-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez stokrotka90
-
My mamy ciężką noc za sobą... po szczepieniu Ala miała biegunkę w nocy i ból brzuszka, źle spała. Pomogłam jej jeszcze kateterem rektekalnym, wydostało się wszystko, co zalegało i zasnęła jak Aniołek. Dziś jest już wesolutka, nic nie boli, tylko odsypia. Za to ja dziś jestem jak zombie, na dodatek zaraziłam się rotawirusem (szczepiliśmy na niego Alę, lekarz zaznaczył, żeby bardzo uważać, nie mieć kontaktu z dziecka śliną i kałem, bo można się zarazić, dtagego, że szczepionka zawiera wirusa). Uważałam, uważałam, a i tak złapałam :/ wymiotowałam i miałam biegunkę, ale już jest lepiej. Choć jest mi niedobrze i czuję uczucie gorąca w żołądku. Dziewczyny, tak się zastanawiam, czy na początku dietę nie lepiej rozszerzać o kaszkę bądź kleik? Najpierw bez dodatków smakowych, później ewentualnie jakąś kaszkę owocową, a później próbować deserki?
-
majka0209 Twoja córcia jest po prostu cwana, zorientowała się, że z butli je się lżej, bo samo leci, więc cyca odmawia, bo po co się przemęczać :) Z moją Alą tak było po szpitalu, podkarmiali ją mm bo sporo spadła z wagi i póxniej toczyłam batalię o cyca, niestety przegrywam :/
-
ja szczepilam infanixem hexa. Trudno powedzieć po czym były dzialania niepożądane, bo szczepiliśmy jeszcze na pneumokoki i rotawirusy. Ogólnie Ala miała temp 37 stopni, wieczór po szczepieniu była marudna, następnego dnia była jednorazowo baaaardzo skąpa biegunka, i tyle. Ale Ta biegunka to chyba po rotarixie, tak wynikało z ulotki. Już się nie mogę doczekać aż ja nakarmię małą czymś innym :) Dziś mamy szczepienie więc zapytam lekarza co i jak. A dzieciaki się tym najadały? Czy to tylko jako przekąska? Między karmieniami podawałyście? Ile zjadły jednorazowo tego jabłuszka?
-
Dziewczyny, a ja mam problem następujący. Ala je z piersi tylko raz dziennie... Więcej nie chce. Pisałam już nieraz, że nasza współpraca od początku nie była zbyt udana. Przykro mi z tego powodu, nie ukrywam. Ale cóż zrobię, nie mogę nic na to poradzić- próbowałam ją przekonać, nie udało mi się. Powiedzcie mi, co mam zrobić aby pokarm zanikł? Czytałam o jakichś lekach, szałwii... Powiedzcie mi, jak wy to robiłyście?
-
Albo podaj mleko AR, jest dość gęste, dlatego podaj większy smoczek, np 3+. Ala po nim nic nie ulewała ale nie za bardzo jej smakował, ale Dominiś może nie będzie taki wybredny ;)
-
Wiesz, mleko mamy jest lekkostrawne, modyfikowane nie bardzo :/ Może skonsultuj z lekarzem?
-
Zapomniałam dopisać- moja Ala miała taki czas, że obficie ulewała, wręcz chlustała, wkurzało ją to bardzo, płakała. Teraz po każdym jedzeniu noszę ją na prosto, jak do odbicia jakieś 15-20 min i teraz ulewa już mało. Ograniczyłam też wszystkie czynności po jedzeniu, typu bujanie, zabawy, przewijanie itp. Po tym czasie kładłam do łóżeczka normalnie, przeważnie zasypiała.
-
wingwin może mały jest uczulony na białko mleka krowiego które jest w tych mlekach? Moze powinnas sprobowac pepti lub ha, one sa dla alergików, z tym, ze o tym powinien decydowac lekarz. I ponoc mają gorszy smak. A może pdczas jedzenia z butli synuś za dużo powietrza łyka? Smoczek jest dostosowany do wieku? Moja Ala dopiero uczy się pić ze smoczka co jest dla dzieci 3 miesięcznych, najlepiej sobie radzi ze smoczkiem 1+, do 3+ powoli się przyzwyczaja. Może próbuj robić częstsze przerwy na odbicie podczas jedzenia lub rób mniejsze porcje, ale częściej? Może to kwestia czasu aż mały brzuszek przestawi się na inne mleczko.
-
majka0209 są takie opakowania po 350g (czy tam 380), te nie są takie drogie. My kupujemy przez internet- jest sporo taniej. Tu masz przykładowy link http://nutricia.strefamarek.allegro.pl/bebilon-1-z-pronutra-mleko-modyfikowane-350g.html W szpitalu były takie gotowe buteleczki, rozrobione, które si,ę tylko podgrzewało i nakładało smoczek. To jest coś takiego: http://allegro.pl/bebilon-1-mleko-modyfikowane-w-plynie-rtf-90ml-i4216880484.html Ja już chyba "kończę" karmienie piersią... córcia jest butlomaniakiem, po każdym posiłku z piersi musi być butla, nie mam już siły. Poddaję się.
-
wingwin ja polecam bebilon :)
-
annaanna84 wszystkiego najlepszego dla Tomusia życzą Mama i Alusia :)
-
dzięki monisiop :) Jak je ze smakiem to się cieszę :)
-
justine86 wszystkiego najlepszego dla Ali :) Jak tam niejadek, poprawił się apetyt? Mojej już troszkę wrócił, ale teraz ją nakarmić to jakaś masakra, wszystko ją rozprasza, kręci się, karmię w odosobnionym miejscu ale i tak zawsze znajdzie sobie coś interesującego. monisiop to już można urozmaicać dietę? Myślałam, że dopiero po 4 miesiącu? I jak jabłuszko smakowało?
-
majka0209 poświęciłam się- spróbowałam mleka. Słodkawe :)
-
majka0209 tak, to takie z zieloną etykietką, nie próbowałam go nigdy, dla mnie zapach ma odrzucający ale mała wcina :)
-
majka0209 kup jej zwykły bebilon- te udziwnione takie właśnie są, podobnie jak AR przeciw ulewaniu, Ala tylko zwykły pije ze smakiem.
-
majka ja karmię Bebilonem, mała dobrze go znosi, polecił go pediatra. Mieliśmy krótką przygodę z Hippem ale nie polecam- zaparcia, wzdęty brzuszek. A co do badań, to w sumie nigdy nie zaszkodzi zrobić kontrolnie :)
-
Halborg to ja o tym pisałam :) U nas to wyglądało tak: Ala od urodzenia (zauważyliśmy to dopiero po przejrzeniu zdjęć) upodobała sobie lewą stronę- w tą stronę odwracała główkę, tak spała, ciałko zginało się w taki rogalik też z lewej strony. Spłaszczyła jej si e głłówka z lewej strony, na wizycie szczepiennej dostaliśmy skierowanie na turnus rehabilitacyjny w naszym szpitalu aby zbadali, czy nie ma problemu z napięiem mięśniowym, polegał on na tym, że chodziliśmy codziennie rano do fizjoterapeuty (po wcześniejszym badaniu przez lekarza specjalistę, który potwierdził poblem z napięciem mięśniowym), który potwierdził diagnozę lekarską- asymetria prawostronna, czyli po lewej stronie ciałka Ala miała bardziej skrócone mięśnie, więc główka kierowała się przeważnie w lewą stronę, a po prawej stronie mięśnie były zbyt wydłużone. Pokazywali nam ćwiczenia i mieliśmy sami ćwiczyć z małą w domu. Po 2 tyg jest już znaczna poprawa, asymetria znikoma, ale zniknie dopiero jak Ala nauczy się przekręcać z plecków na brzuszek i odwrotnie. Skonsultuj to z położną, lekarzem, bo im później się asymetrię wychwyci tym gorzej się "leczy". Oczywiście spróbuj zainteresować synka drugą stroną, pokazuj mu zabawki, tylko pilnuj, żeby cała główka się przekręciła, a nie tylko oczka. Jak będzie stawiał opór i na coś się zapatrzy z drugiej, niechcianej strony, zasłoń mu pole widzenia np ręką, wtedy po chwili odwróci główkę. My jeszcze robimy sporo ćwiczeń, ale może lepiej nie rób nic na własną rękę, ćwiczenia poprzedzamy masażem Shantala, Ali się podoba :) tylko bez olejku, ćwiczyłyśmy 3-4 razy dziennie. Jeśli chodzi o szczepienia- jestem absolutnie za szczepieniami.
-
gwiazdeczka i monisiop, wszystkiego naj naj dla dzieciątek z okazji ukończenia 3 miesięcy ;) Moja Ala na szczęście śpi w nocy, w nocy wydoi 150 ml mleczka, pozniej za kilka godzin cyc i śpi od ok 20:30 do 9 rano z dwiema pobudkami. Ale zupełnie nie wiem, czemu ma taki mizerny apeetyt w dzień :/ ale jest zadowolona jak zwykle, więc może po prostu się "nasyciła" i będzie mniej jadła? Albo może zacznie jeść, a nie pochłaniać jak do tej pory :) Ja zawsze byłam chudym niejadkiem, mąż też szczupły. Szczepiłam 6 w 1 plus na rota i pneumokoki- malutka była troszkę niespokojna, te,p ok 37, poza tym nic.
-
Justine86 Wychodzi na to, że Alicje to niejadki ;) pasia nie martw się, przyrost faktycznie "nie powalający", ale to z całą pewnością przez chorobę, Zuzia nabierze sił to moment nadrobi ;) My ważyliśmy Alę w domu, przybrała 550g w miesiąc więc też się martwię, że ciut mało- ale nie głodziliśmy jej, jadła tyle, ile chciała, może już w tym wieku dzieciątka tak błyskawicznie nie tyją- Aluśka wcześniej przybierała średnio po 1kg. Poza tym chyba sporo urosła, bo rozmiar 68 jest na nią taki akurat, a niektóre śpioszki nawet już małe!Ale chyba się skurczyły bo nie wierzę, żeby już była taka długa. We wtorek szczepienie to sprawdzimy :) My kończymy jutro rehabilitację- poprawa jest baaardzo duża, płaska główka się wyrównuje i w efekcie mała już nawet śpi na skróconą, prawą stronę- wcześniej nawet główki tam nie kierowała :) Kompleksowo w ramach rehabilitacji było usg główki, badanie logopedyczne i u psychologa- wszystko ok ;) Jutro ma jeszcze lekarz obejrzeć łobuza i wypis :) Dziś Ala miała tyle wrażeń, bo rehabilitacja, potem logopeda, pedagog, marudziła pierońsko wieczorem, wykąpałam, dałam butlę w dziób, wypila 150ml i śpi :) Chyba zmęczenie i nadmiar wrażeń ją tak zmęczyły. I na koniec długiego postu: ALA DZIŚ SIĘ PO RAZ PIERWSZY GŁOŚNO ZAŚMIAŁA!!!!!!!!!! :) :) :) Boże, az się wzruszyłam, to było cudowne!!!!!!
-
MalaMi no właśnie ja też nie wiem co w Alę wstąpiło, jeszcze niedawno wypiłaby hektolitry mleczka a teraz muszę się jej "prosić" zeby cokolwiek wypiła, ale chora nie jest, zadowolona cały czas i radosna. Dziwne to. Loli- miłego wypoczynku!!!!!!!!!!
-
A może podaj mu picie zamiast mleka? Może mu się pić chce? Daj mu wodę niegazowaną (z atestem Instytutu Matki i Dziecka, np. Żywiec Zdrój) albo herbatkę. Ja na początku tak myślałam, że Ala ciągle jest glodna, ale lekarz zalecił obniżyć temp w domu (było za gorąco) i dać wodę, pomogło :)
-
2dotka1987 Oj jak ja bym chciała, żeby moja Ala jadła, od soboty ma gorszy apetyt i muszę w nią trochę na siłę wciskać bo nic by nie zjadła. Nie wygląda na chorą, zadowolona jest jak zwykle, gada, śmieje się, nie wiem co z tym jej apetytem :/
-
Cześć dziewczyny :) jestem co prawda lutóweczką 2014, ale tak sobie pozwoliłam poczytać wasze posty, i tak mi się miło zrobiło jak piszecie o bijącym serduszku, że postanowiłam się wtrącić i życzyć Wam spokojnych 9 miesięcy! :) :) :) Moje serduszko właśnie uśmiecha się do karuzeli nad łóżeczkiem i kopie wesoło nóżkami, aż mi się łezka w oku zakręciła, pamiętam jak ja się rozczuliłam gdy zobaczyłam bijące serducho :) P.S. A to paskudztwo na jajniku i ja miałam "zdiagnozowane" na początku ciąży, potem się wchłonęło i mam piękną i zdrową dzidzię :)
-
Ja w zasadzie też jak potrzeba, czyli co rano :) psikam jej do noska roztwór soli morskiej dla niemowląt, po psiknięciu do obu dziurek, przeważnie sobie kichnie i pozbywamy się w ten sposób tego, co niemiłe :) a waszym maluchom każdej nocy się coś nagromadzi? Bo mojej tak, zastanawiam się teraz, czy to normalne. Ale wydzielina jest biała, a z tego co wiem to żółtawa lub zielona świadczy o infekcji. A wy jak czyścicie noski?