stokrotka90

Uff, wreszcie ciut więcej czasu, żeby coś napisać. Ala była dziś maruuuuudna. Strasznie walczy ze snem w dzień, tak jej szkoda dnia :) ale teraz już nie jestem taka przewrażliwiona na jej płacz. Dam jej pomarudzić, pokwilić, ale żeby się nie zanosiła z płaczu. Nie usypiam na rękach, wtedy sama się przekręci na boczek lub brzuszek i pospi nawet do godziny :) Dziewczyny rozszerzające dietę- ile jedzonka innego niż mleko jedzą wasze pociechy, i ile razy dziennie? Wyczytałam, że w 5 mies powinny jeść 50-100g przecieru warzywnego bądź owocowego, ale moja Ala jak ma dobry dzień to zje max 1/4 słoiczka. A potem wypije sporo mleka, tyle samo, jak bez warzywek...

pasia wspieraj ją i dopinguj! :)

annaanna84 spróbuj położyć synka na zwykłej piłce do fitnessu- ustaw mu łokcie jak trzeba, przytrzymaj i kręć piłką delikatnie na boki. Działa super, Ala też nie chciała główki trzymać a po ćwiczeniach na piłce, po kilku dniach efekt spektakularny :) dzięki piłeczce polubiła leżenie na brzuszku.

To jest dla mnie niepojęte, jak można być aż takim idiotą, żeby zapomnieć o dziecku w samochodzie...

halborg Ala miała dość mocno spłaszczoną główkę od 2,5 miesiąca zycia, niedawno zaczęła się prostować. To wymaga czasu :) A wszystkie asymetrie itp podobno prostują się, jak dzieciaczki same przekręcają się na brzuszek. Także cierpliwości :)

A my mamy ciężką noc za sobą. A zapowiadało się tak pięknie. Ala zjadła ok 19.30, od razu zasnęła. Zawsze jest tak, że po pół godz się przebudza, zaczyna jęczeć lub płakać, wtedy daję smoka i śpi, jak zaśnie głęboko to wypluje i ma spokojny sen. Tak było i wczoraj. Było bardzo ciepło, spałyśmy przy otwartym oknie. Dom jest blisko drogi, a odkąd została położony nowy asfalt, każdy samochód przejeżdża z hukiem. Ok 21.30 z bardzo dużą prędkością przejechał motocykl, Ala się przestraszyła, wpadła w mega płacz. I Od tamtej pory była masakra. do ok.0:30 budzila się co 15-20 min z płaczem, wierciła się jak nigdy. Potem przed 2 wstała na butlę, pospała po niej do 3:30 i ta sama jazda. ok 6 już wstała na dobre. Jestem padnięta. Mąż w pracy na 24h, niedługo wróci, może się prześpię z godzinkę. Myślicie, że jej bardzo niespokojny sen słusznie wiążę z tym przestraszeniem się?

Fajne te nasze dzieciątka :) annaanna84 wszystkiego najlepszego z okazji "4" Tomusia :)

Ha, wiedziałam, że wam zrobię miłą niespodziankę ;) Jak byłam w ciąży to raz- chciałam, żeby się nigdy nie skończyła ze strachu przed macierzyństwem, dwa- chciałam żeby jak najszybciej się skończyła, bo nie chciałam być już wielorybem :) Teraz jak widzę kobiety w ciąży to przypominam sobie te cudowne momenty, kopniaki dzidziusia, radość podczas usg, kocham moją córcię nad życie i nie wyobrażam sobie, gdyby jej zabrakło choćby na jeden dzień :)

Dziewczyny, patrzcie :) http://forum.parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/3076310,lutowki-2015 serce się raduje :)

pasia to żarłoczek z Zuzi, Ala w ciągu dnia i na noc zje 100-120 ml max a w nocy to różnie, albo 70 albo 150. I dzięki Tobie wiem, co robiłam źle- za krótko mieszam!

bagi jakoś po 2-3 dniach, więc w sumie szybko :)

bagi to spróbuj dodać tej kaszki, ja posłuchałam pasi i to działa. Gdzieś od 3 nocy było widać różnicę. Rano Ala nie je dużo, jakieś 80 ml, ale lepsze tyle niż nic.

Samych przystojniaków mamy na forum :) bagi ja zagęszczam kaszką ryżową, obecnie o smaku bananowym. Dawałam kleik ale za bardzo "glutowaty" się robił i Ala nie chciała dopijać. Kaszka jest moim zdaniem dużo lepsza. Zagęszczam, bo budziła się dwa razy w nocy na jedzonko i nie chciała potem jeść aż do południa, więc zgodnie ze wskazówkami pasi spróbowałam Aluśkę trochę przestawić :) Teraz jest jedna pobudka w nocy i zjedzone śniadanko ok 8. Ja oczywiście nie robię jej aż tak gęstej jak na opakowaniu. Na 150ml mleczka daję 3 miarki kaszki- miarki takiej jak jest w mm. I Jest wtedy taka akurat. Kaszkę mam firmy Nestle. Mam smoczek trójprzepływowy firmy Avent. Niedługo kupię specjalny do kaszki, ale on jest 6m+. Ala nie chce pić w ogóle wody! Pociągnie raz i pluje. Jedynym sposobem, żeby się napiła jest podawanie soczków przecierowych...

dzięki za odpowiedź :) Moja Ala próbuje podnosić się na dłoniach, czasem jej się udaje i jest wtedy taka dumna :)

A Ala odkryła własne stópki i ciągle próbuje je włożyć do dzioba :) i prawie jej się już udaje :) i spodobało jej się spanie na brzuszku, ale tyle się naczytałam o śmierci łóżeczkowej, że boję się, że się udusi :/

Dziewczyny, chciałam się pochwalić, że pozdawałam egzaminy, jeszcze tylko obrona :)

loli86 chciałam dziś zastosować Twoją metodę usypiania a tu taka niespodzianka, Ala bez żadnych wariacji, marudzenia, stękania, pobrykała się trochę i spokojnie zamknęla oczka. Spała spokojnie, wstała na jedzenie ok 2. Szok :) majka0209 świetny prezent dla synka :) A ja zamieszczam zdjęcia mojej Niuni :)

pasia ja ostatnio jechałam z Alą i mężem 2,5h samochodem, Luśka prawie cały czas spała, albo się bawiła grzechotką, samochody z reguły uspokajają dzieci, więc myślę, że dacie radę :)

A może to jest metoda, wyjść z pokoju? Dziś chyba wypróbuję :) Bo szczerze jest to ciut męczące usypiać tego Kwaśniaka 1,5h. Jest zmęczona, ale spać nie pójdzie. I ten jej "błagalny" płacz, terrorystka mała :)

loli86 gratulacje, zuch dziewczynka :) :) pasia zazdroszczę, chętnie bym się gdzieś wyrwała, a teraz ciężki czas- sesja, obrona, chciałabym, żeby ten miesiąc się już skończył :( a może Zuzia nad morzem powdycha trochę jodu i będzie spokojniejsza? :) Dziewczyny, dajecie do picia soczki przecierowe swoim pociechom? A dziś mija rok odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży... :) :) test ciążowy zachowałam na pamiątkę :)

bagi miałam zadac to samo pytanie :) Ala śpi co 2-3 godziny po 30- max 40 min. Budzi się średnio wyspana, nawet z płaczem. Usypianie na noc trwa godzinę. Dobrze, że w nocy jakoś śpi, choć ostatnio niespokojnie. Nie potrafię jej "nauczyć" spać dłużej w dzień, a widzę, że po tych krótkich drzemkach jest niewyspana, ale brzdąc nie zaśnie. Chciałabym jej jakoś pomóc ale nie mam pojęcia jak :/

Ja niestety z przyczyn technicznych nie mogę sobie pozwolić na wypady na siłkę czy fitness- bardzo żałuję, ćwiczę sobie w domu, a najlepszym ćwiczeniem jest uspokajanie mojej wieczornej marudy :) gwiazdeczka ja jż od dawna podejrzewałam ząbki, ale to nie to.

halborg wszystkie linki muszą być zatwierdzone- jak wysyłałam jakiś to też był ten komunikat. Dziewczyny, moja Ala się rozessała na dobre. Teraz nie zaśnie bez ssania paluszków. Wasze dzieciaki też tak mają?

a jakiej firmy ta mata? Ja mam tiny love i jest poki co ok :) aldonka śliczne z Was Panie :) co do wagi mam -0,5 kg :)

pasia cieszyłam się swoimi włosami- odwołuję wszystko, co pisałam :( a co dajesz jej jeść oprócz mleka? Czytałam, że podczas rozszerzania diety jeśli kupka jest plastelinowata lub łaśnie takie bobki, to trzeba się nieco wstrzymać z rozszerzaniem diety.