Skocz do zawartości
Forum

anecia85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anecia85

  1. Ja dostałam plan porodu w szpitalu w którym mam zamiar rodzić i jak będę szła na badanie na paciorkowce to zostawiam w izbie przyjęć bo jakbym przyjechała do szpitala nagle to wiedzą czego ja od nich oczekuje i co oni mogą w stosunku do mnie. A na paciorkowce lekarz kazał iść miedzy 35 a 37 tygodniem. Co do pakowania walizki to ja jeszcze nic do niej nie włożyłam. Zacznę przed wizyta 17 czerwca.
  2. Nataliab super ze bedziesz juz w domku, odpoczywaj i nie forsuj się ;-) Fiadusia u mnie jest dokładnie to samo można być z mężem i bobaskiem 2 godziny po porodzie na sali u nas zażywa się to kangurowaniem;-) Kama ja tez dostałam taki plan porodu z wyborem czego chce a czego nie. Jejku u mnie jeszcze 3 tygodnie i może zobaczenia swoje maleństwo, ale mój syn do mnie ostatnio manus powiedz Antkowi żeby poczekał do 24 a ja mu na to no powiem ale nie wiem czy mnie posłucha ;-)
  3. Hej mamuski, Widzę ze ze spaniem to nie tylko ja mam problem. Powinnysmy bliżej siebie zamieszkać i robić nocne spotkania ;-) Jak nie potrzeba do WC to pić się chce bo gorąco i tak w koło. Ale dziewczynki zostało juz tak nie wiele, ze damy radę. Jak nie my to kto ;-) Wczoraj przetrwałam dzień u teściowej nawet nie była złośliwa może się boi ze myszy na nia napuszczę
  4. Hej mamuśki Co do nog mam podobnie w japonkach najwygodniej lub boso. Dzis miałam pracowity dzień pralismy z mężem dywany i kanapę. Po południu skoczylismy do galerii po sandały dla syna. Ale mialam serdecznie już dość. Jestem dxis jak pues Pluto ale cieszę się ze z tymi dywanami załatwione. Juz niedlugo zaczniemy przemeblowanie ;-) wstawiamy łóżeczko. Pogoda cudna, ale mamy juz z górki choć terwz właśnie będzie doskwieral nam kręgosłup i jogoale czego sie nie znosi dla swojego dziecka a to dopiero początek ;-) Jutro na obiad di teściowej aż strach pomyśleć co jutro wymyśli znowu o jakis bzdetach będzie marudzić. No nie odwiedziliśmy ich ok miesiąca. Byłam zdrowsza ;-) Ale musze wytrzymać przed porodem juz raczej tam nie pojedziemy a później zobaczymy jak będzie. A co do lodów to musze zjesc parę w ciagu dnia. Dzus mi sie zachciało nie uwierzycie zupki chińskiej ser w ziołach o jaka byla pyszna ;-) kupilam jedną a żałowałam że nie kilka. Teraz chybs wsune loda, o tak idę do kuchni po lodzika zapas vw zamrażalniku jest ;-)
  5. Daisy z tego co się orientuje to masz 14 dni po urodzeniu żeby poinformować pracodawcę o twoim wyborze i wypelniasz wsxstkie dokumenty u pracodawcy. Im szybciej tym lepiej. A mnie wczoraj wieczorem dopadł pierwszy skurcz. Lezalam na lezaczku chciałam się podnieść a tu nagle przyszedł. Mąż od razy pomasowac Cie gdzieś odkrzyknelam tylko. Ja sobie prxypomnialam co mnie czeka a maz do mnie będzie ciekawie. Zamierzamy rodzic wspólnie. Ale mój gin pytał czy się pojawiają i mogą się zdarzać. W szoku będę jak mnie taki zaatakuje na zakupach
  6. Basienka też oglądam ten program czasami fajny jest a mąż się śmieje czy przygotowuje się mentalnie ;-) U nas dziś upał ale oni jakoś to zniosę. Po wtorkowej wizycie gin poinformował że po 17 czerwca ściąga szew i będę już mogła oczekiwać maleństwa. Nie mogę się doczekać ;-) Część już poprana można powiedzieć że większość zostało tylko prasowanko. Najważniejsze rzeczy już mamy, jeszcze muszę tylko kupić bramkę do drzwi, sobie biustonosze do karmienia, przewijak i karuzele. Choć o przewijak właśnie dzwoniłam i dziś sobie podjadę i odbiorę ;-) Po południu z koleżanka na lody póki jeszcze mogę chodzić ;-) A co do spania to ja ostatnio nie mogę znaleźć wygodnej pozycji do tego pobolewa mnie głowa. W nocy musiałam wziąźć tabletke tak mnie glowa bolała. Ale pocieszam sie że to juz końcówka i niedługo wezmę mojego skarba w ramiona a dla niego mogę znieść wszystko ;-)
  7. Hej mamuśki ;-) Nataliab 3maj się jesteś pod dobrą opieką, a brzusio super ;-) Benedykta fiadusia ma rację wszystkie maluszki rozwijają się swoim tempem. Głowa do góry wszystko będzie oki. Dziewczyny macie cudne te brzusie zaraz i ja wstawię mojego olbrzyma. A byłam dziś na wizycie i mój maluszek już waży 2,1 kg. Po 17 czerwca ściągają szew i wtedy już bąbelka można się spodziewać. Tak to wszystko jest w porządku ale dziś nie chciał się pokazywać cały czas się zakrywał ;-) Co do leżaczków , mat i huśtawek to ja już zakupiłam huśtaweczkę https://www.google.pl/search?q=hustawka+hybrydowa+slimak&es_sm=122&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=IJZ7U8-4Mavb4QSznYCYBA&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1280&bih=653#facrc=_&imgrc=BiHTVBs6iTlGdM%253A%3BS6k0EWCm8jLsLM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.e-mama.pl%252Fgalerie%252Fh%252Fhustawka-hybrydowa-slima_3587.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.brightstarts.com.pl%252Findex.php%253Fp2141%252Chustawka-hybrydowa-slimaczek-bright-starts-7177%3B800%3B800 matę też mam w planach później. Dziś już pierwszą turę ciuszków poprasowałam suszy się pościel. Jutro nastawimy kolejna praleczkę. Ale tych ubranek mamy mnóstwo nie wiem jak ja je wszystkie pomieszczę. Ale już nie mogę się Go doczekać aż go przytulę. Ale teraz to już z górki.
  8. Dziewczyny dajcie trochę odsapnac tez tym naszym mężom ( partnerom) Nie chce niech nie idzie to on będzie żałował nie wy. A co do wyjść i spotkań to ja uważam tak. To ze my nie mamy ochoty wychodzić to czemu to czemu od czasu do czasu on nie może gdzieś wyjść. Nie wiazmy ich tak na smyczy. Ja mam do swojego pełne zaufanie i jak chce gdzieś wyjść a proszę idź będę mieć chwile dla siebie. Nigdy go nie namawiałam żeby chodził ze mną do dr nie robilam awantur. Sam się ostatnio mnie zapytał to kiedy mamy teraz wizytę i o dziwo chce iść ze mną a ok. Jakbym poszła sama wcale nie mialabym pretensji. Rodzic tez chce ze mną nie namawialam powiedzialam żebyś później nie mówił ze ja Ci kazalam. Dajcie dziewczyny na wszystrzmanie nie potrzebnie się tylko stresujecie.
  9. Benedykta uważam że warto zakupić koszule do karmienia ułatwiają bardzo życie i nie krępują tak. Ja zamówiłam 3 takie normalne z guzikami i jedną z otworami tej z otworami jakoś tak nie bardzo ale w domu się przyda. A co do normalnych ubrań to biustonosz do karmienia super sprawa i najlepiej wtedy w koszulach jak gdzieś wychodzisz. Benia30 co do wózka to mnie bardziej podoba się ten błękitny ale to kwestia gustu. Ja dziś kolejna noc z głowy szczęka mnie dalej boli do tego doszedł ból łydek. Masakra niech ta pogoda się uspokoi. A dziś to w ogóle leje potwornie. Co do golenia to wczoraj mąż się stresował ale dał radę ja miała trochę śmiechu bo się potwornie bał ;-)
  10. mblusia cudne te Twoje czapeczki mogłabyś zacząć na nich zarabiać ;-) Jakby coś masz już pierwszą klientkę ;-)
  11. Hej mamuśki, co do łóżeczka to pierwszy syn miał drewniane i jakoś się tam nie obijał, na początku miał zakładany ochraniacz. Jakoś ja jestem bardziej za drewnianym niż za turystycznym ale to kwestia gustu. A golenie to już wyzwanie, idę we wtorek do mojego gina i mówię wczoraj do męża że będzie mi potrzebna pomoc bo ja już nic nie widzę a on z entuzjazmem pewnie że Ci pomogę. Zobaczymy ;-) No a dzisiaj w końcu przyszła huśtawka do mojego małego króliczka https://www.google.pl/search?q=hu%C5%9Btawka+hybrydowa&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=RCV2U6emNLPy7AbbhYBo&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1280&bih=653#q=hu%C5%9Btawka+hybrydowa+%C5%9Blimaczek+bright+starts&tbm=isch&facrc=_&imgdii=_&imgrc=2w5krpaoskSaTM%253A%3B1uYZ8RfUAwzazM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.e-mama.pl%252Fgalerie%252Fh%252Fhustawka-hybrydowa-slima_3585.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.brightstarts.pl%252Findex.php%253Fp2141%252Chustawka-hybrydowa-slimaczek-bright-starts-7177%3B800%3B800 Można powiedzieć że mam już wszystko dla siebie i dla maluszka. Jutro dojdą proszki bo zamówiłam specjalne do pieluch. Tylko muszę się zebrać i spakować walizeczkę. Pranko zaczynam po wizycie, a wizyta już we wtorek ;-) Co do pogody to szkoda słów, a że ciągle pada to mnie bolą zęby. Stomatolog powiedział że to hormony. Także bolą już ze 2 dni to jak jeszcze popada ze 2 to pogryzę ;-)
  12. Gravitacia ja jak ostatnio byłam u kosmetyczki to nawet nie chciała mi wydepilować brwi woskiem tylko pensetą bo stwierdziła ze skóra mogłaby jakoś inaczej zareagować. Zabiegów na twarz i innych częściach ciała też nie polecała. Jedynie na co idę to właśnie na pedicure ;-) Więc ja na Twoim miejscu zamieniłabym na coś innego.
  13. Ona89 zgadza się z tym nazwiskiem. Tylko musisz iść do lekarza po zaświadczenie ze jesteś w ciąży i z tym papierkiem do USC ze ojciec uznaje dziecko w brzusiu. Wtedy urząd powinien dac Ci zaświadczenie które dajesz w szpitalu. A po urodzeniu tatuś sam może udać się do USC tylko dodać imię i dostajecie akt urodzenia. Normalnie jakby mi tak powiedział to bym poszła od razu di kierownika. A co do położnej to ja mam cudna. Przychodzi raz w tygodniu opowiada fajne rzeczy. No i slucham serduszka mojego maluszka przy okazji. Następnym razem ma przyjść opowiadać o pozycjach podczas porodu. A po urodzeniu bedzie przychodzić 6 razy przez 2 miesiące do bobaska. Naprawdę widać ze kobieta kocha swoja prace, a ma tyle pacjentek do których jeździ ze mówi ze czasem brakuje jej dnia ale nie jest w stanie nikomu odmówić ;-) Iza mojemu mężowi tez brzusio rośnie razem ze mną ;-) Pogoda paskudna leje wieje, tylko spać. No i we wtorek wizyta wiec się dowiwm kiedy dokładnie ściąga mi szew bo podobno u mnie raz dwa wiec dzidziulki będę mogła się juz spodziewać po 15 czerwca ;-) ale wszystkiego dokładnie dowiem się we wtorek.
  14. Hej mamuski, Wczoraj potworny dzień miałam. Pojechalismy do szpitala na 7 rano a w domu byłam o 21. Masakra ja czuje się fatalnie, nogi jak dwa balony nie mogą dojść do siebie. Syn ok, operacja się udała za tydzień na ściągnięcie szwów. Ale wycinek poszedł do badania histopatologicznego. Przesiedzialam cały dzień na stołku, maz przyjechał ok 15 mieliśmy się podmienic ale miedzy czasie zadzwonił gość ze chce kupić nasz samochód. Umowi się i nie przyjechał. Wiec mogłam jechać na chwile do domu odpocząć. No ale cóż dziś nic nie robię nawet nie mogę nóg w kapcue włożyć. Najważniejsze ze to swinstwo ma wycięte. No i przed chwila była u mnie położna kazła leżeć z nogami w górze a wcześniej wymoczyć w letniej wodzie z solą. To zmykam bo nogi a konkretniej stopy mam ogromne. Miłego dnia lipcóweczki ;-)
  15. Witam mamunie ;-) chciałam się Wam pochwalić że wczoraj na świat przyszła moja bratanica. Waży 3880 i ma 62 cm. Miała cc. Ale podobno cudaśna. Mój brat zakochany ;-) Zdrówka Wam życzę zmykam bo lecę z synem do szpitala.
  16. Jaga30 trochę się z Toba nie zgodze. Czasami przez kupowanie myślą ze mogą mieć do powiedzenia trochę więcej. Ostatnio teściową wspomniała o chodziku wiec ja powiedziałam ze nasz syn nie będzie z tego korzystał tym bardziej ze z pierwszym jak chodzilam do rehabilitanta to stwierdził ze to zbędne. A ona do mnie ze ma gdzieś u gory to nam da ja powiedziałam ze nie ona i tak swoje. Wiec wole nie dostawać od niej nic bo później do tego tysiąc rad sprzed epoki kamienia łupanego. Poza tym jak kupuje cos starszemu synowi to wszystko takie sztuczne ze później ma uczulone. Mnie jak ma cos dac to kupiła to dla siebie trochę pochodziła i później chce dac mnie to jej powiedziała ostatnio ze nie chce bo ja w takim czyms nie chodze. Długo by o niej pisać to specyficzna kobieta z która nie umiem znaleźć wspólnego języka. Interesuje ja wszystko co się u sąsiadów dzieje ile płacą rachunków i w ogóle a później chodzi i rozpowiada ale o swoich problemach nic nikomu nie powie. Typowa bajczara co siedzi w domu i co usłyszy przekaże dalej.
  17. Gravitacja super ze juz jesteś w domku ;-) Odpoczywaj Co do mam i tesciowych to sory Iza ale ja bym odmówiła a niech gada może będę zmęczona szkoda ze np Tobie tak nie pomaga. Ja pomoglabym jej tak jak ona Tobie. Moja mama się nie wtrąca mówi ze jak będę czegoś potrzebowała to mam dac jej znać. Naradzie widzę ze zbiera ciuszki ale powiedziała ze da jak wnuczus się urodzi. A teściowa szkoda gadać, ciągle dopieka ze gruba jestem, ze jestem nierobem bo siedzę na zwolnieniu. Jak upatrzylam wózek to stwierdziła ze wymyslam bo sąsiadka kupiła za 300 zł a ja wymyslam za 1000 zł. Wanienke chciał dać sprzed 30 lat. Mowie Wam masakra mam jej dość. Ale teraz to staram się jej nie słuchać. Mój maz stwierdził ze jak tak będzie po urodzeniu to przestaniemy się z nimi normalnie kontaktować. Dlatego wole sama wszystko z mężem wybierać niż liczyć na nią. O imieniu nie wspomne bo stwierdziła ze brzydkie. A
  18. Witam mamuski, trochę mnie nie było ale do Was zagladalam. Kawazmlekiem co za lekarze końcówka ciąży a oni maja dylematy. Ale pewnie wszystko zależy od lekarza i jego podejścia. Nataliab widzę ze idziemy rowniutko, suwaczki pokazują identycznie ;-) U nas pogoda dziś porabana pada, słońce świeci i tak na zmianę. Dla maluszka zrobione wszystkie zakupy. Jedynie to jeszcze muszę dokupić jeden komplet pościeli. Pranko zaczynam pod koniec miesiąca ;-) Muszę zamówić proszek do pieluuch jeszcze. Wizyta 20 maja wiec juz nie mogę się doczekać ;-) Maluszek mój dokazuje, czasem mam wrażenie ciągle mnie gdzieś podkopuje. Ostatnio tak wyraźnie dupcie wystawił, juz zaczyna podboje ;-) A i mamuski była u mnie wczoraj położna i w razie ewentualnej kolki poleca DELICOL. Lek który wyściela maluszkowi jelitka. Dziecko się do niego nie przyzwyczaja tak jak do espumisan bo nie wchłania się. Ale mam nadzieje ze nad to ominie. Z synem nie wiedziałam co to kolka wiec może i tym razem się uda ;-)
  19. Hej mamusie co tu taka cisza? Co tam u Was słychać jak przygotowywania? Ja juz odliczam tygodnie pamiętam jak były początki a teraz juz 32 zlecialo raz dwa. Nie mogę się mojego syncia doczekać ;-)
  20. Część mamuski, Mnie dziś dopadły straszne mdłości, miałam się zdrzemnac juz przysypialam a tu dzwonek kurier przywiózł mi koszule, ale słodkie ;-) no i po spaniu. Zaraz synuniek wraca ze sszkoły on ma na obiadek nalesniki z serem ale muszę przygotować obiadem dla nas. Po południu wizyta u dentysty. Dowiedziałam się ze leczenie kanałowe ciezarnym wykonuje się za darmo więc mam zamiar z tego skorzystać. Zawsze zaoszczędze parę złotych. Zaświadczenie od gina ma ze wyraża zgodę wiec ząb będzie zrobiony. A ten mój maluszek szaleje ostatnio brzuch mi faluje, ale jeszcze troszkę i go przytule nie mogę się strasznie go doczekać ;-) Grawitacja wszystko będzie oki nie zamartwiaj się, jesteś pod najlepsza opieka. Kawazmlekiem, iza śliczne brzusie. Kama ja jestem na zwolnieniu prawie od poczatku ale pieniądze przelewa mi pracodawca. Także nic się nie zmieniło i zawsze są o stałej porze.
  21. Gravitacjaa odpoczywają, głową do gory wszystko będzie oki. Dawaj znać na bieżąco, co tam u Ciebie.
  22. Kawazmlekiem to leć i odpoczywaj ;-) Ona89 głowa do góry wszystko będzie dobrze. Nie denerwuj się i odpoczywaj. Zobaczysz przetrzymasz jeszcze i mała urodzi się calutka i zdrowiutka. Benia dobrze że już w domku, Ty też się nie forsuj pełen relaksik. A u mnie dzień nawet spoko balkon prawie skończony jutro tylko kosmetyka i w środę mąż będzie malował. Tydzień urlopu to podreperuje parę rzeczy jeszcze w domu. Odwiedziłam skarbowy tam była małe niedopatrzenie ale pani była na tyle uprzejma poprawiła i powiedziała, że pieniążki powinny być w następnym tygodniu. Bała się że jej tam urodzę więc biegusiem wszystko załatwiała. Jak wychodziłam to nakazała skorzystać z windy. No nie schodziłabym z trzeciego piętra na piechotę ;-) Właśnie zjadłam kolacyjkę, ale mam ogromną ochotę na lody. Kupiłam i czekają w lodóweczce. Noc miałam kiepską pobudka po 3, mam nadzieję że dziś będzie lepiej.
  23. U mnie dziś leniwa niedziela. Obiadem zrobilam później pojechalismy kupilismy płytki na balkon, od jutra mały remoncik. Mąż ma tydzień urlopu to muszę go trochę wykorzystać. A widzę ze wiele z nas myśli o zmianie autka. My byśmy się pomiescili ale nasza sunia juz nie miałaby miejsca. Planujemy większy żeby nasza sunia mogła z nami jeździć. Mnie podobają sie Ford focus c- max my wszyscy i pies do bagażnika żeby mu było wygodnie. Ale najpierw naszego opelka musimy sprzedać bo po co nam teraz dwa może później. Dziś znowu mi się lodów zachcialo i oczywiście sklep musiała odwiedzić. Ostatnio jakiś dziwnych rzeczy mi się chce no i najbardziej to owoce bym jadła ;-)
  24. Fiadusia dokładnie tak jest. Jeśli Twój partner daje dziecku nazwisko to dla ułatwienia można to zrobić przed narodzinami. Wtedy idziecie do USC i tak partner uznaje dziecko w brzuszku dostajecie specjalny dokument ze dzidzia po urodzeniu ma jego nazwisko. Przedstawianie ten dokument w szpitalu. W innym wypadku dziecko dostaje Twoje nazwisko i po wyjściu ze szpitala idziecie razem do USC i wtedy gdy się rejestruje dziecko ojciec uznaje dziecko. Wydaje mi się ze lepiej załatwić to przed porodem. Nam o tym mówili na SR i potwierdziły to mamuski które to przed porodem zalatwialy. Tak jest lepiej bo dzieci rejestruje się do 14 dni po urodzeniu. Wiadomo ze można się różnie czuć. A tak to później tylko partner idzie sam i dostaje akt urodzenia.
  25. Ula89 to dobrze że z maleństwem wszystko ok. Odpoczywaj i relaksuj się. Wszystko będzie ok, trzeba też myśleć pozytywnie. Mnie jedynie na ostatniej wizycie mój gin powiedział że jak mi zdejmą szew to prawdopodobnie będę musiała leżeć już w szpitalu. Teraz wizytę mam 20 maja to się wszystkiego wypytam. Wolałabym w domu leżakować chodzi o syna żeby ciągle nie zostawał sam w domu. Tak od 37 tygodnia szpital ale jakoś mi się to nie uśmiecha. Mam nadzieję, że będą też inne możliwości. A tak w ogóle to szkoda że nie zdążyłyśmy się poznać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...