Benedykta
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Benedykta
-
Dziewczyny dzięki za słowa pociechy. Trochę ze mnie zeszło. Dziś mąż chyba postanowił się zrehabilitować i skręcił łóżeczko. Nie jest tak, ze całkiem sie nie interesuje, ale inne sprawy takie jak hobby i rozrywki pochłaniają go o wiele bardziej. Nie jest tak, ze nie dam mu wyjść z domu. Od kiedy jestem w ciąży na zwolnieniu już trzykrotnie wyjeżdżała sam na kilka dni w celach wypoczynkowych a ostatnio owszem byłam przeciw spędzeniu przez niego wieczoru poza domem na rozrywkach, ale to był 4 raz w tym samym tygodniu. Postaram się mu jednak zaliczyć cąłokształt.
-
Też nie chce się wkurzać, ale zupełnie nie potrafię.
-
Czuję się fatalnie pokłóciłam się z mężem. We wtorek mam zaplanowane usg. Myślałam, ze ze mną pójdzie - tak jak poprzednio. A on umówił się w tym czasie na jakieś spotkanie i stwierdził, ze nie zamierza ze mną iść, ze to nic ważnego i że wcale mu nie mówiłam że mi zależy na tym aby był zemną. Pokłóciliśmy się na całego.
-
Znów nie mogę spać. Dziewczyny, które macie już doświadczenie w karmieniu uważacie, ze warto kupować koszule i ciuchy z tymi ułatwieniami do karmienia czy jest to zawracanie głowy.
-
Wygląda na to, ze działa. za to w moim poście powyżej linki się porozwalały.
-
Właśnie rozpisałam się radośnie o moich zakupach i wszystko wdziało. Chciałam zapytać czy kupujecie sobie koszule do karmienia na pobyt w szpitalu. Czy takie patenty się sprawdzają Tekst linka Tekst linka [url=http://allegro.pl/show_item.php?item=4247299125&errmsg=Obserwujesz+ju%C5%BC+t%C4%99+ofert%C4%99.&watched=1&errmsgtoken=7332d6bd24150a5fda55b557dea6ef38b9f1269fa44e5507a03d4401efa514a8]Tekst linka[/url]
-
Znalazłam całkiem fajny spis rzeczy dla noworodków Tekst linka i o łóżeczkach piszą tam tak: "Klasyczne drewniane z wyjmowanymi szczebelkami w rozmiarze 120cm x 60cm to najczęstszy i najbardziej chwalony przez rodziców mebel do spania dla niemowląt. Ważne, by jego dno można było ustawić na różnej wysokości (twoje plecy ci za to podziękują). Jeśli masz małe mieszkanie, pewnie nie pogardzisz modelem z szufladą. Są też takie, które mają opcję kołysania (wyciągasz blokadę i masz kołyskę). Niektórzy rozważają ustawienie w dziecięcym pokoju łóżeczka turystycznego, ale eksperci nie są entuzjastami tego rozwiązania. Zwracają uwagę m.in. na to, że wiele łóżek z tej grupy nie zapewnia odpowiedniej stabilności i z czasem może się wyginać. Dla rodziców, którzy nie mogą się zdecydować, czy chcą spać z dzieckiem, czy nie, rozwiązaniem może być specjalne łóżeczko, które doczepia się do małżeńskiego łoża. Po ustawieniu jego dna na odpowiedniej wysokości i opuszczeniu jednego z boków, tworzy równą przestrzeń z materacem rodziców." Więc nie każde turystyczne nada się na stałe, ale z tym obijaniem o szczebelki to chyba przesada.
-
A właśnie miałam Was spytać o butelkę. Polecano mi Medela calma, że nie utrudnia naturalnego karmienia. Czy naprawdę są takie butelki?
-
Teoretycznie im mniejszy bagaż tym lepiej bo w szpitalu nie ma gdzie tego trzymać. Jednak jeżeli szpitalnie zapewnia pieluch ani podkładów to same te rzeczy mają dużą objętość.
-
Link mi się nie otwiera bo to chyba wersja mobilna allegro. to ta? http://allegro.pl/torba-puma-echo-cat-sportowa-treningowa-podrozna-i4199282087.html Ja mam zamiar spakować się w podobną, chyb nieco większą.
-
Wszystkie chore i źle czujące się głowa do góry. Mam nadzieję, ze będzie lepiej. Jeżeli chodzi o wtrącanie się to mi tego trochę brak. Wiem, ze brzmi idiotycznie, ale moja mama zmarła kilka dni przed tym jak dowiedziałam się, ze jestem w ciąży. wiem, ze bardzo by się cieszyła, bardzo przejmowała i bardzo wtrącała. co na pewno wkurzałoby mnie strasznie. A tak nie ma mi się kto wtrącać ale nie ma też kto się interesować każdą głupotą, przejmować i pocieszać. Moi teściowie starają się pomigać i finansowo i organizacyjnie. Stwierdziłam, ze teść jest uparty i bywa nachalny dlatego w celu wykorzysta jego dobrych chęci trzeba mu jasno zlecić robotę. Pomógł nam kupić samochód. Jeździł oglądał wstępnie wyszukiwane przeze mnie oferty. Naprawdę się narobił i przydał. Zamiast zwalczać jego energię kieruję ją we właściwą stronę. Bo zakupów mu nie zlecę, instynktownie kupuje najbrzydsze rzeczy. Po stracie mamy cieszę, się, że synek będzie miał chociaż dziadków ze strony męża. Co do zakupu stanika do karmienia sama nie wiem kiedy brać się za zakup. U mnie na początku ciąży rozmiar biustu eksplodował. Piersi robiły się większe z dnia na dzień i bolały. Teraz od dawna cisza. Nic się z nimi nie dzieje. Aż się zastanawiam czy to dobrze czy będę miała pokarm . Dziewczyny czy u was coś się dzieje pojawia się siara.
-
Benia30 i jak Ci z tą dietą. Ja jeszcze nie znam swoich wyników glukozy odbiorę w przyszłym tygodniu.
-
Hej u mnie też dziś chwila słońca a potem deszcz. Wanilia, jak czytam o Twojej szkole rodzenia to az mnie zatyka. Zwariowały te baby czy co. U mnie obiecali oddzielne zajęcia na temat cesarskiego cięcia, tak jakby uprzedzając, że może się tak skończyć niezależnie od tego na co się dziś nastawiamy. Bardzo mnie pokrzepiło, że będziemy o tym mówić. A u nas też wszyscy z pierwszym dzieckiem, chyba, ze ktoś się ukrywa.
-
Taka dziś cisza, że podejrzewała problemy z logowaniem, ale udało mi się od pierwszego razu. Fiadusia bardzo cieszę się, że wszystko wyniki w porządku. Mi na szkole rodzenia bardzo się podobało i mój mąż jakby bardziej zainteresował się tym jak to będzie. Niestety dziś obudził mnie skurcz łydki niby szybko przeszedł ale mięsień boli mnie przez cały dzień. ledwo poszłam do sklepu spożywczego. Muszę zacząć jakiś magnez zażywać.
-
Benia30 wprawdzie ja dopiero 29 tydzień, ale chyba na razie poprzerastane na piciu wody i leżeniu z nogami do góry. Może trochę pomoże.
-
Na szczęście ciśnienie mama 126 na 78. Pomówię o obrzękach z lekarzem, wcześniej już mówiłam, ze takowe mam, ale teraz to se nasiliło. Wczoraj po raz pierwszy byliśmy na zajęciach w szkole rodzenia. Fajnie było. Mąż stwierdził, że mój brzuszek jest w stanach średnich. Bo wszystkie pary maja podobne terminy porodu. Jedną dziewczynę położna podejrzewała o bliźniaki okazało się, ze niesłusznie.
-
U mnie od początku ciąży 10 kg na plusie a 3 ostatnie kg to w ciągu 3tyg czyli też kilogram na tydzień. Niestety ostatnio pożeram litr lodów dziennie i muszę z tym skończyć. No i jestem spuchnięta. Zastanawiam się czy te obrzęki to norma czy powinnam się martwić.
-
Witamy cię cicholka. im nas więcej tym lepiej. Ja w nocy z niedzieli na poniedziałek wróciłam z działkowania majówkowego gdzie odpoczęłam od komputera i telewizji. Niestety kostki zaczęły mi bardzo puchnąć, dłonie i stopy też. Nataliab ja tez mam takich kilka dni,ze dzidzia byla mniej aktywna, ale staram się nie martwić. Gravitacja - trzymaj się mam nadzieję, że będzie lepiej
-
Hej, też nie zdążyłam zajrzeć na tego Facebooka. cóż nie wszystko się udaje nie ma się co przejmować. Nie mogłam się dziś zalogować, pewnie inne dziewczyny też miały problem stąd mało dziś postów. U mnie od rana pada i jakoś mi sennie. A jutro mam plan wyjechać na działkę na kilka dni mam nadzieję, ze pogoda się poprawi.
-
Też nie mam wyboru i ze względu na mięśniaki muszę mieć cc. Teraz staram się pozytywniej nastawić i zebrać informację by dobrze się przygotować.
-
Niestety u nie wyświetlił się tylko napis zakaz hotlinkownia.
-
Ale dziewczyny trafiłyście z tą cesarką. Właśnie wróciłam z wizyty i na bieżąco wszystko ok. ale dowiedziałam się, ze będę mieć planową cesarkę prze mięśniaki oczywiście. A z gadaniem, że kiedyś nie było to przecież sam pomysł pochodzi ze starożytności a pierwszą cesarkę, która uratowała życie i matce i dziecku przeprowadzono 22 kwietnia 1622 w Wittenberdze. Czyli dziś mamy dokładnie 392 lata temu!
-
W święta przeczytałam książkę "mama dookoła świata- opowieści o macierzyństwie w różnych kulturach". Bardzo mi się spodobała- serdecznie polecam. Miło sobie poczytać, że różne kobiety na świecie dokonują różnych wyborów w sprawie porodu i opieki nad niemowlęciem i nic strasznego się z tego powodu nie dzieje. Lektura była dla mnie bardzo przyjemna i taka uspokajająca.
-
szyszulka cieszę się, że udało Ci się wrócić do domu na święta. Mam nadzieję, ze wszystkim się dobrze świętowało. Dziś znów były problemy z logowaniem - pewnie dlatego tu tak cicho.
-
Hip hip hurra . udało mi się zalogować po całym dniu prób. Dla wszystkich lipcóweczek z całego serca wszystkiego co dobre na Wielkanoc. Ależ jestem zmęczona. Rano jeszcze dużo sprzątałam. Piekłam baranka. A potem poszliśmy na stare miasto na groby. Spotkałam sporo osób niektórzy dalsi znajomi byli zaskoczeni moim brzuszkiem. Cudowna była dziś pogoda.