hmmmm, czytam i się zastanawiam czy ja jestem normalna bo ja nie mam zachcianek, zbyt większego apetytu też nie mam,a przytyłam już 5 kg,
skąd się wzięły nie wiem....
a miałyście nudności, wymioty?
bo ja nie i gdyby nie usg, lekarz i badania to żyłabym w nieświadomości że jestem w ciąży aż do tamtego tygodnia gdy pojawił się "brzuch" ( nareszcie, mąż zaczął podejrzewać że kit mu wciskam z tą ciążą ;-)
a co do piersi to powiększały się pomalutku i teraz mam imponujący biust ( ciekawe co się z nim stanie po porodzie?