-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aschka7
-
ale ja się dokładniej pytam skąd wziąć "środowiskową" i jak powiadomić ją że chcemy jej przybycia? i czy to jest płatne przez NFZ, czy jest jakaś rejonizacja?
-
kacha33 dzięki za linki. Niestety tylko jeden z nich mi przysługuję, CHYBA. Bo jak pisałam mieszkam po za Wrocławiem, a warunkiem uczestnictwa jest zamieszkanie we Wro, mówiłam że to nie takie proste. Ale dobra jeden link może być trafny, tylko... Pojawia się pytanie. Co oznacza: "BEZPŁATNA EDUKACJA CIEŻARNYCH W RAMACH KONTRAKTU Z NFZ na podstwie złożenia deklaracji do położnej środowiskowo-rodzinnej". Bo wiem że do mojej przyjaciółki położna przychodziła, ale jak to jest. Bo ja mieszkam w wiosce, tam jest ośrodek zdrowia, ale ja do niego nie należę, tylko do Wrocławskiego. Zamierzam urodzić w szpitalu oddalonym o 20km od Naszego domku, to ta położna do mnie będzie dojeżdzać? i my za to jej płacimy czy NFZ czy jak to się odbywa? oby Laura dzięki za wsparcie, ale mówię Wam, ja się niczego nie bałam [ale przesadzam, a dentysta to co?] ale jak sobie pomyślę że wpadnę na pomysł żeby chustować dziecko a potem będzie miało krzywy kręgosłup przeze mnie?! Wiem że dziecka nie sadza się do 5 miesiąca, a jak będą inne rzeczy których NIE WOLNO a ja je zrobię? teraz się dowiedziałam że dziecko karmi się raz jedną, raz drugą piersią, że nie można dwa razy z jednej, że mleko jak się ściąga to osobno z każdej piersi do osobnego pojemnika. Rozumiecie, takie błache rzeczy, a jednak wnoszą coś w życie Maluszka. Zazdrościcie mi wyjazdu, zazdrościcie mi jedzenia, każdej po koleji mogę zrobić coś hinduskiego w domu, wszystko przywozimy do kraju i gotujemy na produktach hinduskich, a ja? biedna od dwóch miesięcy czekam żeby usłyszeć małe puk puk, żeby do mnie pomachał, żeby wiedzieć jest tam w brzuszku bezpieczny! wszystkie macie zdjęcia! ja mogę Wam wrzucić zdjęcie Słońca, a nie Skarba! jeszcze muszę poczekać 6 dni, aż będę mogła się z Nim przywitać- w końcu! Nawet termometra z sobą nie mam żeby zmierzyć jaką mam temperaturę, bo w biegu zapomnieliśmy spakować do wszystkich leków.
-
chodziłaś do jakieś szkoły rodzenia? albo zamierzasz chodzić?
-
Nie no przewijać i karmić to umiem (z butelki:P), tylko nie wiem jak będzie wyglądał dzień mojego Męża jak np. ja będę musiała wyjść, a On będzie musiał zostać ze Skarbem sam na sam. Mamy przyjaciół, którzy mają 3 miesięczną Olę, a ja pełniłam z nią dyżury raz w tygodniu, bo przyjaciółka chodziła na uczelnię, ale np. jak dostała czkawki to zastanawiałam się co ja jej źle zrobiłam i zaraz próbując ją uspokoić szukałam na necie. Dla mnie czkawka nie jest przyjemna, a dla dziecka? Na necie napisali że to zabawne dla niego, ale mi się wierzyć nie chciało:P A ogólnie to chodzi mi o jakieś poważniejsze rzeczy, no jakieś tam wiem, ale tych co nie wiem, to nie wiem jak mam się zapytać, bo przecież nie wiem:) Czytałam o szczepionkach, czytałam o chustowaniu, o tym o tamtym, ile rzeczy jest których nie wiem i nawet nie wiem o ich istnieniu. Więc myślałam że szkoła rodzenia coś podpowie, a ja z Mężem będziemy się dobrze bawić, on jeszcze nie nauczył się polskiego dobrze:P więc czasem robi się zabawnie jak jesteśmy wśród mówiących tylko po polsku:P
-
szkoła rodzenia: "Z zajeć w szkole rodzenia mogą korzystać kobiety ciężarne, wraz z osobami towarzyszącymi, od 26 tygodnia ciąży mieszkające we Wrocławiu." Na necie mogę znaleźć wszystko, łącznie z imieniem Waszej Babki i Prababki, ale uwierzcie mi, nie znajduję żadnej aktualnej bezpłatnej szkoły rodzenia. Ogólnie to mieszkam w wiosce, między Wrocławiem a Oleśnicą:] Więc proszę, niech któraś pomoże, bo już nie wierzę w to że można takową znaleźć. p.s. ta za 350zł to naprawdę jedna z najtańszych. Myśleliśmy nawet o takie za 600zł! Nie mamy dzieci, Męża i ja mamy rodzeństwo w podobnym wieku, kuzynostwa nie trzeba było przewijać i karmić... a nie chcemy popełniać karygodnych błędów.
-
Kurcze, proszę o podpowiedź jak mam znaleźć bezpłatną szkołę rodzenia we Wrocławiu czy Oleśnicy? bo wszystkie które znajduję są płatne:/ I naprawdę już pomyślałam że te 350zł będzie OK, ale skoro to naciąganie, no to jak mam to znaleźć, bo wujek google mi nie pomaga:/ help...
-
wiesz, bo ja robiłam dokładne zamówienie: zdrowy, silny, żeby poród nie bolał, żeby był chłopcem, żeby był śliczny jak Tatuś, żeby nie płakał, żeby Nas kochał:) mi już niby wszystko przeszło, a dziś się czuję jakoś, bleeee...
-
Oby Laura ogólnie to poślubiłam Hindusa:) a z racji iż rok staraliśmy się o dzieciątko, to stwierdziliśmy w czerwcu że wylecimy na dwa miesiące do Indii i tam się na pewno uda- inne nastawienie i zero stresów. Wylecieliśmy 26.11.2013, a okazało się że w ciąży jestem od 15.11:) [urodzin mojej Mamy:P] Ale to okazało się dopiero w grudniu :) i nie mogliśmy w to uwierzyć zupełnie! co do kotów, przyjaciele mieli chyba persa, wielki włochaty, przyjaciel chciał się go pozbyć od razu, przyjaciółka była stanowczo na NIE! dwa dni po przybyciu Małej do domu, Przyjaciółka uznała że kot robi wypad, bo skakał strasznie, nasikał przyjacielowi do butów, drapał, zazdrosna była strasznie, ale znalazła nowy dom:) Do szkoły rodzenia z Mężem się wybieramy, bo opieka nad dzieckiem w naszym kraju jest troszkę inna, a mój Mąż nigdy nie opiekował się takimi maluszkami, on to się lubi z dzieciaczkami bawić podrzucać wtedy się cieszą:) Chwaląc się powie że tu jest cudowna temperatura i w dzień jest +22 co najmniej, a w nocy +12, niżej nie spada:) Ale za 5 dni koniec radości i dłuuuugi lot do domu:) pozdrawiam wszystkie ciepło ps oby Laura- ale wiesz że rzucie gumy cały dzień może spowodować problemy żołądkowe- czytaj na etykiecie:P
-
Jejku, jejku, Babeczki, ja naprawdę nie wiem czy za Wami można nadążyć :P nie było mnie 2-3 dni, a tu 10 stron?! czytałam i czytałam i naczytać się nie mogłam! Co zabawne w Indiach w stanie Haryana urządzili sobie strajk, odcinając ludzi od prądu :] no to internety też padły:P Ale dobra, wracając do tematu! Czytam tak Wasze wypowiedzi i czytam, że Wy wszystkie miałyście już tyle badań... a ja tylko dwa testy ciążowe pozytywne! a badania dopiero 30.01.14 (o ciąży dowiedziałam się w Indiach, a tu nie idę do lekarza, bo im nie ufam, w ogóle lekarzom nie ufam, tylko mojej Pani ginekolog). I tak bardzo Wam zazdroszczę że już słuchałyście tych serduszek, że już widziałyście ufole i inne skrzaty. Wiem że Nasz mały Karmelek jest zdrowy i że to chłopczyk i że wszystko ok, ale już się nie mogę doczekać. A z kupowaniem, to też bym już chciała wszystko kupić. W szmateksach też zajrzę, bo niektóre naprawdę to typowe Lumpeksy, ale nie które nie mają tego zapachu, to zależy. Kiedyś nienawidziłam tak chodzić, ale raz mnie przyjaciółka zaciągnęła i fajnie było:) Ale kupować jednak będę chyba w 4-5 miesiącu... ale używane, pewnie też na allegro, tablicy i gumtree. Mdłości mi minęły, tylko piersi są takie tkliwe!!! no i ukochane zaparcia i bekanie. Ah... Ale i tak kochamy Karmela!
-
Jagisia, w obecnym momencie jestem w Indiach, więc jeszcze trudno mi się cokolwiek dowiedzieć. Ogólnie z racji iż Karmelek to nasze marzenie to stwierdziłam że urodzę go w rocznicę naszego ślubu 23.07.2014 :) jeśli marzenia się spełniają, to może i to:) ale serdecznie dziękuję za radę, na pewno o to spytam. Ale w tamtym roku szpital był zamknięty z powodu remontu. Jak samopoczucia Wasze w ogóle?
-
Czyli nie ma żadnej więcej Mamuśki (przyszłej) z Wrocławia?! poważnie! nie mogę w to uwierzyć!!!
-
7.08.14, chociaż ze względu na to że nie byłam jeszcze na USG, bo nie ma mnie w PL to jest to termin z kalkulatora :) Kamieńskiego bardzo oblegane, bo tam jest super opieka po porodowa. Dobry sprzęt i wszystko jak pamiętam było świetne:) Moja przyjaciółka rodziła w październiku, akurat przyszłam do niej jak była Pani od laktacji, no idealna Pani!! Akurat przyjaciółka leżała z moją inną koleżanką na sali, obie po cesarce, jedna o 21 druga o 23, trawło to chwilkę i było po wszystkimi, dziewczyny mogły przytulić maleństwa. Miłe Panie potem pomagały wstawać... Więc chwalą sobie Kamieńskiego:)
-
Witam serdecznie, ja też chcę rodzić na Kamińskiego, jak wrócę do kraju to muszę iść i wypytać się o poród rodzinny i w wodzie. Ale ja mam jeszcze duuużo czasu:) a czemu Oława? to kawałek drogi, ale też słyszałam że fajny szpital, jakieś cechy jego nadzwyczajne?? p.s. sami fajni ludzie rodzą się w marcu:) np. ja:)
-
Kochane czy mamy tu jakieś Mamy z Wrocławia??a nóż widelec znajdą się takie co będą w sierpniu rodzić i spotkamy się na porodówce:P Jaki szpital wybrałyście? Jaki poród? Do kogo chodzicie??
-
a żeby się wygadać powiem Wam że może jestem samolubna, ale!!! przyjechaliśmy do Indii na 2 miesiące, żeby odpocząć i żeby pobyć RAZEM! a tu co? od półtorej tygodnia mieszka z Nami przyjaciel Męża i na dodatek żywi się na nasz rachunek i jeździ z nami wszędzie!! Nawet nie ma swojej pasty do zębów! a szampon, specjalnie dla Męża z PL przywiozłam i też go bierze!! Dobrze że mamy własną sypialnię!!
-
Wrzucając trochę pozytywów do wątku o teściowych powiem Wam, że moi Teściowie kochają mnie bardziej niż swojego Syna, a moi rodzice kochają mojego Męża bardziej niż mnie. Teściowie mieszkają w Indiach, a moi rodzice około 800metrów od Nas. Ale ogólnie to się bardzo kochamy w tej "grupie społecznej". Więc istnieją także dobre Teściowie i Teście. Ale znam wiele przypadków jak mówicie: "a kysz z łapami" i tylko zabić!
-
nie uwazam ze powinnas odpuscic! czasem niektorymi trzeba wstrzasnac! z sytuacji ktora opowiadasz jasno wynika ze Twoja tesciowa Cie nie lubi i robi wszystko pod gore. a skoro Maz Cie wybral za Zone no to Ona powinna zaakceptowac i dac Ci nalezyty szacunek jako do Zony swojego Synusia. ja uwazam ze mam swietnego Brata tylko wpadl i ma dziecko z laska ktorej nieakceptuje. a Ona wszystkich w rodzinie wkurwia. a moim Bratem pomiata! zabilabym ale moja Mama ja akceptuje bo mowi ze Brat wiec moz sobie taka wybral...
-
Ja przyjmuję kwas foliowy tylko. Kiedyś jedna lekarka powiedziała że jeżeli struktura paznokcia jest ok, i to takie "białe" jest minimalne" to mam wszystkie witaminy w odpowiedniej ilości. Kwas foliowy łykałam już przed ciążą, a ginekolożka powiedziała że to starczy. Co do mdłości i innych objawów, wszystkie prawie minęły. Tylko piersi jeszcze mam tkliwe i oczywiście brzusio się zwiększył. Ale już mogę przyznać że bardzo się dobrze czuję i ten stan mi się podoba:) oby do sierpnia tak było:) p.s. już się nie mogę doczekać 30.01! bo dopiero wtedy idziemy na usg!
-
wielkiznakzapytania widzisz! czyli jednak powoli, ale dorasta :))) a ja czekałam na lincz :P pamiętaj burza hormonów! mi mdłości przeszły, zmęczenie też odchodzi, tylko Mąż biega za moimi zachciankami:P
-
oby Laura chyba jednak powinnas nadrobic :) wiele historii zostalo opowiedziane :) poznasz towarzyszki lepiej :p ja nadrabialam 46 stron!
-
aaa i jeszcze mi się przypomniało! mówiłyście też tu o ubiorze i że brzuszki urosły, ale do pracy trzeba chodzić. Oczywiście NIE WOLNO zakładać żadnej bielizny wyszczuplającej czy gorsetów, żeby zmniejszyć brzuch lub wbić się w ulubione spodnie, bądź ukryć brzuch. Dziewczyna z okolic tak robiła, na szczęście dziecko urodziło się zdrowe, a ona dostała paraliżu i jeździ na wózku.
-
1979 sprawdziłam na necie jest info "powyżej 35 lat" więc niestety ma rację... ale jest tam kilka "lub"... przestaszona gdybyś to zrobiła, zawsze będziesz sobie zadawać pytanie: a gdybym jednak urodziła?a gdyby... więc po prostu NIE RÓB tego, daj szansę Dzidzi się pokochać :) wielkiznakzapytania ja przepraszam że stanę po zapewne "złej stronie barykady", ale na początku tego wątku, bardzo mile opowiadałaś o Waszej przyszłości, któraś z koleżanke opowiadała także o burzy hormonalnej i przypadku że na środku miasta potrafi wyzwać go od kretynów... opowiadałam to Mężowi, On nie mógł uwierzyć co to się z kobietami dzieje, ja nie mam takich huśtawek, bo przyjmuję leki i wygląda u mnie to znacznie łagodniej. Z Twojej opowieści wynika że Twoja Mama stoi po jego stronie, aby dać mu drugą szansę... Wiem że wszystkie stanęły murem: "bądź silna, alimenty!" i blebleble... ale czasem warto się dobrze zastanowić, bo przemawiają może przez Ciebie hormony, a forum dodatkowo podkręca atmosferę. Wiem że źle postąpił! ale my nie znamy całe sytuacji... po prostu nie chcę wnikać pomiędzy i dopytywać o szczegóły, ale mówię, może oboje popełniliście jakieś tam błędy... Ostatnio po prostu moi znajomi się rozeszli, Ona twierdziła" "nie wiem dlaczego?" a On: "przelizała się z kimś". Dwie różne historie:) Wiem, zaraz dostanę lincz, że dlaczego w ogóle próbuję Cię nastawić pozytywnie... zawsze uważałam że drugiemu człowiekowi trzeba dać szansę. Nie w przypadkach patologii itp. Bo to już wtedy nie błąd, a NIE CZŁOWIEK.
-
mi też mdłości odpuściły!! ILE NAS TU SIĘ ZEBRAŁO! i jeszcze bliźniaki! wow! mi się wydaję że liczy się rocznikowo 35, więc może dostaniesz, naciśnij na lekarza! byliśmy dzisiaj na hinduskim weselu, ale kolorowo!! Ale ludzi... koło 800 ludków!! Najadłam się, tancerze mnie oczarowali!! Panna Młoda przecudna!
-
PODUSZKI na allegro masz tu: http://allegro.pl/akcesoria-dla-mamy-poduszki-do-karmienia-99353 ceny są różne od 60zł z wysyłką do... 360zł :) myślę że jak kupisz tą za 360zł to poczujesz znaczną różnicę, ale w portfelu. Co dla mnie było ważne? by była jak najdłuższa- 190cm. By miała poszewkę- łatwiej prać. Żeby miała te troczki żeby potem działała za kojec dla dziecka. Żeby miała przystępną cenę:) Żeby była wesoła :))) znaczy kolorem:)) Na allegro można zawsze w ciągu 10 dni można zwrócić:)
-
ZUS-Dokładnie:) mi chodziło o to że jak ktoś się z tym nie spotkała, to informuję:) to tylko korzyść, nie namawiam, tylko daje info. Tak jak dowiaduję się tutaj dużo nowych rzeczy, czy to nowe sposoby na mdłości, czy to życiowe doświadczenia, czy zupełnie inne, tak samo chcę coś dać od siebie:) CZY ZAUWAŻYŁYŚCIE ILE NAS TU SIĘ ZROBIŁO? A Oby Laura na początku smuciła że nie ma nikogo!! To teraz trzeba stworzyć tą listę na pierwszą stronę:)))