Wanilia

izaaa898989 może to uczulenie? A krosteczki wypukłe czy małe, czerwone, płaskie?

ONA89, będzie dobrze. To są niestety sygnały że trzeba sobie dać na luz i odpocząć. Wierzę, że jak się zastosujesz do zaleceń lekarza to się poprawi. Dziewczyny, nie uciekajcie na FB bo ja takowego nie posiadam, zakładać nie chcę a stracić z Wami kontakt to okrucieństwo !

123mama, dzięki za odpowiedź. To ja już chyba nie chcę rodzić wcale :(

Cześć Dziewczyny. Ja po świętach jeszcze bardziej padnięta niż przed. Najgorsze są nocne skurcze nóg! Od dawna przez nie nie sypiam a dzionki też nie lżejsze bo nie ma kiedy się zregenerować po ciągle nie przespanych nocach a i ból w nogach zostaje i kuleje bo tak je mocno wykręcają te skurcze. Czy też tak macie? Dodam że już łykam 6 magnezów na dzień i więcej chyba nie wypada. Martula, ja też mam mieć cesarkę. Będę wdzięczna jak podzielisz się informacjami od położnej na ten temat. W mojej szkole rodzenia, cesarka to prawie tabu a jak już się o niej mówi to tylko jak o czymś hańbiącym albo traumatycznym. Jakaś masakra! Czuję się przez to gorsza i bardziej zaniepokojona konsekwencjami cięcia. Dziewczyny, fajne fotki brzuszków i ciekawe imiona. Dobrze, że się nie dajecie przytłamsić swoim rodzinkom i znajomym. U mnie zawsze była presja od starszych nad młodszymi więc ewentualnych imion nie zdradzam bo na pewno będzie źle. Udanego dzionka życzę.

Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych, dużo radości, uśmiechu, wypoczynku w miłym gronie, pięknej pogody i smacznego jedzonka i oczywiście mokrego dyngusa. Jestem wyrypana po tych świątecznych przygotowaniach! Jak się zregeneruje i złapię oddech to się odezwę. Pozdrawiam

Dzięki dziewczyny za informacje na temat wyprawki. Już mi się trochę rozświetliło co mam kupić. Sudocrem też zamówię na wszelki wypadek. Jeszcze jedno... butelkę i smoczek na pierwsze miesiące trzeba kupić? Domyślam się że głupie pytania zadaję ale z dziećmi nigdy nie miałam do czynienia a i widziałam je tylko na obrazkach (może to mnie trochę usprawiedliwi). U mnie pogoda też do bani! Torbę mam spakowaną częściowo tzn nowa koszula do spania, szlafrok, bielizna i klapki, więcej rzeczy na razie nie posiadam. Mąż mi kazał torbę przygotować gdyż po ostatnich ekscesach z bólami i plamieniem myśleliśmy że wyląduję w szpitalu i wolimy być już trochę przygotowani. Benedykta, podaje dwóch użytkowników z allegro z wyprawkami których tu wcześniej Dziewczyny polecały: Magmaris i HubiWorld. Ona89, ja z bólami prawego pośladka zmagam się w zasadzie od początku. Raz się nasilają, potem przechodzą i znowu po krótkiej przerwie wznawiają. Chyba już tak musi być. Mnie za zwyczaj wypoczynek w łóżku pomaga. Co dziś pysznego gotujecie na obiadek? Ja mam resztki z wczoraj ale może mnie natchniecie fajnymi pomysłami na jutro...

Cześć Dziewczyny. Jak tam okres pełni znosicie? Ja tradycyjnie spania w owym czasie nie mam. Moje maleństwo chyba ma to samo po mamusi bo jak zawsze w nocy grzeczne a w dzionek aktywne, tak tej nocy nie spało razem ze mną a teraz ani słychu ani dychu. Mi się zęby również sypią. Co zrobię na bieżąco to po 2-3 miesiącach na wizycie kontrolnej mam kolejne łatanie. Daisy84, ja placków na szczęście nie piekę! Poza tym resztę postaram się przygotować ale skromniej niż dotychczas. Jak gotować uwielbiam tak do wypieków jestem uprzedzona i nie mam ochoty nawet próbować w tym swoich sił. Trochę liczę, że na święta słodkościami obie mamusie poratują. Od wczoraj siedzę nad wyprawką i coraz bardziej głupia jestem. Chciałam zrobić zamówienie od sprzedawczyków których linki podałyście ale tam tyle tego a ja zielona jestem w tym co faktycznie trzeba a co nie. Chociażby majtki i podkłady poporodowe- czy po cesarce jest to potrzebne? A takie silikonowe ochraniacze na piersi, czy któraś mamusia miała z tym do czynienia? I czy maść SUDOCREM warto zawczasu zamówić? Jeśli możecie mi coś poradzić to będę wdzięczna.

Benedtykta, co się stało że w nocy nie spałaś? Ja dziś zaczynam kolejny tydzień i wg tradycji będziemy zaraz z mężem czytali kalendarz ciąży ale najpierw mam dostać jajeczniczkę do łóżka :) Życzę wszystkim mamusiom udanej niedzielki.

Martula92 cieszę że maleństwem wszystko gra. Kamaa, jak ja kocham pierogi ze szpinakiem !!!! Ale Ci ich zazdroszczę bo u mnie dziś tak skromnie - rybka z ryżem i surówką z kiszonej kapuchy. Za to również kremik z brokułów ugotowany. Pychotka. Benedykta, przykro mi że musisz się zmagać z tą bakterią. Napisz co i jak kiedy Ci lekarz odpowie.

martula92 trzymamy kciuki. Odezwij się jak wrócisz ! Narobiłyście mi smaka i na firanki i te ciuszki z H&M. Ja chyba dziś przysiądę i zrobię listę rzeczy na wyprawkę wzorując się na waszych listach oczywiście :)

Cześć Dziewczyny. Miałam trochę zaległości z czytaniem z 3 dni ale już skończyłam. Fajnie, że nasze forum nie umiera a nawet się rozkręca. Ja się na razie do listy z imionami nie dopiszę bo u mnie ciągle pewności nie ma co do płci. Ostatnia wersja to 60% dziewczynka ale dla mnie to za mało żeby się do imienia już przyzwyczajać. Fejsa również nie mam więc musi mi starczyć to forum. Jestem po badaniach na NFZ ale usg nie miałam. Jestem zawiedziona bo miesiąc czekałam na info ile dzidziuś waży, mierzy, jakąś fotkę i potwierdzenie płci a tu kolejny miesiąc sobie poczekam. Powiedziałam o bólach i Pani Dr zła była że do niej nie dzwoniłam i mam nie lekceważyć takich objawów na przyszłość.

kawazmlekiem współczuję tych remontów tym bardziej że masz to wszystko tylko na swojej głowie. Ja z mężem skłaniamy się ku zrobieniu wędzarni jeszcze w okresie wiosennym. Marzą mi się własne wędliny i wędzone ryby, ach ... oby się udało. Ja dziś idę po raz drugi do szkoły rodzenia. Zaczęłam uczęszczać w 27 tyg. bo jest w sumie 8 zajęć, raz w tygodniu i nie chcę tego przeciągać na dziewiąty miesiąc. Dziewczyny jesteście zadowolone ze swoich szkół? Chodzicie na NFZ czy prywatnie? Dostajecie jakieś gadżety?

kamaa ja zmagałam się głównie z wszelkimi bólami brzucha, przy czym takie przypominające bóle okresowe dały mi najbardziej popalić, no i bóle jajników. Do tego delikatne plamienia i obolała prawa strona ciała: krzyże, pośladek,udo w takim stopniu że kulałam przy chodzeniu a do wstawania z łóżka potrzebowałam pomocnej ręki. Do lekarza nie poszłam, brałam na przeczekanie choć to pewnie niezbyt mądre. Bałam się, że ktoś mi powie że to normalne w ciąży a ja przesadzam. Za dużo mam przykrych wspomnień z naszą służbą zdrowia. Od początku biorę tabletki na podtrzymanie ciąży i świadomość tego że jestem trochę zagrożona też mi nie pomaga. Zresztą od tych bóli to i tak gorszy jest strach że może coś pójść nie tak. Sorki że ja tak tylko o sobie piszę ale musiałam sobie trochę popuścić w poużalaniu się.

Cześć Dziewczyny Trochę mnie nie było a to wszystko przez tygodniową mega niedyspozycję. Nawet kompa nie za bardzo włączałam bo sił brakowało. W środę wizyta i zobaczymy co gin powie na te moje wszelakie bóle. Mam nadzieję, że donoszę tą ciąże, chociaż zaczynam mieć złe przeczucia. Moja Dr kazała zawsze nosić przy sobie oryginalną kartę z grupą krwi obu rodziców ale ja tylko książeczkę mam w torebce. Gravitacia , Daisy-84 , ja też mam młodszego męża (o rok) ale nie narzekam. Daisy84 ja tam trochę jestem za prywatnym wątkiem. Wiem, że młode towarzystwo z mojej rodzinki podgląda nasze forum więc muszę być "ostrożna "co piszę. A czasem bym chciała poskarżyć się np na moją teściową albo mamę ;) A może i bym jakąś fotkę wstawiła? Ale fajnie by było! Chociaż z kolei sama lubię podglądać marcówki i kwietniówki bo sporo ważnych rzeczy się u nich teraz dzieje :) i można się dużo dowiedzieć. Więc odbierać taką możliwość naszym "młodszym koleżankom" które zapewne na nasze forum zaglądają w dobrych intencjach? Jeśli chodzi o wózki, czy któraś z Was mieszka na wiosce i wybór tego sprzętu uzależnia do swojego terenu? Bo ja mam właśnie taki problem: nierówności, wertepy, dziury, okoliczne lasy i polne drogi na spacery a do tego niski wzrost, problemy z kręgosłupem i zakaz dźwigania. I jaki ja mam kurcze wózek wybrać żeby się nie zarębać ?!?! Wszelkie rady mile widziane. Pozdrawiam i życzę miłej niedzielki.

Benia30 napisz coś więcej o tej diecie cukrzycowej, co możesz, a co nie. Pytam bo sama mam kiepskie wyniki i muszę się pilnować.

Kamaa ja inhalacje robiłam ze zwykłej soli kuchennej, nachylając się nad garnkiem + ręcznik (6 łyżek soli na 0,5 l wody). To podstawowy przepis jaki znalazłam w necie a w moim przypadku o dziwo poskutkowało. Daisy84 te bóle okresowe to takie powtarzające się. Szczególnie się pojawiają po wizycie w toalecie albo przy chodzeniu. Dodatkowo w tym czasie bóle w krzyżach łapią (również jak u mnie na okres). Możliwe że magnez pomoże bo ostatnio z wcześniejszych 6 tabletek biorę teraz po 2 na dzień. Od początku ciąży biorę LUTEINĘ na podtrzymanie bo cały czas mam jakieś problemy. Jak do jutra nie przejdzie to się zgłoszę na pogotowie.

Cześć Dziewczyny Kamaa i jak tam z Twoim uchem? Ja przy ostatnim przeziębieniu robiłam inhalacje z wodą i solą i mimo że leczyłam tym głównie gardło i katar to o dziwo, przy okazji i ucho przestało mnie boleć i to już po dwóch razach. Może warto spróbować, a nóż coś pomoże. Ja od weekendu katuję się z okropnymi bólami brzucha. Do kłuć i skurczy to się już przyzwyczaiłam ale teraz doszły takie bóle jak na okres i to już dla mnie za dużo. Czy któraś z Was spotkała się teraz z takimi bólami? Ja wreszcie zaczęłam 27 tydzień i 7 miesiąc ciąży ! To już chyba 3 trymestr? Huraaa!

jajeczko78 ja mam zwierzaki i również się boje wszelkich niespodzianek. Mam 2 koty i labradora przy czym psa wzięliśmy właśnie od rodziny w której urodziło się dzieciątko z alergią i musieli się pozbyć pociechy. Mam nadzieję że teraz mnie podobna historia nie spotka bo nasza już kilkuletnia sunia chyba nie przeżyje kolejnej wyprowadzki.

jaga30, ja jestem z mężem "świeżo wybudowana" ale jeszcze dużo nas inwestycji czeka w urządzaniu domku no i 30 arów działki do zagospodarowania. Przed rozwiązaniem koniecznie musimy wyłożyć kasę na solidny podjazd do domu bo mieszkamy na górce i nie chcemy się w przyszłości pozabijać manewrując wózkiem na takiej drodze. Ja ma cukier podwyższony i jak badanie na glukozę wyjdzie podobnie jak ostatnio to do szpitalka mnie wyślą. A co do szczepionek to pierwszy raz słyszę, napiszcie coś o tym.

Ale Dziewczyny smaka robicie! Ja również jestem fanką makaronów z wszelkimi sosikami. KOCHAM takie żarcie! No to ja jutro sobie walnę makaron z sosem pesto, suszonymi pomidorami,czosnkiem, pietruszką i serem. Dla mnie ten wariant jest najszybszym obiadkiem na świecie - ok 10 min roboty i wyżerka. Wydaje mi się że chyba tylko ja na szmatach robię zakupy :( Do tej pory kupiłam tylko 1 parę spodni ciążowych (sklepowych :) ) a reszta tuniczek to już niestety na szmatach. Dla maleństwa na razie też szmatki kupuję. Wybieram tylko te najładniejsze ciuszki ale nie wydałam do tej pory więcej za sztukę niż 3,50. Trochę mi smutno że nie mam możliwości rozpieszczać dzidziusia nowymi, świeżymi ubrankami ale po prostu nie starczy nam na wszystko kasy :( Żebym miała chociaż jakiś znajomych z dzieckiem którzy czymś podratują a tu nic. Jestem zdana tylko na swoje możliwości. A co do listy zakupów dla maleństwa to wstawiajcie takowe, bo to bardzo pomaga takim zielonym w temacie jak ja.

Kamaa, to faktycznie nie daleko. Do Izkiii898989 do Rzeszowa też 2 godzinki wypadają. Ja mimo wszystko kocham swoje okolice, ale przeraża mnie tu służba zdrowia. I zazdroszczę Wam Dziewczyny że macie możliwość wybierać nad lepszym szpitalem. Ja mam do wyboru 1 szpital z oddziałem ginekologicznym i to cieszący się złą reputacją. Od nas każdy kto ma trochę oleju w głowie załatwia sobie skierowania i na moment rozwiązania rusza w Polskę.

Benia30, Jaga30 i Kamaa, podpisuję się podkarpaciem :) Tyle że ja prawie z pod Ukrainy a tu tereny piękne ale zadupie straszne :(

martula92 ja siare mam od paru tygodni, nie jesteś sama :) Dziewczyny to, co piszecie o chłopięcych przypadłościach to jest to dla mnie kosmos i mam nadzieję że u mnie zostanie dziewczynka. Ja powoli z choroby wychodzę ale jeszcze kaszlę i smarkam i złoszczę się że to tak długo. Do pracy już od poniedziałku chodzę ale boję się znowu coś podłapać od ludzi. Teraz wszyscy poprzeziębiani! Pochwalę się, że dostałam od rodzinki w prezencie poduszkę dla ciężarnych i jest ŚWIETNA! Chyba będę w niej spać do końca życia. Napiszcie Dziewczyny koniecznie jak po dzisiejszej wizycie.

Ja już po wizycie położnej. Spotkanie trwało godzinkę, w miłej atmosferze. Pani rozwiała mi parę wątpliwości i jestem ogólnie zadowolona że mamy możliwość skorzystać z takich spotkań. Niestety aparacik do słuchania serduszka był trochę popsuty i nie wiele skorzystałam. Na przyszły raz będzie nowa aparatura. Ja z choróbska powoli wychodzę ale żal serce ściska że taka piękna pogoda, mnóstwo roboty w ogrodzie a ja jeszcze za słaba żeby się za cokolwiek zabrać. Dzisiaj brat chce mi wynagrodzić moje przeziębieniowe cierpienia i przyjedzie mi zrobić moje ukochane naleśniki ze szpinakiem. Kochany! A ja się zabieram za czytanie o tych proszkach i dzięki za ten link.

Dziewczyny naprawdę dzięki za słowa otuchy. Już dzidzia sprzedała mi 1 kopniaka więc jestem spokojna. Ale gdyby nie to forum to bym pewnie już na pogotowiu siedziała i komuś gitarę zawracała. asia25, ja także czasem "podglądam" Was Kwietnióweczki i bardzo doceniam rady "starszych"koleżanek. U Was już 2 kobitki mają maleństwa przy sobie a jak czytam radosne nowiny to aż płacze. jaga30 witaj. Współczuję tych okropnych doznań ale teraz to już musi być tylko dobrze. A co do wagi dzidziusia to naprawdę kwestia USG i osobiście się o tym niestety przekonałam. Trzymaj się.