-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Naina
-
no tak myślałam, bo mam taki obraz w domu z wodospadem :) fajneee
-
Myszka na tle czego jest Twój avatarek? bo nie daje mi to spokoju :)
-
Myszka DAWAJ DUUUUUUUUUUŻO FOTEK :) Marysiu byłam w parku i szybko w rossmannie po te pieluchy wreszcie no i mąż coś chciał do pielęgnacji buzi i musiałam mu pomóc :) U nas piękne słońce, przeszywające zimno też, najgorzej było koło stawu huuuh czułam każdą nitkę z cweterka :) ale fajowo było.. 2 godziny na spacerze, wrzuciłam L do dom... rodzice ją tu bawili a ja szybko tylko hop do sklepu...
-
chwilunię mnie nie było a tu stron a stron hehe ;) witanko Myszka Miki :) jasne, że pamiętam... też długo czekałaś aż się urodzi... Zdjęcia ładne musicie mieć ciepło w kościele, że bez płaszczyków :) Śliczna Nikolka :) Monia W rozumiem Twoją złość na ten zakup... chyba męża już nie zmienisz, niektórzy tacy są, że prędzej kupią jakąś rzecz zbędną, nie pomyślą... musisz zaakceptować ten zakup a z czasem może i Tobie się spodoba... Zdjęcia troszkę małe, ale tak jak Marysia mówi, teraz wyglądasz dobrze co od siebie chcesz... nie słuchaj tam gadania męża bo tak jak mówiłam... ciekawe jak on by wyglądał po urodzeniu 2 dzieci i to w tak krótkim czasie... co po niecałych 3 miesiącach masz wyglądać jak tyka? ehhh olej to... ważne, że jesteś zdrowa... co do pralki to moja strzeliła sepuku rozpierdzieliła się na dobre, ale już jest nowa... bo tamtej nawet nie chcieliśmy naprawiać... Sweetka rano widziałam status współczuję bardzo... jeśli chodzi o życie pozagrobowe i odwiedzanie to mam o tym chyba największe pojęcie... bo często odprowadzam dusze zmarłych, których zabieram ze sobą, będąc np na cmentarzu lub w szpitalu...bo ich przyciągam, trochę dużo by było tłumaczenia... ale może tak być, że przyszła zobaczyć Mateuszka... pozwólcie jej spokojnie odejść, nie rozpaczajcie za bardzo za nią... tam gdzie pójdzie będzie jej bardzo dobrze... broń boże nie zatrzymujcie jej tu myślami, bo z któregoś z was będzie czerpać energię...Pomodlę się za spokój jej duszy... bardzo współczuję... a gdzie Madzia?
-
Aniołek chcesz jeszcze raz?? booooszszszszsz... :) Asiu kurna kto Ci zalazł za skórę zaraz go kijem pogonię!! Poprawy nastroju Kochana... Marysiu cieszę się, że czujesz się lepiej... też zaraz spadanko na spacer, pogoda wiosenna no to narazicho
-
WITANKO ale miałam koszmary, że Rafcia wieloryb czy rekin czy kij wie co wielka ryba chciała zjeść... brrr Moniczko W ciekawe jakby Twój mąż wyglądał po urodzeniu 2 dzieci... jak on tak może... :( zdjęcia fajne z Kamilka żywe srebro :) Izuniu jakby co to w 5-10-15 są fajne kolorowe ciuszki...och chciałabym mieć taki dylemat... ja to w sklepie dla puszystych się powinnam zaopatrywać, ale na razie mam tak zarąbaną szafę, że nic sobie nie kupuję... Tylko mi super dżinsów z reportera żal, co mi Rafi na mikołaja kupił, bo lecą mi już bez odpinania rozporka i guzika... ostatnio w święta szłam z komunii to mi się wydawało, że już je mam w kolanach i od tego czasu tylko te sprzed ciąży noszę, ale nie są takie fajne... może sobie ja na boczkach pozszywam i będą si... Dziś wizyta w centrum handlowym bo tam w intersporcie wszystko bez vatu i może sobie R kupi butki a ja skoczę do rossmanna... Potem R chce iść na spacer, bo ostatnio mu grzane wino kupiłam i on tylko chce iść na spacer z powodu winka :) heh Marysiu żal, że nie mogłaś zostać do końca... ale może jeszcze kiedyś będzie okazja... a jak się czujesz?? Asia miłej wizytki znajomych :) Sweetka no i jak noc?? moja w miarę, tylko Lencia trochę za często się budziła no i troszkę jestem niewyspana, ale już :kawka:piję to lecę na naszą klasę ;) MIŁEGO DNIA
-
Moniś no to udane zakupy miałaś :) fajniee ok... chyba dziś sama kąpię małą, ale żaden problem... nio to jakby co spokojnej nocki
-
aaaa to fajnie jeszcze dużo chrzcinek będzie i zdjeć :) moja znajoma powiedziała księdzu, że nie ma kogo dać na chrzestnego i nie było problemu, że tylko kobietka była... ale macie czas, a może ktoś fajny się znajdzie nic na siłę :) dobra spadam bawić młodą bo mąż pojechał do swojej mamusi
-
sory za błędy ale piszę jedną ręką bo L mi na ręce wisi :) Madziu co do bratowej :) he he he mam nadzieję, że rozumiemy się bez słów :) byłam w auchan ale pustki na półkach... jeszcze pampki jutro w rossmanie kupię bo tam same jumbo packi
-
Sweetka jaki słodki hip hopowiec :)
-
no Lena ma 5 kilo ale ma już takie troszkę czerwone ślady na udach po tych gumkach no i nie wiem... kupię "3" jak się okażą za wielkie to jeszcze dokupię "2"
-
to jeszcze został Mati Nadia i Krzyś tak ze chrztów??
-
Dobrze Asiu, że wkleiłaś fotki fajnee wreszcie wiem jak Twój małżon wygląda ;) jeszcze tylko nie znam męża Izy ;) ładna chrzestna wogóle fajne foteczki idę jeść obiadek a potem auchan, bo wody mam mało... no i jakieś głupotki trza kupić aaaaaa i pampki... zastanawiam się czy już "3" kupić... Miłego południa
-
noooo też dooobre :)
-
a ja mam dziś rybkę z wigilii tilapię i łososia jamiiii tylko kartofelki się ugotują i wio :) Lenka po spacerku dochodzi do siebie hehe ciekawe jak długo pośpi jeszcze :)
-
Lenusia też ciagle pięści do buzi ciśnie... i cmoka i cmoka hehehe a głodna nie jest... taki urok wogóle to od wczoraj jest podobna do mnie :) tak się jakoś po buzince zmieniła i wygląda jak ja jak byłam mała :) rano do lustra się uśmiechała fajnie to wyglądało zaraz wróci ze spacerku z dziadkiem a ja obejrzałam film :)
-
a dziękuję i wzajemnie ;)
-
hehe ja też RUMA wcięłam a dziś jeszcze troszkę makówek zjem ale to potem, bo trza po to iść na balkon a włoski mam mokre
-
no dobra koniec ciężkiego temata ;)
-
też mam takie same marzenia i też mi do nich jeszcze ho hoo 10kg zrzucę to będę happy
-
:money:czemu nie umiem uwierzyć
-
Marysiu komu jak komu ale Tobie nie uwierzę, że tyle nie ważysz!! Monisiu co się stało?? dziecię sprzedałam tacie na spacer idę poklachać z mamą i obejrzę wreszcie FILMM :)
-
to może mi się uda też jak odstawię... kto wie
-
u mojej bratowej też karmienie spowodowało spadek wagi i to jaaaaaaaaaaki ja jem dalej za dwoje :)
-
kurna 49 to ja chyba w podstawówce ważyłam :duren: gratulejszon Izuś :) ja bym się cieszyła