-
Postów
38 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez KasiaMamusia
-
RedNails89 No Misiakowata, mówiłam :P trzymamy kciuki za szybki i bezbolesny rozwój akcji :) Ja trochę Ci potowarzysze bo jeszcze ktg przede mną, a że wpadła pilna cesarka to jest poślizg ;) KasiaMamusia nie opuszczaj mnie zbyt szybko bo zostane sama na placu boju ;) Ty to choć już kurde pod opieką i w ogóle;) Ciekawe, która z nas pierwsza? Pamiętaj ostatnie będą pierwszymi Nie pisze czyli ją chwyciło:)
-
kamillla KasiaMamusia Zu2ia Misiakowata, jak czułaś pyknięcie to na pewno wody :) czop raczej odchodzi bezobjawowo ;) a jak gbs? Miałaś dodatni? Bo jak tak to pamiętaj, gazem do szpitala! Powodzenia! Zu2ia nie da się tego pyknięcia ominąć? W sensie napewno się poczuje? Ja tez czułam, wiec podejrzewam ze nie da;D Dzięki Kamila:) ciągle się zastanawiam jak to jest....jeszcze jutro przeżyć a jak nic to we wtorek się dowiem co i jak :)
-
Olka współczuje rodzinki,przytulam mocno!Tobie też życzę w przyszłości porodu naturalnego:) Dobrze,że nic wam nie jest! Jeśli by malutka w nocy wam płakała pewnie będzie przeżywać dzień, dzieci czasami tak mają czy małe czy duże;) Arwena normalnie na spacerek, nie bój się nic się maleństwu nie stanie:) Musisz po prostu poczuć odwagę:) Lilijka jeans aż się uśmiałam, bo z taką radością napisałaś, że od października! Ja od samego początku bez jeansów :( licze,że jak niektóre z was po miesiącu uda się założyć;)
-
Zu2ia Misiakowata, jak czułaś pyknięcie to na pewno wody :) czop raczej odchodzi bezobjawowo ;) a jak gbs? Miałaś dodatni? Bo jak tak to pamiętaj, gazem do szpitala! Powodzenia! Zu2ia nie da się tego pyknięcia ominąć? W sensie napewno się poczuje?
-
Dobra jestem jeszcze ja i RedNails Misiakowata powodzenia! Chyba co chwilę będę forum sprawdzać kurde i horrory oglądałaś może cię po nich ruszyło? Hm ciekawostka taka moja przemyśleniowa;)
-
Lilijka87 Moja kluseczka :) Jeju jeju naprawdę kluseczka:)Ale śliczna! Tylko na twoim cycu?Jeśli tak to szacun jest słodka, naprawdę;)
-
misiakowata30 U nas tez piękna pogoda,słoneczko..noooo ale pan P.ma mega lenia I niech ma,odpoczywa..urlop sie niedługo kończy,dziecka nie ma to choć niech jeden dzionek poleniuchuje :) Ja kończe zaraz robić obiadek i włączam jakiś film..horror..może cos ruszy heheh Też tak myślałam o horrorze ale potem oglądam się bojąc, więc Doskonale cię kalae rozumiem:)
-
~kalae Mojej malej wysypka jakas wyszla, wyglada jak ten tradzik (ze zdjec na nacie), ale sama nie wiem bo oprocz twarzy jest i na szyji. A pod wplywem zimnego powietrzea jakby lagodnieje. W sumie to nie jem nic nowego, co by ja moglo uczulic, mleko pije od samego poczatku inic jej nie bylo. Mam nadzieje ze to nie uczulenie. Jutro bedzie polozna to zapytam To jeśli pod wpływem zimnego powietrza łagodnieje to w domu może jej za ciepło jest? Albo za ciepło ubierasz?Ale masz rację położna rozwieje twoje wątpliwości;) Megi dzięki:) A jak teraz z malutkim? Nic nie mówią? Czyli jak cały czas z tobą to fajnie:) Jak idziesz się umyć to przypilnują synka?Wiem,że wypytuje ale bynajmniej będę mieć świeże informacje Jaka dzisiaj śliczna ta pogoda!Aż 2h na podwórku, jeszcze mam zamiar iść potem na spacerek;)a synek jakie rumieńce nabrał:)
-
MamaMi naprawdę super to opisałaś!;) Ajka powodzenia z karmieniem:)
-
olka135 Anorka ja również bym nie zostawiła tego cicho, nie daj Boże by się coś stało to ona jest "czysta" bo'była';/ kasiamamusia a będziesz próbować naturalnie? :)) W ogóle jest tu na forum jakaś Mamcia, która pierwsze dziecko urodziła CC a drugie SN? Misiakowata ale ładnie wyglądasz!:)):* podziwiam Cię za te schody :* Cześć dziewczyny:) Zdrowych i wesołych świąt Wielkanocnych! Tak Olka może to dziwne, ale moim marzeniem jest choć raz urodzić naturalnie:) w kartę ciąży już od 37tc mam wpisane poród fizjologiczny;) małżonek mi się dziwi i bardziej stresuje ode mnie aż mu wczoraj mówię, czemu tak się martwisz,przecież i tak cię nie będzie przy porodzie, a on mi ,że jak ma się nie martwić, że pierwszy raz będzie taki poród naturalny jak się uda.... I musi się udać, nie ma to tamto:) Misiakowata masz rację taka piękna pogoda,ale jeszcze trochę a my będziemy też spacerować, ja 4-osobową rodziną ty 3-osobową:) Aż wczoraj jak jeszcze u bratanicy mojej byliśmy to jej mówię,że teraz to następnym razem ciocia już będzie z Adasiem i dzidzią na twoje urodzinki;) Megi trzymam kciuki za małego!Zakażenie pępka to tak to wygląda jakby narzędzia były niesterylne... A jak byś mi opisała obsługę na noworodkach?Małego już masz cały czas przy sobie? Madika jeju to się strachu najadłaś!Jak dobrze,że mała w tym czasie na tapczanie.....ale boli cię ta ręka jakoś czy coś?
-
Izabel82 Cisza u marcowek :) pewnie szykujecie się do swiat... U mnie święta ogarnia mąż. Jutro pediatra zadecyduje czy wyjdziemy, na razie nic się nie dzieje. Tak mi się przypomniało, przy synu byłam zielona zupełnie,martwilam się wszystkim, ile śpi ile sika i takie tam, teraz póki co mam luz, czasem mała zasypia po 15 minutach czasem po 3 rundach na zmianę, nie liczę tego, to jest jej czas bycia noworodkiem, boję się tylko żebym umiała ją ogarnąć na wyjście po starszego a tak to pikuś To mnie pocieszyłaś,że przy drugim jest luz;) Tak piszecie o tych pępkach...strach mam... Wiecie boje się jednego....całkowitej narkozy;(a to temu,że przy Adasiu mi dali jak musieli szybko uśpić i jak o 9:40 się "wykluł" to dopiero po 12h zaczęłam kojarzyć i normalnie się zachowywać... Wcześniej to się ponoć rzucałam, krzyczałam, i mam uraz do cc z tego powodu:( Nie umiem się tego pozbyć uczucia/przeczucia Jak Megi napisałaś ,że próbowałaś sn, ale się nie udało i całkowita narkoza i w miarę szybko odpisałaś nam na forum,to takie zdziwienie poczułam...a może niepotrzebnie się martwię? Sama już nie wiem....
-
Anorka Marcoweczki, które urodziły mamami, strunka, dzasta, czarnaana, ankahanka mam nadzieje że nic nie pokrecilam i nikogo nie pominęłam gratulacje, mily prezent dostalyscie na święta :-) Misiakowata ślicznie wygladasz, promiennie. Ciesz sie ostatnimi chwilami z brzuszkiem. Ja juz prawie zapomniałam jak to bylo. Moja Elka w szpitalu straciła 250 g, mam nadzieję, że już to odrobila. Położna była, ale nie ważyła, za to w książeczce małej wpisala że była już 4 razy az do 14 kwietnia. To świństwo, bo nawet sie nie zapytała czy się zgadzam na wpisanie wizyt, ktorych nie będzie, ale kasa jej za to wpadnie. Grrrr... Jeju!Słońce masz podstawę, aby ją zgłosić, przecież faktycznie jakby dziecku nie daj Boziu coś to by podstawkę miała, że była... Nie byłabym cicho..... Misiakowata dzięki, mój liczy,że jak we wtorek się zgłaszam na szpital, że mi od razu wywoływać będą, ja stawiam na środę:) Promiennie wyglądasz:) podziwiam za wejście po tych schodach! Masz rację wszystkie czekamy na twój poród bo on ci ulgę przyniesie za wiesz co;) A dr trochę się zapomniał....
-
~-misiakowata30 Hej dopiero wrocilam do domu i zaraz znow wychodze zaniesc zwolnienie..na ktg nic nowego..pare skurczow ale nie porodowych,maluszek ma sie dobrze,afi wporzadku,rozwarcie 0,5cm..czyli dupa blada...potem idac do kosciolka poszlismy amfiteatrem,duzo schodow w dol i w gore..potem do tesciowej na kawr i do przyjaciolki i z buta do domu..nogi mi w tylek wchodza..nadrobie Was potem :* Oj a już myślałam..... Parodia nie?Teraz idziemy to tu to tam i są to kilometrówki a nam nic
-
Madika KasiaMamusia Misiakowata milczysz....czyżbyś rodziła? Dziewczyny jak byście zmieniły grupe to info nie? Poza tym to poczekajcie z tym na nas te nie rozpakowane a aktywne,oki? Ale z tego co mi wiadomo to grupa sie nie zmienia tylko jakby miejsce na serwerze w parentingu. Chodzi o to ze my juz nie bedziemy BRZUCHATKAMI tylko MAMUŚKAMI Ale caly czas juz bedziemy RAZEM heheh Mamusiu się rozumie;) Nieliczne my nie rozpakowane.... No nic nie łapie nic.... Misia pewnie rodzi nie ma bata
-
Misiakowata milczysz....czyżbyś rodziła? Dziewczyny jak byście zmieniły grupe to info nie? Poza tym to poczekajcie z tym na nas te nie rozpakowane a aktywne,oki?
-
dzasta23 Witajcie. Nie udzielałam się ale codziennie byłam na bieżąco. Dzisiaj o 00:12 na świat przyszła Nadia waga 4200g 60 cm. Poród sn Trzymam kciuki za te w dwupaczku; Gratuluję wszystkim mamusią;* No jak pięknie w terminie;) gratulacje! ~Ankahanka Czesc. Czytam na bieżąco. Chciałam podzielic sie moim doswiadczeniem. Adasia urodzilam 16-3-2016r. Waga: 4800kg 60cm. W domu , tydzień przed terminem odplynęły mi wody. Poprosilam meza zeby otworzył okno bo słabo mi sie zrobiło. Uchylił, ja poprosiłam zeby otworzył na oścież....i tu się konczy to co pamietam. Straciłam przytomnosc. Na sygnale w ciagu 7 min zostałam przewieziona do szpitala. Mialam strasznie duzo szczescia ze akurat taki dyzur był... Dziecko wyciagneli w ciagu 1,5minuty i rozopczęła się walka. O moje życie. ......bylam w śpiczce zaintubowana. Lekarze nie dawali większych szans na przezycie a jak juz to bycie roslinką...leze na oiom , leze wybudzona i mam tylko nerki uszkodzone z tego wszystkiego ale dziekuje Bogu ze zyje. Adas trafił do szpitala w Bydgoszczy z lekkim niedotlenieniem. Czeka go jeszcze rezonans głowki:(( . A ja okzazałam się bardzo rzadkim przypadkiem- Zatruciem wodami plodowymi co w 75%konczy sie smiercią - i odklejeniem łożyska. Takze dziewczyny glowa do gory, Bóg nad nami czuwa . Czas przewartoscowac swoje życie... Bo bylam tak blisko smierci.. Gratuluję! I dobrze,że już lepiej, jeju no pobeczałam się.... Życzę zdrówka tobie i Adasiowi!
-
~strunkaaa 25.03.2015 o 11.20 przyszla na świat mala Dominisia. 3180 g szczęścia, 52 cm miłości. Mamom nowo upieczonym gratuluje! No proszę gratulacje! Chyba doczytam do końca zanim pogratuluję reszcie;)
-
MamaMi1 25.03.2016 godz. 23.20 Sn urodziła sie Antosia. 3830g 52 cm Zjadla z cyca i spi. A ja dochodzę do siebie. Wiecej jutro;-) Jej gratulacje! Fajnie jajeczko już wypakowane utęsknione;)
-
misiakowata30 też bym się chetnie uwaliła na brzuch i odgazowała hehe Izabel82 No dziewczyny opadniete brzuchy... Coraz bliżej :) mam przeczucie,ze w lany poniedziałek zleję wodami podłogę Monimoni oby juz było tylko lepiej ;) Hej:) To by było to!
-
Ja jestem;) Choć dziś patrze na brzuchol i jest nizej...
-
Hej dziewczęta:) Gratulacje dla rozpakowanych mam;) Magdalenka851 mój też dużo choruje,teraz albo coś z dworu albo źle go leczę.... Mi w chusteczki smarkać nie chce,tylko aspirator mnie ratuje i inhalacje aby mu ulżyć w oddychaniu.... MamaMi fajnie oby ci się udało! Ja chodzę, sprzątam normalnie, sex odpuściłam na siłę nie chce Już tak z M gadaliśmy,że częściej mnie brzuch bolał jak dużo leżeć trzeba było ,i tabletki człowiek brał aby donosić... A teraz?No cóż trzeba czekać i tyle.....wtorek szpital (sama- MamaMi dobrze,że ruszyło!), i tak się pocieszam,że za tydzień będę tulic niunie:)
-
~kamillaa O kurczę ale jestem zla:( dopiero teraz wstałyśmy o 23..od 19 okolo..mmala nawet chyba wczesniej.. Nie ustawialam budzików żeby ja wybudzić bo pomyślałam ze i tak wstanie za max h...a ja tez pospalam i Kacper mnie obudził dopiero jak mala się przebudzila.. Czemu zła?pospalaś bynajmniej.....
-
asiazet Hej dziewczyny...my juz po mala po tej stronie brzuszka niestety poprzez cc. Oksy nic nie dalo zadnych skurczy tetno cos nie tak wychodzilo do tego mam problemy neurologiczne wiec zadecydowali o cieciu. Sam zabieg bez problemu tylko teraz cholernie boli brzuch ta rana...jakies przeciwbolowe podali ale nadal boli ale po naturalnym tez sielanki nie ma Mala dostala 10pkt jest malusia wazy 3250 i 55 pkt. Juz ja karmilam jest cudasna. Ciesze sie ze chociaz w swieta nie bede tu lezala bez celu a juz bede sie kurowala... Najważniejsze, że po....gratulacje;)
-
nati91 Izabel, gratulacje! :) Misiakowata, przytulam :* bądź dzielna na tej ostatniej prostej, nagroda jest tuż tuż :* A ja jestem wyrodną matką :( byłam dziś zła, bo córcia nie chciała zasnąć bez cyca, a ja myślałam tylko o tym, że jak tak dalej będzie, to będę uziemiona i nie będę mogła sama nigdzie wyjść na dłużej :( a teraz jak śpi mój aniołeczek, to jest mi tak przykro, że w ogóle tak mogłam myśleć... Kochana nie jesteś! :) Poczekaj jak dorośnie będzie niewiele lepiej ;)
-
To teraz widzę,że tylko ja termin na dziś miałam....