radość serca

To dobrej nocy Anulka, odpocznij sobie :)

Piotruś pojadł jeszcze i wreszcie zasnął, na rączkach... dokładnie o 23:40, także dał czadu ;)

Lubego to normalnie nie można samopas zostawić przy kompie :duren: Izunia śpijcie dobrze z Mikołajkiem :)

AnulkaIzabelinAnulkapowiem Ci Asiu, że jak jest to co chwila mi krew w żyłach potrafi zagotować, a jak go nie ma to tęsknię :duren::duren::duren::duren:chyba się starzeję A tam starość, przyzwyczajenie bo ja wiem...albo miłość Miłość, miłość, żeby tylko te nasze chłopy to doceniały, a nie ciśnienie podnoszą

IzabelinAnulkaIzabelinA i zapomniałam, sranie (sorry) dosłownie co 2 godziny ZĘBY!!! i jeszcze powiedz, że często na zielono... Przegląd kolorów mamy od żółtego po brąz To czysta rozpusta

Aniu możesz te piosenki wysłać też mailem, też jest szybki transfer :) Maila masz :)

Izabelinradość sercaNo tak, to faktycznie :( Albo Mikołajek ma gorsze chwile, albo akcja ząbki na dobre się zaczęła A drapie się po dziąsełkach przy tym marudzeniu, może Dentinoxem albo Bobodentem warto posmarować, nie zaszkodzi, a może pomoże... Bidulek :( A w nocy śpi Wam ładnie? Asiu obie łapki w buźce non stop czegoś szukają ślinotok po kolana, dziąsła rozpulchnione. W nocy pośpi sam przez 3 godzinki, później kopyta w górę, wiercenie i pchanie rączek w paszczęk. Przy piersi się uspokaja. Tak więc śpimy sobie razem. Smaruję Bobodentem ale ulga jest chwilowa :Smutny: Izuś, jeśli to ząbki tak dokuczają to niestety, ale będziecie musieli to przejść, życzę cierpliwości, i by Mikołajkowi się polepszyło...

AnulkaZA DOBRY SENjakoś tak dziwnie...brakuje mi tego drania :( :duren: Ach, te nasze chłopy

IzabelinAsieńko cały czas jem tak samo, więc o bólu brzuszka czy kolkach nie ma mowy. Ostatnie dwa są takie felerne :Smutny: jak już wcześniej pisałam albo zęby albo ranka, no jest jeszcze jedna opcja - pogoda No tak, to faktycznie :( Albo Mikołajek ma gorsze chwile, albo akcja ząbki na dobre się zaczęła A drapie się po dziąsełkach przy tym marudzeniu, może Dentinoxem albo Bobodentem warto posmarować, nie zaszkodzi, a może pomoże... Bidulek :( A w nocy śpi Wam ładnie? Oby było lepiej...

Anulkano masz to nie śpi??? A skąd... Leży w najlepsze...

W sumie to Wam powiem, że nie chce mi się spać, kąpiel chyba tak mnie ocuciła ;) Godzinę leżałam i się pluskałam przy gazetce ;) Choć mój kochany Synek mógłby zasnąć

Ania priv :)

AnulkaDzieci wreszcie śpią to czas na relaks z kawa i komputerem, jako że kolejna noc przede mną samotna... Ja mam tak właściwie co noc, także masz u mnie zrozumienie...

Anulkaja dopiero teraz czas znalazłam na P Dzieci wreszcie śpią to czas na relaks z kawa i komputerem, jako że kolejna noc przede mną samotna...Miki dzisiaj przeszedł samego siebie. Szczena opadła mi dzisiaj dwa razy. PO RAZ PIERWSZY W ŻYCIU POWIEDZIAŁ DO MNIE: Mamusiu daj mi wreszcie tej zupy bo głodny jestem. W szoku jestem do tej pory. Mało tego powtórzył prośbę o godzinie 21.30 . Na swoim koncie ma dzisiaj 4 kanapeczki z pasztetem, 2 actimelki, 2 danonki i jeden 100ml serek waniliowy, dwie michy zupy i drożdżówkę z wisienką. Takie ilości to zwykle pochłania w trzy dni... Dla Mikiego dzielnego chłopczyka

truskaradość sercatruskaDzieciaczki mi juz spiąA ja dzisiaj byłam u promotora po kolejne poprawki :nic nie mowie Poprawił mi to co ostatnio mu pasowła a teraz juz jest zle, zwarjuje no nic niedlugo zabieram sie za pisanie tylko troche sobie jeszcze forum przejrze Aguś czyli promotor zachowuje się, niestety, standardowo, u mnie było podobnie z magisterką :duren::duren::duren: No niestety Ale będzie dobrze i się obronisz :)

A moje Dziecię pożarło i teraz zamiast spać ma fazę na gadanie i zakładanie sobie pieluszki na głowę, ale i się nadenerwuje przy tym Ja to nie wiem, co On planuje, bo spać nie zamierza

truskaDzieciaczki mi juz spiąA ja dzisiaj byłam u promotora po kolejne poprawki :nic nie mowie Poprawił mi to co ostatnio mu pasowła a teraz juz jest zle, zwarjuje no nic niedlugo zabieram sie za pisanie tylko troche sobie jeszcze forum przejrze Aguś czyli promotor zachowuje się, niestety, standardowo, u mnie było podobnie z magisterką :duren::duren::duren:

Izunia fajnie, że się odezwałaś. To Ci Mikołajek szaleje, życzę, by wszystko się uspokoiło i ułożyło... Kochana, jak tak czytam co wsuwasz, to sobie pomyślałam, że może Mikołajek ma kolki albo zwyczajnie brzuszek Go boli, oczywiście Ty tam wiesz najlepiej co i jak, nie gniewaj się że tak wprost napisałam

Miłego po południa :)

Luby już wrócił z miasta, więc ja zaraz zmykam na relaksującą kąpiel, może pora za wczesna, ale co tam

Anulkaradość sercaAnulkaRozmawiałam z Izulką. Mikołajek jest bardzo marudny i biedulka tańczy z nim na rękach cały czas. Najwazniejsze, że wszystko u nich ok.Ok, dzięki za info... To Mikołajek daje czadu, a Izulka krzepę ćwiczy niedługo z niej cień zostanie

AnulkaRozmawiałam z Izulką. Mikołajek jest bardzo marudny i biedulka tańczy z nim na rękach cały czas. Najwazniejsze, że wszystko u nich ok. Ok, dzięki za info... To Mikołajek daje czadu, a Izulka krzepę ćwiczy

Anulkakaszle, z noska jej leci, ale zadecydowanie mniej...mam nadzieję, że prosta przed nami.. To już na pewno ostatnie katarkowo-kaszelkowe podrygi i będzie dobrze :)

Hmm... wysłałam eska do Izy i do tej pory odpowiedzi niet :( Izunia, prosimy o choć malutkiego pościka...

Aniu jak dziś Majusia się czuje?