc prawdopodobienstwo na dwujajowe

Ja to najbardziej sie smieje z przekasem z ludzi ktorzy jak sie dowiedza to mnie lapia za brzuch, a Krzysia to nikt nie zlapie i nie pogratuluje ;) oczywiscie mowie to znajomym którzy wiem ze sie nie obraza :P i wkurza mnie to ze wszyscy uwazaja mnie za chora i tredowata ktora nie moze nic robic... Znam siebie najlepiej i to ja powinnam decydowac co mi wolno a co nie. Mamy teraz nowiutki sklep i haruje jak maly osiolek a wszyscy uwazaja ze powinnam lezec do gory brzuchem i nie daja sie przekonac, ze nic nie dzwigam tylko siedze na kasie i obsluguje klientow....

Widzę ze część z was kupuje już spodnie ciążowe. Gdzie sa jakieś w miarę tanie? Juz nie mieszcze sie w wiekszosc spodni i brzunio mam pokazny ^^ Czuję maluszka już prawie codziennie :) moze to dlatego ze wiem czego "szukac" ;) Ostatnio martwie sie czy bede dobra matka. Co do innych dzieci jestem surowa aczkolwiek czasem potrafię rozpieścić. Po za tym jak na studentkę przystało zawsze na weekend szlam do przyjaciółki na wino a teraz siedzę z Krzysiem w naszym nowo otwartym sklepie i troszku juz brakuje mi rozrywkowego zycia a teraz przeraza mmnie bycie "kura domowa". Chcieliśmy maleństwo a teraz boje sie o to wszystko...

Ja będę jechać do Łodzi oddalonej o 70km i nie ważne czy będę juz rodzic czy nie. U mnie nie mam zamiaru urodzić. Wytrzymam, bo jak nie to nikt za mnie tego nie zrobi ;) Mam rodzinę i znajomych w różnych krajach i powiem ze szczerze wole zostać w Polsce choć wiem ze tam opieka okoloporodowa jest lepsza. Jedynie jak będę miała propozycje ze Stanów to nie będę sie zastanawiać bo wtedy dziecko od reki dostaje tez ich obywatelstwo czyli bez wiz dla niego i dla mnie dopóki nie bedzie mial 16lat.

Zosia a ile sie placi za ten szpital? Ja wlasnie szukam czegos w lodzi i myslalam nad centrum matki polki. W Skierniewicach jest fatalna ekipa poloznych o lekarzach nie wspomne (jedynie 2 jest dobrych) a jako ze juz lezalam na ginekologi w ciagu ostatniego miesiaca dwa razy to nawet nie chce myslec ze malenstwo ma tu przyjsc na swiat.

Dowiadywalam sie kilka dni temu o dentyste i mamy w ciazy wszystko na nfz (normalnie za czesc trzeba placic). Warunkiem "promocji" jest zabranie karty ciazy do skserowania przez stomatologa. W ciasy jest wazne kontrolowanie zebow bo dziecko wyciaga z nas wapn a w zebach mamy go duzo i sa one obciazone jeszcze przez inne czynniki...

Spokojnie wytlumacz ludziom ze jestes w ciazy i na czczo jest Ci nie dobrze i ze musisz to załatwić to szybko. Jak nie beda chcieli puscic to juz mniej grzecznie powiedz, ze ok mozesz poczekac ale zeby zqlatwili Ci miske lub worek na wymiociny bo zaraz puscic belta. Troche chamsko, ale pewnie skuteczne.

Ja na rozstępy mam mleczko z rossmanna dla kobiet w ciąży. Nie pamiętam nazwy ale to marka własna. Na biust jeszcze nic nie używam. Z tego co mi mówiły koleżanki, które rodziły to najlepszym sposobem jest zwykla oliwka dla dzieci. Rano można obyć się bez lub posmarować zwykłym balsamem nawilżającym a wieczorem wmasować oliwke. Trzeba poświęcić ze dwie koszulki na straty bo zostawia to tłuste plamy ale efekt super. Bez ani jednej niteczki. Tak na prawdę chodzi tylko o to zeby mieć dobrze nawilzoną skórę, bo ona latwiej się rozciąga.

Powiem wam ze ja nawet nie czuje ze jestem w ciąży. Bez młodości a jedynie niedobrze mi jest jak jestem glodna. Jem czasem za dwoch i spie za dwoch ;) Odrzuca mnie tylko na papierosy i surowa cebule oraz majonez (ale na niego to zzawsze mnie odrzucalo). Co prawda czesciej mam zgage i bole glowy ale tez nie czesto.

A ja mam pare centymetrów na plusie ale minus 2kg. To pewnie przez jelitowke ktora mialam. Ale jakos przed nie jadlam malo a wrecz mialam wiekszy apetyt. Moze mlody ze mnie wyciaga tez tluszczyk ;)

Na katar mleko z maslem, miodem i czosnkiem. Syrop z cebuli i mozna tez syrop z malin bo rozgrzewa. Ja jeszcze do herbaty dodaje imbir bo tez rozgrzewa. No i lezenie w lozku zeby sie wypocic.

Co do kosmetyków to ŻADNE nie przedostają się do krwiobiegu no chyba ze połkniemy, wiec nie ma co się martwić. A co do kosmetyków dla ciężarnych to prócz tych na rozstępy i na piersi to reszta sensu nie ma bo skład ten sam lub użyte zamienniki a cena wyższa. Mi lekarz jak miałam brać metronidazol dowcipnie powiedział ze lepiej czasem cos wziąć niż żeby choroba do dziecka sie dostała bo ona bardziej popsuje niż lek. Byłam dziś na wizycie u gine i miałam usg ale za wcześnie żeby sprawdzić kość nosową i przeziernosc karku wiec tez mam przyjsc za dwa tygodnie. Ale harcował tak że mój mężczyzna az sie obsmial.

Co do cebuli to tez tak mam. Ale surowa jest jeszcze gorsza... kiedyś potrafiłam przed jej urządzeniem trochę podejść surowej lekko posolonej a teraz mnie sam zapach odrzuca a jak zjem to mam tak silna zgage ze podziękuję. W ogóle to jak zjem cokolwiek to później mam taki niesmak w ustach... To samo po napojach, nawet po zwykłej wodzie! Miałam iść dziś do gine, ale w szpitalu powiedzieli ze bym min za 7 dni poszła, wiec pójdę za tydzień. U mnie na szczęście jest system kolejkowy wiec mogę wybierać kiedy iść. Choć zastanawiam się czy jednak nie pójść dziś... Mi lekarka nie mówiła o żadnym usg genetycznym wiec pewnie ona to wykonuje.

Ja słyszałam ze to przynosi pecha lub coś może stać się z dzieciaczkiem. Ale wierzenie w przesady w ogole przynosi pecha bo co drugi mowi o pechu lub nieszczesciu :P Mi pod koniec stycznia umarla babcia, ale nie pojechalam na pogrzeb bo nie stac mnie było na bilet do Grecji. Ale co ja sie wtedy nasluchalam...

Co do włosków to często jest tak ze jak dziecko ma bujna czupryne to mama ma zgage ale to nie jest zależne od tego! Bo jak dziecko ma łaskotać tymi włosami narządy wewnętrzne (podobno w tym jest problem) skoro po za macice maluch nie wychodzi. Ja dziś nie mam tłustego czwartku (ale 1 zjem), wczoraj miałam tlusta środ :P ile ja wczoraj na jadłam sie ciastek i mleka w tubce ^^ Na mleko w tubce ciężarne powinny dostać dofinansowanie

Mnie za to właśnie napadło na kapuste kiszoną. Rano kupiłam 250gr a przed chwilą zjadłam wszystko ^^ Przed ciążą też potrafiłam zjeść ją ale teraz mam częściej zachcianki na kwas ;)

Wazne zeby nie jesc wlasnie serow plesniowych, surowego miesa i ryb oraz produktow niepasteryzowanych. I zeby jest orzechy bo to podobno zmniejsza ryzyko powstania alergii na nie. No chyba ze mama jest uczulona to wtedy wiadomo ze nie jemy :P

Dobrze ze starasz się jeść mądrze. Nie chodzi o to przecież żeby jeść za dwoje. Jeśli podjadasz tylko bułkę to możesz spokojnie. Ja też jak jestem głodna to podjadam suchą bułkę lub sucharki

nutka87 spokojnie Ty tez poczujesz w swoim czasie. Ja jak na razie więcej nie czułam bo nie byłam w takiej dziwnej pozycji jak wtedy. Dziś z ciekawości narysowalam sobie linię o długości 3,8cm żeby zobrazowac sobie ile ma młody (tyle wyszlomi wczoraj na kontrolnym usg w szpitalu, ale niestety nie widziałam go). Szczerze to się zdziwiłam, bo myślałam ze to ciut mniej.

Co do basenu i zarazkow na nim to slyszalam dobra rzecz. Tampon (w naszym przypadku musi byc najmniejszy) moczymy w jogurcie naturalnym bez dodadkow i ten tampon wkładamy sobie na czas pływania. W jogurcie naturalnym jest kwas mlekowy i dobre bakterie ktore pomoga zwalczyc infekcje a ze jest tampon to nic nie dostaje sie do drog rodnych. To bezpieczna metoda i sprawdzona.

W sumie to nie ma roznicy czy gine czy internista. Chociaz wszystkie moje znajome maja od gine. Co do sportow. Ja codziennie staram się rozciągać, chodze na spacery i tez chce isc na basen. To jedno z najlepszych rozwiazan dla brzuchatki.