Wadera28

Dziewczyny mnie lekarz kazał zrobić test PAPPA mam się martwić? Skoro taka sugestia...

Oprócz tego, że olej z migdałów zapobiega rozstępom to powoduje, że skóra po szybkiej utracie masy np po porodzie szybko wraca " na swoje miejsce", nie wisi i jest jędrna :) polecam smarować całe ciało ale przede wszystkim biusty ;) i co najważniejsze- stosować po porodzie jeszcze 2-3 miesiące a piersi do końca karmienia.

Viola super! Podwójne szczęście :) zawodowo zajmuję się kosmetyką więc będę używać tylko oleju ze słodkich migdałów. Po prostu sam surowiec. Po tym skóra wygląda lepiej niż przed ciążą :p sprawdziłam na kilkudziesięciu ciężarówkach :)

linka bardzo się cieszę! odpoczywaj!!! który tydzień?

linka88 i violaa dajcie znac co u was??

Uliczka czyżbyś cierpiała na tachykardię? Jeśli tak to podaję ci rączkę. Mój puls bez ciąży w stanie spoczynku to średnio 110/min w ciąży nie mierze bo nie chcę dodawac sobie nerwów ;)

Leżę Raisin i myślę o reszcie zestresowanych dzisiejszymi badaniami... Życzę wszystkim nudnej spokojnej ciąży :)

Wadera28 Serce bije jak dzwon :) Pan doktor określił ciążę jako książkową :) Daje mi to nadzieje po 4 poronieniach. W poprzednich parametry życiowe płodu były gorsze, a dziś niespodzianka :) 7 tydz. 5 dz. CRL 1,35 mm a 8 dni wcześniej tylko 3 było CRL 13,35 mm taka mała pomyłka ;)

Ja oprócz leżenia i trzymania za was kciuków nie zamierzam już dziś nic więcej robić :)

no oby , ale wiesz... nie chcę się nastawiać... po tylu porażkach ryzyko jest i tak spore. W każdym razie wracam do pozycji poziomej i mam leżeć jak najwięcej :)

Serce bije jak dzwon :) Pan doktor określił ciążę jako książkową :) Daje mi to nadzieje po 4 poronieniach. W poprzednich parametry życiowe płodu były gorsze, a dziś niespodzianka :) 7 tydz. 5 dz. CRL 1,35 mm a 8 dni wcześniej tylko 3 było Mam nadzieję, że tym razem mi się uda a póki co trzymam kciuki za wasze badania dziewczyny.

viola wymiotowałam już 2 razy dzisiaj. Z nerwów albo przez ciążę. wolałabym to drugie. Trzymaj się i staraj się zająć jakimiś głupotami ja np od rana studiowałam atlas geograficzny ze szkoły średniej... trzymajcie kciuki...

O której masz jutro badanie? Ja o 12. Przynajmniej w pracy czymś się zajmiesz a ja leżąca... najchętniej bym po ścianach chodziła.

Linka ja już liczę godziny do jutrzejszego usg. Dziś się w ogóle czuję jakbym w ciąży nie była- piersi przestały boleć i jakoś tak inaczej niż w ostatnich tygodniach. .. jutro się okaże ale już sama nie wiem czym się zająć żeby nie myśleć o czarnym scenariuszu. W każdym razie trzymam kciuki za wszystkie jutrzejsze i nie tylko wizyty u gin.

Raisin Wadera28 W poniedziałek mam werdykt czy mój zarodek żyje. Oszaleje chyba.... cały tydzień czekałam :/ Całym sercem jestem z Tobą. Proszę, myśl tylko pozytywnie. Przytulam Cię mocno. dziękuję... staram się myśleć pozytywnie, ale w szpitalu powiedziano mi, żebym nie robiła sobie zbyt dużych nadziei. I jeszcze B Hcg mi wyszła kiepska w tym tyg... ehhh czekanie jest najgorsze...

W poniedziałek mam werdykt czy mój zarodek żyje. Oszaleje chyba.... cały tydzień czekałam :/

Ja mam mdłości do południa o różnym nasileniu ale myślę, że to przez hormony, które biorę prawie 3 tygodnie.

Dzięki za odpowiedz. Wiedziałam że i tym razem nic z tego nie będzie. Już nigdy więcej nie będę się starać o ciąże, bo ten stres rujnuje mi życie.

Leżę od 3 tyg. Już szału dostaję, bo bardzo się boję. No i ta beta mnie dobiła teraz, bo niby mieszczę się w granicach ale po 2 dniach stanowczo za mały przyrost... Nie gniewam się ;) kto pyta nie błądzi.

Bardzo bym chciała do was dołączyć... ale od początku tej ciąży mam same problemy... Gdyby zdarzył się cud to jestem z Wami.

Poprzednie poronienia nie z obecnym mężem!!!! szok, że takie pytanie :) rozbawiło mnie :) Ciąże na przestrzeni 4 lat. ostatnie poronienie w listopadzie 2013

Dziewczyny pomocy... Jestem w 5 ciąży 7 tydz. 4 poronione. Obecnie przyjmuję Duphaston i Acard. Dostałam plamienia w 6 tyg i pojechałam do szpitala. Powiedziano mi że być może to przez luteinę dopochwową, że zarodek wygląda jak należy, choć jeszcze nie było widać pracy serca. Zmieniono mi luteinę na duphaston. Plamienie ustało. według zaleceń zrobiłam B HCG i załamał mnie niski przyrost po 48 h. Poniedziałek- 47420 mlU/ml Środa - 60686 mlU/ml W szpitalu powiedziano mi że ma być dwukrotnie większa wartość pierwszego badania. Jestem załamana. Usg dopiero w poniedziałek Czy mam zgłosić się do szpitala z tymi wynikami?

Cześć dziewczyny, życzę Wam dużo zdrowia i powodzenia :)

Odnośnie tych badań. Zawsze wyglądało to tak (teraz również)- w szpitalu mówiono mi abym zgłosiła się do mojego gin, który ciążę prowadził a na wizycie u gin dostawałam odpowiedz, że te jeszcze bez sensu robić badania, bo może akurat się zestresowałam. Każdy z ginów inny i każdy tak samo mnie zbywał. To już stwierdziłam, że może tak jest, ale inne dziewczyny mają taką możliwość. Apropo szpitali. Teraz miałam wywoływane poronienie w szpitalu na Żelaznej- i to pierwszy szpital, który potraktował mnie po ludzku. Poprzednie- Karowa, Brudnowski, gdzie doświadczałam tych trudnych dla mnie chwil traktował mnie i inne pacjentki gorzej niż w rzeźni. Karowa, gdzie trafiałam tam też z innych przyczyn to dla mnie dno największe i odradzam ten szpital każdej rodzącej już nie mówiąc roniącej dziewczynie. To co się tam napatrzyłam i jak traktują ciężarne to po prostu szok. I chyba wam nie opowiem, bo nie chcę nikogo załamywać kto się tam wybiera.

Dodam jeszcze, że ja nie obwiniam całego świata za całe zło. Mam żal i nie mogę zrozumieć czemu nikt nie zlecił mi podstawowych badań.