Skocz do zawartości
Forum

aniatst

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aniatst

  1. Basiu trzymam kciuki za Wasze zdrowko! Śliczna kruszynka z tej twojej córci :)
  2. asi_ek----------> 5.03.2014 córka Laura krejzolka1 ------>06.03.2014 synek Ksawery siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz KateTony -----> 09.03.2014r syn Antoni Angie-------------> 10.03.2014r córka Alicja:) Asti89----------> 10.03.2014r synek Natan xewcia91x -----> 14.03.2014r synek Piotruś :* Julaa-----> 18.03.2014 syn Filip Diem------------>20.03.2014 syn Michaś kasia23---------->26.03.2014 synek Anu-------------->26.03.2014 córka Lena aniatst----------> 26.03.2014 syn Adaś fasolka84-------> 28.03.2014 córka Leosiowa -------> 31.03.2014r??? syn Leoś mariposa ------->31.03.2014??? córka Łucja Magda z lasu ---> 31.03.2014 syn Staś Krugerka1989 --->01.04.2014r córka Zoja
  3. Już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty u gina, a tu jeszcze tydzień. Wasze dzieciaczki wydają mi się już takie duże Aż wstyd się przyznać, bo wy już ogarnięte, a ja dopiero dziś zaczynam pranie maluszkowych ubranek. Dokuczają mi hemoroidy, smaruję, ale mam nadzieję, że gin zaleci coś co pomoże, bo aż boję się porodu z tymi paskudztwami.
  4. Tez jestem ciekawa jak to jest z tym czopem :)
  5. Leosiowa nie czytałam bajek, ale znam pary, które rodziły razem i maż zawsze był wsparciem. To, ze ma pomoc to oczywiste. Dziewczyny podobno do szpitala najlepszy kaftanik i śpioszki, to podobno preferują położne, ale to chyba zależy jak nam wygodniej. Zamierzam naszykowac druga torbę z rzeczami tylko na wyjście i zostawić w domu zeby mi maż przywiózł. Wrzuciłam tu listę rzeczy szpitalnych.
  6. Poród rodzinny ma być pięknym przeżyciem pary kochających się i ufających sobie ludzi. Nie chodzi tu przecież o to żeby mąż patrzył bezpośrednio w miejsce gdzie wychodzi dziecko, ale żeby był przy nas podczas porodu tak jak był w chwili poczęcia :) Ma nam podtrzymywać głowę, podawać wodę, zwilżać usta i pilnować czy wszystko jest ok. To, że będziemy krzyczały, płakały czy wyzywały powinien zrozumieć :) Też nie byłam do końca przekonana, ale koleżanki które rodziły z partnerami nawet nie umieją słowami wyrazić jaka to niesamowita chwila dla związku, mężczyzn zaś przepełnia duma, że mogli odciąć pępowinę, że byli tam i dali radę (choć ich nawet róg tyłka nie zabolał w tym czasie :) )
  7. Mój niestety też pomocny nie jest :) Tak więc siedzę i zamawiam, a on tylko przelew klika i tyle jego udziału. No nie raz kolor doradzi :) Też uważa, że na niczym się nie zna :) O pomocy w praniu i prasowaniu to już całkowicie mogę zapomnieć Na szczęście spodobało mu się w szkole rodzenia i jeździ tam ze mną od początku :) Czy rodzicie we dwoje ? Położne mówią, że to wspaniałe doświadczenie i że złe opinie są powtarzane tylko przez te kobiety, które nie rodziły z mężem/partnerem. Mój jest zdecydowany rodzić ze mną :)
  8. Moja wizyta dopiero 14go lutego. Nie mogę się doczekać. Widać nasze maleństwa rosną już jak chcą, ale 2600 to piękna waga :) Ciekawe ile mój będzie ważył, usg wypada na koniec 33tyg. Wyprawkę kupiłam na allegro, dostałam już 1 paczkę i czekam na jeszcze 2, jeszcze tylko zakupy apteczne zostały i zaczynam pakować torbę :) Ja mam straszne kłopoty z oddychaniem, po prostu siedzę i się męczę ... Nie mam siły całkowicie na nic.
  9. A na żyjątka o które pytasz są specjalne spraye i nimi chyba musisz wszystko "zdezynfekować". Kurde, kto by pomyślał, że w tych czasach są jeszcze z tym problemy. Pamiętam jak w podstawówce mama mi płukała głowę naftą, bo koleżanki co chwilę przynosiły do szkoły wszy.
  10. To znajoma(taka dalsza) więc powiedziała mi 20zł za sztukę, mam wybrać minimum 10sztuk. W cenie obróbka, wywołanie i zdj na płycie. Z tego co się orientowałam to biorą za takie zdjęcia i 40zł/szt. W tym tyg ma mi przygotować i pokazać te co ładnie wyszły, a ja mam sobie wybrać które chcę.
  11. Dziewczyny piszecie, że macie mało upławów, a u mnie dużo, momentami nawet bardzo i kilka razy dziennie zmieniam wkładkę. Nie wiem czy się tym martwić czy to normalne ? Chyba kupię test na wyciek wód. Dziś była u mnie fotografka i miałam sesyjkę ciążową :) Bardzo chcę mieć pamiątkę z mojego stanu, bo starałam się o ciążę wiele lat.
  12. U mnie równo 7kg na + na ten moment, pewnie jeszcze z 5kg dojdzie. Czy będziecie robiły badanie na antygen hbs? Podobno teraz wymagany a nie każdy lekarz o tym pamięta. Wycieki z piersi są normalne :) Ja na to mówię "testowanie sprzętu" Zdarzyło mi się dopiero raz i tylko z lewej.
  13. Ja mam od wczoraj skurcze, dziś się nasiliły, wzięłam oprócz magnezu też nospę. Teraz to chyba już tak rzeczywiście będzie do końca. Podczytałam wątek styczniowy i dużo tam dziewczyn już po terminie, wszystkie zniecierpliwione. Pewnie i my tak będziemy szalały w marcu
  14. Na większości ubranek jest 40st, do tego są prasowanki na niektórych, a delikatny welur też nie da rady w wyższej temp. Przecież te ubranka nie są ani brudne ani nie leżały w jakiś meganiesterylnych warunkach. Niech pomogą dziewczyny które mają to już za sobą Ze staników chyba pozostanę przy tych sportowych, bo i podczas ciąży sprawdzają się najlepiej. Zamierzam też kupić wkładki laktacyjne i mam nadzieję, że choć trochę mnie uchronią przed przeciekaniem :)
  15. Dziewczyny w ilu stopniach pierzecie ubranka? Na metkach jest zazwyczaj temp 40st a to przecież za mało. Czy w temp 90st ubranka nie skurczą się i będą do wywalenia ? Jestem jednak zielona w tej kwestii więc przepraszam za głupie pytania :)
  16. Ja muszę mieć chyba koszulę na ramiączkach, bo jest mi ciągle gorąco, nawet do tego stopnia, że w nocy rozbieram się nie raz całkowicie. I nie jest to kwestia ciąży, ale zawsze tak miałam :)
  17. asi_ek listę mam :) Nawet wrzucałam ją tutaj ostatnio, a samej mi się nie spieszy żeby z niej skorzystać :) Też dziś miałam więcej energii, a wstałam o 6
  18. Malinowaaa ja robiłam obciążenie glukozą jak jeszcze mnie męczyły wymioty i byłam świadoma, że badanie być może będzie trzeba powtórzyć, a jednak się udało. Powiedziałam pani lab, że musze wypić w wc, bo mogę zwymiotować i oczywiście się zgodziła. Tam wcisnęłam pół cytryny, ale polecam całą, bo pół to i tak mało, ale da się przeżyć. Ze łzami w oczach wypiłam na 3 łyki, odczekałam chwilę i nie zwymiotowałam :) Trzymam kciuki, że się uda. Dziewczyny ja jakaś roztrzepana chyba jestem, jakoś nie mogę się wziąć za kompletowanie środków higienicznych, cały czas mi się wydaje, że jeszcze dużo czasu na to :) Żebym się tylko nie ocknęła w marcu
  19. malinowaaaaa wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :) Lista długa i do modyfikacji wg Waszych potrzeb, ale o czymś może przypomnieć. Ja jestem dopiero na początku kompletowania wszystkiego i aż Wam zazdroszczę, że torby już pakujecie :) Mam nadzieję, że zdążę :)
  20. Oto lista wyprawkowa :) Jeszcze nie zdecydowałam co wypadnie z listy, ale może którejś z Was się przyda :) DO SPANIA: - łóżeczko z materacykiem - prześcieradło z miękkiej, frotowej bawełny (2-3 szt.) - pościel (2 szt.) -może być np śpiworek do spania - ochraniacz na łóżeczko (w kompletach pościeli jest) - cienki i grubszy koc - ceratka na łóżeczko - rożek (bawelna, frotka) - około 20szt. tetrowych pieluch - 10szt flanelowych pieluch (do przemyślenia) DO KĄPIELI I HIGIENY MALUSZKÓW: - myjka z frotki (2 szt) - miseczka na wodę i odpady - miękka szczotka (ponoć sztuczna na główkę lepsza) - termometr do wanienki - patyczki do uszu, zwykłe i z ograniczeniem - płatki dzidziuś - nożyczki do paznokci - ręcznik - okrycie kąpielowe (2szt.) - płyn do kąpania - oliwka lub mleczko - krem na mroźne dni - tłusty, lub na każda pogodę - chusteczki nawilżające - pampersy - woreczki na zużyte pampersy - proszek do prania dla niemowląt (jak ktoś chce to i płyn do plukania) DO UBRANIA: - koszulki bawełniane 5 szt - kaftaniki z dł rękawem trykotowe, bawełniane, frotte 4 szt - body z kr i dł rękawem po 5 szt (lepiej body jak kaftaniki) - śpiochy i pajacyki zapinane w kroku zakrywające stópki 4+4 szt - czapeczki 2-3 cienkie 1 grubsza - skarpetki 4-5 pary - cieplejsze sweterki lub bluzeczki 2 szt - ciepły kombinezon (dla dzieci urodzone zimą) - sliniaczki 4 szt - rękawiczki niedrapki 1-2pary Z APTECZKI: - sól fizjologiczna we fiolkach do przemywania oczu - spirytus 70% do przemywania pępka (na rynku są dostępne także gotowe, sterylne gaziki nasączone 70% alkoholem izopropylowym) - woda utleniona - gaziki jałowe - patyczki - Oliatum emulsja do kapieli (może byc zamiast smarowania oliwką) - bepanthen lub linomag do pupci - sudocrem jeśli już jest odpazona - Sab Simplex na kolkę a w zastępstwie odpowiedniki dostepne w Pl(Esputicon, Infacol, Espumisan) - czopki glicerynowe na zatwardzenie( nam też sie moga przydac) - rumianek - aspirator frida lub gumowa gruszka (do czyszczenia nosa) - termometr - czopki p/gorączkowe dla niemowląt - dla nas PureLan100 na sutki-pono rewelka ZE SPRZĘTU: - wózek - fotelik samochodowy - komoda (kto nie ma czy potrzbuje) - zestaw pojemników do przewijania (ikea) - przewijak - prześcieradła na przewijak (2-3 szt) - oświetlenie przy przewijaku - karuzela do łóżeczka - laktator - poduszka do karmienia - wanienka - stelaż do wanienki - butelka do karmienia 125-250ml> - smoczki uspakajające - pudełko i łańcuszek do smoczka DODATKOWO: - zioła laktacyjne - herbatki (uspokajająca i na trawienie) - mleko modyfikowane - jeśli nie karmisz piersią> - podgrzewacz - sterylizator - nakładki sylikonowe na brodawki - mata koedukacyjna - lezaczek - krzesełko do karmienia DO SZPITALA: - grupa krwi - aktualna leg.ubezp. - dowód osobisty - karta ciąży - badania ostatnie - koszule do porodu, koszule do karmienia - klapki p/prysznic, lacki do chodzenia - majtki jednorazowe - biustonosz laktacyjny - skarpetki - przyboty higieniczne (typowe) + ręczniki, papier, ręczniki papierowe, płyn do higieny intymnej, na brodawki PureLan100, pomadka ochronna - wkładki laktacyjne - kubek, sztućce - coś do jedzenia: banany, biszkopty, jogurt, woda do picia, herbatka dla karmiącej - aparat foto. - kartka i długopis, czy notes - ubranko dla maluszka (wg tego co preferuje szpital) - pampersy, chusteczki nawilżające - podkłady poporodowe - ubranka do wyjścia (w dniu wyjścia) - szlafrok - wkładki laktacyjne, chusteczki higieniczne - pieluchy tetrowe (czy flanelowe) - maszynka do golenia, mydło, szampon
  21. Pościel tak czy inaczej się przyda :) Moje 2 komplety będą czekały. asi_ek to zazdroszczę Ci spokoju :) Ja im bliżej tym bardziej fiksuję :) Chciałabym żeby już był marzec !!! Ze spaniem jest u mnie jakaś masakra. W nocy ból pleców, ciągle niewygodnie, spacery do wc ... A w dzień jestem jak zombi, bo leki na tarczyce powodują u mnie dodatkową ospałość. Do niczego się nie nadaję :(
  22. Kupiłam 2 komplety przed świętami. Możliwe, że jeszcze są w niektórych Biedronkach. W każdym razie na początku na pewno nie będę z pościeli korzystała - tylko śpiworek lub ciepłe ubranko. Teraz widziałam matę edukacyjną Bright Starts, ale jakoś nie mogłam się zdecydować. Może któraś z Was kupiła i wypowie się na jej temat ? http://parenting.pl/portal/lozeczko-dla-noworodka Znalazłam taki krótki artykuł nt gadżetów w łóżeczku.
  23. Dziewczyny wygoglujcie sobie "witamina d w ciąży". Zaleca się przyjmowanie jej głównie przez kobiety będące w ciąży zimą (okresem o największym deficycie witaminy D jest jesień i zima). Ja dowiedziałam się o tym leżąc w październiku w szpitalu i od razu zaczęłam ją przyjmować. Zaczęłam od mniejszej dawki, a teraz kupuję tą dla dorosłych 2000 (przecież do maluszka nie trafi całość).
  24. Pościel bardzo ładna i warto ją kupić :) Ja już zakupiłam w Biedronkowej promocji disneyowska pościel z Kubusiem i Autami. Gdyby nie to, że już mam pewnie też bym się skusiła na twój zestaw, tym bardziej, że z wypełnieniem :) Dziewczyny ja z tego co słyszałam/czytałam wiem, że na początku pościel jest zbędna, bo główki dziecka nie układa się na podusi i nie przykrywa się dziecka kołderką, bo to niebezpieczne. Koleżanka ma ponad roczne dziecko i dopiero w zimę zaczęła wprowadzać kołdrę, a na co dzień maluch śpi pod kocykiem. Może bardziej doświadczone mamy coś na ten temat powiedzą? :)
  25. asi_ek jakie wymiary ma Twoje maleństwo ? Pytam, bo we wtorek mam usg i też będzie 29tc i będę mogła porównać swojego z innym dzieciaczkiem :) Wiadomo, że teraz każde zaczyna rosnąć w swoim tempie, ale jestem ciekawa jakie to jest "duże" dziecko :) Malek ja niestety jestem nie do zniesienia i jak zaczynam momentami racjonalnie myśleć to też obawiam się żeby mój partner nie zwiał, bo przed ciążą byłam dużo spokojniejsza. U mnie inny problem - po 8latach małżeństwa dowiedziałam się, że mąż notorycznie mnie zdradzał i to nie z kimś stałym, ale z przypadkowymi kobietami, a nawet chadzał na płatne rozrywki ... Niestety dzieliło nas wiele km, bo pracował za granica żebyśmy mogli postawić dom ... Nie upilnowałam drania i przypłaciłam to depresją, a o postrzeganiu siebie nie wspomnę ... Do tego przez lata żyłam w przekonaniu, że nie mogę dać mu dziecka, a jak się teraz okazało z innym zaszłam bez żadnego problemu i w pierwszym cyklu starań. Teraz stałam się strasznie zazdrosna, wobec obecnego partnera jestem wręcz zaborcza jeśli chodzi o inne kobiety. Robię mu takie jazdy, że aż wstyd gdyby ktoś słyszał. Póki co jakoś to toleruje, ale czy wytrzyma? Ciąża to dla nas wszystkich ciężki czas, bo hormony buzują. Mam nadzieję, że po porodzie weźmiemy się w garść i z nowymi siłami zaczniemy układać relacje z partnerami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...