Anulka

dzień dobry

ja założę

Moniś co do wyjazdu to jak założymy Mamutkowy wątek na forum prywatnym to wtedy napiszę (tak swoją droga to warto go założyć już teraz ) Dzieciaki zdrowe, odpukać. Po tygodniu pobytu na wsi skończył się katar i kaszel. Zastanawiam się co raz częściej czy nie mam czegoś w murach skoro tylko u mnie w domu tak chorują... Współczuję choroby Kubusiowej i tej gorączki i tego, że musieliście wracać wcześniej A jak babcia i sprawy hospicyjne? Newania gratuluję rezolutnego męża...dobrze, że w porę weszłaś do pokoju Dziubala trzymam kciuki, by wreszcie to kolano przestało dokuczać i mam nadzieję, że ominie Cię operacja Devachan miłego nadmorskiego wypoczynku zyczę Słonko współczuję Kochana dolegliwości ciśnieniowych. To strasznie niebezpieczna przypadłość, Uważaj na siebie Monia no to nieźle z tym remontem u Was. Współczuję...Rychłego zakończenia zyczę

Witajcie Kabel co prawda inny, ale się znalazł i pasuje do aparatu, więc moge wstawić parę zdjęć dla przypomnienia Basenik, który wcześniej był piaskownicą u babci w ogrodzie Maja rządzi na podwórku i zamiata (obowiązkowo nocnik by nie siusiać w majtki ) Zwariowana ciotka zrobiła z papieru okulary

Katia fotki weselne i te z przebierańcami czad. Usmiałam się do łez. a siostra cała TY Aguś no to chyba Anie naszą i jej Szymulę córa przebiła jak nic w tym rannym wstawaniu

Witam serdecznie Kabel co prawda inny, ale się znalazł i pasuje do aparatu, więc moge wstawić parę zdjęć dla przypomnienia Basenik, który wcześniej był piaskownicą u babci w ogrodzie Maja rządzi na podwórku i zamiata (obowiązkowo nocnik by nie siusiać w majtki ) Zwariowana ciotka zrobiła z papieru okulary

sledzawitam, Jestem teraz w wielkim stresie: otóż od 1,5 miesiąca mam już zarezerwowane (i zapłacone) wczasy w Egipcie na które mam wyleciec za 10 dni tj. 8.08. Wczoraj dowiedziałm się że jestem w ciąży tj.: 5 tydzien 3 dzień wg daty ostaniej miesiączki. Dodam że było to dla nas ogromnym zaskoczeniem bo nie planowaliśmy dziecka (co nie znaczy że sie nie ucieszyliśmy). Na USG na razie widoczny jest pęcherzyk ciążowy 6mm. Czy powinnam zrezygnować z tak egzotycznego pobytu (ze wzg na klimat i ciepło, inną florę bakteryjną czy też lot samolotem)?? dodam że byłyby to już nasze 3 wczasy w tym kraju, choć pierwsze w ciąży. Jak duże są zagrożenia? Lekarz prowadzący powiedział że nie może mi nic odpowedzieć czy jechac czy nie bo każda ciąża jest inna, może sie coś "wydarzyć" ale nie koniecznie. Jeśli ciąża nie jest zagrożona i kobieta dobrze sie czuje to nie ma przeciwskazań ale skąd to można wiedzieć w tak "młodym" stadium ciąży. Na razie czuję sie dobrze ale.. może lepiej dmuchać na zimne? Nie chcialabym stracić dziecka ani też narażać go na jakieś problemy zdrowotne. Bardzo proszę o szybkie odpowiedzi (póki jest jeszcze pare dni do wylotu i jest szansa odsprzedania komuś wczasów.) Zagrożeniem może być "Zemsta Faraona", a wiadomo, że zatrucie pokarmowe w pierwszym trymestrze nie jest mile widziane, poza tym upał, zmiana klimatu, zmiana ciśnień w samolocie i inna flora bakteryjna, słaba opieka medyczna i brud...słowa lekarza trafne według mnie...każda ciąza jest inna i może się coś wydarzyć, ale niekoniecznie...decyzja należy do Ciebie...

Agnieszka31Anulka- witaj kochana!!!!!!!!!super ze dzieciaki zdrowe!!!!!!!!!!!!moze cos w tych warszawskich murach siedzi ze tak w wawie choruja????? Aguś cały czas nad tym sie zastanawiam. Nie wiem gdzie mam uderzyć i co sprawdzać. Majkę już o mukowiscydozę podejrzewano. Tylko pytanie, czy istnieje sezonowa??? Dzieci po tygodniu na wsi do dzisiaj bez kataru i kaszlu, a tak cały czas gruchotało Majusi w piersiach a Miki usmarkany.

Patusia fotki będa jak S nowy kabel z Wawy przywiezie bo mój chyba w transporcie uległ zniszczeniu...a poza tym wszystko u nas w porządku. Dzieci zdrowe. Tuż po przyjeździe na wieś zginął im katar i kaszel, poszczepiłam ich od menigo i pneumokoków, od rana do wieczora biegaja po ogrodzie. Żyć nie umierać

agatronAnulka, byłaś na wakacjach ? Zadowolona? właściwie to jestem cały czas od 27 czerwca siedzę u rodziców na wsi, z małą przerwą na wyjazd nad morze czy zadowolona? hmm...z pobytu u rodziców tak, choć przepaść światopoglądowa czasem dokucza a z wyjazdu nad morze wcale...ale za długo by pisać o powodach

i tak trzymać Słonko!!!! a jak po urlopie? wypoczęta?

Witam po długiej nieobecności. Dziekuję za pamięć i życzenia a z Monią łączę się w bólu. Strasznie Was los doswiadcza

a tu widze ruch jak w ulu

Monia dzieki A co u reszty babeczek? Zdrowe? Dzieci też?

za udaną drugą połowę wakacji kurcze, jak ja się za Wami stęskniłam mam nadzieję, że wszystko u Was ok, bo nadrobić nie dam rady Widzę, że dziewczynki chca zafasolkować, czego Wam zyczę i przy okazji Katia superowe foty

dzień dobry

kurcze jak ja sie za Wami steskniłam Mam nadzieję, że u Was wszystko ok, bo nadrobic nie dam rady... Mahakala po porodzie? Wiecie cos?

powraca córa marnotrawna czy ktoś mnie jeszcze pamięta?

kwiatuszek9876przypomnienie dla niektórych forumowiczek że mają być tylko min. 3 suwaczki !!!!!!!!!!! może raczej maximum trzy suwaczki a dokładniej nie wiecej niż 3 linijki w podpisie

Wszystkim Ogromnie dziękuję

kat_ja My dopiero we wrześniu, ale za to niech Kreta drży w posadach a co jakąś bombkę trzymasz w zanadrzu?

o Kochana, zatem sukcesów w ekspresowym załatwianiu spraw!!!

anyakat_ja Anya próbowałaś jeść suszone morele albo śliwki? U nas działają cuda i to czasem aż za szybko Kat_ja jadłam i morele i śliwki suszone a nawet świeże ogórki-myslałam, że juz po tym to ją pogania ale niestety na Weronikę nic nie działa.... Zaparła się i tyle spróbuj dac jej lacidofil lub lakcid, Majusi pomógł

Fajne Fotki a Ty Kochana niezmieniona od naszego ostatniego spotkania Fascynuje mnie tylko to co skrywasz pod chusta na pierwszym zdjęciu

OlimpijkaAnulkaOli dawaj, bedzie mi szalenie miło uwielbiam wies stad moje natrectwo chetnie bym wyrwala sie z miasta (aczkolwiek miejscowosc w ktorej mieszkamy to wioska ) Dziekuje tym bardziej zapraszam