majajula

FamilyTreeTeż chcę mieć dzieci w odstępie 5-6 lat. Dla mnie duża różnica jest lepsza niż zaharowanie się przy dwójce maluchów Tree idealna róznica choć moja Jula czasmi dopytuje się czy można cofnąć czas bo chcebyć jedynaczką ale już coraz rzadziej teraz jak można z Maja się pobawić to są przyjaciólkami tak Julke stwierdzila a my kolejnego dzidziusia zaplanowaliśmy na luty 2014

Tree jeśli chodzi o pieczenie to u mnie tak sobie a biszkopty to zawsze podeszwy mi wychodziły a odkąd ciocia mi zdradziła sekret z octem zawsze wychodzi

a ja mam ochotę na sałatkę z kurczaka z ananasami idę kuraka rozprawiać

a moje dziecię już 2 raz poszła spać dzisiaj pewnie przez ta deszczową pogodę

FamilyTreeMajek a po co dodajesz ocet ? bom ciekawa :) jak mieszam zółtka z proszkiem i na to ocet to to sie pieni i rośnie i dzieki temu żawsze wychodzi grubiutki biszkopt i nie opada a to przepis mojej cioteczki z zawodu godpodyni domowej z 50 letnim stażem więc sprawdzony

BISZKOPT Składniki: 4 jaja 1 łyżka proszku do pieczenia 1 łyżeczka octu 1 mała szklanka mąki + ¾ szklanki cukru Wykonanie: Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić z ¾ szklanki cukru. Do żółtek dodać proszek i ocet, dokładnie rozmieszać. Do ubitych białek dodawać żółtka. Na końcu doda szklaneczkę mąki i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką. Piec w wysmarowanej i wyłożonej uprzednio papierem śniadaniowym formie przez około 25-30 min. w 200˚C. zawsze mi wychodzi a co do wózka to ja swojej tłumaczyłam że to wózio lali ale nic nie skutkowało ona z lalą chciała jeździć i już

super wózio ale wytrzymały??? dobry garunkowo plastik bo moja Julka to jakies słabe miała i jak na nie siadała to pękał plastik albo kółka odpadały teraz ma od 2 lat stabilny głęboki na razie Majka jeździła w nim i nic si.ę nie dziło

NusiakCześć laski!Majek Ty mnie nie strasz z tym przedszkolem. My mieszkamy we wrocku, ale nie jesteśmy tu zameldowani i na razie na pewno nie zamierzamy się tu meldować. Więc pewnie będzie problem z przedszkolem. Nusiak ale Ty mieszkasz w narmalnym mieście u nas wszystko po jedną ręką burmistrza i dlatego takie cyry bo on 65 lat ma i dlatego tak to wygląda

frochKochaniutkie a co to są te fixy do snieżki??bo ja ciemna masa i nie wiem?? to taki proszek żeby sztywna piana była

frochu ja zamiast budyni używam masy karpatkowej wiem że zawsze wyjdzie bo z tym budyniem to u mnie różnie wychodzi raz za gęsty raz za rzadki a cherbatniki kupuję w dużej paczce 340g i jedna wystarcza a blacha taka normalna 25x40

frochcoś mnie zbiera na to zeby zrobić 3bit-a 3 bit - mamacafe.pl - portal młodej mamywiadomo,skąd przepis.....noi mam pytanie: Tree Tys robiła to ciacho...to mleko skondensowane -slodkie mam włożyc puszkę do garnka z woda i gotowac??jak długo mam gotowac??i wyjdzie mi taki karmel jak na zdjeciu?? chodzi o kolor- brązowy? mniam ale mi ślinka cieknie ja gotuję 3 godziny zalane wodą tak aby całe było zakryte i po 3 h studzę (bo puszka jest strasznie gorąca) i dopiero jak jest zimne otwieram

moja Julka jak miała 1,5 roku miała zapalenie jamy ustnej a tak to jakieś przesiębienia i raczej bez antybiotyku a tak to antybiotyk brała jakmiała stan zapalny jamy ustnej a i w tamtym roku ospę wietrzną miała a mała jak miała 1 miesiąc i 2 tygodnie zapalenie ucha i zastrzyki i ostatnio w lutym zapalenie ucha i antybiotyk

wiesz z naszego miasteczka to ubywa ludzi coraz więcej i raczej nikt nowy tu się nie sprowadza a żeby wynająć mieszkanie - to graniczy z cudem i w przedszkolach coraz mniej dzieci np. jak Julka do maluchów chodziłą to były 2 grupy po 25 dzieci a teraz jest 1 a w tym 2 dzieci 1,5 rocznych

a ile się płaci za państwowe przedszkole??? od czego to zależy bo u nas to są ceny jakieś kosmiczne ja za 5 godzin płacę 230zł a za 9 płacą z 380zł + zajęcia typu gimnastyka, angielski dodatkowo

FamilyTreeCześć babeczki :)Majek to co robi Wasze przedszkole jest niezgodne z prawem przecież. W Polsce nie ma już obowiązku meldunku. To co w takim razie zrobiłby by osoby zameldowane w Warszawie a mieszkające w Twoim mieście ?? do Warszawy dowoziły dzieci ?? Przecież do lekarza chodzi się w miejscu zamieszkania, PIT-y składa w US w miejscu zamieszkania a nie zameldowania. Spróbuj jeszcze raz pogadać z dyrektorką tego przedszkola bo jest to zwyczajnie jej złośliwość :) Tree ja już nie będę chodziła to tej baby się kłócić bo jak ją do 0 zapisywałam (marzec 2008) to w podaniu wskazałam przedszkole koło domu a ona mi odmowe przysłała. I że dziecko nigdzie nie będzie chodzić ( a to obowiazek już do zerówki) a że nie miałam wtedy siły na kłótnie itd. to się zgodziłam w sierpniu mąz ze 3 razy chodził i nic to nie dało to jeszcze 3 i pól miesiąca jakoś przebolejemy a i Julce nie bedę eraz koleżanek zmieniać bo już się do nich przyzwyczaiła wiem że to niezgodne z prawem ale w takich pipidówach na wschodzie jak ja mieszkam wszystko jest możliwe jak burmistrz coś wymyśli to tak musi być

pinki ja mam drugie przedszkole 10 min od domu ale u nas biurokaracja jest i dzieci przydzielają a że jestesmy zameldowani u moich rodziców to tam musi chodzić o przeniesieniu nie było mowy (bo w mieście jest 1 przedszkole co ma 3 filie)

cze edysob cze Mama Monika edysob ja bym dzisiaj poszła skoro kaszle u dzieci szybko sie rozchodzą choroby i jeden dzień to dużo niech go lekarz osłucha i wtedy stwierdzi czy to coś poważnego

pinklady a nie mam prawka bym mogła sobie do rodziców na przykład pojechac... pinki mam ten sam problem gdybym miała prawko to dzieci w samochód i do przedszkola a tak mam 40 min na piechotkę

pinkladyczasem żałuje że nie mieszkam blisko rodziców tylko do innego miasta mnie wywiało... cze pinki ja mieszkam blisko i czesto ich wykorzystuje i wolałabym to zmienić bo t takie uzależnianie się od nich np. dzisiaj mam mi odbiera Julkę bo za oknem deszcz ze śniegiem i dziecko w domu będę miała ok 18-19 a mi się to nie podoba a jak zaprotestuję to powiedzą żebym sama odbierała i to mnie wkurza

froch dlatego się teraz boję bo mój mąż dużo mi pomagał ostatnio trochę mniej żebym szoku nie doznała po jego wyjeździe ale dam radę pare dni i jakis rytm ustalę i bedzie spoko najgorzej będzie z prowadzaniem Julki do przedszkola (dzisiaj dziadek ją zawiózł i chyba tak będzie codziennie bo ja się z nimi nie wygrzebię na 7 -bo bym musiała o tej godzinie wychodzić)

froch od powrotu ze szpitala mój mąż ją kąpał razem ze mną ja się bałam a on ma duże ręce to ją brał a ja myłam odkąd mała siedzi to sam ją kąpie a tylko wtedy gdy był poza domem a więc bardzo żadko wiesz nasłuchał się w szkole rodzenia że to zbliża dziecko do ojca więc kąpał a teraz będzie za tym tęsknił zresztą starszą też przy kąpieli pilnuje żeby godzinami w lodowatej wodzie nie siedziła i żeby umyła co trzeba

roritaCzuję się super W ogóle nie czuje jakbym była w ciąży Moja ginka mnie nastraszyła w czwartek,że grozi mi przedwczesny poród,bo mały niby za nisko ułożony. Od jakiegoś m-ca biorę tabl.na podtrzymanie, bo brzuch mam twardy.Dzisiaj mam wizytę u prywatnego i na usg,bo tamtej jakoś nie wierzę w to wszystko Przeciez ogólnie czuję się bardzo dobrze. Ufff ale nagryzmoliłam ja w obu ciążach miałam dzieci odwrócone bardzo wcześnie i nisko i też mi grozil poród przedwczesny i brałam przeciwskurczowe jak odstawiłam w 35 tygodniu to Julkę w 36 urodziłam w ięć przy drugiej ciązy długo prałam leki przeciwskurczowe i Majkę w 41 urodziłam lepiej niech 2 lekarzy to sprawdzi, będziesz spokojniejsza i pewniejsza co do diagnozy ale oszczedzaj się bo ja przy pierwszej ciązy też super się czułam i lekceważyłam lekarskie uwagi i skończyło się wczesnym porodem

rorita ja na nudę nie będę narzekać bo mam 2 dzieci to zajecia sporo ale np. nie wiem jak dam sobie radę z wyjściami z 2 dzieci z kąpielą małej (mąż to zawsze robił ja może 5-6 razy sama tyko ją kąpałam) i w ogóle muszę jakoś inaczej dzień sobie zorganizować bo jeszcze starszą do zerówki musze na 8 prowadzać i o 13 odbierać a to też mąż robił

ale już już niedługo dzidziuś się pojawi a jak się czujesz??? kurcze ja chcę znowu brzuszek (ale to marzenie na razie nie do spełnienia)

Cze Froch cze rorita mój w Polske pojechał i na razie na 2 tygodnie a jak sobie radzicie z samotnością ja jestem jakaś niespokojna to nasze pierwsze rozstanie, najdłuższe to 2 noce jak na studia jeździłam